Emilia1988

kasiek wszystkiego co najpiękniejsze i najlepsze :) Sto lat :) gosiaczek skoro mała więcej pierdziała to dobrze, to znaczy, że żołądeczek i jelitka prawidłowo jej pracują :) Ja odkąd podaję Hani zupki swojej roboty to codziennie jest kupka :) Nie ma żadnych problemów brzuszkowych :) No i mamy kolejne dwa ząbki :) Wczorajsza impreza baaaaardzo udana :) Hania została pierwszy raz na noc beze mnie :) Spisała się bardzo dzielnie i nawet ładnie mleczko z buteleczki piła :) Dzisiaj mi się nie chciało, ale w poniedziałek wybiorę się na zakupy w poszukiwaniu fajnego kubeczka niekapka dla Hankuli :) Grudzień zbliza się wielkimi krokami a ja nie mam w ogole pomyslu na prezenty na Mikołaja i na święta. :/

gosiaczek krawcową mam w rodzinie :) Położe dzieci spac i jadę do niej :) T. zostanie z dziećmi w domku :) Jeśli chodzi o chrzestnych to mogą śmiało donieśc papierki w dniu chrztu. Niech już ksiadz nie przesadza, że na już wszystko potrzebuje :)

Witajcie :) kasiek super, że udało się wszystko załatwić u księdza pozytywnie :) Co do sukni to już na twoim miejscu chodziłabym po salonach bo to różnie bywa z kieckami :) Ja właśnie szukam krawcowej na "wczoraj" bo muszę pilnie zwęzić sukienkę w piersiach. Niby małych cycków nie mam a sukienka odstaje. :/ Jutro mam imprezę firmową i muszę jakoś wyglądać. No nic wracam do sprzątania bo niebawem wieczór mnie zastanie he he

kasiek szukanie sukni ślubnej to najpiękniejszy okres oprócz ciąży oczywiście w życiu kobiety :) Pamiętam jak ja szukałam sukni ... :) Najpierw ciężko było znaleźć a jak znalazłam to znowu ceny mnie powaliły z nóg. No ale w końcu znalazłam to co chciałam he he Suknia już była to znowu butów nie mogłam dostać... a to za wysokie, a to nie takie jak bym chciała itp. Szok! Jedna wielka bieganina za rzeczami do slubu :)

Hania dzisiaj też jest strasznie marudna :( Po prostu wysiadam :( W dzień spała 4 godziny, ale wstała z płaczem i w ogóle rozmemłana cały dzien jest :( Ech... :(

No tak w Twoim przypadku żłobek w gre nie wchodzi. Z tego co wie to u nas w sensie Legnica i okolice praktykują, że jeśli rodzice idą na urlop to i niania ma urlop, ale normalnie dostaje pensję za ten urlop. Wiem, że moja mama jak miała wolne to dostała normalnie pełną wypłatę. Niektóre nianie idą na układ, że dostają np. 1000 zł za miesiąc bez przeliczania ile godzin wypracowały i ile zł biorą za godzinę, a niektore wola przelicznik godzinowy. Pogoda w kratkę od paru dni. Ogólnie jesienna pogoda ... szaro, buro i ponuro :( Wczoraj kupiłam sobie buciki na zimę i płaszczyk :) Ogólnie to mam nadzieję, że zimy nie będzie :)

Niestety ceny za nianie są straszne :/ Z tego co pamiętam jak moja mama pilnowała dziecko u znajomych to dostawała 800 zł miesiecznie. Pilnowała od 8 do 15. Z tego co wiem to moja kuzynka w Warszawie płaciła niani 1500 zł, niania pracowala w takich samych godzinach jak moja mama wtedy. Ceny są straszne. A nie zastanawialas sie nad zlobkiem? Ja place za zlobek 450 zl miesiecznie, z tym, ze jak dziecko nie idzie do zlobka bo np. jest chore to na drugi miesiac odliczane sa koszty obiadu. Wiadomo, że puszczenie dziecka do złobka wiaze sie z czestymi chorobami chociaz odpukac moj Michalek odkąd chodzi do żłobka był chory bodajże 3 razy. Szczepie go przeciwko grypie i jest ok. :)

