ania_83

Blondi19A dobrze tylko szybko zleciało. W niedziele bylismy w trojeczke w domku a w poniedziałek pojechalismy do jednych i drugich rodziców.;) my w sobote rajd po moich babciach, Mikołaj czyli po prababciach, a nawet mój smyk ma praprababcię, niedziela u teściowej a poniedziałek u moich rodziców i masz rację zleciało

udało mi się kupić kojec za 150zł na allegro używany ten większy

Blondi19I po świętach. Witam Was ;) witaj i jak żyjecie poświątecznie?

Mama_Monikaania_83Tosia27taki uraok tych naszych Dzieciaczków:) wczoraj Maja jak stała i się puściła to myślałam że na zawał padnę!!! poleciała twarzą na kant nogi od stołu:( spłakała się strasznie ale na szczęscie nawet guza nie było:) T sie śmieje ze powinniśmy jej taki długi balon wiązać na głowie:)jeju jak pomyślę ile nas czeka jeszcze takich upadków, wywrotek, guzów i siniaków to aż się boję pomyśleć, bo teraz to dopiero początek Ta ... bez tego ani rusz. Byle tylko nic powaznego się nie stało to nawet lepiej jak dziecko się powywraca, tak uważam, potem bardziej sprawne jest i wie że trzeba sie plnować masz rację, byle nic poważnego się nie stało, pamiętam jak synek mojej koleżanki przytrzaskiwał sobie palce w moich szufladach, mnie aż to bolało a ona mówi nie ruszaj, zaboli i więcej nie będzie otwierał szuflad i trzaskał

Tosia27taki uraok tych naszych Dzieciaczków:) wczoraj Maja jak stała i się puściła to myślałam że na zawał padnę!!! poleciała twarzą na kant nogi od stołu:( spłakała się strasznie ale na szczęscie nawet guza nie było:) T sie śmieje ze powinniśmy jej taki długi balon wiązać na głowie:) jeju jak pomyślę ile nas czeka jeszcze takich upadków, wywrotek, guzów i siniaków to aż się boję pomyśleć, bo teraz to dopiero początek

Mama_MonikaLeje dzisiaj okrutnie. Moja tak w sobotę popołudniu marudziła, a potem w nocy się budziła :/, a znowu w piątek całą noc mi przespała, także w kratkę z tymi dzieciakami. ja tez lubie święta, ale też się cieszę że jest już po :) no właśnie w kratkę masz rację, nigdy nie wiadomo co będzie za chwilę, taki urok dzieciaków

witajcie ja też się stęskniłam za Wami najlepsze życzenia dla Oli, Nadii i Dawida i spóźnione dla Lenki, Tomka, Julki, Hani i Moniki lubię święta, ale dobrze że już się skończyły, kurcze tak się objadałam, że szok, trochę tego, trochę tamtego i dobrze że nie mam wagi w domu super, że Lenka powiedziała "tata", tatusia pewnie duma rozpiera u nas też wczoraj jakieś marudzenie było przez cały dzień nic mu nie pasowało, padał deszcz i nie byliśmy na spacerze, może to też miało wpływ, bo do tej pory po 2 razy na dzień wychodzimy jak jest ładnie to Mikołaj tez więcej pośpi, nie wiem, dziś wstał o 6.30 zjadł, trochę się poprzewracał na podłodze i zasnął przed chwilą. A dziś też brzydko, pada i jest pochmurno, więc ze spaceru pewnie nici.

hej lasencje ja rzeczywiście między pieczeniem a gotowaniem i sprzątaniem, u nas pogoda się strasznie zepsuła, teraz chyba 2,5 stopnia, ziąb niesamowity, już się z grubsza obrobiłam, reszta jutro

