Skocz do zawartości
Forum

anna_b

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anna_b

  1. Emka to sprzataj sprzataj bo wózek duży jest ;) ;) ja też kupuję dopiero po porodzie, luty albo marzec. Wcześniej w nosidełko i do auta :P na leniucha.
  2. maniulka173takie uroki bycia w ciazy.. a teraz najbardzie bedziemy tyc bo i nasz maluszki najwiecej teraz przybieraja Ja już nie chcę mały proszę bardzo ale ja dziękuję :)
  3. aneta1808dajcie spokoj ale to co my jemy to nic dziwnego ze nam sie przybiera na wadze hehe...slodkie,kaloryczne...ale to nic zgubimy szybko nie ma sie co martwic Oby moja droga, oby jak najszybciej :)
  4. maniulka173ja przytylam jakieś 15 kg jak na razie No moja droga ja 16... i chyba idzie w górę jeszcze :( nie chcę już więcej!!! :help:
  5. Anetko mi też chodzi pizza po głowie od jakiegoś czasu!!!! PRZYPOMNIAŁAŚ MI!!! ;D
  6. Anetko ja też ich dawno nie jadłam i dlatego kupiłam gofrownice mała rzecz a cieszy... Maniulka- ja też do południa mogę nic nie jeść, ale później jak mnie walnie to koniec, lodówka nie zamyka się! co chwila coś!! Ale muszę się ograniczać bo już za dużo przytyłam :( A po urodzeniu dziecka od razu tych kilogramów niestety się nie traci :) dlatego czas dla mnie przestać ruszać buzią hehe
  7. A kobietki co do jedzenia, to niedawno jadłam gofry, ale się nimi zasłodziłam zlekka. Teraz też bym coś przekąsiła ale poczekam do 19 chociaż bo nic tylko ciągle jem jem i jem!!!
  8. Mamuśkastyczeń- my narazie nie przygotowujemy pokoiku dla małego, dlatego bo lóżeczko wstawiamy do naszej sypialni. Na wiosnę kupujemy do sypialni nowe meble i coprawda nie wiem jak się zmieścimy tam z łóżeczkiem, ale jakoś damy rade :) A jak narazie pokoik dla małego stoi pusty, ale niebawem pewnie pojawią się tam chociażby meble, żebym miała gdzie podziać jego rzeczy.
  9. Mamuskastyczen- a dziękuję u mnie jakoś leci. Jestem zlekka przeziębiona , i walczę z zaparciami :P Zmeczona chodzę jakaś ostatnio i strasznie rozdrażniona. Wszystko mnie wkurza. Ostatnio jak byłam u mamy to dziwiła się, że teraz mnie nerwica złapała a nie na początku ciąży hehe... No ale nic nie poradzę, najwidoczniej przyszedł teraz czas. Chciałabym żeby był już styczeń i po szybkim i bezbolesnym porodzie , którego strasznie się boję ale codziennie powtarzam sobie jak mantrę "dam radę" A Ty co tam tam meblujesz? Pokoik dla dzidzi?
  10. aneta1808anna_bNiebawem je zobaczymy :)Chyba idę trochę poleżeć. Mam ochotkę na naleśniki, ale.... zawsze coś spiepszę... I prawdę mówiąc- nie umiem ich smażyć!!! To jedna z niewielu potraw, która nigdy mi nie wychodzi :) szkoda ze daleko mieszkamy bo ja lubie smazyc nalesniki i bym ci usmarzyla...no jak na zlosc Hehe dziękuję kochana :* no ale rzeczywiście dużo kilometrów nas dzieli! Może kiedyś mi w końcu wyjdą, jak włożę w nie więcej cierpliwości. Buziaki moje drogie. Uciekam. Do później
  11. Niebawem je zobaczymy :) Chyba idę trochę poleżeć. Mam ochotkę na naleśniki, ale.... zawsze coś spiepszę... I prawdę mówiąc- nie umiem ich smażyć!!! To jedna z niewielu potraw, która nigdy mi nie wychodzi :)
  12. Ja od tego głaskania brzucha to mam już wszystkie bluzki wytarte :P
  13. aneta1808anna_bNio, a może to właśnie znak, że już jest główką w dół :) Ja też byłam w szoku jak na ostatnim USG powiedziała, że się odwrócił. Bo wypinał mi "coś" pod lewą piersią i byłam pewna, że to główka bo taka twarda. A to się okazało, że pupka :)Aniu a mnie malutka uciskala na zoladek myslalam ze glowka bo czasami jak mnie walnela to az mi sie nie dobrze zrobilo,a jak bylam na usg to lekarz powiedzial mi ze to nozki i dupcia bo glowka jest w dole... :) chyba też byłaś zaskoczona? Nawet nie wiadomo w którym momencie to się stało nie? Kręci się kręci i już głowa na dole :) i zaraz będzie
  14. Nio, a może to właśnie znak, że już jest główką w dół :) Ja też byłam w szoku jak na ostatnim USG powiedziała, że się odwrócił. Bo wypinał mi "coś" pod lewą piersią i byłam pewna, że to główka bo taka twarda. A to się okazało, że pupka :)
