-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Moni@
-
gabi dobrze ze jestes:) czy mam na pierwszej stronce dodac na razie ze bedzie chlopiec?? najwyzej pozniej zmienie, jesli dzidzia zdecyduje sie w koncu ukazac a co do usg - ja bede miala od teraz co 4 tygodnie:))
-
no wlasnie chlopak byl caly czas okreslany jako "georgeous" bo sie ladnie ulozyl - szybko znalazla wszystkie narzady, pomierzyla go wszerz i wzdluz:)) no i sprawdzajac plec najechala na jajki i siusiaczka, sama widzialam
-
dobra, troche ochlonelam i odpoczelam to moge napisac pare slow:)) tez mam kolejny scan w nastepna srode, bo dzisiaj sonografka powiedziala, ze dziewczynka byla bardzo "naughty" ze nie dala sie dokladnie zbadac - a mianowicie nie pokazala kregoslupa i jakiejs czesci w mozgu...dlatego bedzie wlasnie jeszcze jedno szybkie usg we srode, przy okazji pierwszej wizyty z lekarka trudnosci wynikly z ulozenia blizniakow - jeden za drugim, (okreslila to jako "doubledecker", taki wysoki londynski autobus:), dziewuszka jest za chlopcem, bardziej w glebi ale prawie rownolegle (glowki obok siebie po mojej prawej stronie) wyslala mnie najpierw na spacer, miala nadzieje ze sie przekreci, zmieni pozycje...cwiczylam aerobik na korytarzu, zrobilam pare salt i szpagatow....pilam wode ale ona sie uparla i byla praktycznie w tej samej pozycji co na poczatku chlopak wazy 368g a dziewczynka 331g wiec jak na tydzien ciazy, bardzo dobra waga:)
-
Boże jaka jestem szczęśliwa...BĘDZIE PARKA!!! Jest synus i jest corcia Ania gratuluję kochana, wiem jak się cieszysz bo mam tak samo! :))
-
Ja też już sie obudzilam:) jak na mnie to wcześnie... Odezwę się już po wizycie, trzymajcie się mamuski!
-
no dobra dziewczynki...dzieki za porcje smiechu przed spaniem...mowie juz dobranoc, bo dzieci jutro ranitjo maja pobudke do szkoly:) DOBREJ NOCKI
-
delfina5Ta chwilkę dla Ciebie Monia wyglądało by to mniej więcej tak: krejzolka no...padne chyba zaraz...
-
a ciri to specjalistka od dobrze dobranych biustonoszy i ma racje, bo wiekszosc Polek ma je zle dobrane... jakby zobaczyla moje pryszcze w staniku z Primarka to by mnie pochwalila za sztuke kamuflazu zabolek pozdrow ciri ode mnie, moglaby sie czasem odezwac...zajrzec do nas:))
-
delfina5zabolek12385E tam Monia zatnie :) u mnie przy Juli sie nie zacial to i teraz bedzie dobrze. Ty sie kochane duperelami nie przejmuj A humor masz cudowny aż mnie sie udzieliło heheDelf bo nasza Ciri to juz wszystkie nas pouczyla na temat biustonoszy ze zle dobrane ze biust ma byc pięknie wysoko itp Wygladasz kochana pięknie i nie gniewaj sie ze sie wtracilam Żabolu kochany ja tu na zdjęciah nie mam żadnego biustonosza Zwisają sobie beztrosko, bo jak pisałam wszystkie mnie strasznie cisną jedynie body są jako takie dobre ale na te to dziś było zdecydowanie za gorąco. Zważywszy na siłę grawitacji i ich aktualną wagę mogło być zdecydowanie gorzej hehe. Na przykład brodawki mogły wystawać u dołu krótkiej sukienki buhahahahahahahaha az dzieci mnie zapytaly co sie stalo...czemu sie tak brechtam... moje poczucie humoru to przy tobie delf pikus
-
cin moze tak wyglada bo brzuch wiekszy...wiec pupa sila rzeczy mniejsza delf nie ma to jak dystans do samej siebie, nieraz ratuje sie poczuciem humoru, co innego mi zostalo hehehee... zabolek jak mnie zlapie wczesniej i niespodziewanie to najpierw bedzie kosiarka inaczej skalpel im sie zatnie....
