Moni@

delfina5gabiplaza4delfina5Ja to jestem zboczona w temacie śledzi. Najpierw dokładnie obadam, czy abynie ma słodzika w składzie. Niecierpię słodzicka. A rybek bez słodzika jest niewiele. naprawde?? nigdy nie zwracalam na to uwagi.. Ja to draństwo wyczuję od razu. Napoje, soki, śledzie, wszędzie tego gówna pełno masz racje, wszedzie go pelno...ja w ogole nie pije sokow z kartonow, dzieciom bardzo ograniczam...lubie swiezo wycisniete soki, choc nieraz sie lenie zeby je robic:(

Julia wazyla 4280g a Sarka 4800g, pierwsza rodzilam naturalnie (28 godzin) a druga po 8 godzinach zdecydowali ze bedzie cesarka bo nie schodzila nizej pomimo pelnego rozwarcia...ehhh teraz mam planowana cesarke i bardzo sie z tego powodu ciesze nie bedzie stresu ze znowu nie urodze naturalnie...

anusiaelblagMonia Cholercia to nie ciekawie... Mnie już teraz krzyż boli to ja nie wiem co zrobię w sierpniu haha ania ty przynajmniej nie musisz jeszcze dodatkowo dzwigac zbednych kg...to moja jedyna ciaza ktora zaczelam z nadwaga...moze nie jakas ogromna ale wczesniejsze problemy z kregoslupem plus wlasnie te kg to zabojcza mieszanka...a jeszcze "trafily" nam sie blizniaki...wiec tez bedzie ciekawie... ja dodatkowo rodze duuuuzeeee dzieciaczki, wiec jesli dochodze do tego 37-38go tygodnia to nie wierze ze to beda male dzieciaczki...

gabiplaza4nic kochane moje milo sie pisze ale musze sie nacieszyc przyszlym mezulkiem wiec lece sie no i wam zycze milutkiej nocki..nie wiem o ktorej jutro wroce bo Manus ma wolne i lecimy na zakupy.. ale mysle ze dam rade sie zameldowac chociaz wieczorkiem i zdac relacje z dnia... buziaki dobranoc gabi udanych zakupow jutro:)) no i dobrej nocki...nie szalej za mocno

anusiaelblagMonia Ja to się z domu ruszam tylko wtedy jak muszę. Ostatnio takiego lenia mam że szok.. A kiedyś to lubiłam chodzić na spacerki...Delfina Dla mnie najlepsze śledzie są w biedronce czy to zwykłe czy w śmietanie są najlepsze ania ja bym mogla chodzic ale juz sie przekonalam, ze potem odczuje to w nocy - boli mnie prawe biodro i kolano, a dzisiaj rano czulam lekki bol takze w lewym biodrze:(( w zadnej poprzedniej ciazy nie dokuczalo mi biodro...bolal mnie kregoslup ledzwiowy, krzyzowy ale to dopiero pod koniec ciazy

hmmm...sledziki a co do coli - w obu pierwszych ciazach musialam sie ograniczac bo pilabym hektolitrami...a teraz szklaneczka raz na jakis czas...zupelnie inaczej anusia to dobrze, ze mozecie sobie szukac na luzie nowego mieszkanka, ze parcia nie ma...moze akurat cos sie trafi niedlugo... ja siedze najedzona jak bak:( nie lubie objadac sie na noc, a tak jakos wyszlo dzisiaj...najchetniej poszlabym na spacerek coby trawnienie ruszylo...ale zimno, mokro i ciemno juz...

zabolek gdzie ty jestes ze cie nie ma????? a z tym sprzataniem masz racje...po mopowaniu podlogi strasznie boli mnie kregoslup...no ale co zrobic, brudem zarosniemy jak nie bede sprzatac... jedyne co mi zostaje to rozkladanie tego wszystkiego na raty...tylko ze ja tak nie zawsze umiem...jak zaczne to przestac nie moge:( po wizycie u lekarza - najchetniej ta lekarke bym puknela lekko w czolko - jak zaczela oczami przewracac jak powiedzialam ze dziecko meczy kaszel juz prawie dwa tygodnie...no przeciez na to nic nie pomoze, oczywiscie osluchala - w klatce piersiowej czysto i tyle a ja dostalam wizyte na 27-go kwietnia na zalozenie 24-h EKG teraz chwile odpoczywam bo troche postalam przy garach, rozpakowalam zakupy i sie zastanawiam czy mam sile isc pod prysznic...czasem czuje sie jak babciulenka jakas...

