-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez joannab
-
heheh fajnie a wypowiada sz czy tylko tak napisalas?
-
moja Ola dzis powtorzyła po mnie słowo fuja, wyszło huja :)
-
Viva Italia sur Facebook | Facebook jak chcecie dostac tarke do parmezanu to wezcie tu udzial, najlepiej zaczac rano prosic o glosy to przez dzien sie nazbiera, wygrywa 50 osob, raczej wystarcza ok 15 glosow dla pewnosci. ja juz jedna wygralam, dzis gram o druga dla szwagierki :) po wygraniu pod spodem wypelnia sie dane do wysylki, podobno fajna-kolezanka juz dostala. jak mozecie to zaglosujcie mi, jak sie nieotworzy do glosowania to kliknijcie w ranking i na ok 15 pozycji jest adrian borkowski, dzieki. jak bedziecie grac to piszcie o glosy tez dorzuce porcje :)
-
a moja dzis sie obudzila w dzien i mowi siii, to ja na to sikaj w pieluche (z nadzieja ze sie wysika i bedzie dalej spac) a ona ze nie, wiec ja na wc, tylko sisi zrobila troche, zdjelam pampka i chodzila w majtkach, kucnela i walnela boba, ja na to a w ubikacji nie bylo by ci wygodnie? a ona: nie. :) a rano jak ja spytalam-a cos mnie tak wzielo- chcesz majtki czy pampersa-pokazala pieluchomajtke... a dzis na pytanie pani z kiosku gdzie jest tata odpowiedziala: w pjacy. do tej pory mowila:nie ma, tram, bip (nie ma, jezdzi samochodem robi bip)
-
ja taka nakladke mam juz od dawna :) i tez se chwale, a teraz dokupilam stoleczek i tez se chwale, bo ola jak zrobi siusiu to sama schodzi, jak nie zrobi to tez sama schodzi ... ale przynajmniej wiem ze zejdzie a nie ze spadnie a ja nie musze siedziec przy niej przedwczoraj wykampalam sie razem z nia-ale miala radoche, wczoraj byl placz podczas kompieli boja z nia nie weszlam i nie chcialam wejsc!kompiel wiec byla bardzo krotka, dzis tez probowala mnie zachecic do wspolnej kompieli, ale dopiero pod koniec mycia sie rozplakala ze nie weszlam... ech jak widac wiecej wspolnych kompieli byc nie moze, bo pozniej marudzenie
-
u mnie postep taki ze jak zrobi kupe to od razu przylatuje wiec chociaz nie jest rozpackana... a z siku to glownie ja jestem ta co pyta i sadza, sama to zadko mowi, glownie na spacerze, ale chyba dlatego zeby stanac hihi bo idac ciezko jej zrobic :) u nas slonko ale chlodny wiatr, wczoraj burza byla
-
moja u rodzicow to na bosaka lata co najwyżej :) w pokrzywy raz weszla i sie drapala, teraz ma to gdzieś i nawet widziałam jak ręka rwała listki dla koko... dzis moja mała rozgadała sie, sama z siebie powtarza wyrazy! pada, hina (halina ciocia) - to te nowe lepiej zrozumiałe przeze mnie hihi przyszła babcia i została na noc, tak wieczór miałam wolny a i rano Ola w koncu nie bedzie sie darła wołajac babcie do zabawy hihi :) u nas dzis po poludniu pada i pada...
