-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ania_83
-
basia681ania_83basia681dziewczyny wyjeżdżacie gdzie z maluchami na dzien dziecka ... tak mysle nad prezentem dla moich córeczek może zooja jeszcze się nie zastanawiałam, ale zoo to świetny pomysł, byle pogoda była ładna, a gdzie byś do tego zoo się wybrała? oj jeszcze nie wiemy ... może do Chorzowa sie wybierzemy 2 pomysł NA WYBRYKI no w Chorzowie jest fajnie i chyba najbliżej, chyba że łódź jeszcze na wybryki??? cóż to?
-
basia681dziewczyny wyjeżdżacie gdzie z maluchami na dzien dziecka ... tak mysle nad prezentem dla moich córeczek może zoo ja jeszcze się nie zastanawiałam, ale zoo to świetny pomysł, byle pogoda była ładna, a gdzie byś do tego zoo się wybrała?
-
Mikołaj zasypia na boku, później ewentualnie przewróci się na plecy lub drugi boczek, ale zdarza się, że śpi cały czas tak samo, nigdy się nawet nie odkryje spod kołdry
-
Tosia27ania_83dziewczyny a w czym kąpiecie maluchy? ja na początku z pół roku kąpałam w oilatum, a teraz używam hippaja też poł roku używałam oilatum ale jego cena mnie przeraża i teraz już płyn do kąpieli z szamponem Nivea:) no ja z tych samych względów zrezygnowałam tym bardziej że nic ze skórą się nie dzieje u nas, też miałam ten nivea ze 2 razy i też było dobrze i ten hippek też jest fajny do włosów i skóry
-
dziewczyny a w czym kąpiecie maluchy? ja na początku z pół roku kąpałam w oilatum, a teraz używam hippa
-
Mama_Monika...aha i kubeczek jej muszę taki plastykowy kupić tylko dla niej bo zgodnie z propozycją feri spróbowania podania picia własnie z kubeczka, Lenka załapała i bardzo sie jej spodobało i pije ze smakiem ;))) to super Mikołaj też pije ze zwykłego kubeczka
-
Tosiu no jakoś męża udało się namówić bez większych problemów i pytałam go to jest zadowolony że chodzimy i podoba mu się miłego spacerku dziewczynki, my też nie długo pójdziemy bo świeci piękne słoneczko, tylko zupę ugotuje
-
Mama_MonikaWitam w słoneczny poranek!Ze mnie mieli wczoraj ubaw, bo usypiałam Małą i sama odpadłam ;), M przyjechał z Roksana z "białego tygodnia" , patrza a ja leże na łóżku w ubraniu, umalowana i kimam, M juz mnie nie budził tylko przykrył i tak spałam do 3, obudziłam się i nie wiedziałam co sie dzieje, patrze ubrana jestem, kurcze co jest? hehe rozebrałam sie, nastawiłam sobie budzik i jeszcze 1,5 godzinki pospałam, a rano M smiał się ze mnie ze sie rano do pracy ubierac nie musiałam. Pierwszy raz mnie tak zmogło. Moja najczęściej na boczku usypia, rzadko na plecach, nigdy na brzuszku. A na tym "białym tygodniu" dzieci wczoraj trzymali od 17:30 do 20 bo była sesja zdjęciowa pod kosciołem :/ Monia nie ma się co dziwić, napracowałaś się przy komunii, zmęczona byłaś i stres i bardzo dobrze, że sobie pospałaś, raz na jakiś czas można
-
hej, u nas jedzonko o 5 i spanie do 7, a teraz szaleje na podłodze, ma taki mały dmuchany basen, zarzuca go sobie na głowę i tak łazi i się cieszy śmieszek mały Zana super że już Ci lepiej, piwko czyni cuda miłego dnia...
-
a my właśnie wróciliśmy z kursu, fajnie było jak zwykle, zadowoleni jesteśmy, choć śmiechu nie mało przy tych naszych tańcach i teraz pijemy piwko z małżem na pół i spadamy lulać Mały śpi wykąpany przez moją mamę, tylko zjeść jej nie chciał, wypił tylko 60 ml i poszedł spać, już kilka razy tak się zdarzyło że nie zje jak z kimś zostaje. Tosiu wstawię zdjęcie ale jutro, muszę zrobić dopiero kolorowych....