-
zabolek to my tez trzymamy za ciebie kciuki delf nogi gole jeszcze sama, a tam niech sobie rosnie, przed sama cesarka pojde do kosmetyczki i tak wlasnie sobie pomyslalam - dobrze, ze mam duza pupe, bo inaczej bym juz sie przewracala...a tak jest przeciwwaga
-
to i ja wstawiam brzuszek tuz przed usg polowkowym - 20 tydzien i drugi dzien ciazy:)) Uploaded with ImageShack.us
-
zabolek wiec moze jednak porod naturalny ci sie uda, zycze z calego serca i podziwiam za odwage, ja ide na latwizne...choc jak uslyszeli ze druga mialam cesarke to od razu zapytali czy teraz tez chce ciesze sie, ze z chlopcami wszystko w porzadku, teraz beda sporo przybierac na wadze wiec jest szansa ze beda mieli ponad 2kg kazdy, ty kochana uwazaj na siebie i obyc dochodzila do chociaz do poczatku 9-go miesiaca pozdrawiam Cie serdecznie, jutro dam znac jaka u mnie plec - juz prosze maluszki zeby sie dobrze ulozyly
-
kamilka893a ja jako pierwiastka chętnie skorzystam ze szkoły rodzenia :) A ja skorzystam bo porównam to co już wiem i to oczym bedą tam mówić, poza tym nie będę się bać zadać pytań, które mi się nasuną
-
anusiaelblagGabi Dużo zdrówka i dla córci i dla Ciebie. Kurujcie się kobitki Monia No przy takich maluchach to ciężko cokolwiek posiedzieć. Moje już troche starsze ale Kinga ma upodobanego jednego kolege naszego Tomka mówi na niego Domek i jak przychodzi to wyznaje mu miłość hehehe. Co do szkoły rodzenia masz rację czemu nie skorzystać jak darmo sama bym skorzystała nigdy nie chodziłam do szkoły rodzenia u mnie w mieście to masakryczne pieniądze kosztuje:/ bylam na jednym spotkaniu szkoly rodzenia...zdaje sie jak bylam w ciazy z Sarka... i tyle wiec tez w sumie mnie ciekawi, moze byc fajnie a szpital taki fajny, bo sobie go zmienilam, w tym swoim pewnie nie mialabym tak dobrze
-
navachoNastka też padła, chyba z nudów, bo ona nie lubi być sama tzn. kocha inne dzieci i dlatego lubi przedszkole. Spi już ze dwie godziny.Ja mam z kolei ochotę na pizzę, ziemniaki, makarony i sosy tłuste i pyszne ;))) no i kiełbasę z musztardą :))) Na słodycze też, a przed ciążą nie jadłam prawie wcale. Monia swoją drogą to fajnie macie, że szpital dzwoni i zaprasza, u nas jak dzwonisz zapytać to jest ściana na infolinii. Ja już wolę nie gadać z nimi przez telefon tylko jadę na miejsce i niech mnie spróbują przegonić ;))) A co do brzucha to najwyżej pod koniec będziesz leżeć i robić nic ;) i jeszcze kupie sobie hamak do ogrodu:)) juz padalysmy z mama jak sobie wyobrazilysmy ze sie zaplatalam w siatke i nie moglam z niego zejsc ja tez glownie ziemniaki, kielbaski i slodycze bym jadla...z owocow tylko arbuz i sliwki, czasem truskawki, choc na poczatku mialam ogromna chetke na pomarancze no i te nieszczesne slodycze... poza tym kisiel i budyn...mniam
-
gabi duzo zdrowka dla ciebie i dla corki...kuruj sie kochana i duzo wypoczywaj, pij duzo plynow...wyplukaj z siebie toksyny ja dzisiaj mialam gosci, maluchy kolezanki byly bardzo piszczace i marudne...nie daly za bardzo posiedziec spokojnie, zjedli obiad i zaraz sie zebrali, mlodszy agent ma niecale 7 mies. a starszy 2 lata moja Sarka za to umeczyla sie i padla i spi juz ponad godzine:) wizyta w szpitalu to jednak nie fizjoterapia tylko szkola rodzenia:) zastanawialam sie czy isc, ale stwierdzilam, ze jesli jest za darmo to czemu mam nie skorzystac, moze dowiem sie czegos nowego:)) z tym, ze przelozylam na przyszly czwartek bo dzisiaj sie nie wyrobilam
-
Witam czwartkowo:) Cin masz rację szczególnie na pierwsze miesiace możesz nie założyć wszystkiego... Moja druga znajoma właśnie zaoferowała ciuszki po swoim synku, w razie gdy będą dziewczyny to ma też kilka neutralnych:) wiec zaczne kupować dopiero jak już mi dadzą te używane - będę wiedzieć na czym stoję Mój mniej aktywny dzidziol skacze od rana, pierwszy raz nie przestał jak przylozylam rękę:) Idę go za to nakarmić! Breakfast time!