-
ale cisza... a ja kisze sie w miescie bo u rodzicow remont... wczoraj ola pierwszy raz zawolala psa sasiadow: pinia! i od tej pory kazdy pies to pinia hihi u nas wczoraj padalo, co wyszlam z ola na dwor to po pol godzinie ucieczka do domu hihi wczoraj wzielam samochodzik jezdzik i ola zrobila kilkanascie rundek wokol bloku a ja za nia hahah dzieki za deszcz :)
-
a my dzis poszlismy na otwarcie placu zabaw na naszym osiedlu i: tv kablowa przeprowadzila ze mna wywiad :) Ola malowala kreda na chodniku i dostała pierwszą samodzielnie wygrana nagrode- wiaderko duze z elemntami do piasku, ale zadowolona byla ze ciocia jej dala hihi Dzis juz czesto mowi o sobie : ja. zapomnialam dodac ze słów jeszcze: choń (słoń) dzis po obudzeniu sie tak wolala babcie ze musialam zadzwonic do cioci zeby moja babcia przyszla i sie z nia bawila hahah potem oczywiscie babcia musi chylkiem uciekac lub "isc siusiu"
-
drucilla - moja tez potrafi sama zawolac sisuiu i wracamy z sucha pielucha,ale nie ryzykuje, bo ostatnio jest na nie. chcesz siku? NIE! chcesz fuje? NIE! a moze siadziesz i zrobisz sisi jak mama? Tatu? tatu tez robil. Babu? babu tez, teraz Ola. dziadzio? Tez robil (wrrr) choc. NIE! jak sie uda podstepem: choc zrobimy hoop hoop i siusiu , to sie uda, a jak nie chce to sie polozy plackiem, wywinie, bedzie wyc i nie siadzie i zrobi ssiusiu w pieluche... nowe słowa: buzia, bocian, kle kle, kum (żaba), plum, patsi (patrz), ostatnio nawet powiedziala o sobie: ja. lubi malowac mazakami, bo kredek to tak nie widac, i tu przydaje sie sliniaczek z rekawkami :) bo jak jej dalam pierwszy raz to nie odpralam juz koszulki i spodenek, brzuszek mylam przez 3 kompiele, rece jakos sie odmoczyly... u nas super sloneczko od 3 dni chyba juz? dzis Ola sie chclapal w baseniku na maxa! skakala na dupcie az pryskalo dookola hahaha a moja babcia nawe cherbaty nie moze wypic bo jest ciagnieta do zabawy (jako jedyna ma duzo czasu i cierpliwosci do zabaw wg uznania Oli), i zeby od nas wyjsc musi mowic ze idzie siusiu, nie wiem co bedzie jak Ola jej w koncu powie ze siusiu moze zrobic i u nas hahah poza tym Ola juz wie ze babcia glucha na dwa ucha i krzyczy do niej z calej sily hahaha
-
zanna widze ze twoja wzrostu mojej :) u nas kazdy sugeruje sie wzrostem mego meza (203) i ledwo sie urodzila to krzycza ze wysoka i wysoka! fakt ze jest wyzsza od innych ale i inni tez sa wyzsi lub rowni z nia,ale ludziom nie wytlumaczysz...
-
Zanna byle do wiosny :) u nas roznie z tym sisianiem, ale przewaznie pieluchomajtka do obiadu a czasami i do spania lub do spania zakladam zwykla nowa lub z poprzedniego dnia :) po obiedzie tez jedna pileluchomajtka (wyjatek jak sie zesra..) i na noc zwykla. U nas roznie raz wola raz nie, staaram sie ja jak najczesciej wysadzac,ale czasami czlowiek zabiegany to i przegapi moment. Ale mysle ze pomalu do przodu, widzialam ze w rossmanie promocja na pieluchomajtki to trzeba bedzie isc jutro. u nas slonko dzis cudne bylo,a na wieczor deszcz... ciekawe jak to jutro bedzie? Ola szczesliwea ze ma tatusia :) jak go nie ma to sie pyta: tatu? gdzie? dada? nie. siii? tłum: gdzie tata? poszedl na dwor? nie, poszedl siku. Ostatnio zaczyna spiewac piosenki jak puszczaja w minimini dzieciece :) no i oczywiscie tanczy. W obronie wlasnej potrafi rzucic o glebe pieciolatka! lub zabrac mu czapke i uciekac,albo zninacka nasypac mu piachu za koszulke-jednego kolegi tak nie trawi cos hahaha
-
jeszcze lipiec hahah czyli pażdziernik :) a oto zdjecie z ciuchci
-
