Scarlettj

U mnie też zgaga na maksa, ale miłość do truskawek silniejsza! Już się nie mogę doczekać aż panowie (którzy właśnie u mnie są) skończą remont. Dostali odkurzacz do ręki i info, że ja nic nie mogę robić i sprzątać po nich nie będę...więc. Sprzątają sami. Ale chłopaki są w porządku, więc i ja jestem zadowolona. Przed wizytą w szpitalu chcę mieć już rozłożone łóżeczko ;-) Nastąpi to pewnie we wtorek wieczorkiem. Muszę jeszcze pościel uprać ;-)

czwarty ja %$#@!!!!!! będzie dobrze- dlatego "uwielbiam" szpitale. Mały jest silny i na pewno wszystko będzie ok, w końcu to kawał chłopa już!!! Justi24 co Ty piszesz dziewczyno? Jaki czop? Zosia jeszcze posiedzi w brzuszku grzecznie. Jak tak Was czytam to coraz bardziej się stresuję tym wszystkim. Ja nie chcę iść do tego szpitala !!! Co do pieluch to ja mam 30tetrowych i około 12 flanelowych ale będę je kładła na przewijak i używała jako prześcieradełka do wózka i kołyski.

Iwa ja na 100% nie wrócę w dwupaku... Zostanę w szpitalu już do końca ciąży dlatego mi smutno ale wrócę z małym przystojniakiem i postaram się być dla niego

dzień dobry ja znów miałam przebudzenie poranne przez skurcz łydek. Oszaleję. Zadzwoniłam na Karową spytać czy mają tam internet- Pani była super miła i powiedziała, że niestety nie... ;-( Może uda mi się kupić bezprzewodowy? Jest u nas mój brat- słuchajcie jest niesamowity. przyjechał wczoraj, wszedł do domu i... wziął się za obiad , który nam zrobił w 20minut i był pyszny! Na szczęście zostaje do niedzieli . Chyba ten czas do środy minie mi bardzo szybko. czwarty tak mi przykro, ale mam nadzieję, że szybko wyjdzie i będziesz mogła przytulić Bartusia.

Imienia nadal nie mamy...ale czekamy aż się urodzi. szczerze mówiąc to ja sama nie wiem jak to wszystko będzie. Gin kazał mi przyjechać w środę i wtedy mnie zbada i powie czy zostaję czy nie, ale jak znam życie i swojego lekarza to na 100% mnie zatrzyma.

Smutno bo jak pomyślę, że mam tam leżeć to dla mnie jakaś masakra jest, ale z drugiej strony wszystko dla maluszka ;-)

Idę do szpitala w środę i nie sądzę, że mnie wypuszczą- pewnie dopiero z synkiem na ręku. I tak jestem szczęśliwa, że tyle przetrwałam bez krwawień itp. Będę pisała smski do Justi (żeby się nie nudziła) a Ona przekaże wam... Smutno jakoś...

Mnie już od środy nie będzie z Wami...

Witam ja po wizycie. Ogólne wszystko ok, szyjka dobra , dzidzia waży 2600 (dużo), przez 2 tygodnie przytyłam kilogram. Następna wizyta w środę. Trzymajcie za mnie kciuki... A teraz uciekam robić makaron z truskawkami i śmietanką ;-) GRATUACJE UKOŃCZENIA KOLEJNYCH TYGODNI Justi co z tym czopem? Kiedy masz następną wizytę?

Justi a Ty leżysz plackiem non stop?

KarolekScarlettj a czym smarowałaś popękaną skórę? Maścią nagietkową z apteki. Jest naturalna i działa na wszelkie zmiany skórne.

Tasik pamiętasz jak pisałam, że skóra mi popękała? Właśnie taki bół i drętwienie miałam na myśli. Straszne to jest, ale staram się sobie jakoś masować kręgosłup i czucie wróciło, choć nie codziennie.

Tasik masakra z tym wirusem. Ja siedziałam godzinkę w parku- pies szczęśliwy ja dotleniona. Chyba taki rytuał będę miała -przynajmniej do czwartku, czyli do wizyty u gina, a ta o 17.00.

