Emilia1988

gosiaczek spóźnione życzenia urodzinowe :) Wszystkiego najlepszego :) U nas nocka koszmarna... Poszliśmy spać po 21, Hania obudziła się parę minut po północy ze strasznym płaczem. Wzięłam ją do siebie do łożka dałam cycusia i tak sobie pospała do 3 razem z nami. Po 3 znowu krzyk jakby ja ktos ze skory obdzieral :( Znowu cyc, ale nie chciala jesc, dalam wiec pic, ale dalej placz. :( Pochodzilam z nia troszke az w koncu zasnela. Pospala do 5:30 i od tamtej pory ani mysli o spaniu :( Mi łeb pęka ... ledwo na oczy patrze :( Chyba ciśnienie jest kiepskie :( Dobrze, ze Michałek chociaz grzeczny :) Cwaniaczek nauczył się mówić "daj ciuciu" :) Wszędzie gdzie byśmy nie poszli do znajomych czy do rodziny to od progu krzyczy "daj ciuciu" :) Aż czasami mi glupio. Największą radośc mu sprawia jak ktoś chce z nim pograć w piłke :) Oj rośnie mi mały piłkarz :)

gosiaczek witaj :) Napisz cos wiecej o Was :) Jak duza byla Martusia, kiedy sie urodzila dokladnie :) Ogolnie pisz duuuuzo bo watek nam troszke umiera :(

Olinka jeśli jest możliwość pojechania bliżej to korzystaj. Zawsze to tansza podróż itd. Mnie coś gardło boli od kilku dni po lewej stronie, tak jakbym coś tam miala :( Teraz wzielam tabletke na gardlo. Moze pomoze. Poza tym dzisiaj glowa mi peka :(

lucy315Emilia1988 Mój szalony małzonek pojechal z kolegami na Woodstok. Nie jestem wcale z tego zadowolona, no ale niech ma coś od zycia :) Najpozniej w niedziele obiecal, ze wroci bo w poniedzialek jedziemy do znajomych do Wroclawia. :) Ale z Ciebie dobra zona ;) ja mojemu mezowi przez 2 tygodnie pozwolilam isc 2x do kina :P A no troszkę jestem jeszcze dobra :) Ale tak tylko troszkę :P A Twój mąż sam był w kinie? Podejrzane :P Żartuję :) Moja Hania dzisiaj ma dzień pod tytułem "weź mnie na ręce a przestanę płakać". Cały dzień w ogóle nie spała. Zasnęła po 17tej i śpi do tej pory. Mam nadzieję, że długo nie będzie spała bo nie mam zamiaru nocy mnieć przechlapanej.

Witajcie :) U nas dzisiaj paskudna pogoda :( W nocy troszkę pogrzmiało, ale szybko przeszło za to cały czas pada. Teraz od jakiejś godziny na szczęście przestało, ale lało niesamowicie. Cały dzień siedzimy w domku :( Czekam własnie na brata z Warszawy, bo dzwonił, że jedzie do mnie. Szybko musiałam ogarnąc chate bo bałagan niemały miałam :) Najbardziej to u Michałka w pokoju, zabawki byly wszedzie :) U niego to moglabym sprzatac co chwile. Hania spi, wiec mam chwilke dla siebie Mój szalony małzonek pojechal z kolegami na Woodstok. Nie jestem wcale z tego zadowolona, no ale niech ma coś od zycia :) Najpozniej w niedziele obiecal, ze wroci bo w poniedzialek jedziemy do znajomych do Wroclawia. :)

Witajcie dziewczyny U nas jakoś leci :) Pogoda ładna, więc siedzimy większość czasu na dworze. Od piątku do niedzieli na dworze była dosłownie sauna. Na powietrze wychodzilismy dopiero pod wieczor jak bylo juz chlodniej. Nauczyłam Michałka śpiewać "Aaaa kotki dwa" :) Teraz cały czas chodzi i śpiewa "aaa koki da" :) Tak poza tym to dzieciaczki zdrowe. Hania niedawno zasnęla. Cos dzisiaj meczyla sie z zaśnięciem biedna. Teściowa moja cały czas zle sie czuje. A to cieśnienie jej skacze, a to znowu puls ma za niski. I tak ostatnio T. w środku nocy do niej jeździl bo zle sie poczula. Poza tym chcialaby isc do pracy, ale my jej nie pozwalamy no a poza tym lekarz nie wyraza na to rowniez zgody.

