Skocz do zawartości
Forum

joannab

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez joannab

  1. pogoda sliczna od rana -sloneczko, tylko ten mroz -15 ... mialam zawiesc Ole do dziadkow na 2 dni ale rezygnuje, bedzie jej tam za zimno-ogrzewanie piecem, zrobie to jak bedzie cieplej, to od razu popiore dywany to i szybciej doschna jak bedzie mozna pootwierac okna
  2. hej u nas piekne slonko, ale w cieniu to mrozik nawet -4, ale ola juz po spacerku , teraz slodko spi :) na spacerku to musi zawsze jakies patyki podnosic i grzebac nimi w sniegu lub piasku albo isc i machac nim, musze wtedy szybko poobrywac boczne galazki jak sa i skracam go :)
  3. moja Elmo i spolke uwielbia, stacyjkowo tez, lubi tez marte i mala ksiezniczke, boba od biedy, kotka tez moze obejrzec. czytanie ksiazeczek ja nudzi. najgorzej jak ja ubieram na dwor a tam jest akurat to co ona nie oglada, inne kanaly z bajkami ma gdzies, reklam wtedy jak na lekarstwo a ona nie chce usiedziec... dostaje wtedy pilota do reki i jakos ubieramy. Kupilam jej gazetke te minimini, myslalam ze bedzie wiecej obrazkow z bohaterami, zawiodlam sie, no ale Ola troche oglada, kupie jeszcze za miesiac,ale jak dalej bedzie malo rysunkow z glownymi bohaterami to przestane
  4. moja Ola zauwazylam, ze nie wszystkie bajki oglada na minimini, przygod kilka wrobla cwirka to nawet nie patrzy nic a nic, najbardziej lubi elmo, kupilam jej dzis gazetke minimini zobacze czy jej sie spodoba, na razie slodko spi :)
  5. gmonia-a ja bym zadzwonila gdzie trzeba w sprawie tego psa-chyba ze to twoi dobrzy znajomi... a moje dziecie polubilo ryz na mleku ale ten z torebki na szybko, a jak ja ugotuje to mowi nie...
  6. my juz po spacerku, teraz Ola spi, dzis wstala o 6.30 i niam chciala.... u nas tez ladnie, a ja dzis do pracki zaraz wychodze, pojde z dzieciakami na lyzwy, juz zamowilam wejscie gratis :)
  7. u nas to ja wstaje w nocy jak trzeba i biore do siebie, a jak mam nocke to on z nia spi od razu bo boi sie ze nie uslyszy, tak ogolnie to nie narzekam z tej pracy za granica chyba nici, tamta agencja sie wycofala, inne maja jakies dziwne wymagania teraz, lub wogole nie ma ofert, szuka tez na miejscu, no coz pozyjemy zobaczymy... byle do przodu
  8. hej my po wizycie u rodzicow, bo wiatr przewrocil stary juz garaz blaszak i trzeba bylo uprzatnac, samochod maja troche porysowany... Ola pbiegala po podworku zadowolona ze hej, pogrzebala szczesliwa lopatka w resztkach sniegu i kopcach kreta, w domu pomeczyla koty-ale juz coraz mniej :) wyspala sie i wrocilismy do domu. U nas jeszcze troche wieje ale juz mniej.
  9. a sie dzis wkurzylam, poszlam do nowootwartego sklepu z ubraniami a tam rajstopki ze spodniczka po 12 zl,a ja kupilam na allegro po 15! no ale wtedy jeszcze sklepu nie otwierali... no ale nastepne bede wiedziala gdzie kupowac :) a moja nie chce jajecznicy... zjadla doslownie ciut i koniec, nawet widelec jej dalam bo ostatnio polubila jesc swoim widelczykiem i dobrze jej to idzie,ale tylko dzubala. juz jej tez nawet dobrze idzie jedenie jogurtu lyzeczka :) a dajecie swoim dzieciom mleka smakowe? bo ja zaczelam i Oli smakuja, wypija kartonik przez 2 dni :)
  10. mummy idz lepiej do dermatologa, i smaruj, smaruj, najlepiej z 3 razy dziennie. emolium itp to ci malo co dda, a kase wydasz, dodawaj oliwki do kompieli, ja tak robie i ola juz malo kiedy ma suchce plamki, a jak sie pojawia to smaruje mascia od dermatologa
  11. Gmonia-zmien pieluchy, moja ola wazy prawie 12, a uzywalam 4+ juz ponad pol roku z happy bella, teraz przeszlam na 5 z hugisow. mozesz tez zakladac ciasniejsze body, moze zmienilas teraz na wieksze a one tak nie przytrzymuja pieluchy. co do biegunki to oby nic groznego. u nas pada od wczoraj bez przerwy, sniegu juz nie ma, choc wczoraj w dzien dopadal swierzy, zostaly usypane gory sniegowe brudne...
