anna_b

Madziu a dziękuję jak narazie dobrze, dziś ogólnie miałam zbyt dużo zajęć żeby mieć zły humor ;)

Aleee ja już chyba też odpadam... Oczy mi się zamykają... A Wam nie?? Z tym, że ktoś mi zaczął w brzuchu baraszkować... !!

Hej nocne Marki :) Magnet beznadziejny ten ZUS zresztą jak każda instytucja, która tylko kradnie nasze pieniądze! Ale jeśli piszesz, że sądy zawsze są po stronie ciężarnych to dziwię się, że nie odechciewa im się tej walki. Będzie dobrze nie martw się!! Aduś... ta Twoja teściowa to... brak mi słów... z listą zakupów... heh... masakra... Madziu- dobrze, że już humorek się poprawił :)

EmkaAnia nie pale od swoich urodzin (24.04) a dosłownie chwile później była wpadka o której mnie oświecił test i ginekolog będąc już w 18nastym tyg, jednak były takie momenty, że nie wytrzymywałam bo byłam w dołku psychicznym i paliłam, teraz też czasami zapalę bo miotają mną nerwy jak cho**a zwłaszcza gdy mnie wmurwi ojciec albo teściowa a tak to nie pale... Nie zdziwie się gdy wróce do swojej pracy to zacznie się galimatias i zacznę palić... Zobaczymy jak będzie ogólnie mam silną wole, tylko są takie momenty, że wykrzyczenie i rzucanie czymś o ściane czy podłoge nie daje rezultatu i jest chęć zapalenia mimo, ze staż mam krótki bo ok 3 lata z przerwami... Jakoś daję radę... Najchętniej bym się wyładowała podczas siatkówki halowej, ale kto mnie wpuści na boisku zwłaszcza w ataku i libero w 33 tc Obecnie nic mi się nie chce robić, a powinnam od dobrej godziny jak nie wiecej moje ciuchy przejrzeć i poukładać w szafie nie wspominając o papierach w kartonach... po prostu LE-ni-wiec... Emka no ja też zaszłam w ciążę jakoś jak Ty bo mamy ten sam termin, z tym, że ja nie wiedziałam i paliłam do końca maja. A jak teraz jestem zła, to zazwyczaj przychodzi taki dzień, że po prostu wyję, bo właśnie inaczej nie ma jak rozładować emocji miśka- udanego wyjazdu i uważaj na siebie!!

Anetko to , że chciał sweter to akurat wiedziałam, bo ostatnio mówił, że musimy jechać żeby sobie kupił. Ale powiem Ci szczerze, że nigdy nie wiem co kupować facetom na jakikolwiek prezent. Kobiecie jest o wiele łatwiej. Może też kup swojemu jakiś sweterek?

Magnet dziwna sprawa z tym waszym ZUSem... Jak to trzeba w jednej firmie przepracować 2 lata, żeby się nie czepiali? A jeśli ktoś np, zaczął pracę rok temu np. to co? Beznadziejnie, już nie mają się kogo czepiać! I już chyba nie wiedzą skąd brać pieniądze na swoje przekręty!!

Madziu- dobrze to ujęłaś, że już jestem bezpieczna w domu, bo prawdę mówiąc w tym samochodzie i na tych zakupach SAMA nie czułam się bezpiecznie. Bałam się, że w każdej chwili mnie zaboli i nie wiem czy ktoś byłby skory do pomocy.... Anetko- kupiłam Mu fioletowy sweterek ciekawe czy będzie mu się podobał, i perfumy. Stałam w Sephorze chyba z 30 minut i wąchałam zapachy. W końcu pomieszały mi się wszystkie i wzięłam te, które pierwsze mi się spodobały. Odkąd jestem w ciąży mam jakiś inny gust w zapachach, a damskie perfumy ostatnio wybierałam godzinę! Od niektórych to aż mnie mdliło !!! Jak Mu sie coś nie spodoba to... Już nigdy nic nie dostanie hehehe

Cześć Kobietki ponownie! Pojechałam na te zakupy sama, dlatego bo dziś mąż pracuje, jutro nie. W sobote Mikołajki i chciałam zrobić mu niespodzianke, bo z pewnością nie spodziewa się prezentu :) Jak wysiadłam z samochodu i doszłam z parkingu do marketu to trochę mnie bolało, ale przeszło. Poza tym źle się jakoś czułam, duszno w tych sklepach bezndziejnie. Ale prezent kupiony! Inka- czyżby Twoje maleństwo już nie mogło się doczekać kiedy Cię zobaczy? :) A tak poważnie to co na to lekarz? Może powinnaś iść i powiedzieć co i jak!! Emka- to dobrze, że nie zapaliłaś tego papierocha :) a ogólnie to palisz? Bo ja rzuciłam w 4 TC jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Ciężko było ale już jest luz, Chociaż jak jestem wkurzona to czasem mnie ciągnie nie powiem! Ale nie palę, bo teraz muszę myśleć o dziecku a nie o sobie ;) I witam Madzię, Anetkę, Katarzynkę, Miśkę, Mamuśkęstyczeń iiiii wszystkie z Was :)

