-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez joannab
-
lidaro podrzuc do mnie i jedz :) martynaa dobra pora-nauczysz sie jezdzic w zlych warunkach :) u nas z mowa to Ola mowi dzi (drzwi) i czasami cos tam po swojemu szybko powie i nie wiadomo co jej odpowiedziec hihi jedziemy dzis do dziadkow, moze dojedziemy mimo ze sypie znowu?
-
a u nas sanki to chyba do ogladania tylko sa- Ola chce chodzic, chodzic i chodzic i przewracac sie w sniegu!!! :) i lezec na pleckach hihi na szczescie wraca do domu sucha i ciepla :) takie zaspy ze o wozku lepiej nie myslec, Ola nie chce na sankach, adzis idziemy do rodzinki i nie wiem, moze posiedzi ze mna na sankach a mezu bedzie ciagnal. zobaczymy... ;)
-
no ale do oczka to chyba tylko moja.... jak mozna se grzebac pod powieka???!!!! Przyszła lala dla Oli od chrzesnej, ale sie krepowala (duza lala), w koncu podeszla dala czesc i uciekla, potem znowu dala czesc i dopiero u taty na kolanach dla buzi i pokochala hihi no a potem chciala napoic soczkiem-udalo mi sie uchronic lale, ale na jak dlugo? widzialam za 5 zl buteleczke dla lali z mleczkiem znikajacym, trzeba bedzie kupic...
-
u nas sypie nadal cholera... z tego mrozu Ole mi znowu AZS wylazlo i bylam po masc, ale tu szybko u dermatologa i bez problemu na szczescie-dzis zadzwonilam i dzis sie dostalam :) czy wasze dzieci wsadzaja palce tam gdzie nie trzeba odkrywajac swoje cialo? moja Ola potrafi sobie wsadzic palca po powieke !!!! szok!!! musze ja pilnowac przy usypianiu bo albo nosek albo oko, albo chce rozciagac moja bluzke, lub noge za spodnie mi wpycha...
-
jednak nie wzielam tego internetu bo w naszej miejscowosci nie ma anteny, wiec biore z multimedia tak jak mamy ten na stacjonarnym, a u rodzicow na wsi moze kiedys cos bedzie w koncu dzialac... Ola dzis wybawila sie w sniegu u dziadkow (czystym :)), pociagala koty za ogony-nie mozemy jej nauczyc ze nie wolno... :(
-
hej u nas ok jade jutro po internet dolaptopa z cyfrowego polsatu-rodzice maja tv wiec ja bede miec internet gratis :) za modem tylko zaplace :) wezme najpierw na tydzien na probe bo chce zobaczyc czy bedzie mi u rodzicow lapalo i w pracy,ale chyba i tak wezme bo gdzie ja taniej znajde ? a zasieg u rodzicow i tak do d....
-
moja Ola raczej malo mowi po swojemu, a jesli juz to sama do siebie hihi a jak chce cos od nas to albo pokazuje - wydajac przy tym jeczace odglosy-lub mowi- u nas sa wierszyki (ja nie spiewajaca) o krowce, babie, kotku, panu...
-
zdrówka i sił chorującym i opiekującym sie nimi :) a ja na mikołaja dostałam super prezent- stanelam z Ola na komisji i udało mi sie znowu na rok dostac niepełnosprawnośc na nia :):):) ale nasciemnialam z ta jej raczka hihi bo ogolnie juz ok, zostala tylko wystajaca lopatka icwiczenia zeby czesciej uzywala prawej a nie lewej reki :) no ale doktorek powiedzial zebym za rok to juz nie stawala bonie dostane :) hihi no i teraz myslimy czy po zakonczeniu l4 mezu ma isc na kuronia czy na opiekuncze? ma sie jeszcze pojsc dopytac czy w kazdej chwili bedzie mogl zrezygnowac z opiekunczego (tu jest wiecej kasy) i pojsc na kuronia zeby z kuronia do pracy (to wtedy ew. zwrot kosztow dojazdu bedzie i po ok 200 zl przez pare miesiecy). a co do mikolajek to jaka Ola byla zdziwiona ze w kapciu znalazla mikolajka- zszamala go oczywiscie od razu :)
-
gmonia oby juz z gorki poszlo w domku... co do kupek to u nas brazowe i smierdzace :) na sankach bylo fajnie, tylko Ola zobaczyla ze ine dzieci same schodza i wchodza i potrafila zejsc w czasie jazdy hihi
-
gmonia- fajnie ze juz w domku :) Ola poszla z tata na sanki- dostali prykaz ze Ola ma tez troche chodzic coby nie zmarzla :) a wiecie czym mnie ostatnio zaskoczyla? lubi rozmawiac z babcia przez tel, a ostatnio juz sie babci nie chcialo wypytywac ja ozwierzatka i tp i dala dziadka (Ola najbardziej go lubi) i w trakcie rozmowy dziadek dostal calusa w telefon! powtorzyla to jeszcze po chwili 2 razy! jeszcze nikt nie dostal od niej takiego caluska hihi
-
mojej Oli po tym ostatnim szczepieniu dalam ibufen i bylo ok :) ja dzis trafilam na ciuchach ksiazeczke do kompieli dla Oli, dalam 2 zł :) kurde dawno jej chcialam cos takiego kupic,ale one takie drogie sa... kurde odkiedy Ola nie je cyca to idzie kasa na mleko ze hej!