  12. Scarletj - ja pamietam ze po wyjsciu ze szpitala tez mialam malo pokarmu, a poniewaz nie chcialam (glupia) nawet ciut dokarmiac mieszanka to odciagalam ile sie dalo i mieszalam z woda zeby sie nabąbolila ta moja mala... w desperacji 2 razy dostala wode z odrobina cukru... po 3 dniach juz zapomnialam co to problem z mleczkiem, samo sie naprodukowalo :) bylam dzis z Ola w poradni rechabilitacyjnej, kazala dalej cwiczyc,ale tez i lewa raczke bo w prawej miala juz miesien wiekszy od tej w lewej hihi po zapytaniu a co z lopatka odstajaca to ze sama powinna sie wyprostowac... ech,ale ja nalegalam, ze moze jakis gorset, to powiedziala ze plastry moga pomoc i czy bede przyjezdzala co 3 tygodnie, oczywiscie powiedzialam ze tak! wiec ze skierowaniem poszlam na dzial rechabilitacji gdzie naklejono jej jakis plaster chyba naciagajacy? i mam za 3 tygodnie przyjechac po nowy, chyba ze sie odklei wczesniej sam-zakaz smarowania tam oliwka itp no zobaczymy czy to cos da :) oby a z dobrych wiadomosci to zakwalifikowalam sie do testowania zabawek z fischer price!!! :):):) najpierw przysla mi kierwnice gadajaca :)
  13. hej no moja ola z checia sie dzis kampala,nawet nie chciala wychodzic, ale za to zabkow myc nie chciala, choc wczoraj umyla... dzis byla kolezanka z 3 letnim synkiem, no i grzecznie sie bawili-kazde osobno... Ola probowala zaczepiac,ale nic z tego, na szczescie nie zalowala zabawek i oddawala gdy tamten plakala ze mu wziela klocka :) ech jak poszedl to zaczela podbijac grubym olowkiem balonika tak jak robil to Mikolaj hihi
  14. ZANNA bedzie ok!!! dzis bylismy 2 razy na spacerku, i mala zadowolona, a jak chce isc a my nie wybieramy sie to wola dada i przynosi swoje ubrania i probuje sie ubierac... nie wiem tylko co sie dzieje bo na wieczorne chaslo po wypiciu mleka ze idziemy myc zabki to ona krzyczy nie i juz "spi", i rzeczywiscie szybko zasypia... a nie zmienialam ostatnio ani pasty, ani szczoteczki, ale i kampiel cos jej sie nie podoba bo nie chce isc, dzis ja zbajerowalam kampaniem misia plastikowego,ale tylko na chwile aby ja obmyc, bo juz od razu plakala ze nozka ja boli, podnosila do gory i dmuchala... na nozke probuje juz 3 dzien, ale tylko w wannie ja boli, pierwszym razem lewa, wczoraj prawa, dzis znowu lewa... a tak lubiala sie myc. a tak ogolnie to lazi po lazience, nie moge jej wygonic jak wlezie za mna. nie wiem, moze to przejsciowe te zycie na brudaska?
  15. u mnie pobudka o 6.20... ale wlaczylam jej bajki i poszla do tatusia hii ktory potem wstal, wiec ja moglam spac do 9 :) juz jej apetyt wraca w koncu :) a wczoraj dalam jej po jedzonku misiaczki zelowe, zjadla pare, wziela do buzi i w raczki, reszte zabralam i poszlam do kuchni, przyszla po jakims czasie i zrobila mi po swojemu awanture i musialam jej dac reszte, zostalo tylko kilka hihi, dalam je dzis po sniadanku jej, szybko sie skonczyly i znowu sie wykloca o wiecej,ale wytlumaczylam ze opakowanie puste i nie ma juz. ot jaka cwana?! a jak nie chce jej sie czegos jesc, to daje mi i mowi koko-tzn ze mam wyzucic dla ptaszkow za okno... :)
  16. zannau nas za to Syn odkrył spłuczkę do sedesu... włazi na kibel i spuszcza wodę wołając papa... oszaleć można... a n i jakiś tydzień temu podłapał nowe słówko mamma mia i teraz chodzi i woła mamamija, tatmija, babamija, bubumija :) jakiś filozof chyba a może wielbiciel piosenki Abby?... :) u nas wc raczej omijane szeroko, na pytanie czy chce siusiu lub czy idziemy do ubikacji slysze stanowcze i glosne NIE!, a jak ja posadze to siedzi lub z placzem musze ja zdejmowac, siusianie roznie, ostatnio zrobila do nocnika, ogladajac reklamy, ja szykowalam kampiel, a ona przyleciala wystraszoan, zagladam do pokoju a tam nocniczek wywalony i siusiu tez... ale zrobila :) ech przestaala ciagac koty za ogon, ale je nosi trzymajac za rozne czesci tulowia i glowy... katarek mija a wraz z tym powaraca apetyt, choc jeszcze nie tak do konca
