-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez margo
-
hej dziewczyny widze ze poruszacie temta kupkowo karmieniowy do ktorego mi na razie daleko.......chyba dopada mnie choroba bo mnie gardlo boli......i szlag mnie trafia jak pomysle ze mnie rozlozy!!!!!!!!!!!!spadam sie polozyc pa pa
-
hej dziweczyny! rzeczywiscie niedziela minela strasznie szybko!!!!!!!!!!!wlasnie wrocilismy z kosciola polskiego nawet szwagier nie protestowal i z nami pojechal ale nawet jakby protestowal to i tak by z nami pojechal.......dzieki dziewczyny za wsparcie!!!!!! dzisiaj ze szwagrem w miare spokoj.....tylko rano byla mala awanturka!!!ale nie popuscilismy mu i w efekcie po 1,5 godzinnej walki z nim tlumaczenia i pol godzinnym posiedzeniu w swoim pokoju szwagier wyszedl skruszony ze lzami w oczach i przeprosil meza-rano go wyzwal od roznych.Majac 14 lat pierwszy raz kogos przeprosil!!!!!!!!!!szooook!w trakcie ,,walki" ze szwagrem moj maz juz mial dosc i chcial mu odpuscic ale ja sie uparlam i sie udalo!!!!!!!!!!! co do tesciowej to z nia tez wielkie zmiany wziela sie za pokoj szwagra i zrobila mu wielkie czyszczenie-wyrzucila prawie wszystko nawet jego ciuchy a wiekszosc ciuchow to takie z trupimi czachami spodnie po kolana naszywki i bluzy z kapturem.Wziela sobie wszystko do serca o obiecuje nie zmarnowac naszych nerwow i wysilkow chyba zrozumiala ze poblazanie i rozpuszczanie szwagra do niczego nie prowadzi......wini glownie siebie za to co jest ze szwagrem ale mysle ze to nie tylko jej wina chyba wszyscy do tego przylozyli reke tesc i reszta rodzenstwa.......znam szwagra od malego byl naprawde fajnym dzieckiem ale przez ten czas jak jestesmy w Anglii to zmienil sie nie do poznania........... oki koncze babeczki pozdrowionka pa pa trzymajcie sie cieplutko!!!!!!!!
-
puk puk wybaczcie to znowu ja.......dzieki za slowa wsparcia w sprawiie szwagra jest tak dobrze ze sie sama dziwie!!!!!!!!!!!szwagierek z dnia na dzien coraz lepszy dzisiaj mi nawet pomogl przy weekendowym sprzataniu-odkurzyl swoj pokoj nasza sypialnie i salon!!!!!szooooookaw domu tesciowa zaklada mu skarpetki a u nas robi sobe sam kanapki!!!!!!ah szkoda gadac araczej klikac!!!!!!!!!!!!!!! kochane wyzanam teraz cosik........ciesze sie ze Was mam!!!!!!!!w ciagu dnia mysle o Was i o Waszych sprawach!!!!!!caluskii cukiereczki dlawas kochane!!!!papa
-
teraz znowu ja.......dla odmiany.......mam nadzieje ze sie mna nie zanudzicie.................... pisalam ze jestem strasznie podekscytowana bo za tydzien stramy sie o nasze melenstwo!!!!!!!!!!strasznie sie boje nie o to ze znowu poronie aleoto czy bede sie potrafila zajmowac taka kruszynka..............wcALE SIE WIEC NIE DZIWIE MADZI ZE nie chce zeby jej corcia spala sama w pokoju...............ale to chyba normalne!!!!!!!!ja tez bym tak zrobila!!!!!!!Madziu popieramw 10000000000000% trzymamza waskochane kciuki i caly czas mysle o Was o tych zabkach co wychodzao tych raczkujacych malenstwan tych placzacy i tych mezach niesfornych!!!!!!!!!!!!!!!trzymajcie sie cieplo kochane!!jestem myslami zWami ----fiu fiu nawet mi sie rymnelo.............. a wlasnie jedna sprawa to spotkanie to super sparawa ja mieszkaprawie w Windsorze od londynu 0k godzinki!!!mamy duzy ogrodwiec mozemy u mnie zoorgnizowac grilla przy ladnej pogodzie!!!!!!pozdrowienia pa pa
-
kochane...........sie strasznie napisalam i nie wiem gdzie sie to podzialo.........w wielikim skrocie:pomine jak opisywalam porod mojej szwagierki -siostry meza ze jej w Polsce odmowili znieczulenia bo niby za maly szpital ble ble ble pisalam o porodzie kuzynki w Anglii-wziela za duza znieczulajacych srodkow -znieczulenie zewnatrzoponowe a potem te w posladek nie pamietam jak sie ono nazywa.........ble ble v#blenapisalam sie strasznie duzo i mnie wywalili z forum nie wiem czemu.......
