
kevadra
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kevadra
-
CosmoEwka, ekstra zdjęcie, rzeczywiście wyglądasz super, a propos-śliczny kolor włosów. Ja mam z Tobą różnicę ciąży w 2 dni, mogę sobie brzuchy porównać, super :))
-
Jakaś paranoja z tą wątróbką. Mojej sąsiadce mocno spadło żelazo w ciąży, miała podejrzenia anemii. Lekarz zalecił jej jeść dużo właśnie wątróbki, lekarz, nie Pan z forum, co gdzieś coś na necie wyczytał. Jadła, podniosła sobie żelazo, urodziła super zdrowego syna, który ma już ponad rok. Nic się nie działo. Moja mama jadła w obu ciążach dużo ryb wędzonych, którymi też straszą ciężarne na forach :) Bo nie wolno w ciąży, bo coś tam... No i piła sporadycznie kieliszek czerwonego wina do obiadu. I nic, urodziła dwie zdrowe córki, ja przez całą szkołę (okres 11 lat) chorowałam jeden jedyny raz (epidemia grypy w szkole, zwaliło mnie na 5 dni), poza tym nawet ani razu przeziębienia nie miałam, anginy nigdy w życiu też :) Ja z kolei w obecnej ciąży obżeram się słodyczami, mam na nie chęć, jak nigdy w życiu. No i jestem w 31 tygodniu, przytyłam niecałe 6 kg, zero cukrzycy. Więc z tą dietą to bardziej hipochondria, niż prawda. Położna w ogóle powiedziała mi, że w ciąży kobieta po to właśnie ma zachcianki, jej organizm sygnalizuje, czego brakuje i co trzeba jeść :)
-
Ja znam bardzo dużo skorpionów. Październik-listopad to nonstop albo impreza urodzinowa albo wysyłanie smsów z życzeniami :) Dziewczyny, zauważyłam, są bardzo uparte, mają swoje zdanie, mocne kobietki, jak ktoś tu napisał. Faceci są zaradni, sprytni i sprawiedliwi (no w miarę:). Mój mały, jak się urodzi w terminie, będzie z tego samego roku chińskiego i znaku zodiaku, co mój wujek - skorpion. Jak ta astrologia się sprawdzi, będę prze-szczęśliwa. Jak waga, też super-niedużo znam wag, i to same kobiety prawie-ale bardzo inteligentne i czarujące :) Aha, wczoraj jedna miła Pani, u której nad morzem wynajmujemy pokój, powiedziała o babcinym sposobie na szybki i łatwy poród-tuż jak będziesz jechać do szpitala, zrobić mocną kawą, do połowy kubka fusów, od połowy-woda. Mówi, że to stara sprawdzona metoda, poród jest szybki, normalnie wypluwasz dziecko. Ona dwójkę dzieci tak właśnie urodziła, jej krewne tak samo. Bardzo bardzo polecała. Słyszałyście o tym? Ja pierwszy raz słyszę, ale Pani ta jest dla mnie bardzo wiarygodna, ma ogromną wiedzę.
-
No właśnie.... ćwiczy przeponę :( Wszystkim regularnie czkają, ćwiczą przeponę, płuca etc., a moje coś nie tak ma z płucami...??... :( normalnie masakra
-
Dziewczyny, czy ktoś rodził w tym szpitalu w tym roku? Byłam na oddziale położniczym 2 razy w obecnej ciąży. Spotkałam się z trzema różnymi lekarzami (same pozytywne wrażenia), ale wygląd szpitala nie jest zachęcający, sprzęt jakiś stary, niemiła Pani na recepcji. Ma ktoś świeże doświadczenia rodzenia w nim?
-
Ja dopiero DZISIAJ (30. tydzień) poczułam czkawkę małego. Czkał i czkał, aż wlazłam do netu na jakiś forum (w ciąży zrobiłam się strasznie hipochondryczna) poczytać, co zrobić, by małem ulżyć i by przestał. No i przeczytałam, że jak dziecko czka, to jest oznaka zdrowia, i dziewczynom czkają małe po kilka razy tygodniowo już po 20 którymś miesiącu, a dziecko dzięki czkawce ćwiczy płuca. A jak dziecko nie czka długo i rzadko (no sorry, u mnie pierwszy raz w 30. tygodniu), to jest oznaka, że z małym coś nie tak (jednej młodej mamie na forum tak lekarz powiedział). Dziewczyny, komu i jak czkają dzieci?? Ktoś jeszcze słyszał, że jak nie czka, to coś nie tak?
