-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez margo
-
hej!!! inka dzieki za porady!!!!planowalam kupic rozek w Polsce bo w Anglii ich nie widzialam tylko takie do zawijania dziecka ale myslalam o takim z usztywnianymi pleckami......pieluchy tetrowe juz mi kupila tesciowa..........chcialam sobie sama kupic bo podobaja mi sie takie kolorowe z nadrukami a jakie ona kupila to nie wiem.......mysle ze 10 szt mi starczy.Dobrze mysle? oj daje Ci popalic ta Twoja ksiezniczka!!!!!!!!!!!wspolczuje........ niespokojna oj pochwale sie pochwale czy chlopiec czy dziewczynka-jak sie uda podejrzec maluszka a jesli nie tu to moze w Polsce pojde sprawdzic! szkoda mi Twojej corci ze dalej ma problemy ze skorka.........taka mala i nie wiedamo jak pomoc to jest chyba najgorsze!!!!!!!trzymam kciuki za kolejna wizyte u dermatologa! edytka gratuluje synusia!!!!!!!!!!! Mamusie a mam nastepne pytanko!!!powoli zaczynam myslec o kupowaniu tych wszystkich rzeczy dla malenstwa i w zwiazku z tym zastanawiamy sie jakie lozeczko najlepiej kupic.....juz ogladalismy pare tylko zastanawia mnie czy warto kupic lozeczko z opuszczanym bokiem czy takie najzwyklejsze tradycyjne z mozliwoscia ustawiania dna na roznych wysokosciach..........pomozecie?za tydzien jedziemy do ikei( a wyjazd do ikei to wyprawa bo troche jest daleko od nas i przy okazji mozemy cos tam kupic) tam wypatrzylam takie fajne biale zwykle lozeczko nawet nie drogie tylko z zamontowanymi na stale bokami-fajne bo biale, ma regulowane dno i potem mozna odkrecic przod i robi sie male lozeczko dla wiekszego dziecka kosztuje ok 80 funtow.A nie chchialabym bogwie ile wydawac na lozeczko bo chyba lepiej kupic lepszy materac. mam nadzieje ze nie bede z tym upierdliwa a pewnie jeszcze nie jedno pytanko bede miala do Was wykorzystam Was i wasze doswiadczenia..........
-
kochane!!! strasznie mi milo ze o mnie myslicie!!!!!!!!a wiec moje drogie mialam dzien pelen wrazen!!!wyniki wyszly super!!!!!!!!!!!badali mi HbA1c-mam 5.1 a normy sa od 4.8do 6.0 wiec super!!!!!!!dalej ma trzymac swoja diete kontrolowac cukier i znowu sie zglosic do kliniki diabetologicznej za miesiac.Ale jesli wszystko bedzie tak jak do tej pory to cukrzyca mi nie grozi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ale najciekawsze co mnie spotkalo to ze dzisiaj znowu slyszalam serduszko mojego malenstwa!!!!!!!!!!!!!!!Wogole cale te dzisiaejsze badania wygladaly smiesznie.........najpierw przyszla po mnie studentka zwazyla mnie i mierzyla potem przyszla do mnie polozna i znowu mnie mierzyla i wazyla pytala o ruchy dziecka kiedy je poczulam i takie tam ale najciekawsze bylo to ze zapytala mnie czy chce posluchac malenstwa!!!!!!!!!ja na to jak na lato!!!!grzecznie sie polozylam na lozeczku polozna przyniosla aparat i zaczela sie bajka!!!!!!!!!!!malenstwo nie dalo sobie podsluchac serduszka bo caly czas kopalo i kopalo!!!!!!!!polozan sie smiala a malenstwo tylko sie orzesuwalo za jej aparatem i kopalo!!!!!!!!!!!!!!!polozna stwierdzila ze to strasznie niegrzeczne dzieciatko!!!!!!!ale jakos udalo sie w koncu podsluchac serduszko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!to chyba najpiekniejsza melodia pod sloncem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a po wizycie poloznej przyszla do mnie pani doktor ale ta czesc nie byla tak ciekawa jak poprzednia.Ale miala dobre wiesci i to mnie cieszy!!!!!!!!! po tym wszystkim z tego szczescia z mezusiem poszlismy na male zakupki a potem na super pizze!!!!! ufff tyle kochane wrazen i to w jeden dzien!!!!!!!!!!!!!!!!!jeszcze jutro tylko zleci dzien a w piatek dalszy ciag!!!!!!!!ciekawe czy sie dowiem kto tam zamieszkuje w moim