-
dziewczyny!!!!glowa do gory wiem jak jest ciezko pozbierac sie po takim ciosie od losu ale zawsze trzeba miec nadzieje ze bedzie lepiej i kiedys przytulimy serduszka naszych pociech do swoich serduszek!!!!!!!!!!ja po 4 miesiacach jestem gotowa na kolejna probe mam ogromna nadzieje ze udana!trzymam kciuki za Was wszystkie!!!pozdrowienia pa buziaczki i cukiereczki:36_4_10:
-
czytalam zaleglosci dziewczyny i widze ze u Was ciekawie i kolorowo!oby do przodu!!!!caluski dla Was spadam na partyjke tysiaca!!!!!mezus mnie nauczyl i wieczorkami ciupiemy w karty!pa pa
-
oki jestem znowu!!!!caly dzien dzisiaj ganiam!!!maz ma zaoalenie oskrzeli bierze antybiotyk wczoraj dopadlo szwagra ale dzisiaj jest ok i czuje sie lepiej. ze szwagrem ok nawet sie slucha i jest grzeczny.......co nas strasznie dziwi bo lubi sie buntowac!grzecznie siedzi w pokoju i sie uczy!zawsze rano dostaje wykaz zadan do zrobienia robi wszystko nie marudzi i nawet go przekonalamdo czytania ksiazki bo po lekcjach czyta ksiazke -a jeszcze w zyciu mu sie nie zdazylo przeczytac saodzielnie calej ksiazki.............jestem zaskoczona ze tak dobrze idzie.......jak na razie zre dobrze.....oby nie zdechlo!mamy duzo do nadrobienia bo szwagierek ma problemy nawet z ulamkami.........wiec przesiadujemy z nim po kilka godzin dziennie tlumaczymy zadajemy i sprawdzamy i tak w kolko ale pociesza nas to ze sa jakies efekty!!!
-
hej moj lekarz powiedzial mi ze dawniej doradzano odczekanie 6 miesiecy niektorzy ginekolodzy twierdza ze ze lepiej jest po 3ech miesiacach od poronienia a njnowsze badania mowia ze juz mozna po pierwszej @ mi doradzil ze moge starac sie po pierwszej @ wyniki mialam dobre a poronilam w 12ym tygodniu.Na stale mieszkam w Anglii i tutaj lekarz po badaniacgh stwierdzil ze moge sie starac w pierwszym cyklu a jak mi sie uda przed pierwsz @ to nie bedzie tragedii. Mysle ze to od kiedy mozemy sie starac zalezy tez od naszego nastawienia......ja dopiero teraz jestem psychicznie gotowa na to..........a minelo juz prawie 4 miesiace
-
hej dziewczyny co tam sie dzieje u Was?troche musze nadrobic w czytaniu bo mnie tu nie bylo znowu troche..........
-
kurde ale pozjadalam litery przy ostatnim wpisie........ Magda zazdroszcze Ci tych chwil z nowymmalenstwem.......ale zazdroszcze w pozytywnym sensie!!!!!fajnie chyba co?
-
hek dziewczyny! widze ze u was tak jaku mnie:pracowicie! z moim szwagierkien raz lepiej raz gorzej wczoraj nas zjezyl bo wykorzystal moment jak bylismy zajeci kazalismy mu juz isc spac ale ten wykradl mezulkowilaptopa i zaczal grac on line!!!dlugo nie pogral bo 5 minut bo go mezus zlapal teraz ma kare nie mogl tego przezyc glupio sie tlumaczyl i twierdzi ze go wiezimy.....pokazalismy mu pokoj i siedzial tam nad ksiazkamiisie uczyl po poludniuzmiekl iprzeprosil i myslal ze cofniemy kare-ale sie zdziwil i dalej walczy z nami my sie nie poddsajemy tylko go grzecznie odprowadzamy do pokoju......mezus wsciekly ja juz siemniej wkurzam bo to nie mamsensu sie denerwowac.......do tego maz ma zapalenie oskrzeli i niezbyt dobrze sie czuje a ja latam miedzy sklepem a domem i ich rozdzielam!!!!!!
