Moni@

cinamoonkamonis chodzilo mi bardziej o takie skarpety skarpety :) pamietam ze widzialam takie w szpitalu ..zielone bodajze..no nic poszukam pozniej teraz jade na car boot moze cos dla tego urwisa kupie i w ten sposob go przekupie :P Cin ja wątpię czy 'skarpety skarpety' będą miały dobre dzialanie antyzylakowe...podkolanowki, pończochy i rsjstopy tak, ale skarpety...nie wiem, malo prawdopodobne

Hahaha Cin w życiu nie spotkałam tak niecierpliwej duszy jak ty Zobaczymy czy uda się Woytusha przekupić Udanych zakupów! U nas dzień składania lozeczek...ale fajnie:)

cinamoonkamialam ochote na placki z bananami..zrobilam...zjadlam jednego malusiego i pekam ..a tez bylam taka glodna.. monia Ty pisalas o tych rajstopach antyzylakowych...a nie ma dlugich skarpet?? moje zylaki teraz na dniach dogadaly sie z rozstepami i wylazly...ale jakie az mnie boli pod kolanem :( Cin ze skarpet mają podkolanowki, są też pończochy, zresztą roznosci tam znajdziesz podaję ich stronke: Compression Support Stockings, Support Tights, Support Socks - Daylong Ja zamówiłam u nich bo tez rajstopy antyzylakowe ciazowe super się sprawdziły Teraz zanim doczekam się operacji na drugą nogę to tylko rajstopy mi zostały...bez nich żadnej spódnicy do kolan nie zaloze... :( Maluchy dały popis tatusiowi...nie zdążył łapać uwypuklen po brzuchu tak tancowaly po całym brzuchu...

Qrde u mnie jeszcze na dodatek ostatnie trzy dni taki apetyt dopisuje że aż mnie przerażenie bierze...na okrągło bym coś jadła, niekoniecznie najzdrowsze rzeczy mam nadzieję, że mi przejdzie szybko bo na koniec przyloze jeszcze parę ładnych kg...a wolałabym nie

Ja wczoraj miałam chetke na coś do picia, coś innego niż wodę...najlepiej żeby było gazowane...kupiłam jakiś dziwny słodki napój lekko gazowany elderflower i coś tam jeszcze...wypilam ale ochota średnio zaspokojona :(

Aha...no ja to ostatnio zasnąć nie mogę bo mi niewygodnie praktycznie w każdej pozycji i zanim się umoszcze to minie trochę czasu...potem pobudka przy każdym przewroceniu się na drugi bok i wędrówki do wc..będzie tak z osiem razy w ciągu nocy pobudek Qrde najadlam się czekolady, coś mnie naszlo i teraz rewolucja w brzuchu...bliźniaki wcinaja :)

Cin a czemu nie spalas całą noc? Moje robią takie wygibasy że szok...cały brzuch chodzi, górki i stozki

delfina5A te raklamy na TVN chyba obejrzeć mi nie pozwolą. Delf nic nie mów...można w międzyczasie wziąć prysznic i przygotować kolację..heh Ja chyba właśnie dlatego nie obejrzalam do konca za pierwszym razem, wiem że jakoś dużo później też leciał... W ogole reklamy na wszystkich kanałach mnie dobijaja wręcz...nieraz przelaczam z dziesięć kanałów i na wszystkich reklamy

Książkę czytałam dawno, film ogladam drugi raz, bo za pierwszym razem lecial późno i nie wytrzymalam do konca...dzisiaj musze wytrwać:) U mnie plan dnia zrealizowany częściowo

halo a gdzie sie podzialy wszystkie wrzesnioweczki:)) ja wylazlam z kuchni, skladniki na zupe gotowe, nie moglam ugotowac bo zabraklo kostki i musze leciec do sklepu...poza tym wlasnie wypilam swiezo wycisniety soczek z jablek, pomaranczy i marchwi...pychota, uwielbiam go z kilkoma kostkami lodu troche tez kuchnie ogarnelam, ale plecki sie odezwaly i maluchy zaczely kopac wiec troche odpoczne a potem po te zakupy zamowilam dzisiaj dwie pary rajstop przeciwzylakowych (bezowe i czarne) i wydalam prawie 50 funtow...matko jakie one sa drogie...kiedys lekarza wypisywal recepte i byly za darmo a teraz ciekawe co tam u kamilki, bardzo dawno sie nie odzywala...

hej laseczki ja juz po sniadanku, teraz koncze kawke i relaksik...i tak caly dzien dzisiaj poprasuje posciel do koszy mojzeszowych i je 'ubiore', mialam to zrobic pozniej ale wole juz miec wszystko zapiete na ostatni guzik:) a wy mamuski jakie plany macie na dzisiaj?

To dziwne Cin bo moje czerwone pregi na samym srodku brzucha bardzo wyjasnialy, no ale rozstepy jak się pojawią to wiadomo - nie znikną, co najwyżej zbledna Ja bym na twoim miejscu nadal go używała, jest dobry na rozjasnianie blizn, rozstepow też Dobrej nocki, do jutra

delfina5Spoko Monia, piszą, że zbliżającego się a nie już w toku! U Ciebie niech te 2 do 3 tygodni jeszcze poczekają lepiej no w sumie tak... ja to tak wiesz, z jednej strony chcialabym juz, a z drugiej wiem, ze lepiej dla dzieciaczkow, zeby jeszcze posiedzialy i dojrzaly u mamusi w ciepelku :)

