-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez sylwianna
-
FlawiaDziewczyny czy wy też tak padacie na twarz wieczorami po calym dniu z dzieciaczkami????...mój mąz pojechal na zakupy, Franek śpi juz od ponad godzinki a ja ledwo patrzę na oczy, wszytsko mnie boli a jak sie rozejrze dokola to mega balagan ale siły nie mam żeby to ogarnąc wszytsko.....i leże z lptopem na kanapie i durnie gapie się w tv Też tak mam, niestety :/ Często to nie mam siły nawet na oglądanie filmu, a o czytaniu już nie wspomnę - a to uwielbiam...Tylko spanie mnie interesuje... A dziś czeka na mnie jeszcze prasowanie, sprzątanie..chyba sobie jednak odpuszczę, bo padam padam padam dobranoc :)
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
sylwianna odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
złoto wk -
justyna Super, że synuś zaskoczył i już potrafi z butelki korzystać. Zsynchronizowały się nam dzieciaki, bo moja niedawno też załapała o co chodzi z butelką i ładnie pije - na razie wodę (wczoraj wypiła prawie 200mililitrów). Z mlekiem jeszcze nie próbowałam - czekamy na weekend i tatusia ;) A Ty podawałaś swoje czy mm? Karim Super organizacja! Fajnie, że udaje Ci się karmić Małego :) To wszystko przede mną od połowy września. Z tym, że ja pracuje 30km od domu i nikt nie będzie mi mógł Poli dowozić. Nie wiem, jak to wszystko zorganizować. Pracę, opiekę nad Małą, odciąganie pokarmu...Czy wprowadzać mm? Sama już nie wiem.... U nas piękna pogoda! Mieliśmy wyjechać na kilka dni do domku pod lasem (+basen), ale chyba nici z tego :/// z przyczyn od nas niezależnych. Smutno mi, bo to miało być dla nas kilka chwil wytchnienia, dodatkowo zgrywało się z moimi urodzinami i kicha!!! Dalsze siedzenie w domu :///
-
U nas też szatkę kupuje chrzestna, świecę chrzestny. Na spacerówkę nie przechodzimy na razie. Wyciągnęłam tę białą wkładkę, na materacyk dałąm prześcieradełko i zrobiło się więcej miejsca w środku. Pola na razie nie protestuje - w wózku albo bawi się stópkami albo zabawką albo sobie śpiewa. Może uda się dotrwać do momentu aż sama zacznie siedzieć:) Dziś w nocy mieliśmy podobną akcję do tej opisywanej niedawno przez Monsound...hmmm mam nadzieję, że się już nie powtórzy. Malutka się męczyła i my też niewyspani jesteśmy :/
-
Krowka Mnie też strasznie wypadały włosy - zaczęło się jakiś miesiąc temu. Teraz już tak nie wypadają...Powoli się normuje. Tak jak piszą dziewczyny - związane jest to z burzą hormonalną, jaką kobieta przechodzi w trakcie ciąży i po porodzie. Też myślałam, że łysa zostanę, ale tak się nie stało ;) CO do guzka, to często jest tak, że robią się takie guzki z pozostałego, nagromadzonego mleka i podobno sią niegroźne (moje 2 znajome po ciąży i zaprzestaniu karmienia też tak miały). Jednak na pewno warto iść do lekarza i skontrolować.
-
solange63Jutro zaczynam o 6.30, trzymajcie kciuki solange Daję Ci wirtualnego kopniaka na szczęście!!! Niezłą akcja z tą pracą ;) Muszę gonić do Poli, bo coś dziś protestuje i nie chce spać - tatuś ją usypia, ale słyszę coraz gorsze krzyki...chyba odsiecz potrzebna..???
