Margeritka

Dla wszystkich zamordowanym w niemieckim obozie koncentracyjnym...

Ostatnio przeglądałam jakieś stare zdjęcia, z dawnymi znajomymi, z dawnym chłopakiem, dziś nie mamy żadnego kontaktu ze sobą i nie żałuję tego, choć w sumie rozstaliśmy się w zgodzie, a jak jest u Was? Utrzymujecie kontakty z Waszymi eks facetami?

coś bardzo prostego, ze mąz wrócił cześniej z pracy:)

na nasz NFZ nie ma co liczyć za bardzo, jest jak jest...każdy o tym wie, niemal codziennie w wiadomościach sa jakies informacje o tym, jak paradoksalnie działa ten system...ktoś tam czekał na operację serca, pierwszy termin za 9 lat, a drugi przyśpieszony, za 2 lata...

ja ostanio wychodziłam do knajpy i powiem szczerze, ze obsługa mnie nie zachwyciła, musiałam czekać długo, zanim dostałam swoją kawę i takie różne "drobiazgi"...napiwku nie zostawiłam

u nas jest dość mroźno i zimno, wieje

u nas jest bardzo dużo, trodno się chodzi po chodnikach

jest zimno i musze swoją kurtkę białą, na ktorej mam żółte plamy oddać do pralni, bo sama jej raczej nie pomogę...

Jakie są Twoje ulubione portale społecznościowe i z jaką częstotliwością je odwiedzasz?

http://wroclaw.olx.pl/lupek-najtaniej-iid-47480201 myślę o takim dekoracyjnym, bo suer to wygląda, jednak, jak ma im to zbierać kurz i to ma być kolejna rzecz do regularnego odkurzania, to mi się nie chce...

no Emi powoli zaczyna przy kanapie dreptać, fajnie tak patrzeć, jak dorasta do chodzenia:):):) super wyglądają te moje dzieci, jak stoją obok siebie:) wzrusza mnie to bardzo:)

no nie wiem, czy akurat kalendarz chciałabym dstać na walentynki, raczej nie...wolałabym kwiaty lub bieliznę:)

tylko na taką wycieczkę trzeba czekać do wiosny, u nas tyle śniegi i mróz jest, więc dla Oli najważniejsza jest górka i jazda na sankach, ale codziennie nie chodzimy

Ola teraz ma prawie 3 lata, ale czasem bawi się jeszcze na tym konkiu, jaki jest w domu, więc póki co nie planuję takich zakupów, bo prawda tez jest taka, że konik zajmuje trochę miejsca w domu...

Jak w temacie, brakuje mi pomysłu na taki prezent, nie wiem zupełnie, co by mu się przydało, może ktoś mnie czymś natchnie? Proszę o porady!

no ja w końcu nie zastosowałam tego syropu, kaszel jakoś minął i nie widziałam takiej potrzeby...poza tym ten, który a mam w domu, ma w swoim składzie alkohol, więc to też spowodowało, ze sie wstrzymałam

moim zdaniem nie powinnaś za długo czekać na wizytę u lekarza, zawsze można pójść z "nagłym przypadkiem" moim zdaniem się kwalifikujesz, bo jeśli przedłuża Ci się krwawienie, to moze to oznaczac różne rzeczy i wiele trzeba wykluczyć, także radzę iść do lekarza!

witaj, możesz wykonać test z krwi i bedziesz miała największą pewność:)

u nas własnie jest tak, że mąż pracuje po 9-12 godzin, różnie to bywa, ale naprawdę rzadko wraca do domu po 8 godzinach pracy...dodatkowo w weekendy miał szkolenie i pomagał bratu w remoncie, więc obowiązki domowe spoczywają raczej na mnie, jednak jak jest w domu, to pomaga, zajmuje się dziećmi, bo wtedy ja pracuję zdalnie, a profilaktyczny ochrzan również stosuję:)

witamy bardzo serdecznie na naszym forum, mam nadzieję, że znajdziesz tutaj wiele cennych informacji...a co do teściowej u mnie było tak samo i powiem Ci, że to nie kończy się razem z porodem, ale przerzuca na dziecko, także dużo cierpliwości wobec tego

bardzo dobrze robisz, niech odżywają dawne wątki, teraz bardzo tego na forum brakuje

artykułu nie czytałam, ale ja nie lubię słowa partnerstwo, bo dla mnie to trochę przeciw naturze jest, może wypowiem się więcej, jak przeczytam

no to trzymam kciuki za udane zakupy:)

ja przestałam podjadać takie właśnie żelki, czasem wezmę dla Oli, ale rzadko i odkąd nie ma w domu, to ja czuję, ze mi waga leci

Ula oby mu tak własnie zostało!!!!