Skocz do zawartości
Forum

CosmoEwka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez CosmoEwka

  1. kupilam Kini bluzeczke, majtki, skarpetki w Zara. na wyprzedazy ale i tak 53 zniknelo z konta :/. szczesliwego raz jeszcze :)
  2. nie mam w sumie czasu cos pisac. skocze pozniej na male zakupy to jak cos kupie nie omieszkam sie pochwalic ;). no ale gdyby nie chcialo mi sie dzis juz nic pisac to juz teraz skladam wam serdeczne zyczenia szczesliwego, dobrego Nowego Roku !
  3. tak mi kadzicie ze teraz juz nie mam wyjscia i musze schusc. od teraz biore sie w garsc. tylko najpierw musze scisnac zoladek po swietach :/ ide do wieczornej roboty :/
  4. jaskula - schudlam rok temu. w tym roku idzie mi strasznie kiepsko. zostane ciocia mniej wiecej gdy ty masz termin wiec z ciekawoscia sledze twoj suwaczek :). MalaMoni - jakbys podczytywala ten watek to... zachecam do odwiedzenia Coccodrillo :) bo jest juz przerwsza przecena :). jeszcze wysokie ceny ale za to dosc spory wybor jeszcze :). w Zara swoja droga tez juz mozna cos niecos kupic. dzis mam dzien odstresowujacy, czyli: bylam na spacerze (czytaj zakupach) oraz kadrowalam i ukladalam zdjecia do wywolania Kupilam dzis Kini dwie pary spodni dresowych w C&A za 12,90 ;) bluzeczke jednolita czerwona prazkowana z dlugim rekawem w Zara za 15 i kolejny (12 ;) ) album na zdjecia (ostatni dzieciecy motyw jaki maja w Saturn :( ;) ) a sobie majtki triumpha... zwykle nie jakies odjechane koronkowe zeby nie bylo to tamto ;)
  5. CosmoEwka

