-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez zaza26
-
madziaaaa0701u nas wysypka po truskawkach utrzymuje sie nadal nie wiecie kiedy zejdzie?? przez ta wysypke moj Ł nazywa mala "truskaweczka" smaruje kremem bambino ale poprawy nie widze nie wiem ile wysypka może się utrzymywać najlepiej jakbyś zmiany smarowała maścią Alantan albo Bephanten
-
dzisiaj bylismy na kontroli i znowu ważonko - w tydzień przybyło nam 260g Mari ja daję Sergiuszkowi Sab Simplex - ma ta samą substancję czynną co Infacol i do tego Delicol ( enzym laktaza) i kolki (odpukać) na razie poszły precz wg mnie z tego co zjadłaś to mogły mu zaszkodzić krewetki, bo wyczytałam gdzieś że owoców morza powinno się unikać przy karmieniu piersią...
-
Mari Ze mną chyba jest coś nie tak... skąd Wy wiecie, czy dzidzia jedząc z piersi nie dojada? i skąd wiecie, że jak pociągnie to juz nic nie poleci? Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, czy Julek dojada czy nie, po prostu daję mu pierś i ssie ile chce i z góry zakładam, że ma tam wystarczając ilość mleka i że ono leci... bo to tak niby działa położne non stop przecież powtarzają " ma Pani tyle mleka ile dziecko potrzebuje", a jak przybiera na wadze, to na pewno tak jest :)
-
i jeszcze taka mała ciekawostka - 5 "słów" wypowiadanych przez niemowlęta filmik jest długi, ale wystarczy obejrzeć fragment od mniej więcej 4:20 do chyba 8 minuty :) dzięki temu zajarzyłam, że czasami moje dziecko w nocy płacze bo chce sobie beknąć, a nie do cyca :) 5 words Babies Use (Baby Language).flv - YouTube
-
wiktorio na pewno musi być zaświadczenie od lekarza na specjalnym druku a u mnie mały sukces mały zasnął :) to pewnie efekt zmiany pogody, strasznie dzisiaj leje
-
chyba jedynym plusem niespania mojego dziecka w dzien są przespane nocki, budzimy sie tylko na karmienie i czasami na beknięcie :) nadinn to miałaś niezłą przeprawę a co do wypadających smoków to śmiałam się do mojego m, żeby smoka zakładac na gumkę zaciąganą na uszy chociaż mój to rzadko chce smoka w ogóle :/ tak jak Michalinka wiktorio ma odruch wymiotny czasami przy wkładaniu smoczka do buzi
-
moje dziecię dziś w ogóle nie chce spać :/ padam na twarz nadinn mamamajki wiktorio też bym chciała nie lecieć od razu jak zapłacze, ale moj nie płacze tylko drze się jak zarzynane prosię alatra chyba nam się podobne egzemplarze trafiły
-
Mari my będziemy mieć USG bioderek w 8 tyg, bo chcieliśmy do konkretnego lekarza się dostać i dopiero na wtedy byl termin, ale położna powiedziała że to nie jest problem nikitaka mój dzisiaj zachowuje sie identycznie alatra Jasiek pięknie waży :)
-
hej u nas kolejna nocka bez kolki młody co prawda budzi się bo się pręży, bo nie może kupki zrobic, wiec mam pobudki czasami co godz ale tylko na kilka minut za to rano jak walnie kupala nadinn jak bym mogła prosić ten pdf, to wyślę ci pw z moim mailem :) Mari to tak jak u mnie, mały doi, słyszę że przełyka, nawet potrafi się zachłysnąć mlekiem z piersi, a jak próbuję ściągnąć to nic nie leci :/ mamamajki ja też jeszcze nie podjęłam decyzji co do szczepień dodatkowych... rotawirusy chyba sobie darujemy, ale zastanawiam się nad pneumokokami za półtorej tyg mój mąż wyjeżdża do pracy na 2 tyg, do domu zjedzie tylko na weekend jestem przerażona, tym bardziej że zostanę jeszcze z dwoma psami i teściowa będzie do nas przyjeżdżać, żeby mogła je na spacer zabrać