WSZYSTKIEGO NAJWSPANIALSZEGO DLA WSZYSTKICH OBECNYCH I PRZYSZŁYCH MAM, A SZCZEGÓLNE ŻYCZENIA DLA CZWARTEGO ,KTÓRA JAKO PIERWSZA Z NAS ZOSTAŁA MAMĄ. GRATULACJE WIELKIE A teraz mam dla Was ciekawą informację- nasze dzieci będą miały PESEL zaczynający się od cyfr 29!!! nie 09! Bo PESEL nie może się powtórzyć, a w 1009 był mega wyż !!! Śmiesznie co? Ciekawe co wymyślą w 2029!!!

Kochana Justi nie martw się...już niedługo. Będzie dobrze.

dziewczyny mam prośbę czy mogłybyście mi podesłać raz jeszcze linki w sprawie urlopu dla ojców? Bardzo was proszę. I jeszcze jedno- tylko się nie nabijajcie ze mnie- skąd wiecie , że wasza dzidzia ma czkawkę? Bo ja nie umiem tego rozpoznać.

secondtry ja piorę wszystko co się da

Dziewczyny powiem Wam, że jak usłyszałam rano o tych próbach nuklearnych Korei Północnej to się przeraziłam... Świat jest coraz dziwniejszy i coraz mniej wrażliwy...straszne to jest.

