Moni@

zauwazylyscie ze juz sie listopadowki sie pojawily??? toz to szok normalnie...qrcze

blizniak1: Uploaded with ImageShack.us blizniak2: Uploaded with ImageShack.us cin masz racje, zrob tak i powinno juz byc ok, ja wiem ze w wiekszosci miejsc pracy oni lubia przysparzac skubancy problemow... mamusia to rodzimy razem:))

dobra, polezalam troche, w koncu sie podnioslam, zjadlam troszke i zdam krotka relacje z wizyty:) blizniak 1: 5,7cm blizniak 2: 6cm usg mialo na celu wyznaczenie daty porodu, bo ta z pierwszego usg jest najbardziej dokladna, no i wyszlo ze jestem kilka dni do przodu, znaczy 12t3d ciazy:) termin na 18-go wrzesnia mierzyli tez przeziernosc karkowa, ktora u obu blizniakow wyszla z bardzo niskim ryzykiem, w zwiazku z czym nie beda dalej badac w tym kierunku blizniak pierwszy skakal i fikal koziolki, drugi spokojniejszy, sonografka musiala go troche poruszac zeby zmienil pozycje, po dwoch minutach pieknie sie ulozyl i mogla go pomierzyc:)) moje cisnienie w normie, pierwszy raz mnie wazyli w ciazy (o zgrozo!!!!!!!!), no ale nie wyszlo tak zle, bo ponad 5kg zlecialo w ciagu ostatnich kilku tygodni za 4tygodnie kolejna wizyta, nastepna 4-go maja - ta juz bedzie z lekarka, ktora zajmuje sie ciazami mnogimi i od tamtej pory tylko z nia bede miala wizyty oczywiscie na usg 20-tyg beda badac dzieciaczki, sprawdzac czy sa zdrowe jestem bardzo szczesliwa i zadowolona aczkolwiek zmeczona, maz byl ze mna, nosil moja torbe(wazyla z tone!) i kurtke, tez byl bardzo przejety:))) i zadowolony:))) cin ja zamowilam podkoszulki o rozmiar wieksze i sa duzo za duze, ale nie oddalam tylko zostawilam wlasnie na pozniej:) a legginsy kupilam z Matalana, 95procent bawelny i 5 elastyny, b.wygodne, polecam:) tylko kupilam granatowe i do wszystkiego nie naloze, musze jeszcze zapolowac gdzies na czarne

Dziewczyny wszystko w porzadku, maluszki ok:)) Napisze więcej jak dotre do domku i troche odpoczne bo umeczylam się Do później

Wizyta o 13 ale może potrwać do 2godzin, bo będzie wywiad, założenie karty ciąży i usg All-in-one :) Dzięki dziewczyny buziaki!

Witam Obudzilam się przed siódmą, jakieś dziwne sny dzisiaj miałam-dwa razy przez nie się budzilam...to chyba oodswiadomy stres.. Zaraz sniadanko i pod prysznic:) Muszę się zaopatrzyć w coś do czytania bo wizyta może potrwać dwie godz albo i dłużej...dobrze, ze mają tam sklep i kawiarnię Nie jadę autem bo w szpitalu zaparkowanie graniczy z cudem, więc jak będę wracać pociagiem to was uaktualnie co i jak :) Trzymajcie się kobiety, do później!

Otka niech kupuje, a nuż przyniesie wam szczęście?? :) Cin dziekowac...jutro zamowie, dziś juz nie mam siły odpalac laptopa.. Dobranoc kobietki

Ehhh te hormony, mnie też dopadaja w dziwnych momentach... Mamusia zdecydowanie koral, sliczny jest i taki wesoły Cin do przedszkola jeszcze daleko, spij spokojnie :)) Dzisiaj bez spotkania z kibelkiem, mdlosci są ale wymiotow ni ma, i dobrze a kysz a kysz... Dobranoc, jutro spotkanie z moimi małymi cudami:))