Ja nic bym nie mówiła niani. Teraz są takie kamerki malutkie, że nikt ich nie widzi, więc nie zorientuje się. Zostawiasz jej tak naprawdę wszystko pod opieką. Całe mieszkanie, dziecko itd. Dzisiaj chyba miałaś pierwsze rozmowy z potencjalnymi nianiami :) Daj znać jak poszło :) Mój Michałek nauczył się mówić wnuk :) tzn. on mówi nuk :) Na pytanie kto ty jesteś dla babci i dziadka odpowiada nuk :) Śmiesznie to brzmi :) Powiem Wam, że w żłobku u Michałka bardzo mało dzieci już dobrze mówi. W grupie Misia jest chyba tylko 3 chłopców łącznie z Michałkiem, którzy w wieku niecałych 2 lat dobrze mówią, dziewczynek jest więcej. Grupa liczy 15 dzieciaczków. Matko mój Michałek za 2 miesiące skończy 2 latka :) ależ ten czas leci :)

lucy pomysł z kamerami jak najbardziej dobry :) Ale ja bym na waszym miejscu nic nie mówila niani o tym. Po co ma wiedziec... Wiadomo jak bedzie wiedziala to bedzie dobra dla dziecka itd. A jak nie bedzie wiedziala to bedziesz wiedziala jak postepuje naprawde itd.

Wróciliśmy niedawno z pogrzebu cioci. Kurcze na dworze było tak cieplutko dzisiaj a ja zmarzłam w kościele. Zresztą w kościele było masakrycznie zimno i to nie tylko ja stwierdziłam a wszyscy uczestnicy pogrzebu. Moje słoneczka były dzisiaj były na mega długim spacerku z babciami :) Jutro ciężki dzień chyba dla każdego ... Nie lubię wszystkich świętych. Z rana pójdę z moją mamą zanieść kwiaty na groby a później pojedziemy na wieś całą rodzinką na cmentarz do drugich dziadków :) Mam nadzieję, że pogoda będzie ładna. Oj ale mam dzisiaj ochotę na przytulaski do mężusia :) Dobrze, że T. w domku to zaraz go zgwałcę :P Tylko póki co muszę Michałka jeszcze położyć spać bo szaleje jak na razie. Hanusia już śpi pół godzinki :) Dobranoc kochane :*

kasiek jestem ratownikiem medycznym na dodatek jeżdżę w pogotowiu ratunkowym, więc nie potrafię przejść obojętnie obok wypadku, obok osoby, która leży na ziemi. Po prostu nie potrafię zostawić tego obojętnie. Najważniejsze jest wtedy to, aby zachować "zimną krew". No i jeszcze jedno co jest ważne - należy pamiętać, że podczas udzielania pomocy osobie poszkodowanej najważniejsi jesteśmy my. Najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo. Oj za dużo już się naoglądałam, więc wiem coś na ten temat. Jadę zaraz po mamę i jedziemy na cmentarz posprzątać groby dziadków. Teściowa zostanie z dzieciaczkami bo nie będę ciągnęła ich na cmentarz dzisiaj. Pójdą w czwartek.

Wczoraj jeszcze wracając z pracy byłam świadkiem śmiertelnego potrącenia :( Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście jeden z kierowców zapamiętał numery rejestracyjne pojazdu. Wybiegłam z auta i podeszłam do kobiety potrąconej. Niestety nie było szans, aby ją uratować. :( Uraz był na tyle rozległy, że od razu zmarła :( Młoda kobieta - 46 lat :( Niektórzy ludzie, którzy się zatrzymali byli w szoku, że znalazł się ktoś kto zechciał udzielić pomocy. Niech ten miesiąc wreszcie się skończy. Za dużo tego wszystkiego ostatnio spada na mnie :( Wyzalilam sie wam, wiec ide pokimac troszke z Hania. :) Malpka wstala dzisiaj o 5:30 i do tej pory nie spi. Moze teraz chociaz pospi troszke.

I u mnie jakaś klątwa pogrzebowa :( Mama właśnie zadzwoniła do mnie z dwiema smutnymi informacjami :( Dzisiaj zmarła moja ciocia i wujek :( To z dwóch różnych domów. :( W środę jest pogrzeb cioci a wujka nie wiem kiedy będą chować :( ale pewnie jeszcze przed Wszystkimi Świętymi.

No właśnie kasiek tak się zastanawiałam nad Twoją spacerówką dzisiaj :) Super, że można przekładać i przodem i tyłem :) To duży plus :) Przodem do kierunku jazdy lepiej wozić już większe dziecko niż takiego maluszka jak nasze bąbelki :)

My także mamy spacerówkę, którą można założyć i przodem i tyłem do kierunku jazdy :) Hania jest wniebowzięta kiedy jedzie w spacerówce i widzi wszystko co dzieje się dookoła :) Oj sama bym wskoczyła w taki śpiworek podczas spacerów zimowych Dzisiaj niestety siedzę w pracy. Może uda się wyjść wcześniej bo kolega coś wspominał, że jeśli da radę to zmieni mnie szybciej :) :) A tak jeszcze wrócę do dojazdów do pracy ... Ja dojeżdżam do pracy 50 km. Niby nie daleko, ale na zimę chyba przesiądę się na pociąg.