-
Cerrie Sylwianna... Pola cudna jest! a jaką ma czuprynę świetną. Nie dziwię się że taka zadowolona jak się przegląda w tym lusterku ;) i jak pięknie leży na brzuszku Dzięki:) Trafione w 10 z tym lusterkiem - ostatnio ulubione jej zajęcie na macie;) Jak jej się znudzi patrzenie, to zaczyna oblizywać lusterko - ubaw mamy niezły ;)
-
No nie! Tyle pisałam i mi internet padł...:/ Teraz skrót: Też będziemy obniżać łózeczko - Pola coraz bardziej zaawansowana w swoich akrobacjach ;) Dzieciaczki wszystkie piękne! duza Wojtuś zniewalające minki robi! Imię też ma piękne (jak mój m. ;)) Cerrie Laura ma cudną oprawę oczu :) pbmarys Jaka czułość między Juniorkiem a Różą! Ślicznie! Postanowiłam też pokazać moją Polę - miałam to zrobić już dawno, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie ;)
-
krolowa_angielska Co do imienia, to cóż z nicku nic nie wynicka Może napiszę skąd się wziął, bo to historia z pierwszego miesiąca życia Jula:) Otóż byłam z małym w sklepie- jeden z naszych pierwszych spacerów, bo wiadomo zima, a nasz pamiętny luty 2011 był dość mroźny, prawda? Więc kolejka jak ch....a, my cóż- stoimy, po 10 min znajduje się ktoś uprzejmy gotowy nas przepuścić, co wywołuje dyskusję w całym sklepie...Oczywiście najgłośniej odzywa się też kobieta (zawsze mnie to dziwi)- że przecież nie jestem KROLOWA ANGIELSKA i mogę poczekać !!! Przyznaję, że byłam bardzo rozgoryczona- nie z faktu stania w kolejce, tylko ludzkiego zachowania... Odowiedziałam tylko, że oczywiście- poczekam, lecz dla mnie nie jest to kwestia łaskawości, lecz zwykłej ludzkiej życzliwości i dobrego wychowania, którego pani jak widać brakuje...:/ Niedługo po tym wydarzeniu znalazłam to forum i nick sam jakoś się nasunął Zresztą tak się do niego przyzwyczaiłam, że w większośći mojej obecności w sieci tak się podpisuję, więc jak kiedyś- gdzieś spotkacie jakąś krolowa_angielska (oprócz tej z UK)- to mogę być ja Miłego wieczoru:* To jak masz na imię? Niestety, też byłam uczestniczką podobnych zdarzeń, a zaczęło się jeszcze w ciąży. I nie mogę się nadziwić, że to właśnie kobiety takie jadowite. Może jakieś niewyżyte ? Ale za to teraz, jak jadę z wózkiem, to bankowo na przejściu zatrzyma się jakiś pan ;)))haha miłego wieczoru:)
-
Mała wykąpana, najedzona i śpi :) A ja zamiast się wylegiwać gonię zapuścić 2 pranie i biorę się za prasowanie... Asiunia25latDorka wg mojego poradnika śliwki można podawać już po 4 miesiącu, ale ja jeszcze nie dawałam małemu. Sylwianno dla mojego szkraba jeszcze nie urosły ząbki. Chyba mnie pomyliaś z Asiulą. Tak, tak...chodziło o Asiulę i o jej Ulę, podobne nicki i pomieszałam A i ja też jeszcze karmię piersią :)
-