-
basia681hej dziewczynki o ja wpadłam z nowiną iż nasza malutka zaczęła raczkować!! ... chwiejnie bo chwiejnie ale suuuper to wygląda a jak się cieszyyy hahaha .. tak to sama stoi w lółóżeczku, sama siedzi ale z raczkowaniem było ciężej ... no ale teraz do przodu super
-
a u mnie pogoda w kratkę, rano świeciło słońce, pojechałam auto zaprowadzić do mechanika i wróciłam spacerkiem z wózkiem i było strasznie duszno, kupiłam małemu czapkę z daszkiem wreszcie taką która jest na niego dobra, bo wszystkie za duże mu kupuję, a teraz przymierzyłam mu w sklepie i jest superowa, teraz właśnie przestało padać, wczoraj byliśmy na komunii, więc dzień zleciał, a dziś mamy kolejną lekcję kursu, zaczynamy salsę, już się boję
-
ufff doczytałam Agatha super, że wyprawa udana, może jakieś fotki wstawisz na ramkowe? A dasz namiary na miejsce gdzie się zatrzymaliście? jeśli oczywiście jest godne polecenia Zana współczuję fochów męża, jak pies ogrodnika, sam nie pojechał to Ty nie możesz jechać, faceci są jednak dziwni, Ty właśnie byś sobie odpoczęła, oderwała się od codziennych obowiązków i wiadomo dziadkowie małym się też zajęli trochę, ja bym pojechała na Twoim miejscu. Co do bólu na pewno coś z nerkami, ból pleców to pewnie od nerek i promieniować może w różne miejsca, zrób sobie mocz i uciekaj do lekarza Agaa kurcze ale mąż miał przygodę, o rany chyba bym w gacie narobiła historia jak z filmu, dobrze że się tak skończyło bo nie wiadomo co takim czubkom mogło przyjść do głowy, a temu kaktusowi to współczuję. Super, że możecie urządzić roczek na tarasie z grillem, zazdroszczę, bo ja właśnie się zastanawiam jak to urządzę. Abarka gratki dla Monii za postępy, a sytuacji z małżem współczuję, jakaś epidemia chyba, może przesilenie wiosenne chłopy mają, trzymaj się i nie daj się Mpearl witaj po wyprawie, rany 11h podziwiam, dorosłemu ciężko wytrzymać a co dopiero dziecku. A co się stało z wózeczkiem? Gratuluję postępów Hani, Miko też strasznie ruchliwy, czasem na rękach nie można go utrzymać bo wije się jak wąż, a w wózku gdybym go nie przypięła to kwestia kilku chwil i by wypadł Monika i jeszcze fajnie, że mąż dopisał na komunii, czyli na razie spisuje się po rozmowie na medal super że w pracy towarzystwo imprezowe a nie jakieś nudy A koleżanka chyba nie poważna, przecież można krzywdę dziecku zrobić Izak kobieto świetnie się urządziłaś i jak szybko, podziwiam Cię jak Ty dałaś radę i do tego opieka nad dzieciakami Powodzenia w urzędach! zagłosowane Madzias kuruj się i lecz i obyś małego nie zaraziła Kasiu zdrówka dla Ciebie i Maksia, bidulo trzymaj się i szybko wracajcie do zdrowia! Q zagłosowane Tosiu brawo dla Majeczki Blondi współczuję, Miki też mi spadł i ja chyba bardziej spanikowałam bo od razu pobiegłam do lekarza, ale jemu leciała krew z nosa i dlatego też się przestraszyłam, najważniejsze że wszystko w porządku, niestety ale czasem się takie rzeczy zdarzają nawet najlepszym rodzicom. Buziaki dla Kubusia Aganiecha super, że mały już siada sam, ja jeszcze czekam na to, już coraz bardziej kombinuje, ale jeszcze jakoś mu sie wychodzi do końca siadanie
-
Witam mamuśki kochane! gratulacje dla Kingusi skończenia 9 miesiączków!!!! MamaMonika fajnie że impreza się udała i czekamy na fotki
-
basia681 ania_83hej my też po spacerku, byliśmy też u naszej pediatry, żeby orzekła w końcu czy mały waży za mało czy dobrze, dziś go zważyłam i ma 7900g, powiedziała, że to 10 centyl i to jest norma i on tak cały czas w tym tempie przybiera na wadze od urodzenia a to jest najważniejsze w tych centylach, że by być stale na jednym. Na wszelki wypadek dała skierowanie na morfologię, mocz robiłam już w zeszłym tygodniu. Pytała ile i co je i mówi, że bardzo dużo jak na takie dziecko, ilość kupek też w porządku. Uspokoiła mnie, powiedziała, że taki jego urok i już, jest zdrowy, dobrze się rozwija, ładnie je, nie choruje, więc czego ja chce od niego poza tym ugotowałam krupnik i dam zaraz małemu jak się obudzi, upiekłam karpia i naleśniki z jabłkami, pewnie Mikołaj też się załapieBasiu byłam dziś w lidlu i są te nianie na 150zł jakby Cię interesowało ciesze sie bardzo a to drogo za nianie licytuje na allegro zobaczymy ;) ja się nie orientuje ile kosztują nianie, widziałam to Ci daję znać powodzenia na licytacji