Koszyczki pełne pisanek, koszyczki kolorowe takie już od soboty wielkiej, czekają na Zmartwychwstanie. A od rana samego w niedzielny poranek serca się radują, ze Zmartwychwstania Pańskiego. I przy tym wielkanocnym stole, Dzieląc się jajeczkiem, solą i chlebem Składamy sobie życzenia Wesołego Alleluja!!! ______§§____________§§ _____§__§__________§__§ ___§§____§_________§___§ __§___§___§_______§____§ _§____§____§_____§____§ _§___§_§____§___§____§ _§§§§___§___§§§§§___§ _________§_________§___§§_§§ ________§___§§_§§___§_§§§c§§§ _______§_____________§_§d§§§ _______§______§______§__§§§ _______§____§___§____§___§ ________§____§§§____§___§ _______§§§§§_____§§§§§_§ _§§§__§_____§§§§§_____§__§§§ §_§_§§____§_______§__§_§§_§_§ §____§_____§_____§__§__§____§ _§____§____§_____§_§__§____§ __§____§§§§_______§§§§____§ ___§____§___________§____§ ____§____§§§_____§§§____§ _____§§§§___§§§§§___§§§§ ............((_,»*—*« »*—*«,_)) ((_,»*—**—*«,_)) ((_,»*—**—*«,_)) *~*~*~*~*WESOŁYCH ŚWIĄT*~*~*~*~*

ale się porobiło, Izak zdrówka dla Zosi i oby chłopaków jakoś ominęło to choróbsko a ja sama, mąż zabrał Mikołajka na przejażdżkę coś tam pozałatwiać, a ja sobie spokojnie posprzątam w kuchni i odpocznę chwilkę auto mi się błyszczy, skóra w środku wypastowana, chyba z pół roku nie było takie czyste, ale 60zł mnie to kosztowało, choć jak pomyślę jak było brudno to warto było

dobra uciekam miłego dnia

Mama_Monikaania_83Monika ja ostatnio tak jakoś stały repertuar, muszę coś pomyśleć nad obiadkami, chyba że liczyć próbowanie prawie wszystkiego z naszego menu Miko pił kompot z wiśni, trochę byłam w strachu, ale wypił z 50ml taki swojski i było dobrzeHa próbowanie to podstawa, moja jadła wczoraj ze mną ziemnaczki z miesem tylko ja ze swoim sosem a jej zamiast mąką zagęściłam kleikiem ryżowym. dzisiaj rano nowa kaszeczka wielozbozowa - wieloowocowa ;) u nas też próbowanie praktycznie wszystkiego co my jemy kaszki to już chyba wszystkie wypróbowałam i malonową i truskawkową i nawet pomarańczową

madziaasJeju jeszcze sie trzęse Mały mi leciał z łóżka na głowe,w ostatnim momencie go złapałam jeju, to dobrze, że zdążyłaś uspokój się, nic się na szczęście nie stało

Monika ja ostatnio tak jakoś stały repertuar, muszę coś pomyśleć nad obiadkami, chyba że liczyć próbowanie prawie wszystkiego z naszego menu Miko pił kompot z wiśni, trochę byłam w strachu, ale wypił z 50ml taki swojski i było dobrze

roniaferinkaAniu to jak chcesz to będę ci mówić :)Roniu ona naprawdę miała 3 miejsce i nie dostała żednego golfika ;/;/ poczekam na odpowiedz do dzisiaj jak nie to mam plan wstawiam zdjęcie do głosowania a może nie zdjęcie informacje o oszustach a my głosujemy żeby było na początku listy każdy sobie przeczyta wchodzę tylko ciekawe czy nie usuną zdjęcia

Mama_MonikaJa na Boze narodzeniepiekłam pasztet, fajna też jest pieczeń rzymska. Ja to od dawna wędlin ze sklepu nie kupuję, smam mięska różne na zmianę piekę, albo zamawiam od znajomego swojszczyznę. ja się tak bałam że moja ucho załapała jak jej zeby wychodziły bo popłakiwała i się za uszko ciagnęła, ale naszczęście to niezapalenie było. dawaj tu przepis na tą pieczeń widzisz ja dopiero teraz do tego doszłam co by samemu robić, ale lepiej późno niż wcale wcześniej tylko na święta mieliśmy swojskie, ale nie robione przeze mnie tylko zamawiane od znajomych właśnie co robią