a u nas od 2 dni bez deszczu lae i bez słoneczka w zasadzie, bo dzis troche swioecilo. wczoraj bylismy na wesolym miasteczku-ola przeszczesliwa! najpierw siedzenie w samochodzikach bez wrzucania monet :) potem ciuchcia-ale zadowolona byla, potem samochodziki z mama tez szczesliwa, pod koniec stuknelam sie mocniej z innym (bo chcialam patrzec jak sie ona smieje) i juz do konca sie nie smiala ale i nie plakala, potem karuzela takie kolko raz szybciej raz wolniej gora dol. na poczatku smiech i radosc,a im szybciej i mocniej bujalo cisza, potem patrze a ona sie trzesie, wiec jej mowie nie boj sie mama cie trzyma, jest fajnie, w koncu zakrylam oczy jej, wytrzymala tak pol minuty, bylo ok do momentu gdy znowu mociej zaczelo krecic,ale nie chciala zakrywac oczu,ale nie plakala! na lancuchowa dziecieca jej nie dalam juz, kupilismy loda i do domu :)
-
kurka a u mnie bilans wygladal w zasadzie tak jak wisyty do tej pory: mierzenie ważenie, gardło, ząbki, osłuchanie, jak chodzi, łopatki i pytania czy zauwazyłam cos niepokojącego? gdy powiedziałam ze zapisalam mala do okulisty spytala po co - a nosze okulary-wiec powiedzialam ze jestem krotkowidzem i chce ja zbadac. gdy spytalam o zabki i wiyte u dentysty to powiedziala ze nie potrzeby bo to mleczaki! a gdy powiedzialam ze chcialabym polakowac itp to powiedziala ze mozna ale najpierw musze nauczyc ja otwierania buzi do obcych, bo rzeczywiscie nie lubi tego... ech i taki bilans u mnie...
-
Mniami.pl - inspirujÄ ce przepisy kulinarne u Mniamka prosze o glosiki :)
-
kupka na dywanie to nic-gorzej w majteczkach.... :) u nas zdarza sie coraz czesciej ze przybiega i mowi mamo sii,ale i sama ja wysadzam, z kupka jest gorzej sama mowi po fakcie,a przed jak dojrze to sila ja musze zaciagac na wc lub nmocnik choc potem radosc ma duza. u nas nadal pochmurno, wypad nad morze odłozony ewentualnie przełożony.
-
zanna super wierszyk! a my chcielismy pojechac jutro nad morze a tu pada, nie wiem co robic, musze dokladnie przejrzec zapowiedzi pogody... buuu!
-
Katbe-moja niestetz sama nie wychodzi z placu zabaw... bez protestow to zadko sie udaje... wczoraj przyjechal mezu,niestety z powodu opoznienia autobusu Ola juz spala. dzis rano obudzila sie po 7 i wiolala mnie, poszlam po nia, i nioslam do lozka tak zeby nie widziala ze tata jest,ale jej sie przypomnialo ze mial byc,poza tym co rano liczylysmy dni do jego powrotu i mowi tato tato, a ja ja odwrocilam i pokazy=uje tu jest tato. ale sioe wtulila w niego i lezala tak z usmiechem, od ucha do ucha! slodki widok!pozniej chwilke sie zawstydzila i schowala n=buzie ale po chwili juz sie odslonila i zaczepiala tate, od razu zaraz musial wyjsc z lozka i ogladac z nia ksiazeczki i bawic sie zabawkami! pozniej co chwile podbiegala i sie tulila lub calowala. a jak powiedzila ze idzie do samochodu to ta w krzyk (bo sie mwoilo ze tata samochodem jezdzi w pracy i robi bipip),wiec powiedzial ze nie, idzie do sklepu tylko to bylo ok. teraz slodko spi
-
hej moja protestuje glownie gdy wychodzimy z placu zabaw-wtedy pod pache ja biore i wychodzimy, po drodze mimo jej darcia mowie papa buju, papa slizgawko, papa piasku, papa dzieci itd ona w koncu sie uspokaja i tez mowi papa io moge ja zdjac i postawic i iidziemy dalej ladnie razem. nie lubi tez jak jej znienacka cos zabiore albo kaze gdzies isc-buntuje sie placzac i kladac na ziemie, jesli rzeczywiscie ma powod to przepraszam i tlumacze co chcialam zrobic, jesli robi to z widzimisie to olewam, a jesli musze ja np. przezstaic w iine miejsce to to robie i zostawiam gorzej mam czasami z jedzeniem bo sie na cos zawezmie i "ósemke" zrobi z ust i za cholere nie zje i trzeba szukac czegos innego!