-
hej my też po spacerku, byliśmy też u naszej pediatry, żeby orzekła w końcu czy mały waży za mało czy dobrze, dziś go zważyłam i ma 7900g, powiedziała, że to 10 centyl i to jest norma i on tak cały czas w tym tempie przybiera na wadze od urodzenia a to jest najważniejsze w tych centylach, że by być stale na jednym. Na wszelki wypadek dała skierowanie na morfologię, mocz robiłam już w zeszłym tygodniu. Pytała ile i co je i mówi, że bardzo dużo jak na takie dziecko, ilość kupek też w porządku. Uspokoiła mnie, powiedziała, że taki jego urok i już, jest zdrowy, dobrze się rozwija, ładnie je, nie choruje, więc czego ja chce od niego poza tym ugotowałam krupnik i dam zaraz małemu jak się obudzi, upiekłam karpia i naleśniki z jabłkami, pewnie Mikołaj też się załapie Kasiu Mikołaj tak samo robi, cyrkowiec jeden, od wczoraj udaje mu się zrobić góra 2 kroki raczkowe i pada na brzuch. Mikołaj siedzi sam jak go posadzę, ale nie usiądzie na podłodze sam, na łóżku mu się uda czasem bo jest miękko Blondi jak Ci Kubuś pośpi tyle w nocy to w dzień pełen energii i już spać nie będzie, co za dużo to nie zdrowo, trochę trzeba mamie podokuczać. Basiu byłam dziś w lidlu i są te nianie na 150zł jakby Cię interesowało Monika, Ronia udanych komunii życzę i siły dziewczyny, dacie radę Alisss współczuję choroby, też miałam kiedyś zapalenie dróg moczowych, jak Miki miał około 1 miesiąca, pamiętam że to samo było, gorączka 40 stopni i totalny odlot. Zdrówka życzę, oby się nie powtórzyło. A żłobek świetny z tego co opisujesz i dobrze, że Natanek szybko się zaklimatyzował
-
agaa875ania_83 Agaa tylko nie szalej Ty piracie drogowy gratulacje dla siorki! hej aniu:) piratem napewno nie bede :) najpierw musze nauczyc sie jezdzic nasza corsa i rodzicow astra:) hihi, bo uczylam sie na clio. Ale juz po lasach kiedys corsa jezdzilam i astre za domem przestawialam w inne miejsce i do garazu wjezdzalam, ale co innego lasy i kolo domu a co innego jazda gdzie jest ruch. W clio czulam sie pewnie bo wiedzialam ze instruktor tez ma pedaly, a teraz bedzie "radz sobie" :) pewnie że początki samodzielne są trudne, żartowałam sobie tylko musisz jak najwięcej ćwiczyć i nie bać się jeździć różnymi autami, ja mam koleżanki które jeżdżą tylko jednym autem i tylko jedną trasę, a gdzieś dalej już się boją i nie pojadą
-
Tosiu rzeczywiście Majeczka mało śpi, Miko podobnie jak u Agi, rano koło 9 drzemka, potem 12-13 dłuższe spanie 1-1,5h i potem już po kąpaniu po 20 jest padnięty, nieraz też zdarzy się drzemka koło 16-17 jeszcze Po prostu energia ją rozpiera i nie potrzebuje snu, ale może jeszcze jej się zmieni, bo Mikołaj wcześniej spał mi mniej, wydaje mi się, że odkąd się czołga i wariuje na podłodze bardziej się męczy i dlatego pada do snu
-
Tosia27ania_83 Tosiu i jak żłobek? udało się coś załatwić? Aniu byłam w trzecim z kolei i tu na liście jestem 270ta:( o rany
-