brzusiu......synus czy corcia......... Mam do Was mamusie male pytanko w zwiazku z tym ze jade do Polski........czy moglybyscie mi poradzic co warto kupic dla dzidziusia w Polsce to czego nie mozna znalesc w Anglii a jest bardzo przydatne dla malenstwa????????????? A po powrocie z Polski wpadam w szal zakupowy!!!!!!!!!!!!!juz sie nie moge doczekac!!!!!!! A jesli chodzi o pierogi to ja uwielbiam takie z miesem i kapusta ale rzadko kiedy je robie......ale najlepsze robi jednak moja przyszywana babcia a ja najczesciej robie takie ruskie. oki koncze kochane bo juz pozno!!!!!!
-
kochane!!! ja tez przezylam strate w pazdzierniku w 12 tyg ciazy wiem co czujecie i wiem ze jest rzdne slowa nie pomoga i nie przyniosa ulgi........ale ja jakos sobie poradzilam ze strata i miare szybko sie otrzasnelam -chyba tylko dzieki mezowi wsparciu najblizszych i dobrej opieki w szpitalu ,ale ta rana zawsze zostaje w sercu........ale zycie toczy sie dalej i trzeba isc do przodu kochane!!!!!!!!!!!!teraz jestem znowu w ciazy!i dzisiaj mija 21 tydzien!dzidzia skacze i szaleje w brzuszku a w piatek moze sie dowiemy kto tam mieszka!!! Dziewczyny nie martwie sie spozniajaca sie miesiaczka bo to troche trwa -ja czekalam ok 6 tygodni i myslalam ze zwariuje!!!do tego jakies glupie mysli mnie nachodzily i zle zrobilam bo zrobilam sobie test ciazowy ktory wyszedl pozytywnie ale to normalne zanim wszystko sie unormuje wiec nie robcie tego bledu co ja!!!!!!czekajcie cierpliwie a czas wszystko pokaze!!!!!!zawsze trzeba miec nadzieje ze bedzie lepiej!!!ja taka mialam i teraz jestem szczesliwa i z niecierpliwoscia czekam na nasze malenstwo!!!!!!!!!trzymajcie sie cieplo i nie dajcie sie czarnym mysla!!!!!jak co to piszcie postaram sie pomoc jak moge!
-
oki ja spadam na spacerek pa pa
-
panterka ja bralam progesteron 1 dziennie ale dawka zalezna jest od tego co Ci powiedzial lekarz i od wynikow badan lepiej moze zapytaj pania doktor na forum!!!!i nie sugeruj sie moja odpowiedzia bo nie chce Cie wprowadzic w blad
-
hej dziewczyny!!!! ale sie dzisiaj rozpisalyscie!!!!! trusia chyba najlepiej nie sluchac tych historii porodowych bo az dreszcze przez kark przechodza!!!!!!!!dobrze ze mialas dobra opieke i jestes zadowolona tez tak chcialabym trafic!!!!ale jak na razie jestem zadowolona wiec..... niespokojna i inka golabki super sparwa widze ze Wam podsunelam pomysl na zachcianke!!!!!wiecie co a w czwartek robie pierogi......co Wy na to???? aleksandra napewno jest fajnie posiedziec z dzieciatkiem w domciu ale trzeba tez wychodzic do ludzi bo mozna zdziczec jak sie nie potrafi do tego znalesc dystansu.....popieram Twoja decyzje a dla corci kontakt z dziecmi i innymi ludzmi to super sprawa!!!! iza niespokojna ma racje napisz cos o swojej ksiezniczce!!!! panterka jak tam starania bo cos o nich wspominalas......... ja jutro jade na te nieszczesne badania na cukier............wypelnilam juz papiery z pomiarami cukru ale tym razem samodzielnie!!!!mam pare wyniko powyzej normy ale ogolnie jest ok jutro zrobia mi dokladniejsze badania i sie dowim co i jak a w piatek kochane zobacze dzidzie!!!!!!!!!!!!Pochwale sie Wam bo mialam dzis cudna niespodzianke!musialam dzisiaj troche popracowac dluzej i nie mialalm czasu zeby ugotowac obiadek na te pore co zawsze wrocilam do domciu o 5ej a tu obiadek na stole!!!!mezus usmiechniety a obiadek superowski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!fajna niespodziewajka nie??????potem blogie lenistwo na kanapie i jeszcze mam spacerek do odbycia ale to dopiero po 22ej .Papierow co prawda nie skonczylam zostalo mi troche na jutro ale to nie zajac nie ucieknie!!!jutro tez jest dzien!uff tyle kochane u mnie!!!