gabi ja tez sie boje burzy a do tego jeszcze ten grad...wcale sie nie dziwie, ze sie z corka wystraszylycie, biedulki...kiedys jako mala dziewczynka wracalam ze sklepu do domu, kiedy nadeszla nagla burza, walilo piorunami i blyskalo...od tamtej pory mam uraz, zmoklam jak kura, a biegnac do domu krzyczalam na cale gardlo..nie wiem ile mialam lat, moze 6-7 cin przypomnialo mi sie o tych twoich rozstepach - zacznij koniecznie uzywac Bio-Oil, jest niesamowity...zauwazysz roznice po jakichs 2 tygodniach uzywania, zobaczysz, polecam, bo sama uzywam drugi miesiac qrcze z tego artykulu co wstawila delf - ja mam prawie wszystkie objawy rychlego porodu hihihi...znaczy zmiany nastroju, niepokoj - nieraz miejsca sobie nie moge znalezc..mam tez biegunke, mdlosci no i ten ucisk na miednice i w odbytnicy...ehhh tylko porodu ni widu ni slychu

hej, sama cholestazy nie przechodzilam ale moja kolezanka tak - w pierwszej ciazy...w drugiej juz sie nie powtorzyla, wiec chyba nie ma reguly:) pozdrawiam!

no to ode mnie blizniacze fluidki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

InkaaaMoni@dziewczyny szybko doradzcie co dac do surowki z buraczkow - qrde nie mam ani octu ani cytryny...jakies pomysly????? inkaaa ratuj...ty sie znasz!Ja jak robię buraczki to daję cebulkę pokroją w kostkę, sól, pieprz i troszkę oleju. Ale tak nie za dużo, tylko odrobinę żeby dobrze się wymieszało. Nie daje ani octu, ani cyrtynu aha no to bedzie bez octu/cytryny.. :) ja daje cebulke drobno pokrojona, pieprz, troche octu lub soku z cytryny, no a olej mieszam - pol oliwy z oliwek i pol zwyklego oleju dobra ide wcinac obiadzik:))

dziewczyny szybko doradzcie co dac do surowki z buraczkow - qrde nie mam ani octu ani cytryny...jakies pomysly????? inkaaa ratuj...ty sie znasz!

No i zdrzemnelam trochę...ale ból głowy nie minął.. Biorę się za obiad to może przejdzie heh...

anusia zleci szybko, zobaczysz... probuj kochana cos zmienic, a nuz sie uda, zycze ci tego! mnie cos dzisiaj glowa boli, wstalam troche opuchnieta, nie wiem czy to nie od zeba, bo od wczoraj mnie pobolewa, dziaslo spuchniete.. w ogole denerwuje sie strasznie szybko - kazda pozycja robi sie niewygodna po jakichs 10 minutach...a to pupa dretwieje, a to plecy bola, nogi dretwieja...grrr

anusia a kiedy mala juz wraca? wierze, ze za nia tesknisz... jakis czas temu bylam tu u polskiej fryzjerki, farbowala mnie u niej w domu, byla tez jej corka, 17-18 latka...robilam pasemka wiec troche tam siedzialam w pewnym momencie corka przychodzi i bierze z szafki mokre chusteczki do kurzu i idzie do swego pokoju...wraca za pare minut i mowi matce ze juz posprzatala i ta ma jej dac 20 funtow, tak jak sie umawialy...tez kopara mi opadla... no niedoczekanie zebym ja dzieciom za zrobienie porzadkow pieniadze placila...i to jakie porzadki - kurze wytarla!!!

aaaa...anusia przypomnialas mi wlasnie ze musze wyprac poslanie od fotelika samochodowego dla Kuby...wczoraj bylam w naszym garazu przy starym domu i znalazlam w koncu daszek od niego - fotelik kompletny:)) ten dla Majki jest nowy i nie bede go prac... gabi ja od poczatku przydzielam dziewczynom obowiazki, oczywiscie dostosowane do wieku, moja mama tak robila i ja mysle, ze to jest super sprawa dzieci ucza sie odpowiedzialnosci, tego ze maja obowiazki, a poza tym chwale je za to i je to bardzo cieszy, sa z siebie dumne nie chce ich we wszystkim wyreczac bo na dobre im to na pewno nie wyjdzie, potem trzeba bedzie wzywac 'supernianie' albo 'surowi rodzice' czy jakos tak...

gabi ja siedze i ogladam 'Misja Martyna', przerzucam te kanaly i trudno cokolwiek wartego uwagi znalezc...dzisiaj nie robie nic poza pojsciem na poczte, mam dosc 'latania', w domu posprzatane, no obiad musze zrobic ale to mnie raczej nie minie

delfina5Twoja starsza córka ma 9 lat? A mlodsza? delf Jula ma 8,5 a Sarka 5,5 nie przejmuj sie, prasowanie pod moim nadzorem, a Sarka malo sie nie poplakala ze ona nie moze prasowac...wiec pozwolilsmy jej skladac i byla mega zadowolona... z tymi moimi dziecmi to tak jest, ze czasem o nic nie moge sie doprosic (np obowiazek Sarki - poukladanie butow na szafce) a czasem kloca sie ktora co ma zrobic bo obie chca pomoc

u mnie ostatnia tura ciuszkow poprasowana (Julia nie dala mi tknac zelazka) i poskladana (Sarka szczesliwa ze tez miala okazje pomoc)...i wiecie co?? ja myslalam ze ta moja komoda taka WIELKA, a tam juz miejsca nie ma...fakt, ciuszkow dla dwojki maluszkow ale kocyki, ciensza kolderke, spiworki do spania - wszystko przeniose do naszej garderoby bo nie mam gdzie tego wlozyc z tymi rozmiarami ciuszkow to dziwnie jest - ja tam wzrokowo pooddzielalam te wieksze od mniejszych, bo rozmiarowka strasznie nierowna... zjadlam dwie kanapki tostowane z szynka i serem i ledwo zipie...chyba sie przejadlam!