Kto tak żyje? Masakra jakaś... 1.Żeby zachować świeży zapach w lodówce można włożyć do niej zwiniętą gazetę lub sodę oczyszczoną 2.Żeby kwiaty zachowały świeżość w wazonie można dosypać do wody cukier lub coca colę, łodygi trzeba ściąć na skos 3.na drzwiach szafy można powiesić specjalne torebki do biżuterii 4.osad przy kranie można czyścić rozcieńczonym octem- wystarczy nasączyć waciki i podłożyć je wokół kranu 5.różne puszki z jedzeniem najlepiej poukładać w jeden koszyk 6.sztućce w szafie układa się naprzemiennie żeby było więcej miejsca 7.gdy zrobimy za dużo jedzenia można je zamrozić na następny dzień 8.najlepiej nie używać szczotki do toalety bo zostawia dużo bakterii 9.toaletę można czyścić dolewając resztki coca- coli, lub rozpuszczalne tabletki przeciw bólowi głowy 10.można mieć 2 pudełka na pranie- na białe i kolorowe 11.najlepiej prasuje się rzeczy wyjęte prosto z pralki 12.powierzchnie srebrne najlepiej czyścić dodając trochę oleju 13.lustra i szyby można czyścić starą gazetą i rozpuszczonym octem 14.zawsze w domu trzeba mieć papier do owijania prezentów, kokardę i taśmę klejącą 15.dobrze mieć tablicę z rozpisanymi czynnościami domowników 16.ręczniki zwija się na 3 razy żeby nie było zagnieceń 17.biustonosze najlepiej podpinać do majtek tego samego rodzaju – wtedy łatwo znaleźć komplet 18.warto mieć w łazience pod ręką szmatkę mokrą, suchą, i rozpuszczony ocet w sprayu 19.gdy przyjeżdżają do nas goście dobrze jest ułożyć na łóżku zwinięte ręczniki a na nich muszelkę lub zwinąć ręcznik tak, aby przypominał zwierzątko 20.kołdra musi być szersza od łóżka 21.dobrze mieć zestaw do szycia w jednym miejscu 22.do odkurzania dobrze mieć różne końcówki w odkurzaczu 23.podczas przyjęcia trzeba usunąć płaszcze domowników z wieszaka 24.butelki z winem nie można stawiać na stole 25.papier toaletowy może być schowany w kosze wiklinowe 26.brudne garnki można czyścić folią aluminiową 27.aby ręczniki po praniu były puszyste trzeba wrzucić do pralki piłkę do tenisa 28.osad z kubka można usunąć solą 29.puszki po konserwach można wykorzystać jako kubki do kredek 30.pojemnik na wodę do farb robi się z plastykowej butelki przeciętej na pól 31.poszewki suszymy zawieszając je na sznurku tylko stroną gdzie są guziki, wtedy powietrze wpadnie do środka i szybciej się wysuszy 32.rajstopy suszymy zawijając je w ręcznik i kilkakrotnie po nim depcząc 33.metalowych wieszaków nie używamy w szafach!! tylko drewniane 34.w pokoju dla gości dobrze jest mieć koszyczek z próbkami, dyby goście czegoś zapomnieli. Można też położyć tabletki od bólu głowy 35.kurze można wycierać starą skarpetką, wkładamy w nią dłoń i czyścimy 36.kawę ekspresso robi się z 42 ziaren 37.gdy coś pieczemy lub gotujemy można jedną część zmywaka zalać ciepłą wodą z płynem i tam wrzucać brudne rzeczy żeby łatwiej było je potem umyć 38.jeśli podoba nam się jakiś przepis wytnijmy go i wklejmy do specjalnego segregatora 39.brudne zdjęcia można umyć zmywaczem do paznokci 40.stare zdjęcie można odkleić przecierając pod spodem nicią dentystyczną 41.ser wyciągamy z lodówki 30 min przed spożyciem 42.ser można kroić nicią dentystyczną 43.jesli korek do wina wpadnie do butelki trzeba je przecedzić 44.sery dobrze jest podawać na czarnych tackach i kredą napisać jaki to ser 45.mokrą gumową rękawicą można ściągać sierść kota z kanapy 46.talerze myjemy w temp. 40 oC bo szybciej wysychają 47.aby umyć dno wazony trzeba nasypać ryż, dolać wody i mocno potrząsnąć 48.gąbkę do naczyń trzeba sterylizować- można ją włożyć do mikrofalówki na 10 sek 49.kładąc naczynia do zmywarki nie trzeba małych resztek spłukiwać 50.pozmywaj zanim pójdziesz spać- talerze nie będą zaschnięte 51.chcąc uniknąć wgnieceń w dywanie można przesuwać meble od czasu do czasu 52.jeśli obieramy warzywa i mamy w stole szufladę, można ją otworzyć , włożyć siatkę i wsypać wszystko do wyrzucenia 53.jeśli jest dużo pracy można wstać godzinę wcześniej 54.aby łatwo umyć mikofalówkę z tłuszczu można włożyć 2 połówki cytryny na 1 min 55.biżuterię układamy do osobnych pudełeczek, dzięki temu nie pomiesza się 56.naszyjniki kładziemy na leżąco, aby nie były obciążone 57.srebro układamy do plastykowych pudełek z kredą, dzięki temu nie będą czarne 58.aby łatwo rozplątać łańcuszek należy zamoczyć go w oleju i wtedy dopiero go rozplątać 59.raz na tydzień odkurzamy łóżko odkurzaczem bo zostają na nim roztocza 60.aby łatwo znaleźć komplet pościeli można ułożyć cały komplet i włożyć go do poszewki od poduszki 61.jeśli nie mamy pierścieni do serwetek można użyć foremek do ciasta 62.puszki po konserwach można użyć jako świeczniki- wlewamy do puszki wodę, zamrażamy, robimy dziury gwoździem i młotkiem i wkładamy świeczkę 63.kamień z czajnika elektrycznego usuwamy gotując w nim ocet 64.małe koraliki można zbierać z ziemi nakładając końcówkę rajstopy na końcówkę odkurzacza 65.na piknik można zabrać kanapki pakowane osobno i przewiązane sznureczkiem, owoce i warzywa pakujemy w słoiczki juz pokrojone. Nigdy nie bierz więcej niż możesz udźwignąć!Jeśli piknik ma być wyjątkowy nie bierz plastykowych sztućców 66.aby materac sie nie zepsuł trzeba go obracać do góry nogami raz na miesiąc 67.gdy perfumy stoją na słonecznym miejscu lub gdy są otwarte to wietrzeją 68.stalowe powierzchnie można czyścić oliwką dla dzieci 69.buty można czyścić skórką od banana 70.jeśli przykleiła sie guma pod butami najlepiej zamrozić but i wtedy guma łatwiej odejdzie 71.brylanty czyści się winem 72.rzeczy których nie używamy trzeba pochować do kartonów 73.aby w kuchni zawsze był ładny zapach trzeba wsypać do miseczki 2 łyżki naturalnego dezodorantu, 2 łyżki sody oczyszczonej, 3 krople olejku 74.preparat do czyszczenia- 2 łyżeczki boraksu, 2 łyżki octu, 2 szklanki wody 75.poręcz od schodów czyścimy starą skarpetką nałożoną na rękę 76.mokra rękawiczka gumowa zbiera kurz z dywanów lub schodów 77.aby worek w odkurzaczu miał łady zapach wkładamy do niego wacik nasączony olejkiem 78.wieczorem przygotuj zastawę na śniadanie i wszystkie potrzebne rzeczy na rano 79.zwiń ręcznik i włóż do niego przybory toaletowe dla gości

