-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Moni@
-
cin znaczy ze deszcze przegnalas do nas...tak??? lobuzie ty jeden...od rana pada, w sumie to zaczelo juz wczoraj...choc po poludniu sie przejasnilo i tez swiecilo sloneczko mialam juz wczesniej napisac, ciagla zapominam...rozwazalas cin uzywanie kosmetykow firmy Simple? wszystkie sa bezzapachowe i hypoalergiczne, ja wlasnie dumam czy to wlasnie nie od nich zaczac...jak nie podpasuja, to wtedy bede szukac dalej wczoraj natknelam sie na nie w Sainsburys a potem jeszcze w aptece...jesli sa takie lagodne to chyba nie powinny uczulac maluchow zjadlam kawalek sernika i teraz jakos mi ciezko na zoladku...byl o smaku cytrynowym, a ja akurat za takimi nie przepadam...zarlok jeden
-
CzekaCuduNiby tak - ale mimo wszystko boję się cesarki - nie wiem jak to wygląda - jakoś całą ciążę nastawiałam się na naturalny poród a tu co... ;/ No ale najważniejsze jest zdrowie małej - ja tam mało w tym przypadku jestem ważna - skoro cesarka to cesarka - i już - Zdjęcie postaram się wrzucić - jak zrobię zdjęcie zdjęciu kochana nie boj sie cesarki, ja znam dziewczyny (wlaczajac siebie), ktore po cesarce smigaly jak sarenki wyszlam do domu po dwoch dobach, rana mnie nie bolala, na bol dali mi silne przeciwbolowe, ktorych nawet nie zazylam nie sluchaj strasznych opowiesci o cesarskim cieciu, po co sie stresowac, kazda kobieta przechodzi to troche inaczej i wcale nie musi byc zle, moze byc calkiem dobrze :))
-
gabi to zycze milego grillowania...a upalow, jak juz pisalam nie zazdroszcze...koniecznie niech maz ci kupi wiatraczek, nawet taki nieduzy, juz bedzie ulga:) czekacudu to pochwal sie ta fotka...jesli mozesz u Ciebie przynajmniej lekarka madra i cos tam przewiduje, gdyby u mnie tak bylo to nie meczylabym sie do pelnego rozwarcia...parla dwie godziny...i co? no i cesarka oczywiscie, bo dziecko za duze...ehhh takze z jednej strony kochana to dobrze, ze maja na ciebie i na dziecko wzglad, czasem lepiej jest podjac decyzje o cesarce wczesniej
-
witam sobotnio:)) w pracy, ale czuje jakbym juz nie pracowala wczoraj doszlam do wniosku, ze swiat jest jednak pelen swirow...jechalam do tego szpitala na spotkanie z fizjoterapeutka, zawsze tam jade pociagiem, bo szybciej, bez korkow, bez problemow z parkowaniem (a przy szpitalu to juz w ogole tylko 1 godzina dozwolona...) no i stoje sobie na stacji, akurat pakowalam swoja teczke ciazowa do torebki...podchodzi do mnie gosc i pyta czy mam jakis problem??? zatkalo mnie w pierwszym momencie...ale patrze na niego i widze, ze cos mu lezy na watrobie...adrenalina mi podskoczyla - mysle sobie babe z taaaaakim brzuchem zaczepiasz synku...??? mowie do niego ze kto jak kto ale ja problemu nie mam i zeby odszedl bo zaraz zawolam pomoc...gosc zwatpil, zamruczal cos pod nosem i poszedl sobie ale cisnienie mi podniosl...dupek jeden, przeciwnika sobie znalazl...och gdybym ja brzucha nie miala, inaczej by sie ta rozmowa skonczyla....