ano tak - w Polsce gazowe jest drogie...w UK wrecz odwrotnie...gazowe wychodzi taniej i wiekszosc takie wlasnie ma to teraz juz nie jest tak latwa decyzja jak by sie wydawalo...w kazdym badz razie zycze podjecia slusznej decyzji:) do pozniej!

no ja tez trzymam za nas kciuki a teraz juz zmykam bo musze na dole zmyc podlogi plus dokonczyc zakupy z wczoraj - nie mialam energii zeby robic calosc z dzieciakami, a dzisiaj sama wiec szybciej pojdzie:) po odebraniu dziewczyn ze szkoly ide do lekarza, ja z tymi zapiskami kolatania serca (w sobote 9 razy, a w niedziele 6 ) no i z mlodsza bo kaszle brzydko juz drugi tydzien, domowe sposoby zawiodly wiec zobacze co mi lekarz powie... do pozniej

anusiaelblagWitam się kobitki :)Ja dopiero wróciłam z miasta.. Chciałam zapisać już maluszka z brzuszka do żłobka, ale tu jest masakra muszę czekać do porodu bleee... W Elblągu Zuzkę zapisałam w 5 miesiącu ciąży i równo po roku poszła do żłobka... Jeszcze dziś z mężem idziemy oglądać mieszkanie 120metrów 4 pokoje Teraz mamy 34metry i dwa pokoje a cena tamtego jest w sumie taka sama jak tego mieszkania :) A dzieciaczek w brzuszku tak się rusza i wierci, że szokkk Tak go czuję siłę ma oby chłop ania zycze powodzenia w zwiazku z mieszkaniem...teraz macie rzeczywiscie malutkie, a jak dolaczy jeszcze nowy czlonek rodziny to byloby ciezko...fajnie, ze cena tego wiekszego taka przystepna, trzymam kciuki:) ty, ja i delfina wszystkie liczymy na chlopakow, bo wszystkie mamy juz po dwie cory ja mam u siebie przeczucie na parke, no ale zobaczymy, na razie moge sobie gdybac:)

navachohej dziewczynki! u nas niby dzisiaj słońce, ale zimno coś;( Monia na basen też bym chodziła, ale mam niestety zawsze jakieś infekcje i w poprzedniej ciązy lekarz zabronił. No niestety flora bakteryjna szybko łapie jakieś świństwa z wody. Ale za to lecę na fitness dzisiaj ;) Ja mam usg 25 kwietnia, ale zastanawiam się czy nie iść gdzieś prywatnie, bo ostatnio przy badaniu gineko stwierdził, że szyjka jest zbyt krótka i zbyt miękka i żeby na usg to sprawdzili. Na dodatek na wkładce zauważyłam wczoraj mokrą plamę, kurczę nie wiem czy to nie płyn owodniowy przypadkiem gdzieś nie cieknie ;( W pierwszej ciąży okazało się że nie mam wód przed porodem, a wcale mi nie odeszły więc może powolutku wyciekły? Cholera jak nie urok to przemarsz wojska. Na dodatek o jakiś pierd z mężem sie pofochowaliśmy, aaa z tymi chłopami, normalnie jakby miał wahania hormonalne. navacho to moze dobry pomysl zeby przejsc sie gdzies prywatnie jednak...chocby po to zebys sie nie martwila...a nawet jesli to wody to cos na to poradza... ja rowniez mialam bardzo malo wod...w jednej i w drugiej ciazy...przebijali mi pecherz a tam prawie nic nie wycieklo co masz sie martwic...idz i sprawdz to, ja bym chyba tak wlasnie zrobila

anusiaelblagWitam się i ja :)A oto mój brzusio widzę, że mam najmniejszy :) ania dokladnie taki brzunio mialam w pierwszej ciazy...to byl jakos poczatek 5-go miesiaca...dopiero zaczelam nie dopinac dzinsow:)) w drugiej za to byl taki juz w 12-tym tyg i rosl dwa razy szybciej... co bedzie teraz??? maly hipek pewnie...