  15. maniulka173Poprostu mam takie głupie myśli...Od trzech dni mam takie bóle jakbym miała okres dostać ...Mały uciska mi na pęcherz i latam co chwilę siku . Maniula to pewnie miednica się rozszerza, a mały ciężki i uciska na pęcherz :) bądź dobrej myśli!! Odkąd mały główką odwrócił się w dół, też ciągle latam siusiu.
  16. Hej Anetka. Nie wiem do kogo było skierowane to pytanie, ale ja sie nie obawiam :) piszę tylko, że wolałabym w styczniu niż w grudniu. I niech sobie do stycznia tam siedzi, później może wychodzić :)
  17. Nio może jej się coś pomyliło i nie to wpisała co trzeba. Zobaczę po następnej wizycie. Ale ta dopiero 27 grudnia. A dzieci coraz bliżej... Jeszcze niespełna miesiąc... Hmm ciekawe jak to będzie... ;) Ciągle myślę jak wygląda, do kogo podobny, czy zdrowy. A Ty?
  18. No nie wiem właśnie. Zawsze wpisuje w kartę po USG. I ja myślałam, że to koniec 32 TC a ona wpisała 31t 6d. Czyli wg ostatniego wpisu mam teraz 33 TC a wg okresu 34.
  19. Nie bój się, poczeka i do stycznia :) tak będzie dla niego lepiej. Ja jak ostatnio byłam na badaniu, to doktorowa w kartę ciąży wpisała mi o tydzień do tyłu. Czyli jak teraz na suwaczku mam 34 TC to wg karty mam 33. Zapytałam czy termin porodu się zmienił a ona na to, że nie. Więc teraz sama już zgłupiałam bo nie wiem czy mam liczyć po staremu czyli 34, czy wg karty 33. Chyba, że się pomyliła i nie zauważyła. Nie wiem...
  20. Maniulka- mi narazie nic nie zwiastuje porodu, ale kto wie? Przecież to przychodzi z dnia na dzień. Czasem boli mnie brzuch i ciągnie w dół, do tego bóle tej kości łonowej :/ Zresztą jakby mały zechciał się urodzić teraz to chyba leżałby w inkubatorze, bo tydzień temu ważył zaledwie 1900. I nie zniosłabym tego, że musi tam być, i tego, że ja musze leżeć w szpitalu. Ale po Nowym Roku serdecznie go zapraszam :)
  21. Hej kobiety. Odmeldowuję się, że jeszcze żyję. Jak zdróweczka i humorki? U mnie tak sobie. Nic mi się nie chce. Same dolegliwości... Chciałabym żeby już było wszystko po. Ale przynajmniej do Nowego Roku trzeba poczekać. Ja mogę urodzić choćby 01.01.2009 w nocy :) i tak nie idę nigdzie na Sylwestra... Buziaki Miłego dnia dla Was.
  22. Hej dziewczyny, chyba Was nie doczytam, i jestem nie w temacie. Ale wybaczcie mi, pochorowałam się :(( boli mnie gardło, katar w drodze, śmierdze czosnkiem i ogólnie wszystko do d...y :( mały mi wypycha nóżki tak, że aż boli, i w dodatku mam mega zaparcie (hehe ale "zaparciowe" zwierzenie) Nie mam siły. Dlatego Wam życzę zdrówka i nie dajcie się wirusom!!! Miłego dzionka.
  23. niespokojnanew- witam :) No kurcze zaplanowałam dzień, w trakcie sprzątania, mycia okien prania firanek itd, zadzwonił kolega, żeby zawieźć go gdzieś tam i oczywiście wszystko rzucone, bo mąż "musi go zawieżć bo on mu załatwił kiedyś coś tam" !!! Jest na każde zawołanie KAŻDEGO!!! Już mnie to wkurza bo nic nie można zaplanować bo w każdej chwili może zadzwonić kolega i potrzebować pomocy!!! Rozumiem, że jest takim człowiekiem, że lubi pomagać i w zamian pomagają Mu inni, ale kurde jak ma się rodzinę to czasem trzeba z czegoś zrezygnować!!! Mam dość siedzenia już w domu, szkoda, że od lipca nie mogę pracować ze względu na problemy w czasie ciąży :( mam dość siedzenia w domu i czekania na męża, aż wróci z kolejnej koleżeńskiej przysługi :36_1_10: Nie dość, że w pracy 24h jest to jak ma wolne to zawsze coś wypadnie. OSZALEJE ZARAZ !!!!
  24. Witam :) I dołączam dzisiaj do Was!!! Faceci to czasem BEZMÓZGOWCY!!! Czasem...? A może ZAWSZE?? Dzisiaj swojemu mam ochotę urwać głowę i do kibla spuścić!!!! Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
  25. Madziu uciekam już uciekam ;) a mężem się nie przejmuj, mój jak raz na tydzień nie dostanie OPR to chory chodzi. Aduś a jak rano teściowa z kartką wparaduje to może jej powiedz w końcu, że jesteś w 8 miesiącu ciąży i NIE BĘDZIESZ DZWIGAĆ!!!! Dobranoc Kochane, udanej nocki buziaki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...