Witajcie dziewczyny Latam między szpitalem a domem. W czwartek mojej znajomej synek 2 letni wypadł przez okno na 3 piętrze. Dzięki Bogu żyje. Ma złamane dwa uda, żuchwę i jeden oczodół oraz ma opuchnięty mózg. Wczoraj odłączyli go od respiratora i ładnie sam oddycha. Wczoraj też dostał już kaszkę do jedzenia. W nocy budził się i chciał jesc, wiec to dobry znak :) Dzisiaj już przenieśli ich z OIOMu na chirurgię dziecięcą, więc jeszcze lepiej. Przez kilka dni mały miał bardzo wysoką gorączkę nawet 41 st. :( Na szczęście już dzisiaj mial tylko 37 st. :) Wystarczyla chwila nieuwagi. Koleżanka potrzebuje wielkiego wsparcia i tak chodze do niej codziennie, wspierac ja i podtzymac na duchu. Tak poza tym to moje maluszki zdrowe :) Na szczescie juz spia :)

marjaneczkaEchhh do dupy tutaj ci lekarze - mam poczekac jeszcze do 6 tygodni ze stosunkiem bo po porodzie kleszczowym normalne jest to ze krwawie dluzej a jesli chodzi o bol to mi powiedzieli ze prawdopodobnie jeszcze sie nie zagoilam. Maaaasakra - ja juz jeden stosunek mam za soba ale po nim jak wstalam sie ''podmyc'' to czulam pulsujacy bol w podbrzuszu i ''ciagnacy bol''... Wszystko możliwe, że właśnie tak pomału goi się u ciebie wszystko. W zasadzie po porodzie naturalnym to normalne. A pól po pierwszy stosunku także miałam ale taki delikatny jak przed okresem.

Olinka mój T. się śmieje, że on prawiczkiem był raz a ja traciłam dziewictwo aż trzy razy Własnie dostałam sms'a od znajomej :) Urodziła synka 3800 g i 65 cm :) Chłopak jak dąb

marjaneczka witaj kochana po latach :P Melduj jak po wizycie u ginekologa?! Mam nadzieję, że to nic poważnego. Ja przestałam krwawić po 2 tygodniach po porodzie. Pierwszy raz po porodzie zbliżyliśmy się z T. jakoś w trzecim tygodniu. Tak jak lucy piszesz ... po raz kolejny straciłyśmy dziewictwo Ooo matko ja już trzeci raz Jeśli chodzi o dzisiejsze spanie Hani to spała najdłużej dzisiaj pół godziny Upał u nas niesamowity... jest ponad 30 stopni.

lucy315Emilia wszystkiego najlepszego dla Twojej Hani :))) Dużo zdrówka przede wszystkim, radości i uśmiechu na twarzy :) Dziękuję bardzo w imieniu Hani :)

Nie wiem czy są tutaj Anie i Hanny, ale życzenia złożę :) Imieniny - dzień radosny, pełen kwiatów, zapach wiosny, wszyscy złożyć chcą życzenia zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech Ci słońce zawsze świeci i niech czas radośnie leci! Niech odejdą smutki, złości i powróci czas radości! Te życzenia, choć z daleka, Płyną jak wzburzona rzeka i choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone

Nie wiem czy mamy wśród mam jakąś Annę ale na wypadek wszelki składam życzenia :) Anny, Anie, Hanny, Hanie - życzenia dla Was Imieniny - dzień radosny, pełen kwiatów, zapach wiosny, wszyscy złożyć chcą życzenia zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech Ci słońce zawsze świeci i niech czas radośnie leci! Niech odejdą smutki, złości i powróci czas radości! Te życzenia, choć z daleka, Płyną jak wzburzona rzeka i choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone

Olinkalucy315Emilia1988Hania zrobiła mega kupkę zaraz po kąpieli Ależ była radość i ponowna kąpiel Cieszymy sie razem z Wami :) tylko matkom kupka potrafi sprawic tyle radosci! Dokładnie to samo chciałam napisać - szok, jak kupa może cieszyć! Tak, macie rację Tylko nam kupka sprawia dużo radości Dzisiejsza nocka spokojna bo brzuszek już nie męczył :)

Hania zrobiła mega kupkę zaraz po kąpieli Ależ była radość i ponowna kąpiel

Witajcie :) Olinka cudny mały przystojniaczek z Szymonka :) Brawa dla niego za to, ze był taki grzeczniutki w kościele :) My mamy drugi dzień akcję "brzuszek" :( Malutka strasznie się pręży od wczoraj a przy tym płacze bo nie może zrobić kupki :( Już sama nie wiem co mam robić. Masuję jej brzuszek, robię rowerek nozkami i nic ... :/ Dałam jakies 2 godziny temu czopek glicerynowy, ale zrobila tylko dwa male bobki i na tym koniec :( Ech... :(

Blondi gratulacje :)

