Skocz do zawartości
Forum

Margeritka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Margeritka

  1. Margeritka

    Odporność dzieci

    ja nie stosuję probiotyków na odporność, birę je tylko, osłonowo przy antybiotykoterapii, dziecku też nie podaje, bo przy podawaniu lekarstw ma wstręt łyżeczkowy i wszystko co do buzi jest beee, więc staram się, żeby miała urozmaiconą dietę i często chodziła na spacery. a te probiotyki to w jaki sposób podaje się dziecku?
  2. Ola to była w szoku, pierwszy raz coś takiego widziała:)
  3. paczangaBettyyCeny przesyłek to czasem naprawdę duże A w ciucholandach też można się ubrać i to naprawdę fajnie ale to wymaga czasu poszperanie w tych ciuchach ... Moja siostra jak pójdzie na rynek to zawsze sobie kupi coś fajnego i taniego A ja nic nigdy nie wybiore ...jeszcze raz proponuje pytajcie ekspedientek w ciuchlandach o odzież ciążową napewno doradzą, warto spróbować. u mnie w ciuchu to nie ma jakieś specjalnego miejsca na taką odzież, wszystko wisi razem...a na dostawie to tam taki młyn, ze ciężko sie poruszać i jak mówicie, czasu to wymaga sporo takie grzebanie, ale czasem warto, choć u mnie ceny podnieśli i szczerze, to wolę coś z wyprzedaży upolować, bo jak jest 70% to opłaca sie
  4. u mnie tego nie mieli i nie wiem, czy warto...tak jak dziewczyny mówią, zależy od organizmu
  5. ja olewam prasowanie, kilka koszulek męża wzięła teściowa a moje to moje, nie prasuję, jak będzie trzeba to to zrobię, w poprzedniej ciąży prasowanie kończyło sie u mnie zawrotami głowy. pochwalę sie, wczoraj i dzis nie wymiotowałam!!!! odżyłam trochę i większy mam apetyt, ale nadal słabo ze smakami, dziś budyń wciągnęłam cały!
  6. Margeritka

