-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Moni@
-
gabi nie przejmuj sie, ja w drugiej ciazy tez slabiej czulam ruchy...i troche pozniej je w ogole zaczelam odczuwac, moja druga cora byla po prostu spokojniejsza w brzuszku:) kamilka ja tez wcinam lody...chyba mam jeszcze jednego magnuma w zamrazarce...hmmm a wczoraj skroilam calego swiezego ogorka i zjadlam tak bez niczego...mniam delfina co do wstawania w nocy to ja wstaje 2-3 razy w nocy...na poczatku ciazy wybudzalam sie ale teraz jak zombie wracam, przykladam glowe do poduszki i dalej spie...dobrze ze jest toaleta i nie musze schodzic na dol...
-
2fast najwazniejsze ze maluszek ok:) choc ja tez wolalam miec usg na moim ostatnim usg ale niestety nie mialam:( kamilka super wygladalas na tym weselichu...ladne dzieci bedziecie miec a te miesnie kegla poznasz jak zaczniesz siusiac a w polowie sprobuj powstrzymac strumien moczu...wtedy wlasnie pracuja miesnie kegla...mozna je cwiczyc np siedzac na kanapie, na krzesle...podobno b.pomocne przy porodzie:)) witam nowa kolezanke gabi fajnie, ze jestes, im nas wiecej tym weselej...
-
anusiaelblagHej dziewczynki :)Wybaczcie ale ostatnio mam brak weny twórczej. Ciągłe zmiany nastroju mnie wykończą. Raz płaczę za chwilę się śmieje. Po świętach jestem padnięta. Rodzinka do mnie przyjechała całe święta z mamusią ;) a ostatnio widziałyśmy się na Boże Narodzenie plus chrzest Zuzy. A od poniedziałku takie wahania nastroju, że wolałabym przespać cały dzień :/ kochana nie wiem czy to cie pocieszy ale ja mam b.podobnie...poza tym dzieci drugi tydzien w domu i dostaje juz krecka normalnie... a humorki...wiekszosc odbija sie na moim mezu i miewamy z tego powodu problemy...ehhh trzymajs sie, bedzie lepiej:))
-
navacho powodzenia z przeprowadzka...na pewno na nowym domku bedzie super, ale przeprowadzka..ehhh...tej czesci wolalabym uniknac moje dzieci juz za dlugo siedza w domu...nie wiedza gdzie maja wejsc...na dworzu zimno pomimo ze swieci slonce:( Sara pokaszluje wiec park raczej odpada... ide pod prysznic, pomylam lustra i szkla w domu...ufff
-
Witam :) Jak samopoczucie mamuski? Mi dzisiaj o dziwo nie boli glowa...jest jakiś postęp więc:) Ciekawe gdzie jest Kamilka, coś długo się nie odzywa... No a nasza nowa koleżanka to już kompletnie nas zaniedbuje... Idę na śniadanie to może bliźniaki się ruszą bo wczoraj tylko jeden się odzywał i to ten spokojniejszy, a ten bardziej ruchliwy siedział cichutko... Miłego dzionka i odzywać się ciezaroweczki
-
delfina5Alison czyli Alicja, Ala! Popieram Moniś z całego serca :) no ladnie, ladnie...
-
navachoMonia jeśli chodzi o imiona, gdybym mieszkała za granicą, to dla dziewczynki wybrałabym Emma i podoba mi się też Alison. U nas też z Anastazją było tak, że mówimy Nastka, Nastusia, Tusia, aż pewnego dna ona sama wypaliła "jestem Nusia" i tak najczęściej ją nazywamy. A jak będzie dziewczyna teraz to chyba będzie Pola. Jakoś nie mam innego pomysłu dla dziewczyny. Hania mi się podoba i Nadia. Chłopak Antek i kropka. A ty wiesz że Alison to całkiem ładnie brzmi... :) jak jeszcze będziesz miała jakieś propozycje to proszę:) Dzisiaj myślałam jeszcze o imieniu Daniel dla chłopca i Beniamin ale dość dużo ich teraz naokoło się zrobiło... Dobra, idę odkurzac górę domu bo po kilku dniach kłaki kurzu się porobily po kątach -efekt mojego codziennego wietrzenia calego domu...co to bedzie w lato?