Ja dziś kupiłam kawałek sera żółtego z morelami, jutro na sniadanko spróbuje, juz wcześniej wyczailam taki z żurawina, też pychota.. Otka czapeczka git Muszę sobie kupić tę książkę o której pisze beatta...tylko jak Zrobiłam poledwiczki w sosie i zjadlam z ziemniakami, ogórek sobie darowalam...ostatnio się nie przyjął.. Jeszcze z godzinke i do wyrka...chodzę teraz spać z kurami, zawsze przed 21:)

glowna przyczyna anemii jest niedobor zelaza, kwasu foliowego i wit B12, wiec to nie tylko o kwas foliowy chodzi... wyczytalam jeszcze cos takiego: "Anemia częściej dotyka kobiety, które narażone są na utratę krwi podczas miesiączki, a także podczas ciąży, gdy spada poziom androgenów – hormonów niezbędnych do prawidłowego tworzenia się krwinek czerwonych (dlatego tak często występuje anemia w ciąży). Do ciągłej, niezauważalnej z zewnątrz utraty krwi mogą przyczyniać się m.in. polipy np. jelita grubego czy różnego rodzaju owrzodzenia." dobra spadam bo sie spoznie...

otka spoko anemia nie taka straszna...da sie ja wyleczyc, a pomagac mozna sobie chociazby dieta - wcinac pokarmy bogate w zelazo plus jakies suplementy tutaj jest fajna stronka z tabelka produktow bogatych w zelazo: Żelazo - produkty bogate w żelazo (tabela) ja zaraz zmykam na wywiadowke do mojej mlodszej pociechy:) zobaczymy jak sie sprawuje moj gagatek maly:))

lo matko jak wyszlam z domu po 12 to dopiero wrocilam...padam na pyszczek navacho z tym brzuchem to troche mi zajelo zeby sie z tym pogodzic, tym bardziej ze ja zawsze wysportowana, a brzuszek byl zawsze jedrny i plaski... no ale juz sie nim nacieszylam...po pierwszej ciazy tez mialam ladny, to po drugiej sie "zepsul" po prostu kupuje stroje jednoczesciowe albo tankini i jest git to wlasnie moj brzuchol mi zawsze przypomina ze jestem Mamusia i wydalam na swiat dwie zdrowe, piekne istoty, ktore kocham nad zycie

dobra dosyc lenistwa, zmykam babeczki, do pozniej!!!!

co przekasic zeby mnie znowu nie zemdlilo???? jakies propozycje...?? pomagaly paluszki slone ale mi sie akurat skonczyly...chyba wyskocze do sklepu po nie

tez sie zastanawialam jakie watpliwosci...moze nie chodzi o to czy sie starac a raczej o wiare czy w ogole sie uda... alfa jak moj awatarek??? chyba znalazlam idealny:))

no w koncu znalazlam idealny awatarek...nastepny bedzie z moim brzuszkiem tylko jeszcze musze troche poczekac zeby urosl

delfina5Serdelka mi się chce, z Peklimaru. Dobrze, że po drodze kupiłam. Zaraz będzie degustacja. Mniam.... ja rano jadlam parowki, mam na nie faze juz od dluzszego czasu...choc wiem ze malo pozywne takie jedzenie... mam jeszcze chetke na biala kielbaske na goraco...z ketchupem lub musztarda

navacho masz racje z tymi rozstepami, ja w pierwszej ciazy stosowalam tylko i wylacznie oliwke johnsona, w drugiej zwykle balsamy, tylko z tych tlustszych - Nivea, Dove i ogolnie nie mam rozstepow, moze kilka jasnych wokol pepka, bo w drugiej ciazy brzuch mialam jak hipcio teraz kupilam sobie ten kremik, ale to tak przy okazji w aptece jak czekalam na luteine kilka tygodni temu: Palmer's Cocoa Butter Formula Massage Lotion for Stretch Marks - Stretchmark creams - Pregnancy products - Made For Mums ma fajna konsystencje i szybko sie wchlania, stosuje po kapieli generalnie rozstepy zaleza od genow - jak ktos ma sklonnosci to chocby stanal na uszach to i taki sie pojawia... ja mam wiekszy problem z nadmiarem rozciagnietej skory - jest pomarszczona jak u staruszki no coz czasy bikini minely...bezpowrotnie, teraz jest