-
hej dziewczyny1 znowu wpadlam na mala chwileczke.Wiecie co/sa male postepy ze szwagrem bo odniosl dzisiaj talerz po sobie i nawet zabral moje i mezusia!!!!maz pogonil go dzisiaj do zrobienia porzadku u siebie w pokoju troche z nim wlczyl ale w koncu sie udalo lozko zascielone skarpety zebral i wrzucil do prania szooook tylko nie wiem czy to nie mala cisza przez burza czy zdal sobie sprawe ze nie ma przelewek bo potrafie byc twarda!!!!szwagierek ma zakaz korzystania z netu az do tego czasu az sami zdecydujemy ze moze a na razie niech cierpi bo nie pozwalamy dzisiaj znowu probowal wiercici nam dziure o internet dyskutowal dyskutowal my spojrzelismy zapytalam co mu powiedzielismy na temat inernetu a on aha to na razie nie moge tak ?i dal sobie spokoj dzisiaj probowal raz tylko a od srody pytal po 10 razy dziennie
-
na szczescie u terapeuty bylo ok tesc sie troche madrzyl jaki on wspanialy ojcie a tu nagle narkotyki w domu.Psychiatra stwierdzil ze szwagrowi pouszczali rozpuscili go-np jako 13tatek dostal w prezenicie skuter a to miala byc zacheta zeby sie lepiej uczyl.............paranoja przykladow takich jest wiele i szkoda o tym pisac!ogolnie szwagier jest rozpusczony i rozwydrzony a wszyscy kolo niego lataja jak z jajkiem-on nie potrafi za soba nawet recznika powiesic a o zascieleniu wyrka juz nie wspomne! przedstawilismy terapeucie swoj sposob widzenia glownie moj........i jak uwazamy co ze szwagrem robic a ona stwierdzila ze to samo by nam zaproponowaloa co my chcemy robic ze szwagrem dziewczyny czeka mnie kupa roboty ze szwagrem ,szwagierek ma dyscypline i obowiazki w domu-takie podstawowe rzeczy jak np jedzenie zupy lyzka a nie wypijanie z talerza-czasem tesciowa mu robila przecier z zupki zeby sie malenstwo nie meczylo......rece opadaja!!!!!do tego mam wytyczne ze szkoly czego mam sie z nim uczyc.......to bedzie orka nad orkami tesc swierdzil ze nie chcialby zeby szwagier mial u nas jak w jednostce karnej i prosil mnie o zwolnienie z obawiazkami u szwagra-a ja mu nie kaze przeciez myc okien u mnie 2 razy w tygodniu tylko odniesc talerz po sobie do zlewu!!!to sie wtedy wkurzylam i powiedzialam do milego tescia ze szwagierek przyjechal do nas do domu i ma sie przystosowac do naszych regul a jak sie nie podoba to moze go zabrac z powrotem!tesc usiadl nie odezwal sie a terapeutka przyznala mi racje! a opinia terapeuty :szwagier nie palil marychy bo jest uzalezniony tylko po pierwsze ma za duzy luz za duzy dostep do kasy nie ma obowiazkow i ma spaczone pojecie o narkotykach bo widzi tylko dobre ich strony.jesli nic z tym nie zrobimy to za jakis czas albo wyladuje w trumnie albo bedzie mial zatargi z prawem! a moja opinia?za duzo w dupie i przy dupie!rozpuszczony i tyle! nie jestem zwolennikiem wielkiej dyscypliny ale dzieci chyba musza miec pewne granice nie?i nie na wszystko mozna im pozwalac? ja nie mialam rygoru w domu ale mialam swoje obawiazki i wiedzialam na co moge sobie pozwolic....czasami tez mnie wkurzlo to ze po szkole mialam sie przebierac a na podworko moglam wyjsc jak mialam odrobione lekcje ale teraz widze ze tak powinno byc!do moich rodzicow mam duzy szacunek sa moimi rodzicami i kumplami i o wszystkim moge z nimi pogadac i wiem ze moge na nich liczyc zawsze!!!!!!a dla szwagra mam tata siostra brat jest po to zeby podac jedzonko dac kase i posprzatac za niego!koszmar sie kurde rozpisalam.....mam nadzieje ze Was nie zanudzam....... trzymajcie sie cieplo kobitki