-
niech czas leci... ja mam usg 9 dni po tobie:)) dowiemy sie juz kto tam w brzuszkach mieszka, oby sie maluchy nie wstydzily
-
delfina zazdroszcze pewnosci co do imion...ja mam o tyle utrudnione zadanie, ze nie moze byc typowo polskie - zachcialo sie meza obcokrajowca...hmmm no ale Amelka tez mi sie bardzo podoba:) a dla chlopca Peter i Jamie, tylko nie wiem co na to maz, bo jeszcze nie gadalismy na ten temat, zreszta od niego ciezko cokolwiek wyciagnac - niby sie zgadza a potem w ostatniej chwili wyskakuje z czyms innym - tak bylo w przypadku Julii, bo przeciez miala byc Wiktoria wrzucam na luz...nie bede sie stresowac przed czasem, jak poznamy plec to pewnie temat powroci:) jutro masz endokrynologa a kiedy nastepne usg? chyba tez niedlugo? toz to juz polowka u Ciebie... :))
-
Hej mamuski Widze, ze wiekszosc z nas przeziebiona z bolacymi gardlami...to ta paskudna pogoda nas wykancza...ale zaraz będzie ciepelko i już nie będziemy chorować:) Ja dzisiaj dostalam śniadanie do łóżka od starszej córki:) Kochana jest, żaba moja mała... Miłego dnia dla was!
-
najpopularniejsze imiona dla chlopcow w Wielkiej Brytanii: 1.Oliver 2.Jack 3.Harry 4.Alfie 5.Joshua 6.Thomas 7.Charlie 8.William 9.James 10.Daniel i dla dziewczynek: 1.Olivia 2.Ruby 3.Chloe 4.Emily 5.Sophie 6.Jessica 7.Grace 8.Lily 9.Amelia 10.Evie moje typy to Jamie (czyli Kubus) i Piotr (Peter - nie ma na liscie) no i ewentualnie Daniel a dla dziolchy Amelka...i...........hmmmmmmmmmmm....pomyslow brak!!! a jak beda dwie dziolchy to co ja zrobie??? mam utrudnione zadanie bo imiona musza byc uniwersalne - znaczy przekladalne na angielski, bo tu mieszkamy i nic nie wskazuje na to ze to sie kiedys zmieni..hmmm dziewczyny a wy macie juz wybrane imiona?? tak na 100procent?
-
No to super, ze wszystko w porządku, gratuluję pierwszych ruchów...ja chyba za tym najbardziej będę tęsknić później:)) Moje lobuzy odzywają się najczęściej jak cos zjem:) będą smakosze, jak mamusia:) Jeśli chcesz i możesz to pochwal się brzusiem na privie:) Ja znowu chodzę spać bardzo wcześnie, wiec mówię już dobranoc Dobrze, ze mąż wyrozumiały...nie skarży się na razie ze żona chodzi spać z kurami
-
witajcie wrzesnioweczki:) ankacyganka nie zagladasz czesto ale napisz czy u was wszystko w porzadku? maluszek ok? jak ty sie czujesz? ja oczywiscie w pracy - to niesprawiedliwe ze oni mieli piatek i beda mieli poniedzialek wolny a my musimy pracowac...buuuuu wczoraj zamowilam w koncu poduche do spania, ta ciazowa, mam nadzieje, ze sie sprawdzi: eBay - The UK's Online Marketplace ja kupilam ta w ksztalcie litery V, nie ta podluzna dobra zmykam, milego dnia:)
-
Dobrze ze się kobitki odzywacie i ze u was dobrze, no w miarę dobrze bo każda ma jakieś problemy, problemiki... ja też się szybciej męcze ogólnie a teraz piszę już z lozeczka bo po intensywnym tygodniu miałam dość - przesiedzialam dziś calutki dzień w domu, teraz u nas dochodzi wpół do dziewiątej a ja już idę spać...prosiłam męża o zrozumienie, śmieje się tylko i patrzy na mój brzuchal...i wiecie co - jest przeszczesliwy przyznam ze chyba w żadnej ciąży nie był taki happy na okrągło... :) Mamusia trzymaj się jakoś, niedługo nerwy się skończą i niech ta myśl cię pociesza:) i nie przemeczaj się przy tej przeprowadzce...uwazaj na siebie Ania dobrze ze u ciebie ok, ja też się zastanawiam co to będzie z moją formą w dalszej ciąży...już teraz bywają dni że proste rzeczy mnie wykanczaja, no ale wiadomo, są lepsze i gorsze dni:) Kamilka najwazniejsze ze dzidziula widzialas i slyszalas i ze wszystko gra, ta druga gin mówiła ze wszystko w porzadku prawda? Qrcze teraz się cieszę ze mam tego doplera w domu, słucham maluchow i to mnie uspokaja... Dobranoc kochane mamuski