delfina przy mezu staram sie rozmawiac po angielsku ale nie zawsze mi wychodzi...one mowia rownie dobrze po polsku jak i po angielsku (zawdzieczam to temu ze maz mnostwo czasu spedza w pracy a ja wtedy z dziecmi tylko po polsku) Jula czyta biegle po angielsku (ona czyta szkolne ksiazeczki dla Sarki zamiast mnie ) troszke gorzej z polskim czytaniem ale ma ksiazki po polsku i czyta, musi po prostu wiecej cwiczyc, poznala juz wszystkie sz, rz, ch i inne typowo polskie ktorych nie wpisze bo nie mam polskiej klawiatury, czasem jej sie myli troche z angielskim ale ogolnie daje rade plamek juz dluzszy czas nie bylo...ja sie zastanawiam czy to nie przez moje nerwy, ja nerwus jestem i krzykun...a wiadomo miesnie sie napinaja, adrenalina itd itp musze sie troche uspokoic, tylko w tej ciazy jeszcze szybciej sie irytuje mam mega mdlosci wszystko mi znowu smierdzi na kilometr...w morde jeza

MAMUSIA to wlasnie robie...siedze grzecznie, wystraszylam sie troche...po siusiu bylo czysto ale boli mnie to podbrzusze..i jajnik pokluwa 2fast witam w klubie...ja mam wrazenie, ze one jakby zaczely sie na nowo - drugi rzut, po raptem kilku dniach spokoju..

ja z tymi moimi dziecmi nie wytrzymam chyba... rano przy sniadaniu: Ja: Sara jedz dziecko sniadanie, na co ty czekasz? Sara: Na oklaski. Ja: Julia z kolei nie chciala zalozyc czarnych szkolnych butow, ktore sama sobie wybierala w sklepie!!! Miala je dwa razy na sobie, a do szkoly zakladala takie szare, rozchlapane, ktore spadaly jej z nog przy kazdym kroku...normalnie podniosla mi cisnienie bo tak sie uparla, ze az zaczela beczec...no nie co to bedzie dalej skoro ona ma dopiero 8lat??? kamilka ty to sprytna jestes...ja wyprawilam dzieci do szkoly, usiadlam zeby glebiej odetchnac...pranie czeka, sprzatanie czeka...wloski tez przydaloby sie umyc...hmmm moze niedlugo najdzie mnie ochota MAMUSIA ja dlugo czekalam na to usg...choc przyznam ze teraz czas leci mi troche szybciej, niedawno kazdy dzien ciagnal sie w nieskonczonosc martwi mnie troche to ze boli mnie dzisiaj podbrzusze...po nocy mam kilka plamek na wkladce, a bol jest jak na @, z podbrzusza i z plecow...qrde no zobacze czy dalej cos bedzie....jakby co to biegiem do lekarza

Hej kobietki:) Jak wasze samopoczucie dzisiaj? Ja właśnie pomału podnoszę się z wyrka i juz wiem ze mam ochotę na parówki z ketchupem, do tego kawusia i świeży pomidorek...od razu w brzuchu mi zaburczalo:)) Dobrze ze chociaż z rana mogę pojesc, naszla mnie drugą fala mdlosci i wymiotow, wczoraj ladowalam w kibelku trzy razy... 2fast mi też często krwawia dziasla przy myciu zębów...choć nie przy kazdym Jutro mam usg...nie mogę się doczekac i jednocześnie mam lekkiego stracha... Milego czwartku:))

Jakąś godzinę temu zjadlam sobie kromke chlebka z kminkiem, który wczoraj dostalam na sprobowanie od koleżanki, posmarowalam tylko masłem bo tak ładnie pachnial...przed chwilą wszystko zwróciłam.. :( Akurat mąż był w domu bo czekał na speców od zamka w drzwiach do ogrodu który nie działał od dawna...chociaż mnie po plecach klepal...biedny juz patrzeć nie może na te moje męki nad sedesem... Ja mam przeczucie, ze mnie będzie dłużej trzymac w tej ciąży..mdłości miałam od rana, wiec mamusia nie przejmuj się, nie jesteś sama Dwie towarzyszki niedoli...zazdroszczę tym którym juz przeszło albo w ogóle nie miały takich przygód Ważne ze teraz mi lżej A na dodatek wyszło słońce..hurrrraaaa, od razu lżej na duszy:)

Jedna ręką obieram ziemniaki a drugą jestem na forum:)

Delfina bardzo mi przykro... Uważaj na siebie. Pozdrawiam