gabiplaza4Moni@wrzucam moj aktualny brzuszek, poprosze o wasze a to i moj brzusio mam nadzieje ze zdjecie sie doda.. slabej jakosci ale widac hi;) gabi fajny juz masz ten brzusio:)) i pepuch schowany...a moj wyskoczyl i jak mam lzejsza bluzke to odstaje bede robic wiecej fotek w tej ciazy, bo z poprzednich mam bardzo malo i teraz zaluje...

kamilka moje usg tez dopiero w maju...dokladnie 4-go a pogoda paskudna, zimno, wieje i pada....brrr

kamilka znajomi maja racje, ruchami sie nie przejmuj, bo tu tez duzo zalezy od ulozenia dzidzi w twoim brzuszku...wystarczy ze zmieni pozycje i juz bedziesz czula ruchy duzo wyrazniej...kopniaki to dopiero po 25-26 tygodniu...a i to niekoniecznie, bo to sprawa indywidualna moje maluchy sa caly czas w tej samej pozycji, przynajmniej tak mi sie wydaje, bo tetno zawsze w tych samych miejscach wylapuje...a ruchy czuje ostatnio tylko od jednego - tego, ktory mi siedzi na pecherzu i to takie raczej przeciaganie...rozciaganie sie...niz kopniaki:) a ten gagatek co wczesniej sie tak duzo ruszal teraz siedzi cicho...ale chyba wlasnie zmienil/a pozycje bo tetno jakby z oddali, cichsze jest... ja tam staram sie byc dobrej mysli i nie martwic sie...jedyne o czym teraz mysle, to czy mi powiedza plec na polowkowym:))

gabiplaza4a zeby moc typowac w tej tabelce to musze sie gdzies zarejestrowac tak?? po prostu piszesz zwyklego posta, takiego jak ten, ze swoimi typami (imie mamuski a obok typ D lub S)a delfina (szefowa i pomyslodawczyni tabelki ) wszystko wpisze do tabelki:)) no, rodzinka wyprawiona: maz do pracy, dzieci do szkoly a dla mnie chwila blogiej ciszy....hmmmm cuuudoooo

aha jeszcze tak szybciutko - gabi nie myslalas zeby pochodzic na basen??? bo ja wlasnie mam zamiart sie zapisac - przyjemne z pozytecznym i nuda nie grozi:)))

gabiplaza4Moni@cin jeszcze troszke za wczesnie na regularne ruchy...takie ktore mozna liczyc:) ale u ciebie to juz niedlugo... delf ja typuje u gabi i ani tak jak cin:) gabi po pierwsze przytulasek dla ciebie a po drugie - ja tez sie smutam jak wchodze a tu nikogo nie ma...no ale tlumacze sobie ze dziewczyny pracuja i ciezko nieraz sie zgrac...jak juz wszystkie bedziemy na macierzynskim to sobie wtedy popiszemy do woli:)) ja to czuje ze jeszcze troche i bede uziemniona - ta ciaza rowno daje mi sie we znaki, z rana jeszcze jest ok, w poludnie siako tako ale poznym popoludniem ja juz nie nadaje sie do niczego...o wieczorach nie wspomne, poprzednie ciaze "przebiegalam", ale ta jest inna...wiem ze to m.in. przez to ze sa tam dwa maluszki a nie jeden Dziekuje Moni@ za przytulaski.. ja z ta ciaza tez mam inaczej..czasem nic mi sie nie chce.. a z moja cora jak bylam w ciazy to biegalam wiecznie odemnie do mamy i po kolezankach.. ale spalam tez w ciagu dnia a teraz nawet jesli sie poloze to nie usne.. i wtedy dzien mi sie dluzy. brakuje mi pracy tam sie moglam wyzyc na wszystkim;p no ale coz brak zajec w domu i czasem odbija.. czesc gabi:)) po kolei: z ta tabelka to jest tak ze typujesz jaka plec bedzie u danej mamuski...po lewej stronie tabeli sa imiona mamus spodziewajacych sie maluszkow a na gorze typy poszczegolnych osob co dana mamusia bedzie miec:) u mnie sa podwojne bo spodziewam sie blizniakow, i tak S na synka a D na dziewczynke:) wiec mozesz sobie pobawic sie w zgadywanie co ktora urodzi dla mnie ta ciaza, jak juz pisalam, tez jest zupelnie inna...najczesciej to nic bym nie robila...a spac po poludniu, znaczy zdrzemnac moge dopiero od jakichs dwoch tygodni...ale to tak pol godzinki, nie dluzej, no ale dobre i to bo chociaz z mezem slowo zamienie jak wroci z pracy, bo wczesniej to potrafilam isc spac o 20 dobra zmykam, bede za godzinke, musze dziewczyny wyprawic do szkoly, zrobic sniadanie, wyprasowac im ciuchy i przygotowac pack lunch do pozniej

