barbaraaaaaa moze ty cos wiecej o sobie pod tym wzgledem napiszesz? u mnie zmiana to przede wszystkim zaskoczenie, że nie jestem typem mamy która ma potrzebę bycia z dzieckiem 24h bez pracy....mam potrzebę dzielenia tych wszystkich rzeczy...i nie ukrywam mnie to zaskoczyło....a zmiany to przede wszystkim umiejętność odpuszczania sobie kilku ważnych rzeczy...tak po prostu bo ktoś inny jest ważny...kiedyś chciałam trzymać wszystko teraz już takiej potrzeby nei mam