-
pewnie ze jedz, angina raz dwa przejdzie, a jak cala droge by przespalo to i nie bedzie gardelko bolec przy polykaniu jedzenia :)
-
hej dziewczyny, wpadlam na 2 dni bo trzeba by pojsc z mala na bilans dwulatka i szczepienie ostatnie na razie bodajze? Moja Ola nie odpieluchowana niestety ale sa postepy-nie z nocnikiem niestety ale z sisianiem na kucaka :) w zasadzie chodzi w pieluchomajtkach a ja jej co jakis czas zdejmuje i ona kucajac robi sisi (lub nie robi), oczywiscie na podworku. Na nocnik zadko kiedy zrobi, czesto jest tak ze posadze ja na nocnik i nic, wezme za reke wyjdziemy przed dom, kucnie i jest kałuza. Oczywiście musi zostać oddtanczony taniec wokol ze spiewaniem przeze mnie: tany sisi tany sisi i wspolnym okrzykiem na koniec HEJ! oczywiscie pampek tez nasiiany bo nie zawsze zdaze ja wykucac hihi,ale chodzenie w samych majtkach mnie przeroslo-jeszcze zmiana majtek co chwila jakos ujdzie,ale pranie majtek po g... - oj nie :) no ale Ola zaczyna wolac sisi, kupe baaaardzo sporadycznie. Co do nowosci, to jak wspomnialam wyzej lubi tanczyc, wciska jakies melodyjki i lapie za rece i mowi ta i trzeba z nia tanczyc w kolko. Ostatnio odkryla swoj cien, a stalo sie to przypadkiem jak wchodzila do domu a zachodzilo slonko i wydluzylo jej cien na sciane, stala zafacynowana,ale wiedziala ze to ona , powiedziala Ola, a jak stanela z boku to mowi mama i pokazuje palcem. pozneiej w domu cien od lampy. na drugi dzien znowu cien od slonka,a jak pokazalam ze jak bedzie machac reka to cien tez to stoi tak, macha rekami, nogami, kiwa sie. nam tez kaze machac i krzyczy: cien, cien! najgorzej jak slonko zajdzie i cienia nie ma, drze sie i wola cien, cien! Lubi tez kopanie pilki-juz celnie kopie do danej osoby. Rowerek biegowy fajny, na razie cwiczymy jazde na nim, a konkretniej utrzymanie sie samodzielne Oli, jejciu jakie to trudne dla dziecka! najpierw musialam dopasowac siodelko bo miala za nisko i nie siedziala tylko stawala, teraz siedzi i sie odpycha nozkami juz a ja co najwyzej pomagam jej popychajac ja lekko i czasmi podtrzymujac rowerek zeby nie upadl, ale juz potrafi sama go utrzymac, ale juz zalapala ze to nie samochodzik ktory sam stoi. w poniedzialek przyjezdza moj maz na 10 dni :) Ola juz sie cieszy! minely 4 m-ce odkiedy go nie widziala, ciekawe jaka bedzie jej reakcja? oczywiscie opisze wam to . na razie lubi z nim rozmawiac, spiewa mu itp., caluje tel, tuli tel., caluje monitor, caluje zdjecia, teskni za slowem tata tak bardzo ze do dzidka zaczyna wolac tatu, bo ja tak do niego mowie. na pytanie gdzie tata? mowi niema, psiam bip (niema, samochodem jezdzi i robi bip) od kiedy wpadlam na pomysl ze koty "maja robaki" i piszcze przy tym "ze strachu" gdy mi nie wierzy to koty maja wiecej spokoju :):):) a opisze wam historyjke ostatnia: nie bylo mnie w domu jak Ola dostala od sasiadki jakas mala kurke zabawke, jak wrocilam to moja mama mowi do Oli, pokaz mamie kurke, przynies. Ola wyszla na podworko,ale minelo troche czasu a jej dalej nie ma wiec wyszlam przed dom sprawdzic co robi bo przez okno jej nie widzialam, patrze a ona kury w zagrodzeniu gania!zawolalam mame i mowie patrz co ona robi, jak wykonuje twoje polecenie. Ola zobaczyla nas i wola: babu babu (ze babcia jej kazala tam wejsc i lapac hihi). Tak wiec trzeba uwazac juz co sie mowi przy dziecku hahaha no i tak na koniec napisze ze mozliwosc wychodzenia na podworko przez moje dziecie kiedy tylko ma ochote to ogromny plus! i luz dla mnie. bylismy u znajomych ktorzy mieszkaja w bloku mimo ze na wsi,ale ulica zaraz i dzieci chcialy isc na dwor a zadnemu doroslemu sie nie chcialo i dzieciaki kisily sie w upal w domu, i tak co dzien. jejciu jak dobrze ze ja nie musze tu siedziec cale lato tylko moge jechac do rodzicow.