    wielodzietność

    ja znam dwa skrejne przypadki wielodzietnych rodzin: pierwszy to biedna rodzina 13 dzieci, drewniana chałupka, dzieci zaniedbane, nie miał kto im w lekcjach pomagać, ojciec alkoholik, ze strony szkoły żadnej pomocy, przynajmniej dwóch chłopców powtarzało klasę, uważam, ze to tylko z winy nauczycieli, bo sytuację kazdy znał, dzieci były zdolne, ale nauczyciele nie pracowali z nimi, jak trzeba, tylko ciągel gdzie ty masz zeszyt, gdzie masz książkę...bardzo niemiłe te wspomnienia z mojej szkoły... a drugi przykład to rodzina 10 dzieci, rodzicie właściciele restauracji, dzieci bardzo zadbane, żyte ze sobą, wszystkie potrafiły jeździć na nartach i z tego, co pamiętam, to jak byłam w ich mieście, to zawsze mogłam u nich przenocowac, nigdy nie usłyszałam, ze u nich nie ma miejsca...wszystkim potrafiły się dzielić, byłam pod wielkim wrażeniem:)
  7. Wątek trochę z wyprzedzeniem, bo w tv ciągle reklamują nowe seriale od września, ale czy Wy wy lubicie polskie serialne i czy zamierzacie oglądać te nowe? czy ktoś wie, czy będzie kolejny sezon Ojca Mateusza?
  8. ja jeżdzę do mamy na wieś, bo to tylko 60 km ode mnie, wię jedzie się godzinkę i już się jest:), jak Ola będzie większa to bedziemy jeździć nad jezioro 100 km od nas, do dla mnie ważne jest w takich krótkich wyjazdach to, żeby nie było tak daleko od domu:)
  9. nie wiem czy tu coś pomogę, bo nie ma takiego doświadczenia, ale moja kuzynka, która ma 3 miesieczne dziecko i 4-letnią córkę też przechodzi przez etap zazdrości w rodzeństwie, radzi sobie dobrze, bo jak mniejsze dziecko śpi, to przytula i dopieszcza starszą córkę, albo jak mała sobie leży, a jest spokojna, to starszą ściska, całuje, jak kupuje cos dla mniejszego dziecka, to kupuje też dla starszego, na spacer idzie z obiema i starszą włacza do pielęgnacji mniejszej, myślę, ze najwięszka nagrodą dla dziecka jest czas spędzony z rodzicem.
  10. bo trochę się jednak bierze na wyjazd, i wózek trzeba i rzeczy dla siebie i dla męża i takie tam różne zawsze się jeszcze znajdą. Marzena, a jak tam pogoda się zapowiada na Wasz urlop? ja niesetty nie mam dorych wspomnień pogodowych, bo tylko jeden dzień była bardzo słoneczy i naprawdę ciepły, ze wiatr na plaży chłodził, a w inne to się tam nie chciało siedzieć...zimno, mokro, deszczowo
  11. no właśnie, jest bardzo dużo kierunków, które produkują ludzi bezrobotnych, bo ciężko znaleźć pracę po niektórych kierunkach
  12. Marzena wiesz ja mieszkam na Wschodzie i jeśli mam być szczerza to tak: ulicami lepiej u nas nie jeździc dziura na diurze, chodniki to jeszcze to co zostało wykonane w latach 70-tych, kiedy postawiono nasze osiedle, od tej pory zero remontu, nie wspominając o o ułożeniu kostki, place zabaw też porażka, na niektóre strach wejść z dzieckiem, a służba zdrowia? moja najbliższa przychiodnia ma jednynie pediatre i lekarze rodzinnego na nfz, a reszta specjalistów jest prywatnie, od 90 zł za wizytę w górę, oczywiście badania osobno...aguaparku u nas nie...nie mieszkam w jakimś rozwijającym się mieście, tylkona wschodzie i tu sie mało dzieje, a to też jest Polska!!! i póki co to mój mąż, który ma umowę o pracę na 1.4 etatu, bo firmę pochłonąłby inaczej zus , zarabia na te emerytury moich dziadków (dziadek na emeryturę poszedł po 15 latach pracy i ma taką, co moja pensja na umowę o dzieło), bo tak właśnie teraz wygląda nasz system emerttalny, że płacisz na swoją emeryturę, a tej kasy nie masz, bo idzie na bieżące, zaraz pewnie usłyszę, ze jesteśmy niezaradni, ze potrafimy tylko narzekać i nic nie robić, ale są takie rzeczy, których nie przeskoczysz... a co fikcyjnej firmy, żeby wyłudzić kasę, to też uważam, ze to oszustwo i sama nie odważę się na to, ale czasem po [prstu sie nie dziwię, że ludzie tak robią...
  13. a regować włanie trzeba już jak dziecko jest małe, żeby wiedziało od najmłodszych lat, ja mam na szczęscie grzeczne dziecko i sama dużo już rozumie i na przykład nie dotkie czyjeś rzeczy, jeśli jej ktoś nie pozwoli, nawet, jk jest bardzo zainteresowana, ostatnio była u nas jej kuzynka z tego samego miesiąca i ta dziewczynka zabiera dziecom jedzenie w żłobku i nawet jak na spacerze widzi dziecko z jedzeniem, to podchodzi do niego i zabiera...i Oli też z rączki zabierała jedzenie, rodzice jakoś na to specjalnie nie reagują, cieszą się, że ich mała w życiu sobie poradzi....
  14. Dziewczyny, co myślicie o wartości wykształcenia dzisiaj? Czy waszym zdaniem bardziej dziś liczy się doświadczenie zawodowe czy wykształcenie? zapraszam do dyskusji
