Skocz do zawartości
Forum

Margeritka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Margeritka

  1. Warszawa...ciągle się tam wybieram, mam tam rodzinę, teraz nawet jest dobre połączenie z Warszawy, nowa droga:)
  2. u nas z przedszkola były serduszka z modeliny i kartki robione przez dzieci, a w domu jakies laurki
  3. u nas u starszej do 2,5 roku, ale u młodszej może być dłużej, zobaczymy:) czasem na spanie, nawet w dzień, niektóre dzieci mają zakładaną pieluchę jeszcze w przedszkolu, to kwestia indywidualna raczej.
  4. Ola ja podobnie jak Ty, myślałam, że jest lepiej;) a tu właśnie życie pokazało, że żeby "przetrwać" można przygotowywać obiad raz na dwa dni, można nie prasować (ja tylko rzeczy konieczne;)), mniej sprzątać, pranie do pralki naszykować na noc, żeby rano tylko włączyć, robić zakupy spożywcze raz, dwa razy w tygodniu itd, ale w tym dniu matki z bloga nie rozumiem, dlaczego tak pisze, a ma jedno dziecko i to w dodatku zdrowe, chciałabym zobaczyć, jak wygląda jej dzień, kiedy dziecko jest chore, znam mamy, które mają po dwoje dzieci i potrafią jeszcze prowadzić własną działalność gospodarczą lub pracują z domu, a co dopiero, jak tej pani dojdą obowiązki typu odebrać/zabrać dziecko do przedszkola itd.
  5. Margeritka

    Witam

    witamy serdecznie na forum, mam nadzieję, że miło z nami spędzisz czas, zapraszamy do pisania.
  6. adasaga super, że mała zdrowa, tak u nas był występ na dzień babci i dziadka:)
  7. u nas też listopada ciąg dalszy...
  8. adasaga no to super wieści!!! trzymam kciuki za Wasz wyjazd!!!
  9. Ela współczuję, u nas też chorobowo, Ola kaszle i do tego ma takie obturacje w oskrzelach, więc nie za ciekawie...trzymajcie się!
  10. ja uważam, że pościel to dobry prezent, bo jest praktyczny, jeśli nie przyda się w pierwszym miesiącu, to na pewno później
  11. ja mam z Granny kilka rzeczy i polecam, pod choinkę Ola dostała takie obrazki, które układa się w odpowiedniej kolejności i powstaje jakaś historyjka, np. chłopak jechał rowerem, przewrócił się, rozbił kolana, mama mu zrobiła opatrunek, każda historia ma 4 obrazki, dla mnie dobre i ciekawe dla dzieci, obrazków jest dużo, więc starcza dla Emi, bo przy niej planszowe gry po prostu nie wychodzą.
  12. Natknęłam się na taki blog o ciemnych stronach macierzyństwa, jak ktoś chce poczytać, to jest tu i powiem Wam, że naprawdę nie wiem, po co ktoś pisze takie rzeczy, każdy ma gorsze czy lepsze dni w opiece nad dziećmi, ale nie wiem, po co robić z tego taki dramat...a Wy o o tym myślicie? Na pewno każda z Was musiała zrezygnować z pewnych rzeczy, kiedy urodziło się dziecko, ale czy macie takie podejście, jak autorka tego bloga?
  13. wiiktoriia moje dziecko też ma rytm co dwie trzy godziny, a teraz, nawet jak ma prawie dwa lata, to jest tak samo, je ładnie kolację, ale budzi się, jak zawsze...
  14. właśnie w mojej szkole językowej są takie korepetycje on-line, ale ja nie korzystam, dla mnie to nie jest zbyt dobra metoda, ja wolę bezpośredni kontakt, on-line jest ok, jeśli chodzi np. o testy, sprawdzanie prac itd.
  15. moja mama zawsze wspomina, że nauczyła się szydełkować i haftować w szkole, właśnie na jakiś zajęciach technicznych, a pani im w tym czasie czytała książkę...
  16. można zaproponować dziecku obóz narciarski, można jakieś półkolonie w ośrodku kultury...
  17. a teraz chyba nie, u nas choróbska znów i deszczowo i mokro, jak w listopadzie...
  18. a ja próbowałam i coś tam umiem, ale nie daje mi to frajdy ani jakieś satysfakcji, nie lubię, jak na stoku jest dużo ludzi i nie lubię też małych dzieci na nartach, bo trzeba na nie bardzo uważać...to zdecydowanie nie mój sport:) a mąż zafascynowany deską i bardzo lubi:)
  19. u nas znów deszczowo bardzo i mgliście
  20. u mnie często z teściami, kilka razy w tygodniu, z moją mamą częściej w zimie, bo ma więcej czasu i do nas przyjeżdża na kilka dni, wiosną i latem my jeździmy do niej.
  21. zamykam wątek, bo jest jest pisany przez jedną osobę pod różnymi nickami i IP.
  22. Ola dziękuję, a Wam życzę więcej sukcesów nocnikowych:) sobie i Emi też przy okazji, bo z nią jeszcze nie tak łatwo
  23. ja też się zastanawiam nad oddaniem 2,5-latki do przedszkola, ale nie wiem, czy będzie już odpieluchowana, jej siostra w tym wieku była, a z młodszą idzie nam to wolniej, ucieka z nocnika, wrzuca tam różne rzeczy, nakładki się boi, myślę, że gdyby była razem z siostrą byłoby jej łatwiej, jak razem odbieramy Olę z przedszkola, to Emi chce się rozbierać, pcha się do sali, zdejmuje buty, ale myślę, ze jak zostanie sama z innymi dziećmi i paniami, których nie zna, to może być różnie...
  24. mgliście i deszczowo, jak w listopadzie
  25. i u nas też elmex, starsza nie za bardzo chciała się na nią przerzucić, bo nie różowa, ale ostatecznie kupujemy tylko taką, a młodsza innej nie uznaje, dla mnie to najlepsza pasta dla dzieci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...