Witam:) U nas nadal jesień w lecie :/// Serdeczne życzenia dla półroczniaków: Mai, Emi i Julka Asiunia gratuluję ząbka!!! Też się zastanawiam, jak to przy karmieniu będzie... Polunia nadal ćwiczy umiejętności - potrafi już dłuższą chwilę utrzymać się na kolanach podpierając się na rękach , wygląda to niesamowicie...aż nie mogę uwierzyć, że moje małe dzieciątko już takie duże i zaradne ;) Przymierzam się do podania ziemniaka - dostałam wczoraj od teścia ziemniaczki z własnego ogródka...Pola od początku dostawała witaminiki na łyżeczce, także jak tylko widzi, że zbliżam się z łyżeczką, to ładnie otwiera buźkę ;)
-
Witam:) Wpadam tylko na chwilkę, mam coraz mniej czasu dla siebie. Mąż pracuje do późna, mama wyjechała i zostawiła mi na głowie mojego rozbrykanego 10letniego braciszka (tak, też mamy takiego rodzyneczka)...Także mam na głowie 2 dzieciaczków, kota, dom...I jeszcze się okazało, że jutro mąż musi do pracy pojechać...Ręce opadają... Co do imion, to moje jest też raczej nietrudne do odgadnięcia ;) solange Pola kilka dni temu oglądała ze mną "Emi na rodeo" i chyba jej pozazdrościła, bo od dwóch dni wykonuje podobne ruchy, tylko wolniej i dużo krócej...Niemniej jednak ciężko było mi uwierzyć własnym oczom - ona nie ma jeszcze 5miesięcy. Udało się mi nagrać filmik - jak już złapię oddech i będę potrafiła (czyli się nauczę), to wrzucę filmik... A...z przepisu na muffinki też skorzystam - już od dawna za mną chodziły, miałam nawet szukać czegoś w necie ;) dobrej i przespanej nocki wszystkim mamom i dzieciaczkom:))))
-
_EvaR_Mój Bartuś śpi niezmiennie od 22 do 8-9 rano na samym mleku. Tak jest od dwóch i ół miesięca i nic się na razie nie zmienia. On jest takim samym śpiochem jak i my:) Eva! Pola jak zje o 6, to pośpiewa troszkę i śpi jeszcze do 8 :) Myślę, że jak na cycusiowe dzieciątko, to rewelacja;) W sumie nie powinnam się dziwić, że potem w ciągu dnia są krótsze drzemki.
-
solange63 ja tez obkupowalam jeszcze w ciazy mam duzego rogala, spiworek z zyrafa, recznik, koc, pieluszki flanelowe.... yyyyyy... moze jeszcze cos, ale juz nie pamietam. ja mam alergie na roz, wiec praktycznie z wlasnej, nieprzymuszonej woli nie kupowalam chociaz w Danii jest bardzo ciezko (wydaje mi sie, ze gorzej niz w Polsce), 90% ubran jest rozowa, reszta fioletowa, z domieszkami czerwieni i bieli. O! Też mam śpiworek z żyrafką Rogala małego, podręczny przewijak, podkładkę pod prześcieradło i kocyk ;) A z tym rózem to jakieś szaleństwo!
-
solange63sylwianna Dziewczyny od czego zaczynałyście rozszerzanie diety maluchów? Powoli się przymierzam, ale nie wiem, czy dobrze pamiętam...Od ziemniaka? Czy lepiej zacząć od jabłka czy marchewki?ja zaczynalam od ziemniaka (za rada pielegniarki), po pierwsze sycacy i dziecko sie szybciej naje (a wiadomo, ze na poczatku zjada tylko kilka lyzek), a po drugie neutralny w smaku. ponoc nalezy zaczac rozszerzanie diety od neutralnych produktow, zeby nie przyzwyczajac dziecka do slodkiego smaku. nadaje sie do tego ziemniak, dynia, pasternak.W takim razie pewnie zacznę od ziemniaka...Ugotować go na parze, dodać trochę wody i zblenderować?