-
iza coraz ladniejsza ta Twoja corcia!!!!!!!! niespokojna oj te papiery.......nie cierpie ich!!!zawsze sobie obiecuje robic wszystko na biezaco ale ..............zbieram wszystko w jedna kupke i segreguje na wazne i mniej wazne i zagladam w te mniej wazne raz na tydzien..........ale sterta juz wola i jutro z nia powalcze!!! aneta jak tam spacerek? nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda do.....niczego leje i jest zimno!!!!!!ale spacerek wieczorny musze odbyc chocby lalo!!!
-
trusia sliczny!!!!!!!jeszcze raz gratuluje!!!!!!
-
no hej dziewczyny!!!!! ja tylko tak na chwilke wpadlam bo wpracy jestem........ale jeszcze 2 godzinki i spadam a reszta niech sie wali i tak duzo dzisiaj zrobilammoze jeszcze wieczorkiem zajmesiepapierami ale to tylko pol godzinki i spokoj!!!! a wiecie co???wczoraj poczyulam pierwsze kopniaczki!!!!!!!1do tej pory takie tambulgotanko bylo ateraz juz troche mocniej dzidzia daje znac!!!super nawet moj mezus poczul!!!ale super uczucie!!!!!!!!oki spadam zajrze potem!!pozdrowionka trzymajcie sie cieplutko
-
witajcie sobotnio!!!!! oj nie jest ze mna az tak zle i ie jestem az takim leniwcem jesli chodzi o gotowanie..........jak mam na to czas a tego zawsze najbardziej brakuje to lubie sobie cos pogotowac bardziej ambitnego!!!Tylko przez nieustanna diete meza najczesciej gotuje cos grillowanego lub na parze ale zupka codziennie jest obowiazkowa a dla meza niedziela bez rosolu i porannej jajecznicy to dzien stracony!!!!!!!jajecznicy juz nie jem bo mi bokiem wychodzi rosol jeszcze przezyje........ a jesli chodzi o golabki to uwielbiam je jesc tylko strasznie ciezko tu kupic fajna kapuste ale ostatnio odkrylam w sklepie z litewskim jedzeniem cale liscie kiszonej kapusty zapakowane hermetycznie golabki byly super zrobilam ilosc hurtowa i czesc zamrozilam szkoda ze pogoda popsula Wam wasze plany grillowe.............zycze udanej soboty ja spadam do pracy.....pa pa
-
DZIEKUJE WAM KOCHANE JESZCZE RAZ!!!!tak myslalam ze raczej sprawa indywidualna i kazada ciaza jest inna ale wolalam sie Was poradzic kochane jeszcze raz dziekuje!!! Ja dzisiaj sie zmobilizowalam do ugotowania obiadku-tylko ja preferuje obiady szybkie i jedno garnkowe gdzie nie trzeba duzo stac i wygotowywac..............a dzisiaj np zrobilam cos podobnego do golabkow tylko bez kapusty czyli nadziewane papryki tym samym wkladem co golabki wrzucilam do naczynia zaroodpornego zalalam sokiem pomodorowym i zapieklam w piekarniku kobitki nie chwalac sie palce lizac 20 m9nut roboty tylko troche sie czeka ale w tym czasie mozna zawsze cos zrobic!!!polecam!!! ja siedze jak na szpitkach bo za tydzien mam usg!!!!!!!!!1az sie nie moge doczekac!!!1tylko jeszcze w srode czekaja mnie te badania na cukier.......fuuuuu!!!ale przezyje!!!