-
Sama nie wiedziałam, że mają. Poszłam do newyorkera na zwykłą wyprzedaż, chodziłam sobie i zauważyłam nagle kilka stojaków dla kobiet w ciąży. Kupiłam jeansy za 39 zł (świetne) i bluzkę bawełnianą z haftem i troczkami na lato za 29 zł, śliczna i bardzo wygodna. Teraz byłam w Cocodrillo i nakupowałam ubranka dla niemowlaka w śmiesznych cenach, też mieli szaloną wyprzedaż. A kiedy jest ta sezonowa akcja dla dzieci w Lidlu?
-
Ja na wyprzedaży w New Yorkerze kupiłam super jeansy ciążowe za 39 zł (ze 159 zł zniżka) z elastycznym pasem. Mam nadzieję, że na jesień jeszcze się w nich zmieszczę, bo brzuch ciągle mam niezbyt duży. Cosmoewka, fajnie mieć taką doradczynię w rodzinie, jak taka córeczka :) Normalnie aż sama taką chcę :))
-
Owulacja 7 dc - długość cyklu 26 dni
kevadra odpowiedział(a) na karolina123 temat w Gdy bocian się spóźnia
To nieprawda że owulacja jest zawsze 12 dni i pare dni przed lub po. Ja mam cykl 25 dni, okres trwa 4-5 dni. Następnego dnia po zakończeniu okresu, czyli 6 dc zaszłam w ciążę. Wiem to na 200%, następny stosunek z mężem nastąpił już, jak wiedziałam, że jestem w ciąży. Leczyłam wtedy bardzo zaawansowaną grzybicę i zapalenie, i lekarka zaleciła mi wstrzymać się z seksem aż do pełnego wyleczenia. Więc się wstrzymałam, na 25 dzień okres nie nastąpił, po 4 dniach zrobiłam test-2 kreski, aż uwierzyć nie mogłam. Pani lekarz stwierdziła, że po prostu nastąpiła wczesna owulacja, zdarza się. -
ja mam to samo, moje male w ciągu całego dnia jest spokojny, rusza się tylko rano i późno wieczorem, ale bardzo krótko. Jestem teraz nad morzem, dzwoniłam do swojej lekarki, uspokoiła mnie. Mówi, że jak dużo się ruszasz, to dziecko wtedy zasypia i śpi ukołysany, a tak w ogóle, to jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to nawet zaleca się ruch, bo kobieta w ciąży ma więcej krwi, niż zazwyczaj, i żeby eliminować lub zredukować ryzyko żylaków czy zakrzepicy, to trzeba ruszać się. Siedzę trzeci dzień nad morzem, ani razu się nie kąpałam, za zimno :(
-
Bardzo ciekawe wymyśliliście ograniczenie :) Ja dzisiaj wyczytałam imiona, nadawane w Urzędzie w Warszawie, i dziwię się czasami niektórym imionom. Na przykład 1 przypadek nadania chłopakowi imienia Żyraf... albo Saturnin, Napoleon lub Belzebub.
-
No właśnie to mnie cieszy, bo chłopaki bardzo lubią mamy :) Cieszę się, że Paweł się podoba, bo już od dawna to imię za mną chodzi, podoba mi się, ładne i proste.
-
a ja byłam dzisiaj na połówkowym, i okazało się że będzie chłopak. Mój facet załamany, mama załamana, siostra rozczarowana, wszyscy wyczekiwali księżniczki :) A ja zadowolona :) Chłopaki też są fajne, i wszyscy wmawiali mi, że bedzie córeczka, i nawet chciałam córkę, ale CZUŁAM nie wiem którym zmysłem, że będzie chłopak :) Więc lekarz dzisiaj mnie nie zaskoczył. A mój facet załamany, bo to już jego trzeci syn będzie. A u mnie w rodzinie kuzynki, kuzyni, ciocie, wujki same dziewczynki rodzą, więc mój synulka to będzie zupełnie nowe doświadczenie :) Zastanawiam się nad imieniem, na razie myślimy, ale podoba mi się imię Paweł.
-
Megi79, a do której szkoły chodzisz? Mnie polecali szkołę na Praskim i na Zelaznej, tylko ze do Praskiej dodzwonic sie nie jest mozliwe, a jak tam raz przyszłam, nikt nic nie wie, gdzie to jest i z kim się mam kontaktować. Masakra
-
Mnie tam imię Eryk się podoba, koleżanka ma synka o tym imieniu, ma 5 lat, a jest tak bystrym i mądrym dzieckiem, że ona mówi, sama nie wie, skąd on takie rzeczy wie. Już będzie szedł do szkoły, bo w przedszkolu mu się nudzi, on czyta książki o drugiej wojnie światowej, pisze i mnoży. To imię ma bardzo mocną wibrację. Ale Gabriel ładniej z nazwiskiem Kamiński brzmi, tak szlachetnie jakoś :) Ale mamy ten sam problem z imieniem, choć jeszcze nie wiemy, kto będzie-on czy ona, to wybieramy i imię dla dziewczyny i chłopca, i nie możemy się zdecydować na żadne na razie.
