Gratuluje i zazdroszczę że już masz swoje maluchy przy sobie :) życzę żeby zdrowo rośli i sprawiali rodzicom wiele podwójnej radości ;) Na razie dobrze, pomijając mdłości i wstręt do jedzenia. Jedyne co mi przez gardło przechodzi to winogrona, kiszone ogórki, woda z cytryną i sucharki. Staram się wmuszać w siebie nieduże posiłki z dużą ilością warzyw i owoców. Zmęczenie to chyba tez nie rewelacja bo to norma w ciąży, jednak staram się nie przesypiać w ciągu dnia, tylko z pracy do domu na piechotkę, spacerkiem wracam, potem pod wieczór jeszcze idę na spacer z psem. I dzięki temu dożo lepiej się czuję :) Ale najbardziej pomaga mi wsparcie najbliższych :)