_Alfa_

A poza tym po nocy cycki mało twarde, jeden miękki bo o 5 dałam jeść, a drugi taki lekko twardawy, ale bywało lepiej. Piję sobie bawarkę, a jestem pewna że długo tak w stresie z mleczkiem nie pociągnę. A szkoda.

Jestem wyrodna matka :( 3 godziny w nocy usypiałam Kluskę, a ona co do łóżeczka to w ryk, na ręce odlot, do łóżeczka w ryk, a co D. zrobił? Przeniósł się do drugiego pokoju. Tak na niego nawrzeszczałam, że nawet nie zwracałam już uwagi jak małą podnoszę, czy delikatnie czy jak kłodę. No płakać mi się chce normalnie. Ale kurde zła jestem, bo nie wstaje w nocy, a gada że wielce niewyspany. Nawet mi kurde rano chleba nie kupił, a ja jak już wyjdę to koło 14tej i do tej godziny nie zjem nic, poza kawałkiem starej chałki. W takich momentach mam wrażenie, że totalnie się do tego nie nadaję, bo za szybko nerwy mi puszczają normalnie. A chłop niby jest ale jakby go nie było. Poprosiłam wczoraj wróć wcześniej, bo ja nawet nie mam jak zjeść kiedy dziecko na rękach wisi jak tylko coś ciepłego nałożę. To wrócił o 19 prawie.

Z tą ceną Pampersów to ja za jakieś 20zł 43szt kupiłam, a Dada ma niecałe 30szt za 15 zł, więc porównywalnie. Ooo tak, na początku też był odlot przy cycu, teraz co ja ją podnoszę to ona oczy jak sowa i się gapi. A najlepiej jak ją trzymam w pozycji do odbicia, wtedy ma najlepsze widoczki. Sroki dwie no Jak zasnęła jakoś po 17tej tak śpi, nawet jej chyba kąpać nie będę, chyba że zaraz się obudzi. Poza tym muszę witaminkę jej dać :/ Czyli budzić trzeba..

Ech jeszcze 3 tygodnie temu sikałam jak oszalała, widziałam pięty wyłażące z brzucha, a teraz mogę i raz dziennie sikać, poza tym pięty śpią właśnie koło mnie

O taaak. Ja teraz tylko piorę Piorę i prasuję, wrzucam do kosza na brudy, piorę i prasuję... Aż mnie szok łapie, że tyle prania idzie w jeden dzień Ale jak Kluska siuśki i kupsztale wali w trakcie przewijania to co się dziwić Kurna cudny ten Miś!! Ula trzymam kciuki! Chyba w podstawówce tak wcześnie chodziłam spać... Bo około 20 ja już chrapię

Skończyły mi się Dady, testuję jeszcze raz Pampersy. Może nie są takie złe Nie mam siły, co Kluskę położę to po kilku minutach się budzi :/ I w cyckach mam duużo mniej, w ogóle się nie napełniają :(

Dokładnie, po cc jest mleczko później niż normalnie, ważne żeby się nie zamartwiać na zapas Ooo tak, Pampersy śmierdzą chemią, zła jestem bo kupiłam paczkę i pójdzie do śmieci :/ Huggiesy jutro może zakupię, tylko nie wiem gdzie, bo w Rossmannie są newborny same, z tym wycięciem na pępek. Póki co zadowolona z Dady jestem, ale w szpitalu też miałam Huggiesy i były spoko. Ja też podziwiam!! Kluska zamiast jeść i spać jak porządny noworodek to siedzi, znaczy leży i się gapi, gada sobie, guga, popłakuje.. Teraz wróciłyśmy ze spaceru - mój pies się sprawuje póki co pięknie przy wózku. Kluska śpi, nawet jej z kubraka nie wyciągnęłam całkiem, tylko nózie i rąsię jedną, druga dalej opatulona, ale tak śpi że nie chcę jej budzić

My mamy wizytę w poniedziałek. Jutro zamknie się marcówki i przeniosą nas normalnie na noworodki Idę na spacer z dziewczynami

Uff!

Kluska pięknie główkę podnosi

Z jednego cycka cieknie jak tylko stanik ściągnę, drugi jakiś taki słabszy, właśnie go męczę laktatorem No chusta się przyda, zawsze to ręce wolne

Tydzień przed to za wcześnie, ja zrobiłam chyba 2 dni wcześniej. Na początku też nie siusiałam Dopiero potem, jak brzuch urósł Anya nie gratulowałam, kurde nowa praca, fajnie jak wszyscy nowi Gratki!