-
a u nas taka zadyma byla ze z sankami kazalam mezowi poczekac, i ewentualnie wyjsc po obiedzie na spacer jak nie bedzie sypac, no i chyba byl bo widze Oli buty na wycieraczcce, a moj chlop spi - bo jak wrocilam to rzygal... chyba grypa zoladkowa, bo dzieciaki w pracy tez wymiotowaly.... ech oby mala nie zlapala...
-
justi moze tez trzeba sie wziasc w koncu za to, a nie jak mi sie zachce to ja sadzam na wc..., chyba mnie zmotywowalas :) Ola normalnie nie wychodzilaby ze sniegu!
-
Justi24drucillaJusti co to bomba rumowa? Jeszcze nie wiem a już mi smakuje To wynalazek zakupiony w cukierni, z czekoladowej masy niewiadomoego pochodzenia ulepiona kula oblana czekoladą i posypana kokosem lub orzeszkami mniam:) a to nie bajaderka? dzis ola jak szla do babci to oczywiscie po trawniku i sniegu -ale miala radoche i przy upadaniu tez, dobrze ze mroz i snieg swierzy, to kupy psie bylo widac te swierze a stare zamarziete wiec Ola mogla chodzic po trawniku... nie chciala do domu wracac choc lapki miala zimne od tego upadania i wstawania, a jaka zdziwiona byla jak snieg jej buzie oblepial po upadku hih
-
a my dzis po szczepieniu, Ola troche poplakala ale zaraz zapomniala na szczescie :) dalam jej jednak lek przeciwgoraczkowy bo juz temperatura doszla do 38, rozmrozilam lodowke korzystajac z mroziku za oknem :) a: wazy 11 kg - kurde wystraszyla sie wagi wiec tak super dokladnie ile powyzej bylo to nie wiemy,ale nie duzo, a jak ja postawilam przy miarce to wyszlo 81 cm :)
-
Hej u nas bielusko i jeszcze słonko wyszlo- super wyglada , mimo tych -12 za oknem :)
-
ale mamy sobie nie wybieralas- a faceta tak, zrobisz jak zechcesz to twoje zycie i twoje decyzje-ale pamietaj aby nie pozwolic soba pomiatac
-
Martynaa- nie wiem co powiedziec, jakby mi moj cos takiego powiedzial to nie wiem czy by zdazyl do drzwi dojsc, trzezwy czy pijany ma mnie szanowac, tak jak ja jego! Nie pozwalaj mu na to, bo pozwolisz raz a on to bedzie powtarzal, a dziecko patrzy i sie uczy... Postaw go do pionu a bedzie chodzil jak zegarek , tylko musisz mu pokazac kto tu rzadzi co do zabkow, to kurde moja nie daje mi ani zajrzec ani pomacac palcem.... buuu moze jutro doktorce przed szczepieniem sie uda dokladnie zajrzec?
-
Zanna - spoko, moja mala jak musi to usypia z tata, choc trwa to dluzej, ale za to z babcia szybko :) co do kupek, to moja nie ma problemu, a ostatnio to ja zanim wstane z łóżka , to ona juz pol godziny biega po domu i nakitoli hihi
-
gmonia - trzymaj sie, i sił dla Was zycze
-
mezu pojechal z Ola do dziadkow miesko wedzic, wiec posprzatalm przed praca i teraz tez mam jeszcze czas dla siebie :)
-
gmonia- trzymaj sie bidulko... dobrze ze nie jestes sama i maz moze cie zmienic Justi my mieszkamy na parterze wiec tylko moja wycieraczke mijamy... moja ola na szczescie czy z tatusiem zostaje, czy z moimi rodzicami to wszystko jest ok :) tfu tfu
-
ale mnie dzis Ola zaskoczyła - kręciła sie przy usypianiu a ja oczywiście ogladałam m jak miłośc, w końcu gdy którys raz wlazla na mnie to mowie do niej :wolaj tate do spania bo ja nie bede cie usypiac, a ona spojrzala na tate i mowi: tata tu. no i tata przyszedl :) rozbroila mnie... kiedy to tak szybko wyroslo? a dzis rano mowie do niej zanies tacie skarpetki niech ci zalozy, to mi przyniosla do lozka z drugiego pokoju, wiec ja do niej zanies tacie - i zaniosla :) a jak powiedzialam daj reke i pomoz mamie wstac to - podala mi kapcie hihi, a jak ja ucze wycierac ogi o wycieraczke to sie smieje tylko hihi
-
Gmonia- wracajcie szybko zdrowi!!! zanna - dobrze zrobilas, tylko na drugi raz to od razu przekladaj, nie baw sie w grzebanie i tak wyleci jak przechylisz. mam nadzieje ze nie przestanie jesc jablek... Zanna - dlatego od razu kupilam turystyczne - bo sama potrafie walnac glowa w sciane- i dobrze zrobilam bo przy tym moim wierciole to szczebelki bylyby straszne... czy wasze dzieci skracaja wypowiedzi? bo Ola czasami zamiast ihahaha mowi ha, zamiast asia to a...
-
a ja myslalam zeby wozek kupic na drugie urodzinki :) c do łóżeczka to Ola w nim tylko spi w nocy, a jak sie obudzi to albo woła albo placze i zaraz ktos ja bierze (czyt. ja) wiec nie mysli nawet wylazic z niego, my mamy turystyczne i raczej dosc wysokiewiec ciezko by jej bylo sie wychylic nawet jakby podlozyla kolderke, a jak czasami odepne jej bok to se łazi w te i spowrotem :) a na razie zafascynowana malowaniem-dobrze ze nie odkryla malowania scian-co najwyzej swoja buzie pomaluje hihi - pierwsze "rysunki" juz u dziadków