-
witajcie kochane!!!!!!! po pierwsze gratulacje dla Sylwi i Trusi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!super!!!!!!!!ciesze sie razem z Wami widze ze wszystkie jestescie zajete bo mala cisza tutaj panuje...... iza ej a moze Ty swojej krolewnie podajesz drozdze bo rosnie jak na drozdzach!!!!sliczna jest!!! inka trzymam kciuki oby Ci sie udalo znalesc prace o jakiej marzysz!!!!! niespokojna dziwnie jakos tak sie czuje rano jak wstaje to mam tyle sily a po 5ej juz mnie bierze kryzys i zmeczenie bierze gore!!!!! panterka jak tam Twoje samopoczucie??? wybaczcie kochane bo wiem ze reszte pomonelam ale jakos nie doczytalam wszystkiego......nadrobie obiecuje!!! a dzisiaj w pracy jak zwykle roboty po pachy............i mialam dzisiaj lenia i nawet nie mialam jak ugotowac obiadku.........wiec wyslalam meza po pieczonego kurczaka......wstyd jak nie wiem ale........ kochane mamusie mam do Was male pytanko..........pisalam Wam ze moje malenstwo sie rusza - bardziej laskocze ale sie naczytalam na watku pazdzierniczek jak to ich malenstwa ich strsznie juz kopia i ze czasami ich to nawet boli-a niektore sa w mniej zaawansowanej ciazy niz ja.............ja tam takiego czegos nie czuje i nie wiem czy to indywidualna sprawa czy moze one przesadzaja albo ja sie niepotrzebnie martwie..........jak to bylo u Was???
-
hej dziewczyny! sorki ze tak dlugo tu nie zagladalam ale jakos mam malo czasu......w pracy urwanie glowy bo zaczal sie sezon na urlopy w domu mam lokatorow-tate i brata a im wiecej ludzi tym wiecej do roboty....... Jak na razie odliczam czas do 12go czerwca-zobaczymy nasze malenstwo!!!!Jak na razie malenstwo daje o sobie znac szczegolnie wieczorami do tego jestem strasznie spiaca i spie kiedy moge.......... w lipcu wyjezdzam na dwa tygodnie do mamy do Polski odbiore od tesciowej wyprawke dla maluszka -chociaz sama nie wytrzymalam i zdazylam juz zakupic pare rzeczy........ale zobacze co tam tesciowa wymyslila od szwagierki wiem ze mama meza popuscila wodze fantazji i rzeczy jest w cholere bo nie mial ja kto pohamowac!mam nadzieje ze cierpliwosci mi nie braknie do tej mojej tesciowej................ej pozyjemy zobaczymy....... ale mielismy piekna pogode prawda?pisze mialysmy bo dzisiaj u nas cos sie chmurzy......ufff tyle w skrocie u mnie a co u Was kochane nowego ciekawe jak tam trusia a sylak strasznie u niej to wszystko zlecialo juz niedlugo bedziemy sie zastanawiac co tam u niej....... trzymajcie sie cieplutko papa
-
niespokojna oj mezusia to mam wspanialego to fakt!!!jak tam nowe sofy?najlepszy jest ten nowy zapach nie???my niedawno wymienilismy swoje na nowe bo tamte sie zepsuly i nam wymienili.mamy spory salon wiec kupilismy 2 i 3 ja wyleguje sie na 2 a maz na 3 inkaoj ta slaba wola.......ja juz nie wierze w to odchudzanie meza ale przeszlam na podstepny system.......schowalam duze garnki i zostawilam mniejsze wiec automatycznie mniej gotuje....tylko mezus jak sobie chce podjesc to i tak podjada......rece opadaja ale mam dosc walczenia z nim o to iza ale ta Twoja corcia sliczna!!!! sylak trusia fajnie ze zawitalyscie tutaj znowu!!!! sylak trzymam kciuki a brzusio sliczny!!! kochane reszte dokoncze pozniej bo musze na chwile sie wyrwac do pracy tylko nie wiem czy mi to zajmie chwilke.....pa pa