  17. gmonia-przestrzegaj zasady: jak jest cicho i spokojnie to broi... wyjaatek gdy spi lub oglada bajke-ale i tak lepiej zerkac moja Ola przez ten katarek to malo dzis jadla,a spala w dzien jak susuel od 12-16 az w koncu zajrzalam czy wszystko ok i sie zbudzila :) u nas mrozy wracaja -jest juz -11 zanna -tak winko,a jakbys nagle poszla rodzic to wypralby sie porady i uznal za alkoholiczke hahaha co do alkoholu to ja jeszcze nie moge sie przyzwyczaic ze moge pic :)
  18. Bałwankowa galeria prosze o glosy, u gory wpiszcie swoje dane i nr mojej pracy 042, nie musicie jej szukac, chyba ze chcecie :) dzieki
  19. Zanna- myslami jestem z Toba :) wracaj szybko z maleństwem no a u mnie minutnik chyba pomogl, bo na lawe w pokoju nie wchodzi, dzis dwa razy dzwonilam nim jak wlazla na stol w kuchni,ale bidulka sie wystraszyla, ale mam nadzieje ze pomoze, na krzesla to se wchodzi, nic nie mowie, odsuwa firanke i wyglada przez okno,ale na stol nie pozwole, wole ja nastraszyc niz plakac ze spadla... dostala ode mnie katarku i miala podgoraczkowe w dzien a na wieczor juz ponad 38,wiec dalam od goraczki, niech spo spokojnie, caly dzien byla bez apetytu,tylko sok, mleko i jablko, wieczorem wypila mleko -malo i fik na bok do spania, to juz jej odpuscilam dzis mycie zabkow-szybciutko zasnela... ide jutro na kontrole z ta moja tarczyca, ciekawe co powie, a dzis bylam z moim kolanem to powiedzial ze sa ok, a ze czasami boli to łękotka zle sie ustawia, pomacal, obejrzal zdjecie i kazal isc do domu hihi i planowac drugie dziecko :)
  20. justi moja chodzila w tych godzinach spac do pol roczku,ale wtedy budzila sie na karmienie wiec nie licze tego,a teraz 21-22 a wstaje od 6.20-8, z tym ze potrafi cala noc przespac :) w zasadzie to zadko sie budzi w nocy,najczesciej nad ranem ok 5-6,a jak sie nie obudzi a ja wstaje siku to ja przenosze do siebie, bo juz z doswiadczenia wiem ze jak sie obudzi w lozeczku o 6 to juz nie zasnie.... a ze mna to spi dluzej,ale za to obudzi sie, wlazi na mnie i wola niam niam i nie ma poczekaj, pospij, ech, jak sie obudzi ok 5 i ja przenosze do siebie to jeszcze pospi :) juz nie mam sily na te jej wlazenie na stol, lawe, jak wchodzila do lazienki i nic nie pomagalo to weszlam za nia i przekrecilam minutnik na dzwonienie to po 2 razie juz nie wchodzi -oczywiscie ja przytulalam i pocieszalam i mowilam ze tam nie wolno bo dzyn dzyn, a dzis sie zdenerwowalam jak stala na lawie, zdelam ja wiedzac ze znowu wejdzie,poszlam szybko po minutnik , poczekalam az sie wgramoli i zadzwonilam z nienacka (oczywiscie nie widzi go) no i oczywiscie sie wystraszyla, mam nadzieje ze pomoze, bo juz mi rece opadaja, lepiej niech sie wystraszy choc osobiscie jestem przeciwnikiem straszenia dzieci,ale tu chodzi o jej bezpieczenstwo przeciez, w razie czego powtorze dzwonienie... bo nic nie dziala,ani tlumaczenie, ani moja zla/smutna mina, ani nawet klaps! a wy co robicie jak sie wam tak wspinaja? jesli sie wspinaja?!
  21. Martynaa gratuluje chyba największego spiocha na forum :) ech zeby moja tak rano dlugo spala... u nas chwilke tez zaswiecilo slonko, na szczescie snieg nie padal, ale bylo i jest ok -8
  22. drucilla-a moze robia nakladke na brodzik? wystarczy ze dadza wyzsze boki? ja bede do nich dzwonic jutro i sie dopytywac chlop na razie w domu, agencja dzwonila ze pracodawca sie rozmyslil, szukaja nastepnego, oby jak najszybciej, juz sie nastawilam, poza tym teraz ferie mam wiec mysle ze latwiej bym sie dostosowala... u nas nadal zima na calego sie robi :) co do dziadkow to dziadek dostal od oli piwo a babcia czekolade, do tesciow byl telefon,ale Ola nie chciala gadac, powiedziala tylko halo i babci tylko dostala buzi w telefon :)
  23. Wanna w wannie zobaczccie co znalazlam, mysle ze to super rozwiazanie i na pewno zastosuje je w moim mieszkanku jak sie wezme za remont, a moze rodzicow wcxesniej namowie? :)
  24. Mummya moje dziecię w dzien pospało cale....... 30 min !!!!!!!!! zaraz uduszę!!!!!!!! a ja wlasnie zjadlam sniadanie ;/ moja tez jakos krotko ok 1,5 godz tylko... :( ankieta wypelniona :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...