  15. marzen@Wiesz, ale widzę jak wyglądają koleżanki mojej siostry i nie jest to nie wiadomo co. Serio.A niestosownie ubranych osób w wielu miejscach jest sporo i niekoniecznie jest to zależne od wieku. Drażni mnie po prostu takie gadanie jaka to dzisiejsza młodzież jest okropna, a my to takie same święte byłyśmy. Nie, młodzież zawsze była różna i niekoniecznie inteligentna. Jako młode dziewczyny nie zwracałyśmy uwagi po prostu na pewne rzeczy, a teraz wydają nam się niestosowne i tyle. Tak jak pisałam, przykład idzie z góry. Nauczycielka mojej siostry z podstawówki (babka mniej więcej w moim wieku) nosi się jak lalka barbie - nawet dzieciaki ją między sobą barbie nazwały - sorry, ale różowe tipsy i różowa mini nie przystoi nauczycielce. I z czego te dziewczęta mają brać przykład. Zan tez pewna panią pracująca w banku, która do pracy przychodziła np. w krótkich spodenkach, a z tyłu jej stringi wystawały. I takich typów to ja mogę wymieniać tu przez godzinę, ale chyba nie o to chodzi. Marzena ale ty mówisz tylko o jednej grupie dziewczyn - koleżankach Twoich sióstr, ja napatrzyłam się i nasłuchałam klas 30 osobowych, w większości dzieczęcych, bo one to ponad 20 osób w takiej klasie, w róznych szkołach i w róznym wieku licealnym i im młodesze klasy, to było gorzej, to dobrze, ze u Twoich sióstr wszystko ok u nas namnożyło się gwiazdorzących nastolatków kiedy otworzyli u nas nową galerię a z tym co wytłuściłam u Ciebie to sie nie zgadzam, bo ja nigdy jeszcze w życiu nie farbowałam włosów, nie zależy mi na markowych ciuchach ani na wystrzałowym makijażu (pierwsze kosmetyki kupiłam, jak wyszłam za mąż i mam je do tej pory, maluję się bardzo rzadko), a farbowanie w nastoletnim wieku uważam za niezdrowe, niszczy włosy, więc takie zachowanie u nastolatek mnie drażni, co nie znaczy, że tego nie było w mojej licealnej klasie, ale co innego tez lekki makijaż, a co innego mocny do szkoły...wszedzie trzeba znaleźć złoty środek, byłam w tym roku na takim spotkaniu młodzieży, 800 osób, więszkość dziewczyny i młodzież dziś jest po prostu inna, jak mieli przerwę, to chodziły do łazienek na prostowanie lub krecenie włosów, przebierały się po 5 razy (chociaż to mogę zrozumieć, bo było ciepło), w każdym razie jak ja jeszcze kilka lat temu sama byłam uczestniczką tego spotkania, to w przerwie szukaliśmy piłki, żeby w coś pograć albo siedzieliśmy przed namiotami i gadaliśmy, byliśmy ze sobą (i takie osoby i w tym roku były), ale ja byłam zaszokowana jak wiele w czasie wolnym szło się upiększać, organizatorzy myślą nawet o nowych warsztatach z makijażu czy stylizacji :)
  16. Marzena ale się czepiłaś tej dziewczyny w kościele, przez nikt nie mówi, że cała młodzież taka jest, ja miałam w czasie studiów spory przegląd hospitacji w różnych liceach i praktykowałam trochę, więc też się napatrzyłam i wiem, że większość dziewczyn w wieku licealnym jest mocno wystylizowana i ubranie i wygląd to dla nich niemal najważniejsze rzeczy na świecie...i ja też chodzę do kościoła co niedzielę i zawsze znajdzie się przynajmniej jedna niestosownie ubrana kobieta czy dziewczyna nie mówić już o facetach, krórzy też potrafią w krótkich spodenkach przyjść.
  17. curry niech ta choroba szybko Wam mija, nie przejmuj się, jak będzie zdrowa, nabierze smaku do jedzenia normalnych posiłków
  18. a mój m. zajmuje się Olą dokładnie i nie ma przed myciem jej w intymnych miejscach jakiś problemów, dla niego to normalne i naturlane, ale za to on wsydzi się być przy niej nago.
  19. Asiek dzieki wielkie za gratulacje, ja namawiam na drugie dziecko teraz, bo wydaje mi się, że im mniejsza różnica wieku to dla rodzeństwa lepiej, dziecko im większe, tym bardziej zazdrosne, wiadomo, że dla rodziców dwoje malutkich dzieci to moze być ciężko, ale ja myślę pozytywnie
  20. to trzymam kciuki, zeby drugie dziecko było bardziej wózkowe, bo wózek to dobra rzecz i na spacerek i w domu czasem do uspiania
  21. no młodzież zawsze była różna, ale to nie oznacza, że wszystko trzeba tolerować zwłaszcza w takich miejscach jak kościól czy szkoła, ja z praktyk w liceum pamiętam, że tylko dwie dziewczyny na klasę humanistyczną były normlnie ubrane, a cała reszta, to jakby przyszła nie do szkoły, tylko na wybieg, zamist trampek obcasy, nie mówiąc już o makijażu, jeszcze tam machnęłabym ręką, gdyby jakieś inteligentne były, a one w głowie siano....
  22. Aaneczka86Witam wszystkich na forum. Jak tu miło i przyjemnie. Żałuję, że tak późno odkryłam tę stronkę. Mam 25 lat i przed nami najwspanialszy okres-oczekiwanie na nowego członka rodziny. Liczę na wsparcie i dobre rady doświadczonych mam. Miło mi Was wszystkich poznać :) bardzo się cieszymy, że z nami jesteś, gratuluję ciąży i mam nadzieję, że to będzie bardzo dobry czas dla Ciebie, zarówno psychicznie jak i fizycznie życzę miłych chwil na forum!!!!
  23. witamy serdecznie, samych miłych chwil na forum:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...