-
Katbe-tak lalka wyjeta i lezy w szafce, moze jeszcze sie przyda? moja pyza zaczyna bardziej mowic, choc to nadal malo. z nowych wyrazow: mumok (robaki, owady), dom, kólkak (kółko), babi babi (babko babko udaj sie, oraz zabawa ciastolina). opowiada gdzie byla np. cioci hau niam - byla u cioci gdzie byl piesek i go karmiala, ewentualnie siegnela do chlebaka i dostala kromke chcleba ktora zjadla. wszystkie panie to ciocie. zapytana czy chce jesc to powie, pytana czy bedzie jadla to czy to to odpowiada tak albo nie, ostatnio wciuna surowe i zimne paroweczki...potrafi juz sama jesc zupe-sliniak obowiazkowy, juz potrafi zjesc loda bez ubrudzenia sie (cwiartka galki i przypominanie o gryzieniu wafelka), maluje kółka, ulubione pytanie: gdzie? uwielbia cos chowac albo sie chowac i pytac gdzie?gdzie? koty nadal uciekaja od niej... to chyba tyle z nowosci ostatnich
-
Dziękuje wszystkim za zyczonka dla oli i skladam tym wszystkijm maluszkom ktorzy mieli urodzinki gdy nas nie bylo przy kompie :) Ola miała sliczny tort (jak ktos chce obejrzec to niech wpisze na youtube lukasiewiczborkowska tam sa moje filmiki zeby mezu mogl byc na biezaco jak tam nasza coreczka). Dostala ubranka, slodycze i kase oraz trampoline dmuchana, a za pieniazki zamowilam jej dzis rowerek biegowy ROWEREK BIEGOWY Laufrad nowy 3 kolory kurier 0zl!! (1695676653) - Aukcje internetowe Allegro po przetestowaniu napisze jak sie podoba. kask mam i nakolanniki tez :) ale mysle ze u rodzicow na trawie to duzej krzywdy se nie zrobi i zanim tu wrocimy na betony to bedzie juz dobrze jezdzic :) u nas tez pogoda do d... tak zimno ze nie ma jak odzwyczajac oli od pieluch! bo jak ma majteczki to czesto sika i sika... a pieluchoamjtki nie pomagaja, bo ja wysadzam a ona i tak sika w nie, zadko zrobi cos do nocniczka, ech... nawet baseniku nie wyciagalam jeszcze taka zimnica! tylko kaloszki w ruchu codziennie i kałuze!
-
Dla pełnych dwulatków sto lat! :) zdrówka chorujacym- Ola jak miala angine to tez bidulka nic nie jadla,ale chociaz jako tako pila ja do piatku znowu w miescie- bo jazde mam, Ola ze mna, jak jezdze to ciocia ja pilnuje wtedy. z odpieluchowywania na razie nici bo zimno bylo a ona zakatarzona byla... moze w ten weekend uda mi sie zaczac? oby