Ulla

witamy uśmiechniętą osobę do naszego parentingowego składu:)

heheh no tak okres świąteczny potrafi wymęczyć dzieci a ja jeszcze dwa tygodnie i będę mogła robić z wyrobionego ciasta pierniczki nadziewane

m. dzisiaj zrobił pierś z kurczaka z ziemniakami i brokułem

Dziewczyny mój m. zaszalał i ciągle kombinuje, tworzy, wymyśla muffinki la całej rodzinki. Nawet na ten moment dostał ode mnie silikonowe foremki do muffinek. Macie może jakieś sprawdzone przepisy na mufiinki?

no niestety tak to jest że w tym okresie dziewczyny nie akceptują swojego ciała

a mnie dzisiaj cieszy fakt, że weekend spędzę z dziećmi

dekoruję bombkami i takimi specjalnie klejonymi i stworzonymi przez synka zwierzątkami - tak też zostało z zeszłego roku, typowo na okna zrobimy śnieżynki i samodzielnie bombki samodzielnie zrobionymi przez syna

to ogromny cuuuudddd

dzisiaj coś wisiało w powietrzu - jakoś ponuro

kochana wspaniały pomysł - muszę wypróbować:)

mój też miał Mikołaja w przedszkolu ale jutro na naszym miastowym rynku wieczorem jest zapalanie przez dzieci światełek na choinkę i spotkanie z Mikołajem, dekorowanie pierniczków etc. więc idziemy rodzinnie

śliczna laleczka

no właśnie ja też uważam że to takie pokazanie że i tak ja mam rację

to wspaniała wiadomość

upominki to najczęściej trąbka papierowa, czapeczka, słodkość - soczek i misie lubisie same pieczone

no właśnie ja też nie lubię się byczyć u kogoś tylko normalnie funkcjonować

ja piłam jedną kawę i jadłam lekkostrawnie a potem powoli wprowadzałam normalne rzeczy ale też bez nadmiaru

ja też używam od chyba czasu jak młody skończył 6 miesięcy proszek dla całej rodziny ale i tak trzeba patrzeć jak skóra dziecka zareaguje

ja zaczęłam od pierniczków teraz okna i dekoracja ich

dzisiaj mroźno ale przede wszystkim co ważne świeciło słoneczko

ja też polecam pójść do lekarza by stwierdził co dalej a na ten czas warto z cytrusów zrezygnować

o to trzeba zapytać najlepiej dobrej księgowej czy chociażby doradcy, który wyjaśni jak to jest z naszymi prawami

oj tak - u mnie też pieniądze się nie trzymają a najgorsze że mojego m. też nie i średnio nam to wychodzi

ja zawsze szykuję coś z dzieckiem - w zeszłym roku na imieniny misie lubisie, w tym roku coasteczka ludki a miały być reniferki, na urodziny zrobiliśmy małe upominki dla każdego

też tego nie widziałam - a szkoda bo prezent fajoski