Ulla
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ulla
-
blondi mojej znajomej córcia też już katar, koeljnej już chory, ja już gardło mam chore ale młody się trzyma....byle zdrówka dla wszystkich
-
jeny dziewczyny moim zdaniem to w większości przedszkolach ceny sobie nieźle wywindowują, że aż szok... a ja poczytalam o zajęciach z angielskiego na terenie przedszkola i wolimy posłać młodego na prywatne zajecia z helen doron niż tam płacić a i tak nei mam pewności, że dziecko będzie chciało chodzić...oszalećmożna z tymi cenami
-
chyba w większości prac nie wolno lub nie nalezy wynosić pracy do domu ale wiele osób korzysta z tej formy by wyrobić się z robotą
-
Prezent dla znajomych na pierwszą rocznicę ślubu
Ulla odpowiedział(a) na Ulla temat w Zakupy i prezenty
dziewczyny jesteście boskie wielkie dzięki, myślałam wydać do 50zł bo nie mam kasy za dużo -
no to na pewno
-
eh dziewczyny co do TV dzisiaj Miko powiedział że oglądał Kubusia Puchatka....hmmmm powiedziałam sobie że daje luz przez pewien czas ale jak kolejny tydzień będą oglądać TV codziennie to się wkurzę, ciągnęłam go za język dzisiaj co pani robila, więc rano pisała, potem kazała sprzątać i szykować się do śniadania, potem dzieci bawiły się znowu same, potem panie w kółku z nimi się bawili, oglądali Kubusia, potem obiad, potem pani mu powiedziała by nie płakał bo tato przyjdzie i tyle wiem a jutro nie idzie bo mamy kontrolę u hematologa
-
ufff dziewczyny ale mnie uspokoiłyście bo ja dużo czytałam o tym i dużo gadałam z dziewczynami i tak sie zastanawiał po co w ogóle coś takiego, przecież nie chodzi o ograniczanie ruchów dziecka....dla mnie to przynajmniej dziwne ale może znajdzie się dziewczyna która się pokusiła o coś takiego i nam wyjaśni dlaczego taki wybór
-
czyli widzę że nie tylko u mnie takie pomysły...ogólnie nie mam nic przeciwko ale ja wyprawkę sama mam zrobić, choć rodzice chcieli się złożyć by panie kupiły ale mają obostrzeniaw postaci faktur etc. wiec nie chcą, tak więc wyprawka przede mną, ale poza synem bo też nie da, a dzieci swoje rozpoznają...a jak był w prywatnym to nic nie kupowałam ale za to co miesiąc 750zł
-
Prezent dla znajomych na pierwszą rocznicę ślubu
Ulla odpowiedział(a) na Ulla temat w Zakupy i prezenty
Dziewczyny rok temu byłam na ślubie znajomych. Wraz z mężem byliśmy świadkami. Rok minął i znajomi wyprawiają roczystość z okazji pierwszej rocznicy ślubu i szczerze powiem że nie mam pojęcia co się na takie imprezy kupuje. Pomożecie mi? -
zimno jesiennie i pada
-
Dziewczyny z uwag na fakt, że mam teraz jakiś czas ramowe HBO oglądam namiętnie polski serial Bez tajemnic. Może któraś z was też ogląda i możemy sobie o ty podyskutować. O jego sposobie pracy i problemach tam ujętych?
-
Witamy bardzo serdecznie i zachęcamy do częstego pisania z nami i udzielania nam porad:)
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Ulla odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
MariTak się zastanawiałam, czy dołączyć do wątku, bo ja w sumie pracuję, ale do wątku pasuję, bo pracuję w domu co niestety niektórzy bagatelizują i myślą, że mam tyyyyyyyyyyyyle czasu jak jestem w domu... a tu guzik :( No ale w domu jestem non stop, więc i popracować muszę, i domem się zająć, i psem, i teraz dzieciaczkiem, więc pomyślałam, że do wątku jak najbardzie pasuję, bo ze swoim dzieciem i tak jestem prawie cały czas :) Tak więc witam mamy siedzące w domu :)Iwa masz rezolutną córeczkę ;) uśmiałam się jak czytałam jej przygodę w szkole :) to podobnie jak ja tyle ze od pierwszy rok pracowalam przy dziecko w domu zdalnie a teraz stacjonarnie i zdalnie pracy i dokłądnie ciebie rozumiem nieraz jest latwiej wyjsc niz robic cos przy dziecko w domu -
Mimo, że ustawy oświatowe różnych miast dookreślają, by młodzież miała zajęcia z doradcą zawodowym, to jednak wiele szkół tego nie realzuje. Chciałabym zapytać zatem was rodzice nastolatków czy uważacie takie zajęcia za potrzebne dla swoich pociech? Jeżeli tak to co chcielibyście przez takie zajęcia by dziecko nauczyło się?