-
hej dziweczyny! w koncu mi sie udalo wyrwac! WITAJ MADZIU ZNOWU Z NAMI!!!Amelia piekne imie badzo mi sie podoba -tak tez chcielismy dac ewentualnej coreczce jak by sie urodzila ale musimy poczekac jeszcze........bardzo ladne imie!!!! wczoraj mialam szalony dzien od 6ej rano!i wszystko robilam w biegu i stresie!a dzisiaj z samego rana posprzeczalam sie z mezem bo mnie strasznie zjezyl!!!!!ale zaczne od poczatku-mam nadzieje ze Was babki nie zanudze........wiec wczoraj zaczelam dzien wczesnie rano-mamy z mezem swoj sklep-a ze mezus sie pochorowal znowu wiec wszystko rano musialam zrobic sama,krew mnie zalewala bo tesciu sobie smacznie spal szwagier tez a ja latalam rano z chlebem pieczeniem bulek gazetami kasami i cala reszta a do tego musialam stac na sklepie do 12ej bo oczywiscie pracownicy sie pochorowali albo nie mogli przyjsc,mamy fajna kolezanke w pracy Polke ale jej nie mialam smialosci poprosic o przyjscie do roboty bo i tak robila mi przysluge po polludniu jak pojechalismy ze szwagrem na terapie.po 12ej skonczylam papierkowa robote szybki obiad w domu a potem pojechalismy do Londynu do terapeuty.Droga straszna strasznie dlugo jechalismy tam tez nam zeszlo i do domu wrocilismy ok 7.30.Potem szybka kolacyjka i znowu do sklepu i tak do 11ej.KOSZMAR!!!!!!!dzisiaj tesc wracal do domu wiec wstalismy o 5ej.Maz hory wczoraj ledwo zipial i do tego zaziebil sie jeszcze bardziej wiec dziisaj umiera!szwagra tez lapie chorobsko ale on zawsze jest chory wiec zwisa mi to kuruje meza bo sama dlugo nie pociagne w sklepie!!!!dobrze ze dzisiaj mam wolny dzien i sie wyspalam bo po odwiezieniu tescia na lotnisko wrocilam do wyrka!ale jak sie obudzialm to sie scielam z mezem bo mnie strasznie wkurzyl!poklocilismy sie w sumie o tescia bo sie mezus przyznal ze mu dal sweter ktory mu kupilam w prezencie bo temu sie strasznie podobal Mezus mu go pozyczyl i ten stwierdzil ze jest fajny i taki chce miec i mezunio mu go dal!!!ale to jeszcze nie wyprowadzilo mnie z rownowagi tylko nasza nawigacja!glupia rzecz ale nie popuszcze!!!!!dodam tylko ze tesciowie sa ludzmi dobrze sytuowanymi dokladniej maja kase!wiec jak masz pieniadze to nie problem kupic sobie sweter w POLSCE NIE?tescie wybieraja sie do nas po odbior szwagra na poczatku marca a nie maja nawigacji a my mamy a tesc wymyslil ze mi im ja pozyczymy...........dodam znowu ze te nawigacje kupilismy sobie na gwiazdke i nie byla tania!!!kosztowala 320 funciorow!!!!!!nie lubie kupowac takich drogich rzeczy ale raz na rok kupujemy sobie co drozszego i takiego co nam sie rzeczywiscie przyda w tym roku byla to nawigacja!i chyba mnie zrozumiecie ze nie chce im jej pozyczac!!!!bo to nie kosztuje 3 funty!do tego tesc wymyslil ze maz wysle mu ja paczka-za ktora my mamy zaplacic oni wroca a potem na odesla paczka z Polski!kretynski pomysl i powiedzialam ze sie NIE ZGADZAM!!!!a tesc urabial mojego meza i go urobil bo dzisiaj rano swierdzil ze bez sensu zeby tatus kupowal nawigacje na jeden raz!a ja na to ze jak sie ma samochod warty 130 tysiecy to chyba stac kogos na kupno nawigacji za marne 300 funtow!mam racje dziewczyny czy nie?a poza tym ludzie nie maja takich sprzetow i jakos sobie radza!!!!!!!sama nie wiem czy juz sie zaczynam czepiac tescia i zaczynam przesadzac ale cos tu jest nie tak!!!!!!!brak mi slow...............