-
a gdzie jest nasza nowa kolezanka? :)) mam nadzieje, ze wszystko u niej w porzadku... moja rodzinka wpada dzisiaj na obiadzik do mnie, ale ja sie zbytnio nie wysililam z menu...pieczony kurczak, ziemniaczki i dwie surowki (buraczki i z pekinskiej) milego piatku dziewczyny
-
fajnie, ze wszystkie juz czujemy nasze maluszki moje sie ruszaja ale nie ma w tym jeszcze zadnej regularnosci...choc troche czesciej po sniadaniu i czasem wieczorkiem 2fast moje badania byly robione w czasie kiedy strasznie wymiotowalam, niewiele jadlam...wiec i tak sie ciesze ze wyszly niezle...choc zelazo w dolnej granicy normy a cukier mam 5 - gdzie polozna powiedziala ze zaczynaja sie martwic jak jest 7 ja z kolei myslalam ze bedzie nizszy cukier, bo odrzucilo mnie od slodyczy, choc to sie pomalu niestety zmienia...znowu mnie ciagnie do ciast i czekolady a dzisiaj od rana mam ssanie...caly czas cos jem...juz zaliczone parowki rano, plus chleb razowy, swiezy ogorek i papryka, kawa potem truskawki i banan dwa paluszki kruche oblane czekolada...(i to mi najbardziej smakowalo )
-
hej dziewczyny gdzie sie podziewacie? ja juz po wizycie, wszystkie wyniki w porzadku, cisnienie tez w normie teraz bede odliczac do usg polowkowego, a to jeszcze 4 tygodnie...
-
hejka wlasnie sie szykuje, podrzuce dzieci do dziadkow i lece na wizyte...malo ekscytujaca bo bez usg no ale dowiem sie jak tam moje wyniki, pewnie znowu oddam mocz do badania i takie tam... mam nadzieje ze chociaz sprawdza puls maluszkow:)) wczoraj wieczorem pieknie znalazlam oba - jeden bardzo z lewej strony a drugi po srodkowo-prawej stronie, jak zwykle troche glebiej odezwe sie po poludniu, wizyte mam na 11.10
-
to dobrze:)) pamietam ze w drugiej ciazy tez mialam ale troche pozniej...czwarty miesiac to troche wczesnie na aktywnosc gruczolow, ale skoro ty mamusia tez tak masz to znaczy ze wszystko ok:) wlasnie scielam Sarce wloski...troche mi smutno, biedna plakala, choc jak jej zrobilam fajna fryzurke z kolorowymi spineczkami to zaczela sie usmiechac i mnie calowac na prawo i lewo... dla mnie to po prostu bardziej praktyczne na lato, a przy czesaniu jej wlosow zawsze byl krzyk, wiec ulzylam i sobie i jej ale zal mam...poszlo ponad 10cm wlosow...hmmm no nic, ide sie kapac i do lozka bo polazilam dzisiaj znowu i juz czuje zmeczenie
-
witam popoludniowo... delfina gratuluje zakupow, ja planuje kupic w najblizszym czasie troche pieluch tetrowych, uzywalam ich to odbijania, wycierania buzki, nieraz podkladalam na poduszke do spania lub do wozka - po przytuleniu do pieluszki dziewczynki szybko zasypialy...potem oczywiscie zabieralam:) dziewczyny tez macie od czasu do czasu bol piersi?? bo ja mam dosc czesto - bola mnie tak jak przed okresem albo tak jakby nabieraly mlekiem...to nie trwa caly czas, tylko takie epizody, ale coraz czesciej..
