Skocz do zawartości
Forum

czwarty tydzien

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez czwarty tydzien

  1. hej kochane ja zabiegana bo Bartek zrobił sie normalnym bobasem i nie śpi juz tak dużo...KOCHANE GRATULUJĘ NOWO NARODZONYCH DZIECIACZKÓW!!!NIECH SIĘ ZDROWO CHOWAJĄ! Mam prośbę, jeżeli któraś ma czas proszę niech napisze trelacje do JUSTI24. Ona kbardzo na to czeka a ja skończyłam wiadomość na porodzie gmoni. Serdecznie dziękuje. CAŁUJE WAS KOCHANE I CAŁY CZAS JESTEM Z MYSLAMI Z WAMI!!!
  2. Dziś znów usmiechnął się do nas los i dostaliśmy paczuszkę-serdecznie dziekujemy. Naprawdę ma to dla nas duże znaczeni i strasznie nam momaga. Dziękujemy!
  3. justi24 BARDZO TĘSKNI ZA NAMI I PROSIŁA ABY WSZYSKIE POZDROWIĆ. ZOSIA OK ALE PŁACZLIWA. Jak znajdziecie czas napiszcie smska do niej bo czuje się samotna bez nas:(
  4. drucilla katbe no to zuzka rulezzzz hihi - chyba tato nie zabrał sobie do głowy, że oto ma dla siebie cichy spokojny pokoik :śmiech: Mężczyźni- nie ma życia z nimi nie ma życia bez nich :śmiech: czwarty a to kto się odezwał??? Iwa może? nie pudło:(((acha super różowe body
  5. A zgdnijcie kto za nami lipcówkami teskni no zgadnijcie:)
  6. KTO SIĘ DZIŚ ROZDWAJA HEHE JA. MAM PODWÓJNEGO KACA...MORALNEGO I TEGO PO SPICIU SIĘ. Zaczynam w końcu to odchudzanie Więc start 13/07 waga 93:(((
  7. Włąśnie się spiłam ledwo piszę. M zajmie siękiem do jutra. Dziekuję ze jesteście
  8. Jestem u kresu wytrzymałości...
  9. Cześć dziewczyny. MUSZĘ WAS NADROBIĆGRATULUJĘ WSZYSKIM NOWYM MAMOM KTÓRYCH MALUSZKI SĄ JUŻ Z NAMI Ja mam problem ze sobą. Dopiero teraz dopada mnie depresja. Chyba ze zmęczenia. Jak wczoraj poszłam o 2 spać to spałam do 19. Dziewczyny do tego stopnia mnie dopadło że nawet nie wstałam na płacz Bartka. Mąż wszyskim się zajmował dzielnie, ale w zamian ani razu nie przyszedł do mnie do pokoju. Czuł się odrzucony. Jak tak dalej pójdzie to będę musiał iść do lekarza. Ciągle wpadam w ryk jak tylko Bartek zapłacze bo wydaje mi się ze to z mojej winy. Wogóle pochłaniam mega jedzenia. Ogólnie jest ze mną źle. Was podczytuje ale dopiero dziś piszę. Batuś zdrowy i to najważniejsze.
  10. Dziś jedziemy na Kliniczna na wizytę więc go zważą. No właśnie fajnie ze słucha i obserwuje bo nasz nie zwraca na nas uwagi jescze a ma już 8 tygodni:((( może dlatego ze urodził sie w 33
  11. Hmm a gdzie te grudki? Bebiko najtańsze dostaje w rosmanie hehe
  12. Część mamy wczesniakow. Powoedzcie jak wygladaly wasze pierwsze tygodnie. Nasz ma juz 8 i jeszcze nie łapie z nami kontaktu, ciągle tylko je i spi:(
  13. no a nie grozi to jakimis zastojami albo zapaleniem piersi no ja ściagam raz dziennie ale czy to nie za mało?
  14. Dziewczyny mjak już butelkujemy to jak zatrzymac laktacje???bo mój m. Ostatnio sie zapomniał i przy brum brum trafił na pierś...hmmale miał mine