-
ano czesc Edyta! na nas mozesz liczyc ,trzymamy sie tu razem i nawzajem sie wspieramy!!ja jestem w grupie do zafasolkowania wiec bedziemy sie tym bardziej trzymac razem a reszta dziewczyn nam dopinguje!!!! okilece bo wpadlam na momencik poczytac jakies nowosci ale musze wracac do pracy do milego pa pa
-
hej babeczki!!!!witam nowa kolezanke pamietacie tak niedawno ja tu nowa bylam............ majeczko: niektorzy ludzie sa podli!!!!!!!!ja zawsze sobie obiecuje ze juz wiecej nie bede sie nad nikim litowac bo przewaznie dostaje kopa w dupe1ale na gadaniu sie konczy i dalej sie pomaga.........traktujemy innych ludzi jak bysmy chcieli by inni nas traktowali ale....czasami nam sie rozczarowujemy!!!!!ale takie zycie skad wiemy na koga trafimy?masz dobre serduszko i nie ma co sie przejmowac ta glupia koza nie zasluguje na to i tyle!!!!a tak naprawde to rzeczywiscie ciezko spotkac fajnych ludzi a wsrod polakow tutaj to chyba najgorzej.........napisze Wam cos smiesznego-razem ze znajomymi robilismy grilla skladkowego kazdy -bylo ok 10 osob-mial cos przyniesc ja zrobilam cacyki-mniejsza o to jak sie to pisze ....zapomnialam-wiec zrobilam cacyki i salatke jedna ze znajomych kupila kielbase na ktora mielismy sie zlozyc i miala kupic wegiel tez skladkowy potem okazalo sie jednak ze o weglu zapomniala a ze mij chlop jest dobry podjechal na stacje i go kupil dodam jeszcze ze musielismy sie zlozyc na grilla z lidla za 9.99 imprezka byla fajna i bylo super ale na drugi dzien przyszla do mnie kaska i mi mowi ze nas podliczyla i ze mamy jej oddac 97 pi!!!!!!!!ale sie wkurzylam grill zostal u nich mojego chlopa nikt nie zapytal ile zaplacil za wegiel normalnie bym sie nawet o to nie upomniala ale mnie wnerwila bo poza kielbasa i cacykami i mojej salatki nic nie bylo!oddalam jej funat powiedzialam ze reszty nie trzeba a reszte wegla co zostala to mi moze przyniesc wieczorem!!!wiecej z nimi grilla nie robilismy!chytrosc niektorym zakrywa mozg!!!
-
ok kobitki spadam do roboty dalej wpadalm tylko na chwilke zobaczyc co u Was!!!! a w skrocie to u mnie ok szwagier troche sie buntuje ale przyjal nasze warunki i jak na razie jest ok-powiesil nawet wczoraj swoj recznik na grzejniku po prysznicu a to mu sie nigdy nie zdaza!!!!!!!gorzej z tesciem bo jest calkowicie zalamany i przy okazji moj maz bo sie martwi swoim tata no wiec teraz ja musze miec jaja i byc twarda baba! oki lece pozdrowienia caluski i cokiereczki dla wszystkich pa pa co z madzia?
-
hej niespokojna chcialabym Ci pomoc z calego serca ale kurcze nie wiem jak................dziewczyny chyba maja racje i powinnas sie od tego oderwac i miec jakis czas dla siebie samej i chyba to dobry pomysl zeby mezus wziol mala na spacerek a Ty w tym czasie zrob sobie kapel poloz sie i sie zrelaksuj mozesz tez sie gdzies wybrac np na basen jeski umiesz plywac bo ja nie umiem powinnas miec czas dla siebie tez bo zwariujesz>kiedys ogladalam mamo to ja na tvn style i poruszali podobny temat-mamy mialy wyrzuty sumienia jak zostawialy dzieciaczki pod opieka meza a same wybieraly sie zeby zrobic cos dla siebie.Puenta byla taka nie mozesz miec wyrzutow bo to co robisz dla siebie robisz tez dla dziecka.Musisz gdzies sie wyrwac a corcia bedzie miala wiekszy pozytek z mamusi wypoczetej i zrelaksowanej i troszke mniej zdenerwowanej!!!!!!