witamy mój syncio dziś od 6 na nogach, nie dał się ubłagać żeby jeszcze usnąć, zrobił kupę i już musieliśmy wstać, teraz zjada kromala z masełkiem i piszczy łobuziak mój kochany pogoda dziś zapowiada się troszkę lepsza, jest widniej niż wczoraj i już 14 stopni, więc spacer dziś murowany moje maturzystki jeszcze nie wiem, nie dzwoniłam do nich bo wczoraj też miały egz i nie chce im głowy truć, w weekend pogadam z nimi na spokojnie Marcysiu dawaj po troszeczku piciu, żeby się nie odwodnił i jak sytuacja się powtórzy rano to idź do lekarza, zdrówka życzę Agaa tylko nie szalej Ty piracie drogowy gratulacje dla siorki! Agaa, Tosia u nas też zęby późno się pojawiły, dopiero z 2 tygodnie temu i też tak myślałam jak Wy, o rany kiedy one będą, już tak prześwitywały bardzo, ale nie przebijały się i koniec, aż któregoś ranka daję jabłko łyżeczką i mi zadzwoniła łyżeczka o ząbka, mój mąż aż poszedł po łyżeczkę metalową, bo ja dawałam plastikową i mówi, będzie lepiej słychać Tosiu i jak żłobek? udało się coś załatwić? Zana rzeczywiście, ale masz już gryzonia, pewnie już fajnie sobie gryzie jedzonko
-
zana27Witajcie kobiety!!! Przyczytuje sie Wam od jakiegoś czasu i jeżeli mnie przyjmiecie to chętnie dołączę!!! Też jestem sierpnióweczka, nawet kiedyś od którejs z dziewczyn dostałam zaproszenie do Was, tyle ze nie miałam odwagi żeby sie odezwac, już tak dobrze sie znacie.... Teraz ostatnio MAMA MONIKA doradzała mi w pewnej kwestii i chyba dzieki niej tu trafiłam. Z tego co podczytałam jesteście fajne kobitki, macie cudowne dzieciaczki i zawsze służycie dobrą radą. Takze bardzo chętnie sie do Was przyłączę, jeżeli przyjmiecie mnie do Swego zacnego grona Pozdrawiam!!!! witaj, zapraszamy
-
basia681opowiem wam historię z nocki dzisiejszej. Mała śpi teraz to mam czas. Moja córunia wstawała dzisiaj w nocy co godzinę i miałam już dość ... a o 3.40 wstała i nie chciala spać tylko płakała myślałam że coś ją boli ... dałam czopek ok i zasnęła ... rano tak myślę może głodna, i zrobiłam jej mleko i o dziwo wypiła 130ml , poźniej cycy i jak szła spać znów jej zrobiłam mleko 150ml i wypiła. ONA głodna była w nocy i ciągła i ciągła , cycki tylko zmieniałam aż rachubę starciłam którym karmiłam bo zamieniam na przemian heh , wstawałam jak pijana, później z mężem radzilismy co jest ... a tu taki numer ! Już miałam z nią do lekrza gnać z rana a tu głodomorek wyszedł i od dziś czyli od 9 miesiąca jesteśmy cycusiowo-butelkowe, i to akurat w rocznicę hihihi daję jej mleko NAN a wy jakie dajecie? ... Basiu współczuję zmęczenia ale już przynajmniej wiesz co jest. A to wcześniej nigdy nie podawałaś butli? ja też NAN daje
-
ferinkaA własnie, my dziś zrobiliśmy pierwsze podejście picia ze szklanki, jak dla Mnie egzamin zadany na 5 :) Byłam w szoku, myślałam, że będzie się ksztusił, że nie będzie chciał połykać :) a tu 130ml poszło migiem :) I pełnym zdziwniem że on sobie tak pije Mamy co myją ząbki pastą maluszką --- czy wy jakoś płuczecie buziaczka po paście ? Bo wiadomo, że taki bąbel nie wezmie do buzi wody i nie wypluje na zawołanie. Ja potem tą szcząteczką czystą tam czyszczę i zwilżam płatek kosmetyczny i daje w okolice ząbków, tylko mój uwielbia wtedy zacisnąć i pić z tego wode , choć i tak swoją drogą trochę połyka za nim wyczyszczę bo mu smakuj Feri a co to za pasta co myjesz nią ząbki małemu?
-
no ja niestety sokowirówki nie posiadam, a kompoty też czasem małemu daje, z jabłek właśnie i ostatnio ze słoika z zeszłego roku z wiśni i pił, ale Mikołaj jeśli już pije to tylko ze szklanki już od dawna, no i ewentualnie łyżeczką, a ten sam sok z butelki nie przejdzie, największy problem to mam tak jak dziewczyny piszą, że mały w ogóle nie chce pić niczego co nie jest mlekiem, ja uważam, że popełniłam błąd karmiąc piersią że go nie dopajałam, bo że niby się nie powinno, że w mleku już jest wszystko i on nie umie pić uważam dlatego
-
ja Mikołajowi daje ze świeżych owoców gruszki, jabłka i banany i nic mu nie jest, jeśli chodzi o soki to nie robię bo on bardzo mało pije, a jak już to najczęściej przegotowaną wodę albo bobofrut ale bardzo rozcieńczony a Ty Feri te soki to w sokowirówce robisz czy jak?