-
witam kochane babeczki!!!!! witam nowa kolezanke!!!! oj dziewczyny jaki dzien mialam...........zapowiadal sie super ale......postanowilam sobie robic wolny dzien w pracy,wstalam rano zaserwowoalam sobie dzien pieknosci:peeling twarzyczki, maseczka wyskubalam sobie brwi, relaksujacy prysznic z rana ukladanie fryurki.Bylo super az za super!!!po tych wszzystkich zabiegach zdarzylam sie tylko ubrac zamknac drzwi sypialni i sie zaczelo!!!!!1przyszla kolezanka w odwiedziny ze swoja corcia mala ma prawie dwalatka i tak szczerze to widzialam ja 2i raz.Mala wyciagnela do mnie rece z okrzykiem ciocia i juz bylo po mnie..........mala jest strasznie rezolutna sciaga wszystko co sie da zaglada wszedzie gdzie sie da!fajna jes ale po godzinie biegania za nia mialam dosc kolezanka w tym czasie dwonila cos zalatwiala pila kawe troche pogadala potem poleciala do apteki po leki a mala zostawila ze mna!!!!!na cale szczescie wrocil maz z pracy potem ona i tak znowu nastepna kawka tym raem z mezem mala szalala i dokazywala a my meem na zmiane do niej latalismy bo tym razem upodobala sobie lazienke!!!!mala nazwalismy kamikadze bo na szczupaka wskakiwala do wanny i wyskakiwala z niej!!!!w lazience pelna demolka!!!!!na sile zabralismy ja do kuchni do nas wlozylismy ja do naszego kosza na pranie a ta sobie z niego wyskakiwala i wskakiwala!!!!!potem znowy przeniosla sie do lazienki do wanny i tam usnela............ale cisz trwala tylko 30 minut bo nagle zaczela halasowac pobieglam sprawdzic co robi ale bylo juz za pozno............wsystkie nasze szczoteczki -mojego taty brata i meza plywaly w kibelku a ona moja elektr cyscila kibelek............zalamka totalna..........koleanka stwierdzila ze to nic takiego bo w domu robi to czesto wystarczy te szczoteczki wyparzyc i bedzie ok!!!!!!szczoteczki wywalilam i kupilam nowe tylko ze do mojej nie moglam kupic koncowek wiec wrocilam do tej tradycyjnej..........koleanka po 4 godzinach wrocila do siebie my posprzatalismy dom wypilismy meliske i pojechalismy na zakupy!!!!dala nam popalic ta mala wspolczuje tym rodzicom co maja takie rezolutne dzieci!!!!!!ale mimo wszystko mala fajna od kumpeli duzo sie dowiedzialam bo jest w sumie fajna babka i taka ze wiem ze moge na nia liczyc. a pochwale sie wam ze dzisiaj udalo mi sie kupic super ekstra zarabczaste sukieneczki i bluzke ciazowke......wszystko za jedyne 17 funtow..........odwiedzilam second hand jedna sukienka uzywana a reczta funkiel nowka.....niele nie? ale sie rozpisalam teraz poczytam co tam naskrobalyscie.....