-
hej niespokojna:cytologia w Anglii wygladala inaczej niz w Polsce-przynajmniej w moim przypadku-pelna kultura rzadnych zimnych wziernikow mila pani rozbieralam sie za parawanem-i nie musialam paradowac z gola dupcia po gabinecie tak jak w Polsce,bo dostalam przescieradlo do owinecia trwalo troche dlugo ale pielegniarka byla bardzo delikatna i ogolnie odnioslam dobre wrazenie a i nie musialam wspinac sie na ten dziwny fotel ginekologiczny
-
inka trzymam kciuki za corcie oby bylo z nia a przy okazji z Toba lepiej pa pa
-
sylak to musi byc niesamowite uczucie!!!!!!!!!!!!!!!z niecierpliwoscia czekam na swoje odczucia wiecie co ostatnio mam sporo optymizmu i mniej mysle negatywnie i coraz bardziej wierze ze nam sie uda z dzidzia!!!!napewno wszystkie macie w tym swoj wielki udzial wiec DZIEKI WIELKIE jeszcze raz oki lece do pracy pozdrowionka dla wszystkich
-
majeczko ja czasami kupuje dla chrzesnicy meza ciuchy w tesco a w primarku tez mi sie udalo kupic jej super rzeczy-chyba nawet widzialam kurtki dla chlopcow wiec mozesz sprobowac tam ale lepiej osobiscie bo na necie nie ma tego co jest w sklepie
-
swojego losu nie?szkoda tylko ze czasami kosztem innych! bylam wczoraj na cytologii-pierwszy raz w Anglii i jestem pod wrazeniem nawet w polskim prywatnym gabinecie tak nie jest jak tu w zwyklej przychodni!a pani polozna mi powiedziala ze moge probowac juz za 2 tygodnie moze mi sie uda zafasolkowac za pierwsza proba?tak bylo w sierpniu udalo sie za pierwszym razem!!!!!!!
-
hej dziewczyny! czekamy na szwagra bo przyjezdza dzisiaj z tesciem wiem ze bedzie ciezko ale postaramy sie jak najlepiej potrafimy umowilam szwagra na terapie z psychiatra od uzaleznien idziemy juz w sobote razem z mezusiem opracowalismy plan dzialania i bedziemy sie go trzymac.Nie mam wielkich doswiadczen z uzaleznionymi-mialam dwoch znajomych z tym problemem z jednym bylo gladko-najpirw mial detoks u mnie w domu trwalo to tydzien ale bylo ok bo nie byl bardzo uzalezniony potem jezdzil na terapie mieszkal u nas-to syn mamy przyjaciolki-teraz jest z nim juz ok mam zone i 2 dzieci i sie trzyma.Drugi przypadek troche ciezszy-brat kolezanki-zaczol brac jak mial 12 lat zaliczyl 4 razy monar teraz ma 24 lat mieszka w monarze i nie ma nawet ochoty wracac do domu bo sie boi ze znowu zacznie.Po 3im razie w monarze po kuracji wrocil do domu a koledzy dilerzy krazyli w domu jak sepy to bylo okropne i go zlamali wpadl strasznie nabroil okropnie i dostal w koncu za swoje wykroczenia wyrok w sadzie dali mu wybor albo 3 lata wiezienia albo monar wybral monar i jak na razie jest czysty od roku ale chmura zawsze bedzie nad nim wisiala!!!!!zniszczyl siebie jego mame i dziecinstwo mojej kolezankinie mialam z nim bezposredniego kontaktu tylko czasami glownie jak musialam interweniowac jak kolezanka byla sama w domu bo ja bil i sie nad nia znecal!Mnie sie o dziwo troche bal i strasznie sie wsydzil-dziwne nie?zabieralam kolezanke do siebie do akademika albo siedzialam z nia w domu kiedys dawalam mu korki z matmy-ale jak zaczal wkladac do kosza na smieci szmaty nasaczone rozpuszczalnikiem to zrezygnowalam nawet nie macie pojecia co taki czlowiek moze wyprawiac czasami jak opowiadam o tym znajomym to nie moga uwierzyc ze tak sie mozna stoczyc......smutne...... ale kazdy jest panem swojeg