-
mamamajki3 zaza ja tez bz nabiału i strasznie mi to przeszkadza, bo ja niemiesna jestem, a wychodzi że do kanapek nic innego jak wędlina nie wchodzi w rachubę :( wczoraj spróbowałam napić się nieco kawy mrozonej z mlekiem i lodami, a dziś mały ma całą buzię w krostach :( Mimo, ze mleko ściągniete jako pierwsza porcja po wypiciu poszła do wc... Więc chyba jednak te 6 godzin to za krótko - może dla kofeiny wystarczy, ale dla mleka niestety nie :( Ja na kolacje zjadam zawsze jakies płatki - niestety na sucho, albo z jakimś wkrojonym owocem. smakuje trochę jak trociny, ale nie mam wtedy problemów w łazience ;) No a rano pieczywo ciemne z sałatą, wędliną albo jajem, pomidorem, ogórkiem, szczypiorem... No albo podobnie jak ty z dżemem... I więcej pomysłów nie mam :( Zmuszona byłam polubić kabanosy drobiowe, żeby miec jakieś urozmaicenie. Na obiad głównie pieczone lub duszone mięso drobiowe lub indycze. Wołowina przy skazie odpada... Wieprzowiny nie lubię :( No i ryby, ale to raz w tygodniu, bo Majka nie lubi, a mnie się nie chce gotować dwóch róznych obiadów. Zresztą nie mam na to czasu. Czasem robię pulpety w sosie, ale niestety sosik nie zabielany. Do tego oczywiście warzywa - brokuły, marchewka, niezliczone ilości ogórków, sałata, buraczki, pomidory... Więcej pomysłów nie mam... widzę że u ciebie też okrojona dieta :( no trudno trzeba wytrzymać... tymczasem mój mały ma coraz większą wysypkę, rozniosła się z szyi na zgięcia w łokciach i za uszka chyba jednak jajko też będę musiała odstawić nikitakaJa dzisiaj też złapałam doła karmiłam mała butelką a ona wypluwała smoczek i szukała cyca i ssała mi bluzke :(. A mamusia w cycach nic nie ma :( Mam doła ze nie mam pokarmu :( biedna :( a to już definitywnie zanikł ci pokarm? wiktorio3a pijecie dziewczyny herbatki na laktację?? ja piję raz dziennie bo w te upały nie daję rady więcej
-
mój łobuziak obudził się dzisiaj o 6.10 i zasnął dopiero pół godz temu, a już się powoli wybudza, to chyba efekt w miarę przespanej nocy, pobudek było kilka i o 5 w końcu wylądował koło mamy w łozku, ale obyło się bez kolki Mari może to kiepskie pocieszenie ale ja też mam problemy z usypianiem, jak nie zaśnie przy cycu to muszę wołać tatusia na pomoc, poza tym mały zaśnie tylko w wózku wybujany :/ wiktorio ty to na prawdę masz raj dziewczyny potrzebuję chyba kupić laktator elektryczny, bo ten ręczny z Aventu co dostałam od szwagierki to albo nie daje rady albo jest już zużyty :( niestety nie stać mnie na Medele a używanego na allegro nie chcę kupować i potrzebuję jakiś tańszy zakupić, ale nie wiem który w ogóle jest wart uwagi? nie orientujecie się może? albo może nawet używacie jakiegoś i możecie polecić?