Ja próbowałam posiedzieć w parku, ale się nie udało bo chyba dziś mają jakieś wielkie sprzątanie- wszędzie kosiarki a ja się bałam o Siuraska, więc kupiłam truskawy i do domu... może tak miało być. Leżę sobie...mąż przywiezie sushi!!! Super! Ja mam wizytę w czwartek i mam cykora, bo dowiem się kiedy idę do szpitala...

katbeScarlettjKarolekkatbe kto powiedział że ubranka masz oddać za darmo a nie sprzedać? Nie przejmuj się tym co sobie koleżanka pomyśliZgadzam się z Karolkiem. Ja wiem, że niektórych nie oddam i już niech sobie leżą. Mam nadzieję, że mój brat tex się kiedyś rozmnoży- oby nie za wcześnie. ludzie zawsze oczekują wszystkiego for free... Macie rację. Te najmniejsze jej pożyczyłam- nie skomentuję stanu w jakim wróciły. Natomiast zdziwiło mnie podejście: "do tej pory dawałaś to teraz też daj" a potem jeszcze tekst : "to jak będziesz na ciuchach to kup i dla mojej". Kurcze. Ma trzyletnią córkę ( "za mała na wyprawę do Warszawy"), samochód- mogłaby przyjechać i sama pochodzić. Nie znam rozmiaru jej dziecka -tamta jest drobniejsza od Zuzki. Wnerwiło mnie takie roszczeniowe podejście. Tym bardziej, że pieniędzy byś pewnie za to nie zobaczyła. ;-) katbe jak z Ciebie taki caritas Polska to kup dla nas wszystkich A tak na serio to nie daj się!

Karolekkatbe kto powiedział że ubranka masz oddać za darmo a nie sprzedać? Nie przejmuj się tym co sobie koleżanka pomyśli Zgadzam się z Karolkiem. Ja wiem, że niektórych nie oddam i już niech sobie leżą. Mam nadzieję, że mój brat tex się kiedyś rozmnoży- oby nie za wcześnie. ludzie zawsze oczekują wszystkiego for free... gmonia Ty się do żadnego Lidla teraz nie wybieraj. Idź najpierw do szpitala, a później kombinuj z zakupami.

A ja byłam na malutkim spacerku z mężem i psem. Tzn. ja siedziałam na ławce a oni bawili się patykami (mąż rzucał pies przynosił, a nie odwrotnie ) ;-) Poza tym też udało m się już wszamać 0,5kg truskawek (oczywiście musiałam podzielić się z psem). Pyszne...czekam na maliny i czereśnie!!! Teraz małżonek wybył do roboty a ja w końcu pozmywam i zrobię porządek w lodówce, muszę ją umyć -ale jak zawsze wszystkie półki włożę do zmywary Później jak mi starczy sił biorę się za prasowanie ubranek synkowych. A wiecie, że my jeszcze nie mamy imienia? Justi mój psiak wabi się Funny, ale wołamy na nią Siurasek ;-)

Dzień dobry. Morrwa nie pamiętam, ale o 20jednostek mniej niż górna granica. Spałam jak dziecko, tylko obudziłam się ponownie z mega skurczami łydek- straszne to jest. Też tak macie? Mnie zaczęło się 5dni temu.

może dlatego, że troszkę dziś porobiłam z tym prasowaniem, wyjście z psem jeszcze się wzięłam za garnki-zmywanie... jak na mnie to mega wyczyn.