-
zaza26Witamciekawe czy nasi panowie czuję się nieważni teraz, kiedy wszyscy tylko na nas zwracają uwagę?? tak jak widzę po nas, to jak jesteśmy wśród znajomych, to jedyne wypowiedzi skierowane w stronę m to "tatuś pewnie dumny" i na tym się kończy... hmm może jest im przykro... chociaż w końcu to faceci, czyli nieczułe bydlęta, to pewnie nie zaza kocham cie za ten post...ale mi humor poprawilas normalnie.... witam i pozdrawiam wszystkie czerwcoweczki, a szczegolnie te, ktore mialam przyjemnosc poznac na poczatku watku zdrowych ciaz i szybkich, bezbolesnych (no prawie...) porodow zycze Wam wszystkim!! milego dnia
-
hej... obudzilam sie z okropnym bolem glowy i cieknacym nosem...czuje sie fatalnie energia tez gdzies uciekla...mlodsza cora pokaszluje juz trzeci dzien a dzis w nocy dala niezly koncert:(( no nic, miod, czosnek i te sprawy... mam nadzieje ze chociaz u was dobrze i zdrowo cin jak twoje samopoczucie? wykurowalas sie troche? trzymajcie sie!
-
Kamilka naprawdę ciesze się, ze mialas taki fajny dzień...no i nie ma to jak zostać docenionym w pracy, gratuluję! Życzę udanych zakupów, uwielbiam kupować torebki Ja dopiero niedawno zawitalam do domku, zjadlam dwie śliwki żółte, lekko kwaśne były...pychotka Wcześniej w samochodzie zaliczylam gofra, takiego z Lidla, bo po ponad 2-godzinnej przerwie w jedzeniu robi mi się słabo i niedobrze.. Zmykam spać bo też miałam aktywny dzień i padam na pyszczek:) Dobrej nocki
-
cinamoonkamonia no juz jutro :) leci ten czas leci ..to dobrze bo juz nie moge sie doczekac mojego szkraba to ty rowno miesiac przede mna ja swojego tez nie moge sie doczekac...miedzy innymi wlasnie z powodu poznania plci, tak mnie zastanawia kto mieszka w moim brzuchalku
-
no prosze jak sie pieknie wrzesnioweczki rozpisaly ja z zakupami cos w podobienstwie do cin... ogolnie to: wozek - niet lozeczko - niet (powiedzialam m. ze znajoma mi oddaje za friko, a on zebym jej podziekowala, bo my potrzebujemy wieksze i kupimy nowe...) lezaczki, hustawki - niet tetra - niet fotelik samochodowy - jeden na stanie dwa kompleciki i 5par body z krotkim rekawkiem - te ktorych fotki wklejalam... fotelik do karmienia po dziewczynach - jeden na stanie (ale to oczywiscie na troche pozniej) hmmm...ja to tak mysle, ze uderzymy w zakupy po usg polowkowym...a wozek jednak zdecydowalismy kupic po urodzeniu sie maluszkow... fotelik samochodowy - jeden do dokupienia no i cala reszta...ale ja tez jestem zdania ze lepiej mniej a potem dokupic niz nakupic za duzo... paznokcie tez obcinalam malymi cazkami, nie umialam nozyczkami... aha no i pare rzeczy mi wpadnie na baby shower (juz jeden lezaczek obiecany), zapraszam 10 rodzin z dziecmi...bedzie wesolo teraz to lozeczko musze komus oddac...z materacykiem, hmmmm...sama nie wiem co z nim zrobic a tak w ogole to witam po poludniu:)) wpadlam do domy niecala godzine temu i od razu sie polozylam bo brzuch po dwoch godzinach lazenia po miescie znowu zaczal pobolewac...tam na gorze, teraz jak sobie polleze to jest ok cin to juz jutro twoj scan na plec??? ale fajnie