
mazia84
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mazia84
-
Kilka pytań o pieska
mazia84 odpowiedział(a) na Madzix temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Pies dobrze zsocjalizowany z otoczeniem nie ma problemów niszczycielskich. Niestety świat jest tak skonstruowany że ludzie muszą pracować!! Jeśli pies spędza wolny czas z członkami rodziny, ma odpowiednią dawkę ruchu i zabaw umysłowych to podczas naszej nieobecności słodko sobie śpi i cieszy się że ma święty spokój i nikt mu nie przeszkadza! -
Pies i dziecko - proste zasady
mazia84 odpowiedział(a) na temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
Tak tu masz racje ! Nie tylko właściciele ponoszą odpowiedzialność, ale ogólnie ludzie, pies sam z siebie z reguły nie jest winny, tylko zachowanie innych ludzi! Czasem naprawdę nie mają wyobraźni. Mnie wkurzają psy puszczone luzem (zwłaszcza te małe) bez właściciela, na dodatek często z mało przyjaznymi zamiarami obszczekują skaczą w koło mojej a nie daj boże jakby moja się broniła, to czyja później będzie wina? Oczywiście większego psa który ugryzł! Na szczęście jeszcze nie miałam takiego przypadku bo mój pies by zalizał wszystkich i wszystko ale nie wiadomo na ile jej cierpliwości starczy. Albo brak odpowiedzialności niektórych matek które pozwalają sowim dzieciom bez żadnego uprzedzenia zapytania o zgodę biec swojemu dziecku pogłaskać pieska " bo kiedyś też takiego mieli i był taki fajny i łagodny" taki sam nie znaczy ten sam! I nie każdy pies lubi obcych. -
No i co tam kobietki u Was? Ja w końcu powróciłam w miarę do formy już mam więcej sił :) i ochoty na robienie czegokolwiek :) Mosia gratulacje awansu :) ale Wam fajnie. Ja nie wiem jak znajdę kiedyś pracę skoro teraz było trudno to z dzieckiem pewnie jeszcze trudniej !
-
mazia91 duże Twoje maleństwo już :) moje miało 52mm jakieś dwa tygodnie temu to teraz pewnie jeszcze większe i coraz bardziej się martwię że jednak to będzie grudzień :( Co to luteiny dziewczyny to ja też kupowałam za 3 zł, ale pamiętam że lekarz mnie pytał czy chce do połykania czy dopochwowe oczywiście wolałam do połykania, a ten mi na to że wolałby dopochwowe mi dać bo po pierwsze są tanie a po drugie te do łykania wywołują często mdłości, więc może tu jest problem że dopochwowe są po 3 zł a do połykania po 30 bo tak mi się kojarzy że coś mówił około tej ceny.
-
Dziewczyny mój dzidziulek już gigant ma 52mm ! A najgorsze jest to że termin z usg wychodzi na 26 grudnia chyba się załamię !! Ale wszyscy mnie pocieszają że pierwsza ciąża to może będzie później. Z miesiączki mam na 3 stycznia. No zobaczymy ... Dziewczyny ja miałam torbiel na jajniku, dowiedziałam się o niej razem z wiadomością o ciąży, a teraz już prawie całkiem zanikła. Co do wyprawki też się wstrzymuję do określenia płci, chociaż pani na badaniu prenatalnym powiedziała że jeszcze nie wiadomo ale " ze wskazaniem na dziewczynkę " Jak już będę "pewna" to pewnie nie powstrzymam się od kupienia czegoś od czasu do czasu, ale z większymi zakupami wstrzymam się tak do 7, 8 miesiąca. Ale zawsze wcześniej już mogę sobie wypatrzeć co mnie interesuje. Parę ciuszków będę miała od koleżanki trochę może od siostry :)
-
Kejranka chyba żadne słowa nie są w stanie teraz poprawić Ci na stroju. Trzymaj się :(
-
no niestety cały czas dopochwowe. Nie wiem kiedy zaczynają robić to po brzuchu. Dziś mam badanie prenatalne i z tego co wiem będzie po brzuchu - mam nadzieję. Nie wiem czy nie za często to usg. A powiedzcie mi czy Wy macie co wizytę usg?
-
dzięki. Ja byłam w szoku jak zobaczyłam że to już człowieczek, nie sądziłam że tak już wszystko widać a ma dopiero 34 mm.najfajniejsze były paluszki ( nie wiem czy to już osobne czy jeszcze z błonkami) ale tak fajnie całymi rączkami ruszało :) i troszkę uciekało przed aparatem.
-
Udało się, ale widzę że się opisałam co jest co i nic nie widać ;) trudno. Ale powiem Wam że na żywo dużo lepiej było widać i nawet takie nieproporcjonalnie małe nóżki były a na zdjęciu nie ma, rączki też takie niewyraźne i bez paluszków, ale coś tam widać :)
-
Próbuję wkleić zdjęcie.
-
jak będę miała chwilę( bo dziś strasznie zalatana jestem) to wkleję zdjęcia jak się nauczę jeszcze ;) z tym że na zdjęciach tak nie widać jak na żywo, bo już się dzieciątko rusza i uciekało troszkę, i na zdjęciach nie widać rączek i paluszków. A tak na ekranie wymachiwało :)
-
a ja dziewczyny byłam dziś u lekarza i powiem Wam że nie sądziłam że już tak wszystko dobrze widać. Widziałam bijące serduszko, główkę, rączki, nóżki :) i jeszcze mózg mi pokazywał :) super :) a dzidzia ma zaledwie 34mm :)
-
Wiesz co lekarz mnie poinformował że mogę ale nie muszę, decyzja należy do mnie, nie ma żadnych wskazań, ale mąż mnie namawia bo chce wiedzieć że wszystko jest dobrze, więc idę. MadziulkaPM chciałam Ci odpisać na pw ale chyba masz pełną skrzynkę
-
Witajcie dziewczyny. Ja mam już kartę ciąży dostałam na ostatniej wizycie. Teraz mam wizytę jutro, ale jakoś bezstresowo podchodzę do niej, bardziej się obawiam bo 9 czerwca ma badanie prenatalne i mam nadzieję że wszystko będzie ok.