-
Dziewczyny ja jestem w szoku. Wczoraj kupiłam zwykłe książeczki do zadań dla synka do przedszkola za 30 zł za dwie książki dla 3 latka. Są też zestawy dla 4 latka za 45zł a już dla 5 latka za 100zł. I wyobraźcie sobie że matka przede mną ma 3 dzieci, dwójkę 3 latkówi i jednego 5 latka. Za same ksiażki wydałą 160zł nie mowiac o innych cenach i opłątach. Czy u was też jest taki wymóg by były takie drogie książki? Czy nie ma lepszego pomysłu a nie nabijanie kasy firmom oświatowym?
-
a i jeszcze jedno, dzisiaj Miko powiedział ze się tam nudzi i nie chce isć ale to było przed wejsciem, a moja znaoma której brat posyla 5 latke do tego przedszkola az zadzwonila z pretensjami jak to w tym przedszkolu dzieci sie nudza, ogolnie akcja jest o to, że fakt że dzieci maja puszczane bajki o czym powiedzial mi synek ale powiedzialam sobie ze daje im 2 tygodnie i po tym czasie jak mlody sensownie bedzie narzekal na nude, powie co i jak to zainterweniuje, a co wazniejsze panie same wczoraj na zebraniu powiedzialy o bajkach i dlaczego tak jest bez wstęonego komentarza wcześniejszego rodziców
-
ja jestem po zebraniu i ogolnie płace 168zł za 10h pobytu w przedszkolu plus 5,30 stawka żywieniowa na dzień. Do tego kupiłam książki za 30zł, komitek zdeklarowałąm się 15zł miesięcznie i ubezpieczenie 36. Zajęcia to angielski 26zł miesięcznie. Co do ubierania to również uwaga była do rodziców by nie stroili dzieci a ja młodego w dresy i bluzke, bo sam sobie ściąga do siusiania i by było szybciej i lepiej.
-
paczangahej mam prawie 3letnią córę. Nie pracuje siedzę w nią w domu. Zastanawiam się czy wg was lepiej jest posłać dziecko do przedszkola. Kiedyś byłam w stu procentach zdania że dziecku lepiej z rówieśnikami ale teraz gdy przyszło u moje dziecka przeciąć pępowinę to się waham. Do tego córka słysząc chyba moje rozmowy z koleżankami "że chcę ją oddać do przedszkola" zaczeła odczuwać lęk przed rozstaniem ze mną. Cora uczęszcza raz w tygodniu na zajęcia w bibliotece z rówieśnikami, do tego prawie codziennie bawi się z innymi dziećmi więc chyba ma towarzystwo. może zapiszę ją jeszcze na zajęcia sportowe karate lub pływanie. W lutym urodzę 2dziecko. jak oceni moją sytuację "rada forowiczek" ja jestem zdania, że im szybciej dziecku przetnie się nieco tą pępowinę tym lepiej dla każdego choć nie ukrywam, że to ciężki moment dla wszystkim i trzeba go dzielnie przetrzymać. Dziecko można w domu uczyć wielu rzeczy, nie będzie tyle chorowało ale nie nauczymy go funkcjonowania w społeczeństwie a to podstawa życia codziennego. Ja jestem zdania ze warto ale jezeli to dla ciebie za duży szok może lepiej przez pierwszy rok dawać dziecko do klubu przedszkolaka
-
MArg a jak sobie teraz radzicie bez cycka?
-
ja też się spotkałam z taką opinią i jej wierzę. Również staram się unikać antybiotyków bo i po co ale jak dziecko ma bardziej zachorować to nie mam problemów z dawaniem
-
Dziewczyny w czasie jak mały mój był niemowlakiem zauważyłam dużą modę na te wiaderka do kąpieli. Ja miałam wanienkę ale jakoś nie umiem zrozumieć zafascynowania tym wiaderkiem. Używałyście go może? NA czym polega ciekawość i innowacyjność? Czy lepiej inwestować w wanienkę czy w to wiadro?
-
Daffodil a co to takiego ten produkt? Pierwsze slyszę
-
ja miałam podgrzewacz ale kupiony już po kilku miesiącach z dzieckiem, bo widziałam, ze lepiej mi tak jak wodę mam szybko cieplą i tylko mleko dorzucałam,ale ogolnie to juz wszystko jest tak dostepne od reki ze spokojnie mozna zakupic po porodzie
-
koniac i dobrze, bo przecież wcale nie ma co gubić madzia trzymaj sie dzielenie ja poki co ćwiczę, jem regularnie jak w ciąży nie za dużo nie za mało, nie podjadam i piję dużo wody
-
Elwira to dla mnie jakieś chore, bo tyle czasu ile toczy się taka sprawa, ile złych emocji, zniszzeń psychicznych przynosi i komu ma to pomóc ja się pytam, bo przecież wszyscy na tym tracą