-
Gabriel-śliczne imię, i też mam z tym imieniem same pozytywne skojarzenia. Tak miał na imię mój profesor od antropologii kulturowej, niezwykle inteligentny i przystojny facet. :) A ładnie z nazwiskiem się komponuje?
-
Luza74, normalnie wystarcza zaświadczenie z konsulatu twojego kraju, że nie posiadasz męża w twoim kraju pochodzenia. I z takim zaświadczeniem idziesz do USC. Ale Ukraina zrobiła w tym roku prezent dla swoich obywateli, i od 1 stycznia nie wydaje takich zaświadczeń, dlatego musiałam robić takie pozwolenie przez sąd. A w sądzie wiadomo, muszą Cię zbadać, czy to czasem nie jest ślub fikcyjny itd. Prawie 3 miesiące czekania na rozprawę od złożenia wniosku, teraz 2 tygodnie czekania na uprawomocnienie wyroku, i z tym wyrokiem dopiero możesz składać papiery do USC :) A teraz najbliższy termin w warszawskich USC dopiero we wrześniu. Kobieta w USC mówi, że teraz śluby są co półgodziny, wszędzie są ogromne kolejki, a to przez to, że ten rok jest ostatnim, kiedy można starać się o kredyt w programie RODZINA NA SWOIM. No i ludzie się spieszą, by zdążyć szybko zawrzeć ślub i złożyć wniosek o Rodzinę na Swoim do końca roku :)
-
Megi79, jak wrócisz z tego Helu, to daj znać, jak tam. też wybieramy się nad morze za 2 tygodnie. A ja nad Bałtykiem ostatni raz byłam w 1993 roku :))) Jak tam pogoda, atrakcje, ceny? Ja też mam skurcze nóg, ale tylko jak leżę już w łóżku :)
-
A ja ot wczoraj chodziłam na USG połówkowe do swojej poradni. Lekarz się nie zjawił, i wszystkie kobiety ciężarne, które na niego czekały, zostały przerejestrowane na przyszły tydzień. :( Po 40 minutach jego absencji, Panie z rejestracji jakoś namierzyła numer do niego, i okazało się, że jest gdzieśtam i "napewno dzisiaj nie dojedzie." To bardzo dobry ultrasonograf, ale ma problemy z organizacja własnego czasu non-stop. Jak mu jeszcze pensji nie ucięli za to, nie wiem.... A ja dalej nie znam płci, uuuu :( Byłam też dzisiaj na rozprawie sądowej w sprawie zawarcia ślubu z Polakiem, sędzia oczywiście udzieliła zgody ( a jakżeż inaczej), ale zadawała bardzo dziwne pytania-np. co ukończyłam i kiedy. Rozumiem ją, takie są "procedury", ale dla mnie są bez sensu i trochę poniżające. Albo np. -ile ja zarabiam? Ja powiedziałam, że zarabiam różnie-od.. do.. Ona na to-"to rozumiem, że sytuacja pozwala na zawarcie małżeństwa." Ciekawe, gdybym zarabiała poniżej 2,000 zł, to byłaby jakaś przeszkoda dla zawarcia ślubu? To dorośli ludzie czasem mniej zarabiają i się żenią i nie pytają nikogo o zezwolenie... No cóż, takie są "procedury"...