-
witam wieczorowa pora:) ja tez juz padnieta, za chwile lece na gore...przez ta wizyte nie mialam drzemki, doslownie pol godzinki przymknelam oko, ale gotowalam obiad w tym czasie i nastawilam budzik w komorce na pol godziny...wstalam rozbita no dziewczynki...jutro moj ostatni dzien w pracy:)) ale sie ciesze...sama swiadomosc ze juz wiecej nie musze sie zrywac przed 6 rano w weekend...ooo jak dobrze no i wlasnie doszlismy z mezem do porozumienia w sprawie imienia...nie bedzie Amelki, ale bedzie Maja oczywiscie z pisownia angielska, ale dla mnie nie robi to roznicy:) cin ja dzisiaj chodzilam sto razy do kuchni, nie wiedzialam na co mam ochote...szkoda ze nie napisalas o tych truskawkach i smietanie wczesniej ostatnio nie moge sie najesc platkami Kellogs - Red berries...lo matko trzy razy dziennie wcinam... ciekawe jak tam nasza anusia sie miewa...caly czas mysle o niej i czy wszystko bedzie w porzadku...zaciskam kciuki dobrej nocki mamuski
-
Anusia u ciebie jest rozwarcie i pewnie dlatego chca cie zatrzymac na obserwacji, u mnie, jak doczytalam w papierach ze szpitala, 'szyjka długa i zamknięta', więc pomimo nieregularnych skurczy wypuścili mnie... Niech lepiej mają na ciebie oko, mam nadzieję, że w pon wypuszcza...a usg i tak pewnie ci zrobią w tym szpitalu Jeśli chodzi o golenie okolic bikini to w moim poprzednim szpitalu nie było takiego wymogu, więc to zależy od szpitala No ale tutaj jak mus to mus, spróbuje przy lusterku, mam takie duże, przyda się Ja już po wizycie, dostalam pas no i przez następne trzy tygodnie będę chodzić na fizjoterapie - kobita będzie próbować nastawić moje prawe biodro, które jest wyżej od lewego i jest delikatnie przekrzywione do przodu...lewe z kolei jest zbytnio usztywnione, no i stąd te moje bóle
-
Anusia kochana trzymaj się, popros maluszka żeby był grzeczny i jeszcze nie spieszył się na świat...wiem co czujesz, niedawno miałam podobną sytuację A jak z opieką nad dziewczynkami, poradzicie sobie? Sciskam mocno!
-
Navacho ten pedicure to taki oszukany...trochę pumeksu, nawilzenie a na koniec skrócenie paznokci i jasny lakier, taki perlowy, zeby pozniej nie zmywac tego krwistoczerwonego przed samym porodem Ale ogólnie to lubię się bawić w zdobienie pazurkow, z tym ze używam naklejek, sama nie umiem robić wzorkow Sprawdzalam ostatnio stronie mego szpitala i co? Wymagają ogolenia okolic bikini przed planowaną cesarka...jak ja to zrobię? Nie wiem... A co do imion - Emma podoba mi się od początku a wczoraj przegladalam listy imion i Laura też mi się podoba, dzisiaj zapytam m co on myśli o Laurze... Gabi to ty kuchara jedtes jsk lubisz w takie rzeczy się bawić, pamiętam ze mama też robiła, wszystko mieliśmy swoje: soki, kompoty, grzybki, ogórki, no i kapucha w takiej wielkiej beczce w piwnicy:)) Podziwiam ze w te upały dajesz radę to wszystko robić, naprawdę...
-
cin popatrz sobie na ta wyprzedaz, ja zakupilam bluze i dwie koszulki na silownie za 14 funciakow...mysle juz o zrzucaniu kg po ciazy SportsDirect.com - Trainers, Football Boots, Football Shirts, Running Shoes
-
I jeszcze poprosze o imiona justi, navacho i 2fast jesli takowe sa juz wybrane ofkors:))
-
cin ja wczoraj mialam tak samo...probowalam rano 'odespac' ale nie moglam...zdrzemnelam troche dopiero po poludniu nie wiem jak dla was, ale dla mnie przewrocenie sie na drugi bok jest coraz trudniejsze...budze sie za kazdym razem anusia ty tam sie nie przepracowuj za bardzo :)) i napisz jakie imie macie dla synusia to dodam na pierwsza stronke...no i trzymam kciukasy za dzisiejsza wizytke nie zazdroszcze wam tych upalow...tutaj chlodno, dzisiaj akurat pada ale chyba wole juz to niz upaly...ja w cieple nie dosc ze puchne strasznie to jeszcze i slabne, a cisnienie i tak mam niskie, w upalach masakra...