-
hej Mari nadinn nieciepliwa dzięki za podpowiedź odnośnie tego co można jeść Mari soczewica na mnie działa wzdymająco, więc odpada a ty madzia mnie nie dobijaj... ty jesz chyba wszystko, a ja już wiem, że mleko i kakao odpada będę za jakiś czas znowu robić podejście do nabiału typu jogurcik czy kefir najbardziej brakuje mi żółtego sera dzisiaj zjadłam kawałeczek arbuza, mam nadzieję, że skoro to prawie sama woda to małemu przypasi... luigi ja byłam u lekarza z tą kolką, więc od razu go zważyli, a co do potówek to ja nic specjalnego nie używam, przemywam tylko dodatkowo ciągu dnia wacikiem z wodą przegotowaną i dokładnie osuszam mój synuś też charczy i jak połozna mówila, to jest normalne i nie martw się tym, że coś wam się nie udało, my wiecznie coś zapomnimy albo zrobimy nie tak np. w pierwszy dzień po wyjściu ze szpitala o mały włos a zapomnielibyśmy wykąpać małego a jak już wykąpaliśmy to zapomnieliśmy umyć mu buźkę i uczesać Katarzyna super że idzie wam cyckowanie, najbardziej zazdroszczę tego że możesz jeśc wszystko... mam pytanko odnośnie szwów - ja mam takie nierozpuszczalne, które mają same wypaść, w poniedziałek minie 2 tygodnie, a na razie wypadły mi tylko 2 (i to jakiś tydzień temu) a reszta się trzyma :/ i zaczynam się niepokoić...
-
wczoraj rano zanim mały dostał kolki, postanowiłam spróbować Grześka bez czekolady - i przypłaciliśmy to nieprzespaną nocą :( do tego Sergiuszek dostał brzydkich krostek na szyjce, wygląda, że kakao też mu nie służy... jestem załamana, bo co do diety też miałam inne plany, a tu mi mały alergik się trafił :/ z "niebezpiecznych" rzeczy udało mi się zjeść na razie 2 jajka, 3 banany i kurczaka z papryką z sosem ze słoika słodko-kwaśnym a wam jak idzie dieta? ja nie mam pojęcia w ogóle co jeść :/ o ile na obiad coś wymyślę, to na śniadania, kolacje i przekąski zostały mi kanapki z wędliną lub dżemem, jabłka i banany jestem tak zdesperowana że kupiłam kaszkę ryżową bezmleczną :/ błagam podpowiedzcie jakieś pomysły!!! madzia możliwe że u was to na podłożu genetycznym, ale u mnie by się nie sprawdziło, bo ani moja siostra przy swoim synku ani ja teraz na brak pokarmu nie narzekamy, a nasza mama miała problemy z laktacją mamamajki nie zazdroszczę tego rodzinnego nalotu... u nas był wczoraj pierwszy gość - teściowa :) wizytę zaliczam do udanych, mam wrażenie że wnuczek nas do siebie zbliża... mam nadzieję, że uda nam się w końcu dogadać :) a dzisiaj przychodzi szwagierka ze swoim facetem i trójką dzieci (8l, 6l i pół roku) - będzie wesoło
-
i chciałam jeszcze dodać, że do lekarza wybrałam się sama z rozhisteryzowanym dzieckiem w foteliku na tylnym siedzeniu i dałam radę, bo mały jak tylko go wsadziłam do auta to zasnął dzięki dzisiejszej wyprawie nabrałam pewności, że jednak dam radę być mamą
-
my dzisiaj zaliczyliśmy kolejny atak kolki i wychodzi na to, że to przez MM :/ bo dzisiaj w nocy dostał troszkę butli,a poprzednim razem jak mi taką histerię wyprawił, to tez w nocy go dokarmiłam byliśmy u lekarza bo oprócz kolek kaszlał strasznie, ale kaszelek to ponoć z wysiłku, no i dostałam zakaz dokarmiania małego sztucznym, zakaz picia mleka, mogę ewentualnie spróbować z jogurtem a z dobrych wieści to mój szkrabek przegonił już wagę urodzeniową a w tydzień przytył 330g :) i pani dr powiedziała że mu moje mleczko wystarcza a jak coś to dopajać tylko glukozą niecierpliwa ja daję glukozę jak mały wisi mi na cycu co chwila mamamajki może zacznij handlować nadmiarem mleka myślę, że chętnych by nie brakowało a i przyszła dzisiaj chusta z Natibaby na razie próbowalam na poduszce poduszka nie wyglądała na zadowoloną zdziwiło mnie tylko to jak ta chusta jest potwornie gruba -szok Mari nadinn jak wy dajecie radę w taki upał z tą chustą??? czy po wypraniu stanie się troszkę przyjemniejsza w dotyku?