-
panterka pewnie ze to nie wazne!co bedzie to bedzie!ja jakos nie wierze w te zachcianki:jak slodkie to dziewczynka jak slone to chlopiec!teraz chce mi sie jesc na ograglo!Caly czas jestem potwornie gloda!!!!ale staram sie nie jesc smieci i slodyczy bo tych ostatnich nie moge niestety........a takie sa cudne te batoniki i slodkosci!!! a Ty ja sie czujesz?jak przygotowania do wyjazdu?bo chyba jest aktualny?
-
aleksandra a tak z ebaya tez jestem zadowolona bo sporo tam kupujemy i jak na razie to nie trafilismy na nic nieuczciwego.I to prawda ze mozna duzo rzeczy kupic taniej niz w sklepie.Czasami najpierw sprawdzam w sklepie jak cos wyglada w rzeczywistosci i potem szukam na ebayu ale tak robia chyba wszyscy wiec nic nowego nie odkrylam jedynie co jeszcze nie kupowalam to ubrania i buty.....
-
a co do wyprawki od tesciowej to az sie boje co ona mi kupi bo gust to ona ma calkiem inny niz ja............dostalismy od niej kilka takich prezentow i leza na dnie szafy typu bluzki z falbankami w zarowiastych kolorach albo dla meza sweterek w paski z misiem...............ale pare rzeczy jej sie udalo kupic fajne wiec moze nie bedzie az tak zle. wczoraj sie usmialismy bo przez ta moja diete to nie jem slodyczy tylko wczoraj mezus namowil mnie na polskiego grzeska.Zjadlam a po 10 minutach malenstwo zaczelo szalec w brzuszku!!!!!!mezus stwierdzil ze zamilowanie do slodyczy ma po tatusiu......bo tatus tez tak sie cieszy jak konsumuje slodkie batoniki..........a to ze moj mezus znowu jest na diecie i sie odchudza to Wam nie wspomne bo az wstyd ze znowu mu sie nie udalo...........teraz znowu sie wzial sie za siebie ale tym razem ja sie juz w to nie wtracam bo mam dosc walczenia z nim bo to walka z wiatrakami chyba sam musi tego chciec a ja nie bede go ciagnela na sile!On twierdzi ze to moja wina ze znowu przytyl bo jak sie jest w ciazy to powinno sie miec zachcianki skoro ja ich nie mam to musi je ktos miec wiec padlo na niego..........normalnie rece opadaja.........poczucie humoru to moj maz ma!!!!z reszta jak zawsze!ale kochany z niego misio i bez niego byloby strasznie smutno.........wlasnie dzwonil i sie pytal czy obiadek gotowy bo jest glodny i wroci za 30 minut.............oki spadam konczyc obiadek bo mnie tez strasznie sssie...pozdrowionka caluski i cukiereczki dla Was kochane mamusie!!!!!fiu fiu poslodzilam!
-
co do imionek to dla dziewczynki strasznie nam sie podoba:Amelia-kochane mamusie wszystkich Amelii tylko nie myslcie ze zgapiam od Was ale to imie ,,chodzi ,, od dawna, co do synka to moze bedzie Adam ale ostatecznie zobaczymy potem.Rodzinie juz zastrzeglismy ze maja nam sie nie wtracac bo juz nam swoje zdanie w tej kwestii zaczeli narzucac!!! a pochwale sie Wam czyms!!!!!moj mezus zrobil mi mola niespodzianke!!!!kiedys wybralismy sie na zakupy i jakos wpadlismy do sklepu z art dla dzieci i ogladalismy wozki.........w sumie wybor trudny bo wszystkie jakos takie dziwne byly i w karzdym cos znalezlismy -jak nie ja to maz.......jedyny ktory nam sie spodobal to byl z Mamas and Papas-taki 8mio czesciowy z gondola spacerowka fotelikiem i reszta akcesoriow ale mial jeden feler:tani to on nie byl...........maz byl gotowy go kupic ale go powstrzymalam i powiedzialam ze w sumie to taki fajny to on nie byl-sklamamlam bo szkoda mi bylo tej kasy a calosc zamknelaby sie w cenie ok 800 funciorow.............. ale mezus jak to mezus cos tam szperal w necie szukal a po 3 dniach przyszly do mnie 3 paczki z moim wymarzonym wozkiem!!!!!!!!!!!!!!moj misio kupil go na ebayu za 450 z przesylka dokladnie taki jak ogladalam wtedy w sklepie!!!!!!!!!niezle nie?babka pisala na necie ze dostala go w prezencie ale wczesniej kupila sobie inny a tego nie chce a mezusiowi udalo sie to wyszperac!!!!czasem mozna znalesc takie perelki na ebayu!!!! a wozek bajerancki!!!!rozlozylismy wszystko poskrecalismy poogladalismy i schowalismy na strychu. wiec kochane pierwszy zakup dokonany!!!!!!! Juz mnie nosi i najchetniej latalabym po sklepach ale jeszcze sie wstrzymam!ale po 2im scanie lece cos kupic bo nie wytrzymam!!!!w lipcu jade do Polski i tam napewno sobie cos kupie fajnego ale tutaj te wszystkie rzeczy tez sa takie sliczne ze szooook...