cin jeszcze troszke za wczesnie na regularne ruchy...takie ktore mozna liczyc:) ale u ciebie to juz niedlugo... delf ja typuje u gabi i ani tak jak cin:) gabi po pierwsze przytulasek dla ciebie a po drugie - ja tez sie smutam jak wchodze a tu nikogo nie ma...no ale tlumacze sobie ze dziewczyny pracuja i ciezko nieraz sie zgrac...jak juz wszystkie bedziemy na macierzynskim to sobie wtedy popiszemy do woli:)) ja to czuje ze jeszcze troche i bede uziemniona - ta ciaza rowno daje mi sie we znaki, z rana jeszcze jest ok, w poludnie siako tako ale poznym popoludniem ja juz nie nadaje sie do niczego...o wieczorach nie wspomne, poprzednie ciaze "przebiegalam", ale ta jest inna...wiem ze to m.in. przez to ze sa tam dwa maluszki a nie jeden przed chwila sluchalam tetna - oba bija jak dzwony:))) dobra zmykam, do jutra!

delfina to rzeczywiscie dalas czadu:)) ja tak nie potrafie...a czasem chcialabym wrocilam dzis do domu zla bo zarobilam mandat za zbyt dlugie parkowanie przy supermarkecie (maja limit 2 godziny a ja tam stalam 2,5...) jestem zla zjadlam z nerwow ponad pol arbuza i chyba zaraz pekne... cin dzieki za ksiazki, dzis odebralam, choc byly juz w piatek - dostalam kartke bo akurat nie bylo mnie w domu...wieczorkiem zaczne sobie czytac...brakuje mi dobrej ksiazki do poduszki...

2fast moje dwie poprzednie ciaze nosilam bardzo niziutko...dokladnie tak jak ty:)) masz ladny, regularny i gladziutki brzusio - ja juz mam pepek wypchniety na zewnatrz - komicznie to wyglada, moze wrzuce fotke na priva to zobaczysz w sumie to teraz bylam w szoku, ze beda blizniaki a ja mam brzuchal wyzej...co nie zmienia faktu ze musialam sobie kupic nowe majtuchy, bo wszystko tam na dole mnie cisnie...o spodniach nie wspomne - nosze tylko legginsy i sukienki/spodnice na fotce sa spodnie z pracy - ciazowki, ale na co dzien ich nie nosze, tylko w weekendy zmykam po zakupy bo w lodowce tylko swiatelko widac...hehehe do pozniej!

wrzucam moj aktualny brzuszek, poprosze o wasze Uploaded with ImageShack.us

no ja jeszcze silnych kopniakow nie czuje...za wczesnie:) ale jak maluchy sie ruszaja to jak najbardziej - wczoraj jak prowadzilam auto to ten przy pepku rozciagal sie ze az musialam odsunac sobie oparcie i poluzowac pas...jezdzil mi po pecherzu nad ranem jak zaczelam sie przebudzac dotykalam brzucha i czulam jak dzidzia sie rusza...tylko ze jeszcze zasnelam i teraz nie wiem czy to sie naprawde stalo czy to byl sen w weekend dogadalam sie z kolezanka, ktora ma 6-cio miesieczne blizniaczki (dwie cory) ze jak poznam plec i bede czegokolwiek potrzebowac to ona wszystko odsprzeda po okazyjnej cenie - juz zarezerwowalam dwa foteliki samochodowe - w kolorze fioletowym, cuuuudne...maxi cosi ma tez troche ciuszkow w neutralnych kolorach wiec tak czy siak pewnie ja odwiedze i cos tam powybieram:)) fajnie, bardzo sie ciesze

To ja też się przywitam ale szybciutko bo zaraz idę jeść U nas ostre słońce ale i powietrze też, normalnie jakieś arktyczne chyba...brrr zimno Miłego dnia

Nie no...wcielo mi całego posta...nie mam siły pisać drugiego :( Przywitam się tylko a jutro napisze więcej:) Kamilka życzę poprawy nastroju i sytuacji z mężem...ta część godzenia się jest najlepsza Dobrej nocki