-
dzięki :) dzięki wam czuję się o niebo lepiej :) alatra jesteś wielka, bo ja te nakładki po prostu nakładam ... teraz spróbuję twoim sposobem nadinn czyli tak na prawdę dalej nic nie wiadomo, kiedy się reakcji spodziewać na coś zjedzonego :/ a ja właśnie zjadłam pół Grześka bez czekolady, zobaczymy co z tego będzie
-
dzięki dziewczyny za słowa otuchy :) wieczorami, jak po kąpieli i cycku ładnie zasypia, to wszystko nabiera lepszych barw, ale od rana znowu mam doła... mamamajki też się właśnie zastanawiałam nad tym ile czasu jedzenie "przedostaje" się do mleka... jutro bądź w poniedziałek będzie u nas położna to się zapytam a mam też pytanie - czy któraś z was karmi z nakładkami??? mój synek zaczął się buntować na moje sutki a z nakładkami w ogóle nie marudzi, z tym że w tych nakładkach zbiera się dużo mleka, jemu cieknie po brodzie i nie tylko i po takim karmieniu oboje nadajemy się do mycia :/ i tak się zastanawiam czy ja robię coś nie tak, a może powinnam znaleźć mniejsze nakładki??
-
Hej Sylwia trzymaj się kochana, zdrowiej jak najszybciej, strasznie ci współczuję :( Alatra super wieści! cieszę sie razem z wami :) Katarzyno witaj w domku! mamamajki ja też tak jak nadinn odstawiłam nabiał i od wczoraj cisza, do tego podaję te niemieckie kropelki, mam nadzieję, że kolki już nie wrócą... w ogóle wszystko jest inaczej niż sobie zaplanowałam... nie jem wszystkiego, bo boję się tych kolek, prawie nic nie jem :( miało być bez bujania, miał spac w łóżeczku i tu też się nie udało... spi w wózku i trzeba go nieźle wybujać żeby zasnął... nawet smoczek dostaje, a miał być nie używany... najgorsze jest to że boję się wyjść z domu, bo nie wiem kiedy mały wpadnie w histerie... do tego jestem sama, bo m poszedł do pracy ech to się wyżaliłam... przepraszam
-
dzisiejszy dzień to tragedia, mału od 5 drzemał średnio po pół godz, o 7 dałam spokój i wstałam z łóżka, nakarmiłam go i... do 11 histeria :( czy wasze dzieci też płaczą tak jakby je ktoś ze skóry obdzierał?? zmierzyłam nawet temp bo nic go nie uspokajało, a i do cyca nie dał się przystawić... jakimś cudem o 11 się poddał i teraz śpi w wózku na balkonie Mari mój też by tylko na rękach spał, w łóżeczku już dawno nie leżał, bo w wózku mamy możliwość go pobujać... a co do bólu głowy, to mi nic takiego nie dolega, mimo że mam dośc silną anemię po porodzie
-
Kasia poszłam się zważyć i mam jeszcze 8kg do zrzucenie (z 16kg)... w sumie samą wagą się nie przejmuje, bo teraz ważę 58kg, ale ten flaczek zamiast brzucha mnie przeraża :( do tego jest cały w rozstępach :( no i cudowny cellulit :/ jak ja wam zazdroszczę tych spacerów... u nas jest taki gorąc, że musialabym wyjśc o 8 a po nieprzespanej nocy to ja staram się drzemać jak najdłużej... no i to karmienie co pół godziny :/ w tym pipidówku nawet nie ma ławki, na której mogłabym przysiąść i nakarmić :/ także mały spi sobie w wózku na balkonie... i oczywiście jak na złość teraz się nie budzi już od 1,5h ;) brakuje mi stabilizacji... chyba ogarnia mnie jakiś baby blues... :(
-