-
ja wszystko na allegro sobie oglądam :) wózki, łóżeczka itp Mam dużo dzieciaków w rodzinie więc na żywo też trochę mogę oglądać.
-
na allegro nie ma tych wózków ale ogólnie na necie można znaleźć jak wygląda :) Całkiem milutko :) Ja też uwielbiam oglądać takie rzeczy i najchętniej już bym kupowała no ale wiem że to jeszcze za wcześnie. Ale rozeznać w temacie już się można
-
Problem w tym że nie przepadam za miętą ani żadnymi ziołami do picia, bo do żarełka to uwielbiam wszystkie zioła tak jakoś dziwnie mam. Zachcianki? Hmm... to chyba raczej przypadek niż związane z ciążą ale kiedyś miałam straszną ochotę na zupę pomidorową(zupy jem tylko w niedziele czyli rosół bo mój mąż nie jada więc rzadko gotuje), na żurek, na sok z czarnej porzeczki, pomarańcze :) a no i na rosół zawsze mam ochotę. Za to jakoś przeszła mi ochota na słodkie bardziej na ostre :)
-
Też witam serdecznie :) Dziewczyny czy to duży grzech jak piję coca cole? Nie dużo ale puszeczkę ostatnio na dzień, wcześniej nie piłam, ale kurde nic mi nie podchodzi do picia a pić ciągle się chcę. Jedynie woda ale jak pije przez cały dzień to już czuje jakbym żaby w żołądku miała Mnie też się nic nie chcę, byłam dziś na zakupach chciałam sobie kupić coś fajnego ale jakoś tak nie specjalnie mi się udało. Obiad czeka na zrobienie, posprzątać trzeba i nie wiem kto to zrobi? Spać mi się chcę strasznie.
-
Dzięki za kalkulator. Robiłam już kilka razy i na każdym inaczej wychodzi;) na tym co mi dałaś linka 29 grudzień termin porodu! O zgrozo mam nadzieję że nie będzie to grudzień!! Ale podobno często pierwsze ciąże są przenoszone poza tym lekarz powiedział 3 stycznia i tego się trzymam Czytałam kiedyś trochę i jedni liczą chyba od dnia teoretycznego zapłodnienia a inni od ostatniej miesiączki i chyba to by się zgadzało jak od poczęcia to 8 tydzień a jak miesiączki to 9, tak mi się wydaje.
-
to się nazywa złośliwość rzeczy martwych! Ja też tak mam że coś mi ginie i nigdzie nie ma ale jak już jest niepotrzebne to się jakoś cudownie odnajduje!! Też myślę że jak się nie znajdzie to szoruj szybko do lekarza innej rady nie ma. Zapisałam się dziś na badanie prenatalne. Ja nie wiem jak oni to liczą ale gość przez tel mi powiedział że jestem już w 9 tygodniu ciąży a z tego co mówił lekarz wychodzi 8. Kto mi to wytłumaczy?
-
MadziulkaPM Mazia- surfując na naszym forum trafiłam na wątek dla ciebie :)Dzięki dzięki, też już znalazłam wczoraj :) ogólnie dużo czytałam na innych forach jak przygotować psa na przyjście dziecka i mam nadzieję że będzie dobrze, tylko ta moja to taka wariatka jeszcze ;) Dosyć że ma 1,5 roku to jeszcze bokser - wieczny szczeniak !! Ale mam nadzieję że będzie super
-
Pies i dziecko - proste zasady
mazia84 odpowiedział(a) na temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
patrząc psu w oczy pies traktuje Cię jako przeciwnika- rywala i może zaatakować. Ja już bardzo dużo się obczytałam jak należy przygotować psa na przyjście dziecka (na razie oczekuję ) ale zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie. Jednego jestem pewna wszelkie pogryzienia dzieci przez psy nie są winą psa tylko właściciela, nieodpowiedzialnego właściciela który nie wie jak postępować z psem. Pies sam z siebie nie atakuje nie jest agresywny, musi mieć ku temu powód bądź tak jest wychowywany, tak czy inaczej zawsze winę ponosi właściciel. Poza tym że ufam mojej Myszuni to nigdy przenigdy nie zostawiłabym jej nawet na minutę samej z dzieckiem. -
Gosia83Ja się nie martwię, że jestem na końcu .... może troszkę stresuję:) chociaż pewnie część dziewczyn jeszcze nie wie co im los szykuje ja kompletnie nie wiem co mnie czeka, mam nadzieję że będzie to styczeń a nie grudzień ale zobaczymy... To będzie moje pierwsze dziecko więc kompletnie nie wiem co mnie czeka teraz w ciąży i później chociaż mam od groma siostrzeńców i wszystkie koleżanki już prawie mają dzieciątka to jednak zupełnie nie to samo. Trochę się obawiam tym bardziej że mam psiaka i nie wiem jak to wszystko będzie, ale damy rade :)
-
nie martw się myślę że jeszcze dołączą dziewczyny z późniejszym terminem i nie będziesz ostatnia :)
-
MadziulkaPM wyprzedzam Cię o 2 dni Mam tylko nadzieję że faktycznie będzie to styczeń a nie wcześniej