-
Hej witam:) Nocka w miarę - dzieciaczki się uspokoily i dały mamusi pospać, choć fikaly do ostatniej chwili jak siedziałam przed tv...ale jak się położyłam to już był spokój Tylko właśnie...trzy razy wstawalam na siusiu.. Dzisiaj spróbuje sobie zrobic pedicure, ciekawe jak mi pójdzie Te nasze nocki kochane juz beda coraz gorsze, takie stadium ciazy, najważniejsze ze to już niedługo, już bliżej niż dalej Trzymajcie się, czeka cudu daj znać jak po wizycie:).
-
Spoko, mój też expressowo masuje:) starsza córka robi to lepiej tylko zawsze w zamian musze posmerac jej plecki W moim brzuchu nadal trwa rewolucja, ja nie wiem co to bedzie w nocy...
-
Gabi no to gratuluję dziewczynuszki:) o ile pamiętam to wolalas druge core prawda? Sandra bedzie miala towarzyszke do zabaw, super No i najważniejsze ze wszystko w porzadku z maluszkiem, a anemia - normalka, szczególnie pod koniec ciąży, bierz leki i będzie git Czeka cudu ja nie wierzę w to co czytam...nie wiem czy w tydzien bym tyle zrobiła przy mojej obecnej kondycji...dla mnie sukces jak odkurze na dole, z grubsza ogarne i zrobię obiad...i styka Także słowa uznania...odpoczywaj teraz a mezulo niech masazyk stóp zrobi:)
-
Czyli skończyło się na opcji light and healthy:) Ja byłam na jutro umowiona z koleżanką na buffet do Chinczyka, ale zadzwonili ze szpitala i mam wizytę z fizjoterapeutka, tym razem na pomiary i może w końcu dostanę ten pas wspomagający na kręgosłup...no i z naszej wyprawy nici Po prostu przesuniemy sobie na przyszły tydzien, ja jeszcze mam ogromną ochotę na buffet hinduski na słynnej Green Street hmmm....mniam
-
Hmmm...no tak mi się wydaje
-
Ja siedzę właśnie w ogrodzie, zaraz przy wyjściu z kuchni, bo jedno oko na garach (dla mnie i męża młoda baraninka duszona a dla dzieci spaghetti, nieraz muszę kucharzyc dwa oddzielne dania) no i pogoda cudo...zachodzące słońce, cieplutko...super
-
cinamoonkaMoni@No jeśli u mnie nadal tak beda szalec to znowu mi spac nie dadza...wasze kopniaczki tez juz taki mocne sa? Bo ja to nieraz aż zeby zaciskam...albo jak się przeciagaja i czuje pod zebrem i niziutko na dole...auuuc!jak sie przeciaga i pod zebro wsadzi nozke to tak nie nalezy to do przyjemnych ale na ogol to grzeczny jest i oszczedza mnie jak moze ;) No widzisz jaki grzeczny chłopczyk...u mnie jest ciekawie jak oboje się przeciagaja w tym samym czasie...mamusi oczka z orbit wyskakuja
-
Aaa i nie pochwallam się ze dzisiaj w końcu kupiłam koszulkę do szpitala, a nawet dwie - bo byly w promocji, jedna za 9.50 a dwie za 15 funtów...tylko kupowalam tam, gdzie zaopatruje się moja mama po porodzie jej oddam, obie niebieskie, jedna w paski druga w kropki, długość do połowy uda, muszę jeszcze się rozejrzeć za cienkim szlafroczkiem bo mam tylko gruby frotte i może być za ciepły
-
No jeśli u mnie nadal tak beda szalec to znowu mi spac nie dadza...wasze kopniaczki tez juz taki mocne sa? Bo ja to nieraz aż zeby zaciskam...albo jak się przeciagaja i czuje pod zebrem i niziutko na dole...auuuc!