-
NulkaSylwianna, to widzę że w sprawie pobierania krwi możemy sobie rękę podać Myślę, że Radzio i tak był dzielniejszy niż jego mama by była na jego miejscu. haha i od ciotki z forum też ;) Dziewczyny od czego zaczynałyście rozszerzanie diety maluchów? Powoli się przymierzam, ale nie wiem, czy dobrze pamiętam...Od ziemniaka? Czy lepiej zacząć od jabłka czy marchewki? solange Widzę, że masz kilka rzeczy z motherhood - ja obkupiłam sklep jeszcze w ciąży ;) Kocyk mam taki sam, tylko różowy. To chyba jedyna tak duża różowa rzecz, jaką mam...Przy kupnie ubranek starałam się bardziej urozmaicać kolorystycznie, choć nie było łatwo ...;)
-
zupa neapolitańska roladki schabowe z morelą i śliwką + ziemniaczki +sałatka
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
sylwianna odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
marcepan kek -
A! Teraz już wiem, dlaczego z żyły ;)
-
Nulko Też się zdziwiłam, że krew pobierali z żyły...hmmm...A pani to faktycznie była jakaś bez wprawy. Jakby dorwała mnie, to musiałaby mnie dodatkowo cucić - u mnie żyły są niewidoczne i musi być naprawdę doświadczona pielęgniarka, by pobrać krew...inaczej siniaki i omdlenia....Szkoda mi Radzia :(
-
A ja witam wyspana :) Pola od kilku dni przedłużyła sobie spanie: śpi od 20 do 6 - jak na dziecko (jeszcze) wyłącznie cyckowe jest super :) Teraz ćwiczy przewroty z brzucha na plecy. Nie są to jeszcze takie zgrabne i lekkie przewroty, jak z plecków na brzuszek...ale przewijanie, przebieranie itp. i tak robi się coraz trudniejsze ;) My z mężem ostatnio mamy ubaw z małej - dostała od wujka owcę, która po naciśnięciu piszczy. Spryciula wykombinowała sobie, że jak ją włoży między rączkę a tułów i będzie tą ręką ruszać, to owca będzie piszczeć. Teraz to ulubiona zabawka! Motyl z fisher price poszedł w odstawkę ;) Wygląda przekomicznie, jak piszczy tą owcą. Czasami się jej zsuwała więc zaczęła używać drugiej ręki - owcę przytrzymuje za łeb (grzywę) jedną ręką, a drugą uderza... W wózku już prawie nie mamy miejsca nad czym ubolewam, bo mała jeszcze nie protestuje podczas jeżdżenia. Rozwiązanie znalazła sama - wystawia sobie nóżki za burtę (stopy na oparciu) - uwielbia tak jeździć. I nawet, jak ją maksymalnie do góry podniosę, to i tak się zsunie i wystawi nózki ;)
-
cudaczekJa narazie nie rozszerzam diety. Rozmyślam tylko co zrobić z tym glutenem. Bo w każdej książce piszą co innego. W jednych piszą, że po 4 miesiącu w innych, że po 5 miesiącu. Kiedyś kazali podawać po 10 miesiącu. I jak to w końcu ma być to ja już nie wiem. Myślę, że chyba po piatym miesiącu podam. A dziewczyny, które karmią piersią, jak wy podajecie gluten? Też miałam taki zamęt...W końcu postanowiłam zaufać naszej lekarce (jeszcze się na niej nie zawiedliśmy, a leczy pół mojej rodziny) i zacznę podawać gluten na początku 6m. Co do rozszerzania diety, to powoli się do tego przymierzam - muszę Małą przyzwyczaić do innego jedzonka - we wrześniu wracam do pracy. Pola ładnie śpi w nocy - o 20stej ostatnie karmienie (z 2 piersi wyjada) i od kilku dni śpi do 6rano (wcześniej do 5)!!! Ja już jestem po pierwszej @ - dziwne to było uczucie po tylu miesiącach przerwy, pewien etap się skończył.
-
Dokończ tak jak chcesz... :)
sylwianna odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
klosz wyg -
Dokończ tak jak chcesz... :)
sylwianna odpowiedział(a) na ania2012 temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
separacja poś -
EvaR Ale super! Zatęskniłam za morzem jeszcze bardziej ;) My w tym roku niestety nigdzie się nie wybierzemy :/ Mąż nie dostanie urlopu - w wakacje mają zawsze najwięcej zleceń...