-
Śliczne domki dla maluszków :) Bardzo kształtne! Ja niestety jakiś taki nieduży mam jak na 20. tydzień, 1,5 kg mi się przytyło sprzed czasu przed ciążą, ale i rosnąć mi ten brzuch zaczął dość późno, myślę, że jeszcze ten czas nadrobię. W ub. tygodniu raz mi się zdarzyło jechać autobusem. NIKT nie ustąpił miejsca, po 15 minutach jazdy na stojąco (a miesiąc temu w ogóle miałam ciążę zagrożoną, musiałam leżeć) ustąpił mi młody chłopak. Dziwię się kobietom, przecież też same były w ciąży kiedyś, a teraz udają, że nie widzą. W kolejce pierwszeństwa niedawno stałam, było 5 osób, puściła mnie przed sobą tylko jedna (facet). Kobiety, które stały przede mną (ewidentnie nieciężarne) zbeształy mnie, że kolejka jest z pierwszeństwem dla kobiet w widocznej ciąży, a mój brzuch jest cytuję "niewystarczająco widoczny". Tak się wkurzyłam, że powiedziałam co o nich myślę, ale i tak nie zadziałało .... Ot ponarzekałam trochę :)
-
A ja na połówkowe też idę w przyszłym tygodniu jak CosmoEwka, ale w środę. Przede mną w kolejce jest zapisana dziewczyna 14 lat, już 2 razy ją spotkałam w poczekalni do ginekologa. Jej ciąża 2 tygodnie starsza od mojej. Ostatnim razem przyszła z ojcem dziecka, też jak dziecko ten ojciec wyglądał :) Młodzieńczy trądzik, chude nóżki, czapeczka baseballowa. Siedział z dziewczyną w kolejce i mówił jej, jak bardzo chciałby mieć chłopca :) Takie to miłe było, takie dziecko, ale widać było, że dziewczyną się przejmuje. Dziewczyny, a co na połówkowym sprawdzają? Powiedzą coś już więcej i szczegółowo. Ściskam Was wszystkich mocno :)
-
Ja pozwalam sobie na niecałą lampkę czerwonego wina raz tygodniowo. Moja mama dzieciństwo spędziła w Środkowej Azji, tam mają całą kulturę picia wina, i kobietom nawet zaleca się picie czerwonego wina w ciąży (oczywiście w małych ilościach). Tak samo na przykład w Gruzji zwłaszcza w górach, a w tamtych regionach ludzie słyną ze swojej długowieczności. :) O ich długowieczności nawet kawały kiedyś krążyły. Wszystko dobre w miarę.
-
Dokładnie takie same zdanie mam o PZU. Miałam tam ubezpieczenie OC (z AC nie korzystam), pierwszy rok-890 zl rocznie, jak przedłużałam polisę już musiałam zapłacić 1300 zł!!! Pomimo faktu, że dostałam dodatkową zniżke 10% za bezszkodową jazdę. Pani w punkcie PZU dzwoniła nawet do centrali, bo sama się zdziwiła, dlaczego aż taka podwyżka, ale niestety-tak wyszło z kalkulatora, musi Pani płacić. Założyłam więc OC w mBanku- uwaga! zapłaciłam 540 zł za taki sam pakiet, jak w PZU za 1300 zł! Jestem z mBanku bardzo zadowolona, usługi assistance świadczą u nich HDI Asekuracja. Nie polecam też Generali-Pani wjechała mi w tył samochodu, cały zderzak do wymiany, tył do naprawy. Pan rzeczoznawca z Generali ocenił szkodę na 530 zł! Cała naprawa kosztowała jednak 1600 zł według faktury! Blacharka wiadomo tania nie jest. Po miesiącu kłótni z nimi i nieustannych pism i faksów do nich wypłacili jednak łaskawie 1470 zł, 130 zł musiałam i tak dopłacać sama. Po co komu takie ubezpieczenie?
-
Dziewczyny-palaczki-dzieciobójce :) Moja mama też była dziecibójcą, tylko inaczej. Jak była w ciąży z moją siostrą piła czerwone wino codziennie po lampce (bardzo lubi), na imprezach wódkę, piwo. Bo pracowała w instytucie naukowym, gdzie non stop jakieś seminaria się odbywały, bankiety. Do 4 miesiąca nie ograniczała alkohol, bo do 17 tygodnia nie wiedziała, że jest w ciązy, nie miała żadnych objawów, piersi nie rosły, mdłości żadnych, nawet MIAŁA OKRES! Poszła do lekarza, jak brzuch zaczął się powiększać. No i wyszło, że ciąża. Wódki pić poprzestała, ale lampkę wina 2 razy w tygodniu piła dla krwioobiegu. Córka urodziła się ładna, mądra i zdrowa. A teraz czytam na forach, że dziewczyny nawet bezalkoholowego boją się do buzi wziąć, bo tam 0,5% alkoholu. Paranoja to trochę i przesada.
-
Tak, też jestem 100% pewna, że dostaniemy to ZEZWOLENIE :) Ale szkoda mi czasu, tyle czekania, nawet nam ustalony termin w USC zdążył minąć. Potem znowu miesiąć czekania na termin w USC (już kolejny raz) W niektórych państwowych zezwalają na obecność męża przy USG, to od lekarza zależy. Moje dwie znajome w ub. roku miały USG tylko w przychodniach, i zawsze w obecności męża. Lekarze nic nie mieli przeciwko. Z tym łóżeczkiem to masz rację, też właśnie sobie zdałam sprawę, że mamy ciasnotę, trzeba pójść jeszcze raz na te kojce popatrzyć.