Hej kobietki! Wpadłąm do Was poczytać chwilkę. Ja jestem ze styczniowych mam, czyli jeszcze najgorszy miesiąc przede mną! Zazdroszczę Wam wręcz, że już jesteście ku końcowi :)) Trzymajcie się ciepło i życzę Wam bezbolesnych rozwiązań i szybkiego powitania maleństwa :)

Hej!! Emka- jak humorek już się poprawił?? Mam nadzieję, że nie zapaliłaś tego papierosa??? Hmm?? mamuskastyczen, miska- ale z Was ranne ptaszki :) ja wstałam o 10:30 dzisiaj i nie cierpię tak późno wstawać!! Wczoraj miałam okropne te bóle tej kości przy staniu najbardziej, ale i przy siedzeniu. Nawet jak kładłam się do łóżka to z wielką trudnością :(( Dzisiaj chcę jechać na zakupy do marketu i wejść do H&M po prezent dla męża na Mikołajki, ale nie wiem czy wsiadać w samochód? Sama? Jak narazie mnie nie boli ale ten ból zjawia się NAGLE i nie wiem co robić... Narazie pójdę się ogarnąć a później zobaczę. Buziaki kochane i miłego dzionka bez ŻADNYCH DOLEGLIWOŚCI!!

Witam wieczorową porą. Kobiety, od piątku mam bóle kości łonowej. To jest jakieś nieporozumienie... Mówiłam pani doktor, i powiedziała mi, że dziecko jest już cięższe i główką naciska na tą kość... Ten ból jest okropny!! Czytałam też, że to na skutek rozszeżającej się miednicy... Boże... ciężkie te tygodnie chyba będą! A powiem Wam, że nie wyobrażam sobie jak mały za miesiąc będzie jeszcze większy! Chyba nie wstanę na nogi!!! Miała któraś z Was też takie bóle?

No to może też wypiorę. Ubranka i kocyk wypiorę ręcznie, ale powiem Wam, że 25 tetrowych pieluch nie chce mi się prać ręcznie dlatego wpadkuję je do pralki. Lecę, będę wieczorkiem późnym. Buziaki Miłego wieczorku Wam życzę.

A ja jeszcze z innej beczki: wiecie czy beciki i powłoczkę na pościel też trzeba wyprać przed użyciem??

Madzia- to nie jestem sama, bo przebarwienia na piersiach też mam okropne! Są całe brązowe bleee. No i rozstępy w dodatku... Na szczęście nigdzie już rozstępów nie mam, brzuch smaruję od 4 TC najpierw smarowałam oliwką, ale zbrzydł mi jej zapach i zaczęłam używać różnych kremów dla kobiet w ciąży. Brązową kreskę też mam, to chyba na skutek rozciągającej się skóry. Ale na szczęście ta kreska po ciąży znika także niech sobie narazie będzie Maniulka- nie zwlekaj tylko bierz się za tego swojego :) jak ostatnio byliśmy na badaniu to Pani doktor kazała nam się , a jak zapytałam czemu to powiedziała, "po to żeby przygotowywać się do porodu" Hmmm.... :> Jedni tak drudzy tak... Kiedyś czytałam, że jakieś 6 tyg przed porodem (po też wiadomo czemu) seks nie jest wskazany...

Aaaa i jeszcze Wam napiszę, że dzisiaj będziemy rozkładać łóżeczko już nie mogę się doczekać :))) A kiedy zamierzacie prać ubranka? Bo ja kupiłam proszek i już mnie korci żeby prać je i prasować. Ale to chyba za wcześnie...? Jak myślicie?