hej widzę, że nie tylko ja mam problem z nie śpiącym w dzień dzieckiem ... przed chwilą udało mi się go w końcu odłożyć do wózka, zaraz lecę rozwiesić pranie i przeprać trochę rzeczy małego, znowu dwa bodziaki w nocy przemoczone :/ na kolki używamy od wczoraj Sab Simplex, w ogóle to z tymi kolkami nie jest tak źle, bo jak na razie to raz dziennie się zdarza, albo nawet wcale, ale już się boję co to będzie jak się rozkręci :( luigi ale fajowy prezent ci znajomi zrobili :) w takim razie powodzenia z dojeniem
-
Moni zdjęcie Sergiuszka dla Ciebie [/img]
-
Dzisiaj była u nas położna, stwierdziła że mam w domu malego siłacza mały dostał jednego z tych swoich ataków histerii i jej diagnoza brzmi - kolki poza tym upały nie dają małemu spać, rano troszkę pospał, a potem nic, cały czas bujanie i cycek, zasnął dopiero pół godz temu i tu muszę się przyznać, że złamałam jedno z moich żelaznych postanowień dałam mu smoczek ... jeśli chodzi o kąpiele to u nas raczej płacz, ale zauważyliśmy, że jak nalejemy do wanienki dużo wody, to mały jest spokojniejszy, z kosmetyków używamy Ziajki natłuszczającej a potem na suche miejsca Linomag kaska0110Zaza - w 2h tyle kup jakaś masakra. no właśnie położna powiedziała dzisiaj, że to nie kupy, tylko wypadki przy pierdzeniu i niekoniecznie muszę go wtedy przewijać, tylko mam koniecznie obserwować czy jego skórka to znosi i nie zaczyna się odparzać luigi pocieli cię a i tak popękałaś?? masakra, współczuję ci... ja przemywam krocze żelem z Perfecty dla kobiet w połogu i Tantum Rosa i dwóch szewków się już pozbyłam, siedzę normalnie w miarę powiedzcie mi jakich pieluszek używacie????? nam pampersy się chyba nie sprawdzają, przynajmniej te "1"... dzisiaj zaczęłam Happy 1 i na razie nie było żadnej niespodzianki, zobaczymy jak jutro... nie wiem czy nie lepiej przejść na 2 już...
-
witam z małym na ręku łobuz obudził sie niedawno, possał 10 minut i nie chce spac dalej... do tej pory spał po porannym karmieniu, wiec chyba postanowił sie zbuntowac w nocy w ciagu 2h pieluszke miał przebierana 5 razy a body 3 razy pomiędzy pieluszkami cycek, już myslałam że go nie uspimy, więc skapitulowałam i dałam butlę... wypił 25ml, a przy odbiciu połowę wypluł... tatuś ulułał go w wózku i spał aż 4 godz :) alatra Oleśka to niezła zdolniacha i wcale nie dziwię Ci się, że duma cię rozpiera i chcesz się chwalić :) cieszę się, że z Jasiem są takie postępy, trzymam kciuki za następne i następne, i następne :) dzięki dziewczyny za rady odnośnie potówek - rzeczywiście same znikły w domu mały siedzi tylko w pampersie więc mam nadzieję, że kolejne się nie pojawią
-
hej! my dzisiaj zaliczyliśmy pierwszy spacer :) mimo że wyszliśmy przed 11 to był juz taki skwar, że nawet pół godz na dworze nie byliśmy, mały się zagrzał strasznie mimo, że same body miał, no i niestety mamy efekt -3 potóweczki... a ja nawet nie wiem czy z tym się da jakoś walczyć? czy musi samo zejsć???? oczywiście cały dzień przy cycu, ale dzisiaj troszkę lepiej śpi, więc mamy teraz z małżem czas dla siebie, ja włączyłam laptopa a on gra na playstation Mari mój też ma zimne rączki i stópki, ale karczek i brzuszek ma czasami strasznie rozpalone, więc na rączki i stópki nie zwracam w ogóle uwagi