U nas nocka spokojna Kluska ma takie wypryski po Pampersach :/ Najlepiej w Dadzie, jeszcze Huggiesy sprawdzę, bo te newborny były ok, ale potrzebujemy chyba większe... Po Rossmannowych Babydreamach dupka czerwona. Też mąką zasypywałam. No i klaskam Desp, też mam luźniejszy jeden cycek..

No a ja jak wyszłam o 13tej tak wróciłam z Kluską dopiero Pierw wzięłam psa, naszarpałam się z tym wózkiem potem po klatce, potem na zakupy do Netto iii kupiłam w Galerii buty W CCC Teraz gwiazda się budzi

Jak szłam do usc to 120ml zostawiłam I wychlała gwiazda na raz U mnie obeszło się w domu bez czopków

U mnie dziś imprezowo można powiedzieć... D pijany wrócił :/ Kąpałam Luśkę i mi się ładował do pokoju to mu kazałam wyjść, rzucił kilka miłych słów i poszedł. Dobrze że mama była to mu kazała mnie nie denerwować. Ale usnął. Na szczęście! Teraz młoda nie śpi za to i cyc nie, tylko ręce :/ Wsadziłam do łóżeczka, może sama uśnie... Ja z Allegro na żywioł lecę, jakoś do sprzedawców się nie przywiązuję

Ojaaaaaaaaj przespałam się ponad godzinkę Kluska póki co śpi, mam nadzieję że pośpi jeszcze, chociaż się wierci... Ale jakby tak do 19 pospała to by wstała w sam raz na kąpiel

Migdalenka_Alfa_Od 4 nie śpię, kimnęłam tylko na 15 minut, mam dość. Krowa mała teraz usnęła, ja już nie wiedziałam co ona chce, cyca nie, sucho miała ale spać nie. Mam nadzieję, że w dzień nadrobi Co do spacerów to ja wczoraj wyszłam i akurat jak otworzyłam drzwi to sypnęło. Założyłam folię i poszłam, po chwili sypać przestało, ja przemarzłam, Laura spała jak stary niedźwiedź.ja dzisiaj prawie cała noc nie spałam, mały tez nie wiedział czego chce, sucho miał, najedzony... byliśmy na ponad godzinnym spacerze- na dworze mały słodko śpi. Ja sie zastanawiam skad teraz biore energie- kiedys po nieprzespanej nocy byłabym nieżywa, a teraz posprzątałam cały dom, byłam na długim spacerze i jeszcze troche energii zostało:) Rano jestem o dziwo wyspana, dopiero teraz mnie łapie i będzie do wieczora trzymać. Laura na rękach spała, ale co ja ją do łóżeczka to się budziła :/ A mnie już kręgosłup boli, łatwo ludziom mówić nie ucz, ale ja nie musiałam, z nią tak od początku, poza tym nie wyobrażam sobie jak by miała zasypiać w łóżeczku :/ Niedouczona ja...

Akurat Rossmann, Netto Pepco i Bedro w jednym kompleksie są, więc po drodze, lumpki też po drodze do domu Kluska śpi na dworze więc mi to na rękę Teraz za to beczy i beczy

Dziś byłyśmy w Pepco, Rossmannie, Netto iii w Biedro A i lumpki zaliczone, już się łowy pierą

No ostatnia babeczka nam została

Od 4 nie śpię, kimnęłam tylko na 15 minut, mam dość. Krowa mała teraz usnęła, ja już nie wiedziałam co ona chce, cyca nie, sucho miała ale spać nie. Mam nadzieję, że w dzień nadrobi Co do spacerów to ja wczoraj wyszłam i akurat jak otworzyłam drzwi to sypnęło. Założyłam folię i poszłam, po chwili sypać przestało, ja przemarzłam, Laura spała jak stary niedźwiedź.

Wczoraj o godzinie 22:45 po długim wywoływaniu urodził się Aleksander przez cc. Waga 4240, 10/10. Tygrysku byłaś bardzo dzielna!! Gratulacje!!

Kwietniówki nasze Szybkich i cudownych porodów Zdrowych i kochanych dzieci, szybkiego powrotu do formy Wam życzę Wasz kwiecień leci

U nas też czasem zapchany nosek, ale jak próbuję wyczyścić to nic nie wylatuje, a od początku były problemy przez ten nasz obrzęk. W ogóle dziś mamy ciężki dzień, mała nie chce spać, przeniosłam ją teraz do małego pokoju do łóżeczka, może w dużym za głośno, bo niby zachowujemy się cicho, ale tv włączone, rozmawiamy itp. Może pośpi teraz..