Skocz do zawartości
Forum

ania_83

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania_83

  1. ania_83

    Sierpień 2009

    Sero-makowiec Masa serowa: 1kg sera (serek w wiaderku już zmielony) 8 jaj 1,5 szkl cukru pudru 15dag masła 2,5 łyżki mąki ziemniaczanej zapach np pomarańczowy wg gustu Białka ubić na sztywno. Dodać do sera żółtka utarte z cukrem, roztopione i wystudzone masło i inne składniki. Na końcu dodać ubite białka Masa makowa 1 puszka gotowego maku 4 jaja 1 niepełna szkl cukru pudru 4 łyżki mąki pszennej łyżeczka z czubkiem proszku do pieczenia zapach rumowy lub migdałowy Białka ubić na sztywno. Dodać do maku żółtka utarte z cukrem i inne składniki. Na końcu dodać ubite białka Na blachę nakładać na przemian masę makową i masę makową na środek po 2 łyżki. Piec około 50 minut w 180 stopniach ale z tym pieczeniem to zależy od piekarnika, ja w swoim piekę około 1 godz 20 minut Smacznego
  2. ania_83

    Sierpień 2009

    Madzias a jak Kacperkowi smakował barszcz czerwony?
  3. ania_83

    Sierpień 2009

    kasia001Lubie zurek teraz to juz na swieta zjem :) Maksik tez lubi brokuly,zupke brokulowa wcina jak nie wiem,zreszta ogolnie zjada cale obiadki ladnie ostatnio.. ja na święta robię z białą kiełbaską, mniam
  4. ania_83

    Sierpień 2009

    madziaasAniu to ja poprosze o przepisA ty kurczaka to w sklepie kupujesz czy gdzieś z jakiejś fermy od kogoś?? poszukam przepis i zaraz napiszę a kuraka wcześniej kupiliśmy na wsi a teraz mi się skończył i kupuję w sklepie, bo nie zawsze mam możliwość, więc co mam zrobić, teraz zamówiłam cielęcinkę taką nie naszpikowaną, zobaczymy 2 razy odlewam wodę po zagotowaniu tego sklepowego i mięso w ogóle osobno gotuje i potem do warzyw dodaje
  5. anusiaelblagWitajcie Anuski:))U mnie nie wiem jak z wiatrem bo nie wychodzilam a drzewo przed oknem az tak strasznie sie nie buja:)) Wiem tylko ze jest na plusie 5stopni i mocny deszcz hehe:))) Ja obiadek mam z wczoraj hehe:)) Chcialam isc na zakupy ale jak taka pogoda to zostaje w domku:(( Zycze milego sobotniego dnia:))) cześć Aniu jak ta Twoja mała gwiazda Zuzia? a jak druga córa zareagowała na rodzeństwo? widzę że planujesz ślub, jak przygotowania?
  6. ania_83

    Sierpień 2009

    kasia001witam ponownie :) wlasnie robie obiadek i skrobie tu na forum,pozniej jade odebrac ciasto (babecza mi piecze na swieta zawsze orzechowca) mi nie dziala piekarnik,a nie wiem kiedy kupie nowy,poza tym nie pieklam nic jeszcze takze wszystko przede mna..ania 83 zazdroszcze kielbaski z ognia mniam pycha az slinka cieknie,ja tez marze o grillku jakims ja też zrobiłam obiadek, dziś żurek z kiełbaską i jajkiem, pewnie i Mikołaj się załapie na żółtko i żurek z chlebem ja trochę piekę, ale u nas nie idzie ciasto i jak już zrobię to zawsze połowe mamie zawożę a na święta planuje seromakowiec - pycha, jakby któraś chciała mogę potem napisać przepis a kiełbacha wczoraj pycha i jeszcze z ogniska, także ja sezon grillowo-kiełbaskowy rozpoczęłam
  7. ania_83

    Sierpień 2009

    mpearlania_83Tosiu no niestety te zakupy są przerażające, ceny coraz większe a pensja bez zmian, ja gotuje sama zupki i zamrażam (dziewczyny mi tu doradziły), wychodzi dużo taniej, ugotuj sobie w weekend i masz na cały tydzieńJa też tak robię, żeby chociaż troszkę zminimalizowac koszty, bo to jakaś masakra jest z tymi cenami. Oststnoi Hance bardzo posmakowały brokuły+ziemniaki+marchew+kurczak:) Mikołaj też bardzo lubi z brokułami, a dla mnie te zupy z brokułami śmierdzą ja robię albo kurczak albo indyk a teraz zamówiłam cielęcinę, zobaczymy czy mu posmakuje co do kosztów do duża oszczędność, słoiczek kosztuje 4-5zł, Mikołaj zjada cały to razy 7 to jest około 30-35zł tygodniowo a jak ugotuje sama to nie wiem czy połowa tego wyjdzie, chyba nie bo marchew, ziemniaki itp są tanie, kurak też
  8. witajcie Anulki! no to nieźle macie z małymi buntowniczkami, trzeba przeczekać, cierpliwości i wytrwałości życzę u mnie dziś wiatrzysko straszne, Mikołaj śpi, obiad ugotowałam, posprzątałam i czekam na męża aż z pracy wróci miłego dnia
  9. ania_83

    Sierpień 2009

    Tosiu no niestety te zakupy są przerażające, ceny coraz większe a pensja bez zmian, ja gotuje sama zupki i zamrażam (dziewczyny mi tu doradziły), wychodzi dużo taniej, ugotuj sobie w weekend i masz na cały tydzień
  10. ania_83

    Sierpień 2009

    ferinkaAniu kupki ok u Olusia :) U Mnie też :P:PP:P:P to mnie uspokoiłaś
  11. ania_83