gosiaczek a nie można napompować koła? My mamy pompowane w wózku. Matko jaka ja jestem dzisiaj zmęczona :( Masakra! Niby godzinę dłużej dzisiaj spaliśmy po zmianie czasu a ja jestem zmęczona jak nie wiem. Jutro niestety muszę iść do pracy. Na szczęście później mam kilka dni wolnego :) Czekam tylko na wypłatę i wybieram się na zakupki zimowe :) Muszę sobie kupić kozaczki i jakąś kurteczkę no i dla dzieci także jakieś ubranko :) Spokojnej nocki. Dobranoc. Ps. Moje łobuzy jeszcze szaleją a ja już padam. Mam nadzieję, ze zaraz pójdą spać :)

lucy315Wszystko OK, poza tym, że jestem starsza lucy kochana nie jesteś starsza :) Jesteś młoda, to dzieciaczki nam się starzeją a my jesteśmy wciąż piękne i młode he he Jak tam dzieciaczki po zmianie czasu? Moja Hanula obudziła się dzisiaj po 8mej aż w szoku byłam. Michałek też chwilę po niej wstał. A ja się nie wyspałam jakoś :( Może uda mi się wziąć Hanie i położę się z nią jeszcze. Później mamy gości. :) U nas wczoraj także padał cały dzień śnieg, a dzisiaj już wszystko topnieje. Miłego dnia.

Lucy szczęścia, zdrowia i słodyczy Emi z Hanią i Michałkiem Tobie życzy :)

Witajcie :) Jakiegoś doła złapałam dzisiaj :( Chodzę zła jak osa :( Mam nadzieję, że szybko przejdzie :) Jak tam kochane wasza waga? Ja "zleciałam" w dół :/ Ważyłam 53 kg a dzisiaj stanęłam na wagę a tam 49 kg. Apetyt mam normalny, a nawet jeszcze większy niż zawsze. Wszystko jem tak jak wcześniej a waga leci w dół. Nie wiem co jest. No to się pożaliłam. Idę z Hanią troszkę na dwór.

marjaneczka super kochana, że się odezwałaś :) Egzamin zdasz teraz na pewno :) Ja mam jednak sklerozę :) Chciałam coś wam napisać i zapomniałam co he he :/ Jeśli chodzi o święta to zaoszczędzić by się przydało :) Pomysłów na prezenty brak :(

Witajcie :) Mnie choróbsko na szczęście szybko opuściło :) Moja Hanka dzisiaj skończyła 6 miesięcy i z tej oto okazji zrobiła nam niespodziankę i sama stanęła w łóżeczku :) Chwała Bogu, że kilka dni wcześniej obniżyliśmy jej łóżeczko bo inaczej by wypadła jak wstała. Olikna gratuluję 3go ząbka :) U nas póki co cisza :) Mamy na razie 2 :) Ale coś tam się wykluwa pomału nowego :) Wszystkiego najlepszego dla Szymonka z okazji ukończenia pół roczku :) Ależ ten czas zleciał :) Dopiero w ciąży chodziłyśmy a tu już pół roku dzieciaczki pokończyły :) Mój T. ma dzisiaj urodziny :) Imprezka dopiero w niedzielę bo obydwoje dzisiaj jesteśmy w pracy niestety :(

Ja ogólnie na nocki nie mam co narzekać. Hania ładnie przesypia, ale czasami ma jakieś odchyły i budzi się w nocy. Na szczęście zdarza jej się to bardzo rzadko. lucy a z łyżeczki Emilka je kaszke itd? A jak zostawiasz Emilkę z mężem to jak jej daje mleczko? Chyba nie z cyca he he Moja Hanka zrobiła się cwana i zamiast z butli woli jeść z łyżeczki :) A ile ma radości bo ostatnio zaczęłam dawać jej normalną łyżeczką jedzonko a jak wiadomo łyżeczka "dzwoni" po ząbkach :)

Ech te nocki ... :/ U nas jedna pobudka po 2 i zero spania do 4:30 :/ Nie chcę nawet myśleć co będzie jak w weekend czas nam przestawią :/

helena powodzenia :) Ja prawko mam już przeszło 4 lata, ale z uśmiechem wspominam zawsze egzamin :)

Ogłaszam, że mężowe ogrzewanie zdziałało cuda :) Dzisiaj wstałam jak nowonarodzona :) Kataru zero :) Jednak mąż czasami do czegoś się przydaje he he lucy super, ze Emilka jest taka grzeczniutka :) Pewnie po mamusi to ma he he Moje łobuziaki dzisiaj od rana szaleją ile wlezie :)