roniaania_83chyba dzisiaj upiekę pasztet, jak myślicie, przecież mi się nie zepsuje przez święta, a już będę mieć z głowy uwielbiam domowy pasztet madziaasania_83chyba dzisiaj upiekę pasztet, jak myślicie, przecież mi się nie zepsuje przez święta, a już będę mieć z głowy Mniaam,nie zepsuje sie nio ja też lubię, właśnie wstawiłam wodę i wyciągnęłam mięsko, będzie się gotować powolutku, a małż zmieli po południu i wieczorkiem upiekę w ogóle w tym roku pierwszy raz nie kupiłam ani grama wędliny, tylko białą kiełbaskę do żurku, a poza tym wszystko sobie piekę, pasztet i kupiłam jeszcze karczek i szynkę, dużo smaczniejsze niż gotowe wędliny i Mikołaj dostanie kanapkę z szyneczką swojej roboty, a poza tym dłużej mi poleży w lodówce, bo tak to często wyrzucam wędlinę bo zaraz zepsuta

chyba dzisiaj upiekę pasztet, jak myślicie, przecież mi się nie zepsuje przez święta, a już będę mieć z głowy

roniatak aniu ból jest i to nie przyjemny dziecko trze rączkami o uszki czasem wyciera i ociera o co się damam nadzieje że dostanie leki i jej przejdzie bo serio serce mi się kraje wierzę Roniu, ściskam Was dziewuszki

Mama_Monikaania no tak jeszcze samochód trzeba wysprzątać, boję sie że nie udźwignę tego piachu z dywaników hahahaha no to widzę mamy podobne problemy, u mnie jeszcze gazety, puste butelki i inne śmieci, którymi w czasie jazdy bawi się oczywiście Mikołaj, bo są mega ciekawe, aż wstyd na myjkę podjechać, dobrze że na myjce mam kolegę to może zrozumie

Madzias to super, że Kacper ma apetyt, ja się tam zawsze cieszę to lepiej niż jakby nie chciał jeść, Mikołaj dziś wcinał jabłko gotowane z biszkoptami roztopionymi Basiu zagłosowałam

widzę, że oszuści trafili nie te osoby to co potrzeba i damy im popalić, ja też chcę... a ja po zakupach ufff, chyba już wszystko mam, przynajmniej to co było na kartce hihi kurde ale kasy wydałam, bez sensu tyle to wszystko kosztuje, teraz sączę kawusię a synuś z moją siostrą czyli swoją chrzesną na spacerku, potem jeszcze na myjkę muszę pojechać bo auto po zimie nie widziało wody i mydła kurde Roniu koleżanka mi mówiła, że jak jej syn miał zapalenie ucha to właśnie bardzo płakał, chyba to bardzo boli, oby Olince naszej szybko przeszło i jak najmniej bolało Feri trzeba było od razu pisać, że coś nie tak z tym konkursem Monika fajnie, że jajeczko choć troszkę zakrapiane i te wolne dni Ci się przydadzą i na pewno odpoczniesz i nacieszysz się rodzinką

Roniu no na pewno ręce opadają i serce się kraje jak maluszek cierpi, współczuję i tulam Was mocno, zdrówka życzę bardzo dużo

roniaSiedze i rycze poleciałam już na 8 z Olką bo wyła godzine nie płakała wyła !Ma chore ucho przed chwilą zasnęła :( ojej bidulka mała

w ogóle witam ja z dzieciem na kolanach, u nas spanie do 7, śniadanko, kupka i jesteśmy wariatki jedne, fajnie, uśmiałam się Roniu współczuję i wierzę że masz dość, ale dasz radę, bo dzielna babka z Ciebie. Zdróweczka dla dzieciaczków, daj znać jak u lekarza. A czy byłaś już z tym kolanem??? Madzias opłacało się za tyle kaski ten bujak, ja nowy kupowałam to jeszcze raz tyle płaciłam Madzias Feri pogłosowane wczoraj się zepsuła pogoda po południu, wiało i padało, a dziś słoneczko piękne od rana