-
aleksandra my sie tak nie nastawiamy tylko na chlopca....tylko jakies przeczucie mamy ale jesli bedzie corcia to tez bedzie super dla nas to nie ma roznicy.Malenstwo bedzie tym naszym wyczekanym skarbem bez wzgledu czy to chlopiec czy dziewczynka.......ale imionka mamy juz wybrane i dla chlopca i dziewczynki!!!!
-
a zauwazylyscie ze mi juz stuknelo 18scie tygodni!!!!!!teraz z utesknieniem czekam na 12go czerwca!!!mam wtedy 2i scan i dowiem sie kto tam mieszka w moim brzusiu!!!moj mezus ma przeczucie ze to chlopczyk i szczerze ja tez mam takie przeczucie ale na przekor Mezowi mowie ze to bedzie corcia!!!!ciekawe....moze sie dowiemy a moze nie.........
-
witajcie kobitki!!! Jak tam leci moje drogie?widze ze tu troszke cichutko sie zrobilo............ u mnie ok roboty jak zawsze po pachy!!!szalony dzien dzisiaj mialam jakas taka zaganiana jestem ale czuje wtedy zyje!!!teraz pora na relaksik i odpoczynek! niespokojna jestem zyje!!!!!fajnie miec cos nowego w domciu........my z naszymi kanapami mielismy niezly zamet az mnie ciarki oblatuje jak o tym pomysle!!!!ale mamy je w koncu tez po dlugim czasie..........oj biedna ta Twoja corcia........... iza chcialabym Ci pomoc ale zielonego pojecia nie mam co by tu dorzadzic......moze warto pojsc do GP albo do midwife, a jak dobrze pamietam to mieszkasz w Londynie a tam masz pelno pol ginekologow moze tam Ci pomoga..... madzia oj te chlopy........oby do przodu1 inka zycze wytrwalosci z Majeczka i konsekwencji male dzieci sa strasznie madre madrzejsze niz my sobie wyobrazamy.......wiedza na co moga sobie pozwolic panterka oj mi tez sie marzy wyjazd do Polski ale jak dobrze pojdzie to moze pojade pod koniec czerwca az na dwa tygodnie!!!!!! tylko musze jeszcze uporzadkowac sprawy w robocie a z tym to latwo nie bedzie ale jakos sobie damy rade!!!! Moj mezus dzwonil dzisiaj do swojej mamy,tesciowa kazala mi przekazac ze juz prawie skompletowala wyprawke dla malenstwa......z jednej strony fajnie ale z drugiej strony to chcialabym sama sobie wszystko kupic takie jak ja chce.........ale nie chce jej robic przykrosci bo ona sie tak cieszy naszym malenstwem - tydzien temu wyslala mi paczke z koszula nocna do szpitala.......nawet w niebieskim kolorze bo wie ze lubie ten kolor.......szalona nie? ale mysle ze i tak sobie kupie to co bede chciala.......tylko jakos wolalabym zeby poczekala z tymi zakupami bo to roznie moze byc....nie mysle ze wierze w przesady ale mysle ze na to to zawsze bedzie czas.........takie mam dziwne jakies mysli bo wczoraj rozmawialam z kolezanka ktora urodzila synka dwa tygodnie temu......kojarzylam ze to troche za wczesnie chcialam sie dowiedziec czy u niej wszystko w porzadku bo jakies takie przeczucie dziwne mialam.....widzialam jej synka na naszej klasie w inkubatorze z tymi wszystkimi rurakami i