Blondi chwal się kochana jak egzamin poszedł? Oczywiście kciuki trzymam bo nie wiem o której zdajesz :) Helena spokojnie :) Zobaczysz z każdą godziną jazdy będzie szło coraz lepiej :) Każdą jazdę będziesz wspominała z uśmiechem a po egzaminie zatęsknisz za jazdą z instruktorem :) Mi dzisiaj minęło 4 latka jak mam prawo jazdy Ależ ten czas zleciał :)

Witajcie :) Tak jak pisałam bylismy w sobotę na weselu :) Tzn. to było przyjęcie tylko dla najbliższej rodziny :) Oczywiście jak tradycja nakazuje robiłam całą imprezę za kierowce Wróciłam totalnie wypompowana :( Wczoraj ledwo żyłam taka umęczona byłam. Niby długo nie byliśmy bo do 24tej, ale ... Zmęczenie robi swoje. Dzisiaj pospałam z Hanią do 10tej :) A mąż niestety na 7mą szedł do pracy.

lucy315Emilia1988 Ale szybko minęły te 4 tygodnie - SZOK!!! Dopiero pisałaś, że mąż wyjeżdża a on już wraca :) Super, nacieszycie się znowu sobą :) Piękny wiek ma babcia :) Ciekawe czy my dożyjemy do takiego he he Oj tak, śmiejemy się z babcią, że robi psikusa ZUS-owi ;) hahaha byle do niedzieli! Jak babcia dożyje 100 lat to ZUS będzie baaaardzo niezadowolony :) Wtedy babcia powinna dostać podwójną emeryturę, a oni tego straaaasznie nie lubią :) Moja Hanulka dzisiaj była długo z T. :) Poradzili sobie świetnie :) A ja byłam u fryzjera i u kosmetyczkie :) Ach... teraz mi dobrze :) Buziaki kochane :*

aaska_863 małemu podskoczyła temperatura. mam nadzieję, że się nie podniesie i że to od szczepionek. Jak na razie mały od 16 nie zrobił kupy. Możliwe, że po szczepieniu Filipek ma gorączkę. A jakimi szczepiliście płatnymi czy refundowanymi?

aaska pokażę po weselu :) Dawaj małemu dużo pić żeby się nie odwodnił. Jak je to dobrze. Zdrowka dla Twoich chłopakow :*

lucy315 Dziewczyny: gdzie jest to chiolerne lato?? Ja zaczynam mieć doła przez tą pogodę. Na szczęście w niedzielę wraca mój mąż :))) Po 4 tygodniach, więc jestem mega stęskniona! A w sobotę jedziemy z niunią do mojej babci na 95 urodziny :) Ucieszy się jak prawnusię zobaczy Ale szybko minęły te 4 tygodnie - SZOK!!! Dopiero pisałaś, że mąż wyjeżdża a on już wraca :) Super, nacieszycie się znowu sobą :) Piękny wiek ma babcia :) Ciekawe czy my dożyjemy do takiego he he

Witajcie :) U Was też taka paskudna pogoda? U nas niedośc, że zimno to co chwilę praktycznie deszcz pada :( Zaraz biorę Hanię i jedziemy na zakupy :) Michałek jest od wczoraj u moich rodzicow :) T. w domku, więc bedzie dzwigal Hankę w foteliku :) W sobotę idziemy na wesele :) Muszę sobie kupic torebeczke do sukienki :) Poza tym dzieciaczki mają się dobrze :) Miłego dnia dla Was i waszych dzieciaczkow :) zuzkus dużo zdrowka dla Twoich dzieciaczkow :*

Ja swoje jazdy z instruktorem wspominam bardzo dobrze :) Młody facet, po 40tce :) Ja też jestem straszną gadułą, więc także sobie nie wyobrazałam jeżdzić i milczeć. Oczywiście bez podrywania się nie obeszło, ale ... :) Do niczego między nami oczywiście nie doszło :) Bylismy jedynie na kawce i to tyle :) Mieliśmy wspolne tematy bo jak się po krótkim czasie okazało instruktor, ktory mnie uczył jezdzic jest ratownikiem medycznym a ja akurat zaczęłam wtedy studia na tym kierunku :) Tematow byla cala masa :) Teraz jestesmy dobrymi przyjaciolmi z pracy :) Naprawde bardzo sympatyczny z niego facet :) Teraz jak jestem na macierzynskim to rzadko sie widzimy, ale czesto do siebie dzwonimy i piszemy :) Moj obecny maz takze jest ratownikiem w pogotowiu, wiec jak sie spotykamy w trojke to mamy o czym rozmawiac he he :) Helena powodzenia na kursie. Trzymam kciuki :)