-
Cin tutaj już trzeci czy czwarty dzień jest właśnie tak...też nie lubię, bo boli mnie glowa, poce się i brakuje mi powietrza:( tylko ze wcześniej niebo było na maksa zachmurzone a teraz słońce się przebija Ja nie wiem co z tymi moimi blizniakami jest, jak tylko usiade albo się położę to one zaczynają wariowac, a kopniaki coraz mocniejsze z dnia na dzień...nie idzie odpocząć bo one ciągle fikaja
-
kamilka imie dla syna wybieral moj maz i bedzie po dziadku, czyli jego tacie, a mial na imie James, bedziemy go zapewne nazywac i tak i po polsku czyli Kubus:) mi podoba sie angielskie zdrobnienie Jamie:) zreszta tlumaczenie James to wlasnie Jakub dziewczynki wrzucam foto mego wozeczka: Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us
-
justi racja z tym Jakubem i Rachela ale chyba musze to uswiadomic mezowi, raczej nie chcemy im nadac imion malzenstwa..mimo iz biblijne Emilka srednio mi sie podoba...a Amelka bardzo...chyba bede po prostu przy tym imieniu obstawac..fajny jest skrot Amy, a maz juz wybral dla chlopca wiec niech siedzi cicho no placuszki zjedzone, teraz lece do meza posiedziec, bo gnicie w domu powoduje u mnie bole glowy :) przy okazji moze w koncu upoluje koszulke do szpitala bo mam z nia problem...a chce spakowac torbe do szpitala, postawic, niech stoi i czeka gotowa - bo nie znam dnia ani godziny:)) Pa
-
Justi fajne te imiona...moja Sarka miała być Nikola:) dla chłopca podoba mi się jeszcze Jonatan i Beniamin:) My też nie mamy imienia dla cory...mąż milczy jak zaklęty, chyba obstaje przy Rachel ale mnie się polska forma nie podoba...ehhh najgorsze że nie zgadza się na Amelke, a mi to imię tak się podoba... Czytam ksiazke, teraz chyba nie zasne, bo przeważnie po kilku stronach odplywalam a tu nic...plus bliźniaki szaleju się najadly i znowu brykaja... Wy tak o tym jedzeniu...a za mną chodzą znowu placki ziemniaczane, mam młode ziemniaczki, idę i usmaze kilka:)
-
Rano obudził mnie mąż...sprawdzał czy nie mam temperatury, bo znalazł mnie spiaca na kanapie na dole w salonie... Nie wiem co to było że spać nie moglam, zjadlam tego tosta i kanapkę, wypilam mleko i oglądałam tv...dopiero po jedzeniu lobuzy się uspokoily i przysnelam, ale wstalam polamana... Teraz rodzina wyprawiona a ja chyba sobie odespie... Gabi trzymam kciuki za wizytę i za ujawnienie sie maluszka:) Justi Naira super dziewczynka, najwidoczniej dojrzała już do tego kroku - porzucenia pieluszek, kupki to juz kwestia czasu, nie przymuszaj jej zbytnio zeby sie nie zniechecila, po prostu zachwalaj robienie kupki na nocnik/sedes i sama się wkrótce przekona. U mnie nie było fazy nocnika-tylko od razu sedesik, na początku ze specjalną nakladka, ale to dosłownie kilka razy, potem sam sedes, czasem jeszcze pomaga taki schodek podstawiany pod sedes żeby sama mogła na niego usiąść:) Do później!