  15. FELIMENA GRATULUJEMY Z BARTUSIEM I WITAMY PIOTRUSIA. Ja mam dziś urawnie głowy z Bartkiem. Ciągle marudzi przez sen nie wiem co mu jest. Wogóle czy ta pogoda tak na niego działa sama już nie wiem. Ja załapuję coraz gorszego doła...ciesze się że kochany Bartuś zdrowy, ale moja psychika szaleje negatywnie...
  16. a mozesz mi powiedziec co to jest atopia?
  17. my lecimy juz na bebiko a najlepisz ze lecieliśmy na bebiko HA ale w Trójmieście cięzko dostac. Od wczoraj jestesmy na zwykłym bebiko. Kurcze jesnak mały ma czerwona wysypkę na brzuszku i teraz nie wiem czy to pieluchy czy to mleko:(((
  18. Mam pyanie GDZIE MOGĘ ZNALEŹĆ OPIS ROZWOJU NIEMOWLAKA. CHODZI MI ABYM WIEDZIAŁA JAKIE NP. RUCHY W JAKIM MIESIĄCU POWINNO WYKONYWAĆ DZIECKO.
  19. brak słów...historia zaczyna sie od tego że mały 24 dni leżał w szpitalu w większości karmiony sądą...ostatni tydzień butlą no i wróciliśmy do domu...a wszyscy kto zadzwonił lub przyszedł to na samym początku pierwsze pytanie:KARMISZ PIERSIĄ? A ja że nie bo ciężko mały nie chce i wogóle się męczymy, a tu WSZYSCY DO MNIE PRETĘSJE ZE DLACZEGO DZIECKO KRZYWDZĘ I WOGÓLE SAME WRZUTY. MĄŻ też ciągle że mam karmić, ale już mu przeszło...
  20. ja na chwilke witam nasze nowe pociechy na świecie i uciekam bo mamy dzis okulistę. Masakra już raz widziałam jak mu w te małe oczka zaglądali...brrrrr. Buziaki kochane ciotki jetem zawsze myślami z wami wszyskimi. DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚCIE
  21. cześć ja dziś postanowiłam dołączyć sie do tego wątku, gdyż przez terror nie karmię piersią i jest mi z tym dobrze
  22. ZANNA GRATULUJEMY I CZEKAMY!!! Ocho bratowa dzwoniła. Powiedziała mi ze ma dosyc słuchania jego wymówek bo to już trzeci raz i że sama zacznie teraz robić sobie co chce i z kim chce...co do zdjeć cisza. Wiem że tylko mój brat jej powiedział że na policje to zglasza. Dziewczyny dziś 1 i miałam zacząć sie odchudzać, ale wymiękłam i zjadła lody. Od jutra juz na pewno kupiłam same warzywa i jutro zaczynam... Właśnie zaliczyłam maraton kilometrowy z wózkiem i psem. Masakra. Poszlam na mega spacer i już byłam daleko od domu a tu patrze z dala nadciąga burza. Dziewczyny dosłownie pot leciał mi po d....aby zdążyć do domu. Uf....udało się ale dosłownie jak weszliśmy na klatkę to lunęło i tak przez 30 minut. Teraz czekam na męża i ciekawe o co dziś sie pokłucimy...
  23. patrycja`81u mojego meza smieszy mnie to,ze zostawia talerzyki w lodowce-znaczy na tych talerzach,cos z jedzenia jest -typu kotlet albo cos,on bierze jedzonko-a talerz zostaje ale go molestuje slownie i widac poprawe,czasem sie zapomina i jakis talerzyk chlodzi sie w lodowce a ja tez napotykam puste talerzyki
  24. -zostawianie skarpetek gdzie popadnie -grzebanie w nosie -puszczanie bąków -żadkie kupowanie kwiatów -zostawianie opakowań po słodyczach za łóżkiem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...