    Promocje

    w Rossmann promocja na zdjecia cyfrowe - do 3 stycznia 2008. powyzej 100sztuk zdjec formal 10x15 - 1szt po 0,22 (+3,99 za otwarcie sesji - przeslanie zdjec). w sumie niczego sobie promocja bo przy 100zdjeciach wychodzi po 26 groszy za sztuke wiec nie jest zle. ja na pewno skorzystam bo w sam raz mam powyzej stowki do wywolania.
  6. sonia - witaj witaj :). nie trudno sie domyslec ze dobrze trafilas :). na zdjeciu nie jestem mizerna, a jedynie zamyslona ;). niestety nie schudlam tak jakbym chciala. nie poddaje sie jednak ;).
  7. tak, dostalam wisiorek i kolczyki. kolczyk jeden mial 'problem' z zapieciem. problem polegal na tym, ze sie zapiecie nie zapinalo ;) hehe, taki drobny malo istotny szczegol ;). udalo sie go jednak w miare sprawnie, bezproblemowo wymienic na inny. troche mialam stresa bo gdzies posialam metke taka co to na nitce jest przyczepiona do kolczyka i mam luke w pamieci gdzie moglam ja polozyc. no ale do reklamacji w sumie nie byla niezbedna (pewnie znajdzie sie jutro, bo dzis byla potrzebna ;) ).
  8. dedykacja: za to by nikt nie robil nikomu problemow przy reklamacjach gwiazdkowych prezentow (szczegolnie bizuterii ;) ) !
  9. zaczne nowa strone bo mam interes i musze zrobic dedykacje ;) zatem za to, zeby nikt nie robil nikomu problemow z reklamacja gwiazdkowych prezentow ;) - szczegolnie bizuterii ;)
  10. a moja mama 11 stycznia konczy 60 lat wiec pewnie bedzie jaka impreza :) dobrze ze zaczna sie wyprzedaze bo bedzie mi latwiej kupic jej cos fajnego ;)
  11. jedzenie zjedzone. prezenty podarowane/otrzymane. tesciowie pojechali. niniejszym oglaszam koniec świąt ;) :duren: dobranoc
  12. saljut - gdy mam krotkie wlosy odrobine mi sie koncowki kreca totez mam lekki chaos na glowie. mnie on nie przeszkadza, jest calkiem ok, bo czy sie uczesze czy nie wygladam dosc podobnie ;), ale gdy ktos mnie widzi i mowi: ooo !!! obcielas wlosy !!! i na cos takiego odpowiem mu, no tak, ale nie jestem teraz jakos specjalnie uczesana to kazdy kiwa potakujaco i ze zrozumieniem spuszcza glowe, wiec... chyba nie jest rewelacyjnie hehe ;). tak sobie mysle ze chyba kiedys sie uczesze ;). a co do fryzury Kini to... jej tez sie kreca wiec grzywka wyglada jak wygryziona, a nie sumiennie z przejeciem rowno obcieta! no ale lepiej tak niz jak dotychczas kiedy 200 razy w ciagu dnia musialam jej powtarzac by odgarnela wlosy z oczu. spiecie wlosow Kini czy tez zalozenie gumek ponownie graniczy z cudem. nie wiem po kim ona jest az tak uparta.
  13. a ja sie chyba poloze pod choinka...
  14. to i ja wam cos pozycze ;) pozycze wam swoja silna wole by nie jesc slodkiego. jak pozycze to bede wiedziala ze nie moge jej wtedy miec. zycze przy tej okazji tez byscie podobnie jak i sobie zycze nic nie przytyly po tych swietach. przydaloby sie tez duzo usmiechu, radosci, spokoju i generalnie by te swieta byly udane. uprzedzam tez, ze... zbliza sie pełnia ;)
  15. pobawilam sie dzis w fryzjerke. jak tylko Kinga zasnela... dopadlam ja ;)
  16. kat_ja - jakby stres na mnie dzialal jak na ciebie to bym wazyla 40kg. nasz kot ostatnio wyoblizywal wszystkie usmazone sznycle ;).
  17. a ja z przygotowan swiatecznych... zjadlam cos slodkiego. bez komentarza :mad:
  18. dokonalismy koncowych zakupow przedswiatecznych. o bonach sodexho mozemy juz zapomniec ze w ogole kiedys byly ;). malzonek wlascie sie wypuscil nabyc mi prezent ;). noc byla ponownie dupiana gdyz kinga plakala z powodu banalnego... otoz bolal ja brzuszek bo chcialo jej sie sikac ale uparciuch nie chcial usiasc na nocniku. przez sen zawolala 'siusiu!, siusiu!' ale gdy posadzilam ja na nocniku oprzytomniala i zrezygnowala... pozniej spala niespokojnie bo wciaz jej sie chcialo sikac. plakala wiec mowiac ze boli ja brzuszek. w koncu po dlugim czasie wreszcie poszla po rozum i dala sie posadzic i nasikala calutki! no i tak bylo tez nad ranem tylko w ciut lzejszym wydaniu. efekt taki ze ja czuje sie jakbym cala noc nie spala a ona wstala zadowolona i nic nie zasikala. dzielnie trzymala. tak wiec pieluch sie jeszcze nie pozbywam ale mysle ze juz w ogole nie bede uzywala. zostawie jednak poki co na wszelki wypadek (jakby usnela na nocniku o 17, zeby pozniej o 23 nie chciala mi sie obudzic przy okazji sikania do nocnika).
  19. Dzis mija 3 lata jak Kinga jest w naszym zyciu :). dobranoc :)
  20. Ann - łał, ja sama bym takiego lancucha nie zrobila. super! :)
  21. Kinga spala od 21 do 8.40. o 1 maksymalnie zaspana kazala mi sciagnac sobie pieluche. poslusznie wykonalam rozkaz. od 1 do rana nie zsikala sie. jak wstala to dopiero nasikala pol nocnika. chyba nie tak dawno temu kupiona paczke pieluch bede musiala sprezentowac komus pod choinke. Kinga bawi sie kuchnia... nic nie jadla. o dziwo dala sie spokojnie, od razu ubrac. jest usmiechnieta i zaaferowana nowa zabawka.
  22. taaaaa Kinga usnela o 21. nie spala od 9. 12h ciaglego ruszania, nie wiem skad dzieci biora tyle sily.
  23. ieszy.. wciaz nie spi przez ta kuchnie
  24. mnie by sie przydalo 4h snu jednym ciagiem. 4h na udanych zakupach tez by mi sie przydalo ;).
  25. kaskasto - wlosy super. bardzo mi sie podoba twoja nowa fryzura. a dla ciekawych mojej fryzury ;): ja mam podobna fryzure tylko: nie mam grywki ;), mam bardziej niesforne geste wlosy, mam ciut dluzsze, mam bardzo ciemne i tak naprawde wygladam calkowicie inaczej ;). Kinga dostala dzis od dziadkow kuchnie elektroniczna Smoby mini Tefal z 18 akcesoriami. jest malutka ale Kinga szaleje z radosci, wiec pewnie wielkosc wlasciwa dla dwulatka ;). Ksiazka wciaz sie nie znalazla :duren:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...