Anetko a dziękuję zdrówko oki. A jak u Ciebie samopoczucie?? Jadłam słodkie, wypiłam Inke z mlekiem, ale ruszył się tak porządnie dopiero po obiedzie! Może głodny był i nie miał siły ;) Ale i tak martwia mnie te jego dzisiejsze ruchy bo jakieś takie dziwne... chyba zacznę je na prawdę zapisywać codziennie. kiniaa witam w gronie styczniówek :) trochę dzieci przybędzie w 2009 :))

adriana8899Hej dziewuszki. Mnie cos dzisiaj brzuszek boli. Ale zakupy rano to juz chyba standard. Od jutra pierdziele-nie chodze. Tesciowa jak sie rozpedzi z lista zakupow to nie wie kiedy przestac. Wszystko mnie dzisiaj dziwnie denerwuje a do tego Brajan jakis rozmazany dzisiaj chodzi. Grrr. A co u Was kobitki? Aduś a Ty znów dzisiaj tachałaś torby z zakupami??? Katarzynka- to Ci figle sprawia to dzieciątko :) nie chce pokazać co ma między nogami :) A kupiłaś już ciuszki? Czy czekałaś do USG? Mam nadzieję, że nie masz wszystkiego w kolorze różowym :) Witam wszystkie pozostałe mamuśki!!! Mój jest dzisiaj jakiś nad spokojny i zaczynam się denerwować!! Buziaki

Aduś- ja równie jak Anetka nie rozumiem tych ludzi. Zachowują się okropnie!!! Co oni są jakieś święte krowy... ? Żeby ciężarną narażać na takie rzeczy...????? Gdybyś nawet sama wyszła z inicjatywą "pójdę do sklepu i kupię 3kg ziemniaków" to powinni sami się ubrać i zapie*szać do sklepu a Tobie kazać iść się położyć!!! Masakra...

Hej kobiety! Aduś- słodkie to łóżeczko, ale dzidzia długo by w nim nie popspała bo strasznie maleńki ten koszyczek. Anetko- kobiety w ciąży nie mogą trzymać długo rąk w górze, więc odpuść sobie te okna, bo jeszcze źle się poczujesz i dopiero będzie!! My niebawem znów jedziemy na resztę zakupów dla małego. Łóżeczko już mamy, takie Hurtowo ŁÓŻECZKO Radek II teak szuflada MATERAC (488241257) - Aukcje internetowe Allegro . Ale jeszcze nie rozkładaliśmy. Nie mam żadnych kosmetyków dla małego i dla siebie do szpitala też... Także czas się wybrać. Powiem Wam, że jakoś wcale nie cieszę się z tegorocznych Świąt i tego Sylwestra... :/ wkurzaja mnie wręcz te Święta :/

Emkaanna_bEmka- mój też ma właśnie czkawkę. A ogólnie to dziennie tak ze 3 razy to minimum! Śmieszne to uczucie :)Pupke też ciągle wypina, a tak to nic poza tym. Czasem, ale bardzo rzadko zdarzy mu się wywalić tak mocno nóżkę albo rączkę, albo wsadzić kulaskę pod żebro :) Dziewczyny a co do rozstępów to mam tak jak Wy: na brzuchu brak ale na piersiach sporo :/O jesssu nic nie mów o tym wciskaniu szkietków pod żebra mojemu jak się nudzi to tak jak kałasznikow normalnie taka serią, zwłaszcza kiedy jedną nogą jestem już u Morfeusza w śnie to mi takie niespodzianki robi Ojj to współczuję :)) Mnie ze snu jak narazie nie budzi. Jak się kładę to trochę się pokręci i zaraz spokój, ogólnie chyba ma spokojną naturę. Oby później też taką miał i spał całe noce :) Buziaki kochane, uciekam lulać.

Dobranoc Wszystkim. Na mnie też już czas. Kolorowych snów.

Emka- mój też ma właśnie czkawkę. A ogólnie to dziennie tak ze 3 razy to minimum! Śmieszne to uczucie :) Pupke też ciągle wypina, a tak to nic poza tym. Czasem, ale bardzo rzadko zdarzy mu się wywalić tak mocno nóżkę albo rączkę, albo wsadzić kulaskę pod żebro :) Dziewczyny a co do rozstępów to mam tak jak Wy: na brzuchu brak ale na piersiach sporo :/

adriana8899Hej kobietki. Mam dzis kolejny dzien z serii tych lzawych. Nawet moj maz odwalil dzis niezly numer. Ehh. Szkoda gadac. A dopiero co sie nachwalilam na jego temat. Lece poczytac co napisalyscie i bede na bierzaco odp. :* Wiesz Kochana, niestety tak to już z nimi jest... Też wczoraj przez swojego wyłamale... co tam... Jutro zapomnisz.

miska271oj z tym spaniem to teraz kiepsko,budze sie w nocy co jakis czas i tak jakos mi nie wygodnie.Do polowy ciazy nie mialam problemow moglam caly dzien spac....a teraz przez caly dzien mnie muli a wnocy lipa... miśka ja też tak mam. Bez sensu z tym spaniem. Nie dość, że teraz spać nie można, to później też nie, bo dzieciaszki nam na to nie pozwolą.

A co do spania... Miewam takie noce, jakbym na pół spała a na pół nie. Takie dziwne to... nie wiem jak Wam wyjaśnić hehe...