-
niedawno mialam telefon ze szpitala - jutro na 14-sta mam ta fizjoterapie...dobrze ze mama akurat moze popilnowac dzieci, bo szkola zamknieta ze wzgledu na wybory samorzadowe w Londynie no i wizyte znajomych przelozylam na godzinke wczesniej...qrcze troche mi to szyki pokrzyzowalo, zadzwonili tak z dnia na dzien... no i gdzie wyscie sie znowu pochowaly??? gdzie cala reszta dziewczyn??? pisac mamuski jak tam samopoczucie:)
-
Otkajak na tym łóżku przewrócić się na drugi bok ?? otka bo to jest lozko monotematyczne masz wybor: albo spisz albo wstajesz...
-
anusiaelblagNavacho Właśnie tak czytam w jakim oleju hahahahaha No możemy wstawić brzuszki najbardziej jestem ciekawa Twojego bo na tym samym etapie jesteśmy Mi niby też brzuchol wywalił ale to masa tłuszczykowa a nie dzieciaczek. Za to tak się tam kręci że makabra siłę ma chłop (oby) ja sie pytam jaki tluszczyk???? o czym ty piszesz bo chyba nie o sobie i swoim brzuchu
-
uuu...najadlam sie jak bak i poprawilam ciastem marchewkowym, ktore zrobila dla mnie kolezanka, bylam u niej na kawce i dostalam jeszcze ogromny kawal na wynos z tym spaniem laski to nie przesadzac, bo i na prawym i na lewym jest ok, choc na lewym jest lepszy przeplyw krwi w tej zyle glownej...no ale nie wyobrazam sobie spac na jednym boku do konca ciazy...ja spie po rowno na jednym i na drugim, na plecach nie moge, nawet jak sie we snie przewroce to zaraz sie budze dzisiaj bylam w garazu bo chcialam wziac wozek dla cin, coby mu sesje zrobic, ale...go tam nie bylo! byl tylko fotelik samochodowy...od razu zadzwonilam do meza i pytam gdzie jest no i okazuje sie ze najprawdopodobniej zostal na starym domu, ktory teraz wynajmujemy, wiec musze poczekac z sesja az maz wroci, a to juz za kilka dni na szczescie:) znalazlam za to kilka rzeczy, ktore myslalam, ze oddalam albo zaginely, m.in. nosidelko dla maluszka, moje rolki , reklamowka pluszakow i lalek, hustawka! (taka drewniana z Polski - prezent od przyjaciolki) ogolnie wiec wyprawa udana i na koniec - dobrze, ze sie juz laski odzywacie, bo nudno tu bez was
-
Witam porannie:) Delf to wyrko niezłe jest, ale ja bym swojego jednak nie zamieniła Navacho dzięki za tytuł, dzisiaj sprawdze, właśnie czekam na dostawę książki pt. "Bliźniaki atakują" Sprawdze w tej samej księgarni wysyłkowej, może akurat trafie Sara od jakiegoś czasu prosi o szczeniaczka. Wczoraj znalazła rozwiązanie problemu, bo jej powiedziałam że nie, bo niedługo będą dzidziusie w domku. Ona na to: "to do bliźniaków weź supernianie a ty będziesz pilnować pieska!" Miłego dnia
-
Dzięki Delf, chyba wycisne na ta okazję świeży soczek i wypije toast Z tego porannego lenistwa zrobiłam już dwa prania, zmienilam posciel i odkurzylam cały dom, jak dam rade to wieczorkiem pomyje jeszcze podłogi, zaraz prostuje włosy i lecę na miasto do krawca a potem po dziewczyny do szkoły Do później maminki!
-
hej... ale ja mam dzisiaj lenia...nic mi sie nie chce, nawet jeszcze po sniadaniu nie pozmywalam, ta pogoda mnie dobija, zero energii...tylko to pochmurne niebo i deszcz znowu... jeszcze najmlodsza mnie rano zdenerwowala, ja juz nie wiem jakie metody stosowac na to dziecko...w ogole mnie nie slucha, powtarzam jej cos piec razy, potem w koncu na nia krzycze a potem mam wyrzuty sumienia ze na nia krzycze... chyba pojde sobie wziac cieplutka kapiel...taka z babelkami