    Sierpień 2009

    mój Miko też o 6 wstał, a teraz zasnął u mnie też pogoda się zepsuła, czyli sprawdziły się prognozy pogody
  12. ania_83

    Sierpień 2009

    madziaasania_83madziaasAniu ja mam nadzieje,że to pomidor..... Dopiero po nim po jakimś czasie zaczął mnie tak brzuch boleć i niedobrze,tak miałam ochote na pomidora bo nie jadłam wcześniej przez karmienie a tu masz;/ a teraz już przeszło? Tak,tylko wieczorem tak miałam i w nocy mnie raz obudziło;/ to dobrze, że już lepiej, napij się jeszcze jakiegoś rumianku czy mięty, mnie to zawsze pomaga a Ty jeszcze karmisz?
  13. ania_83

    Sierpień 2009

    my wczoraj byliśmy nad zalewem, małż rozpalił ognisko, zjedliśmy kiełbachę, pycha, Miko pospał, ja się wygrzałam a T zarzucił swoje wędki, ale nic nie złapał oprócz świeżego powietrza, ale było fajnie teraz muszę pranie wstawić i wrzucić mięso do piekarnika, a Mikołaj łobuzuje
  14. ania_83

    Sierpień 2009

    madziaasania_83madziaasCześć dziewczynki U mnie nocka do kitu,mały co chwile sie budził i nie chciał butli tylko cycka. Ja sie w dodatku źle czułam. Zjadłam wieczorem kanapki z pomidorem i tak mi było niedobrze,brzuch bolał.W nocy też mi było niedobrze o kurcze, myślisz że te pomidory Ci zaszkodziły, może skórka gdzieś stanęła na żołądku albo te nawozy, teraz tak pryskają te warzywa Aniu ja mam nadzieje,że to pomidor..... Dopiero po nim po jakimś czasie zaczął mnie tak brzuch boleć i niedobrze,tak miałam ochote na pomidora bo nie jadłam wcześniej przez karmienie a tu masz;/ a teraz już przeszło?
  15. ania_83

    Sierpień 2009

    madziaasCześć dziewczynki U mnie nocka do kitu,mały co chwile sie budził i nie chciał butli tylko cycka. Ja sie w dodatku źle czułam. Zjadłam wieczorem kanapki z pomidorem i tak mi było niedobrze,brzuch bolał.W nocy też mi było niedobrze o kurcze, myślisz że te pomidory Ci zaszkodziły, może skórka gdzieś stanęła na żołądku albo te nawozy, teraz tak pryskają te warzywa
  16. ania_83

    Sierpień 2009

    Feri i jak dziś kupki? oczywiście Oliwiera ? Tosia odezwij się, bo się tu zamartwimy, buziaki Ronia siły i cierpliwości, a dla Olci duzio, duzio zdrówka! Aganiecha współczuję, ja bym chyba na zawał zeszła. Potem już spokój miałaś? Marcysiu współczuję koleżance, cóż tu mówić? trzeba wierzyć, że następnym razem się uda Basiu rzeczywiście dziwne, spróbuj kaszkę kukurydzianą podać, zobaczysz czy też ma uczulenie czy tylko na te chrupki pogłosowane
  17. ania_83

    Sierpień 2009

    Wszystkiego najlepszego dla Zuzy, Kacperka i Wiktorka!!!
  18. ania_83

    Sierpień 2009

    witamy z Mikołajkiem
  19. ania_83

    Sierpień 2009

    Mama_Monikaania moja tez o 4 dzisiaj wstała hehe :pomagała" mi sie szykować do pracy hehe zmówiły się dzieciaki chyba
  20. ania_83

    Sierpień 2009

    Izak przeprowadzki współczuję, na pewno będzie ciężko z dzieciakami, ale dacie radę, poza tym wizja nowego mieszkania przesłoni wszystkie trudy mój bączek właśnie odpłynął do krainy snów
  21. ania_83

    Sierpień 2009

    Katbe współczuję sytuacji z mężem, ja nie byłam w takiej sytuacji i nie chcę się mądrzyć, ale też bym wolała wiedzieć na czym stoję, a nie domyślać się nie wiadomo czego i zastanawiać prawda to czy nie? Mój Mikołaj głównie piszczy, krzyczy, mruczy wydaje taki dźwięk jak małpka huhuhu czy tak jakoś, czasem zdarzy mu się jakieś agu, agi, anie, onie
  22. ania_83

    Sierpień 2009

    pogłosowane oto mój poranny ptaszek
  23. ania_83

    Sierpień 2009

    witam z moje dziecię postanowiło dziś wstać o 4 i taki był już radosny że myślałam, że oszaleje, cały czas nie śpi, ale pewnie niedługo padnie i odeśpi, a matka niech se radzi jakoś, może oczy na zapałki? normalnie masakra, nie wiem co mu odbiło teraz wcina piętkę chleba i jest taki spokojny i szczęśliwy, że aż miło ile taka piętka może zdziałać
  24. ania_83

    Sierpień 2009

    Kubusiu wszystkiego najlepszego, rośnij zdrowo!!!
  25. ania_83

    Sierpień 2009

    fajnie macie z tym zoo, ja to w takiej dziurze mieszkam, że muszę sobie zoo sama w domu robić M_Monika na tej poczcie naszej co Nikula nam założyła Ronia chyba zamieściła "pomysłowe potrawy dla dzieci" takich większych już własnie to sobie zerknij, może coś pomysłowego znajdziesz Nikula zazdroszczę tego morza mam nadzieje, że nam się uda w lipcu chociaż na tydzień wyjechać, już się doczekać nie mogę Ronia współczuję maruderka, oby jak najszybciej przeszło i Oleńka tryskała radością Izak a co u Ciebie? Jak przeprowadzka? pakujecie się już?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...