takiego malenkiego ale dopiero wczoraj zebralam sie na odwage i do niej zadzwonilam.....nie chchialam jej sie wczesniej narzucac bo ja znam i wiem ze jak cos u niej nie tak to ona raczej woli sama wszystko przetrawic i do pewnych spraw musi dojrzec......ale do sedna!kolezanka nagle zlapala zatrucie ciazowe i musieli jej zrobic cesarke w 7ym miesiacu mowila ze czula sie tak fatalnie ze miala smierc w oczach tylko mysl o dziecku ja trzymala w kupie maly jak sie urodzil mial 1700g jest w inkubatorze ale zaczal juz samodzielnie oddychac i wczoraj nawet possal cycka bo do tej pory karmili go sonda......biedula taki jest ale z dnia na dzien juz jest lepiej a kolezanka dopiero teraz oddetchnela z ulga!strasznie jej wspolczuje bo wyobrazam sobie co czula.......straszne nie ?ale grunt ze jest lepiej!a malego wypuszcza do domu juz za dwa tygodnie!!!kolezanka mowila tez ze nie zdazyla jeszcze nic kupic dla dziecka ma jeszcze na to dwa tygodnie ale jakos ciezko jej sie zabrac za te zakupy!oj zycie....
-
witajcie niedzielnie! panterka no to masz rozrywke ........jak nie Twoje przeziebienie to teraz Twoj M........nie zazdroszcze.......a jak tam Twoja chandra przeszla? mnie dzisiaj nosi!caly dom spi-mezus polozyl sie bo wlasnie wrocol z pracy ,tata i brat wczoraj mieli ciezki dzien zazdroszcze im ze moga tak spac!!!!!!!!ale chyba zaczne zaraz halasowac moze sie obudza bi mi juz kiszki marsza graja!strawilam juz jogurt i mala kanapeczke i czuje ze czas zjesc cos wiekszego a ze nie lubie jesc sama to mam problem bo musze poczekac na reszte rodzinki............
-
pamietacie moja ostatnia wizyte u fryzjera i moja rozpacz???otoz moje drogie znowu sie wybieram................musialam obiecac mezowi ze nie bede biadolic.....mam nadzieje ze nie bede musiala tym razem!
-
hej kobitki! u mnie prawie sie zaczal weekend!dzien zapowiadal sie strasznie ale jakos wszystko udalo sie ogarnac!teraz moge sie zajac domkiem a duzo sobie na dzisiaj zaplanowalam!!!marzy mi sie salatka jarzynowa-wszystko juz sie gotuje, a od dawna chodzi mi po glowie biszkopt z truskawkami i galaretka!!!!biszkopt gotowy truskawki w lodowce wiec prawie wszystko gotowe!na razie relaksuje sie filizanka kawki zbozowej i oczywiscie w Waszym towarzystwie.....ale poslodzilam nie.....fiu fiu!!! edytka dziewczyny przez to samo przechodzily wiec to normalne!wczoraj troche sobie poczytalam w madrych i to samo sie dowiedzialam co pisala ninnare ninnare oj chory mezus to nieciekawie......sama wiem jak to jest......szczerze to ja juz wole sama lezec nic wysluchiwac miauczenia.........ale moj mezus jest w miare znosny gorzej jak choruje moj brat............ale taki ich urok!!! inka ej ta Twoja corcia to tez sliczna dziewczynka!!!!a ten kapelusik strasznie twarzowy!!!! panterka oj probuj probuj!!!wysylam fluidy powodzenia!!!!!!