barbaraaaaa

lepeij sprawdzic ,ale w sumie dopiero 6 marca jest także te pare dni to nic złęgo,ale gdy tak bedzie dalej to lepeij sprawdzic co sie dzieje.

witam Cie również tutaj FreeWhiteButterfly. co tam u was mamusie?

jesli to pare dni to nie ma sie co martwic aqle jesli utrzyma sie to dłużej to wybierz sie do lekarza.

na to wpływa wiele czynników dieta i intensywne ćwiczenia też, chyba ze podejrzewasz inny powód.

co ty to żaden problem. ja juz ponad 4 lata sama synka wychowuje,

hej ,fajnie ze piszesz, jasne ze warto popisać i się wygadać, jest juz wątek o tym Samotne mamusie i ciężarne jesli chcesz dołaączyć a jesli nie to mozna i tu pisac

zeby to był chociaz niedzielny, tak ze co tydzień w niedziele u niego jest i sie nim zajmuje, a tu raz w miesiącu na 2 godziny i nawet tyle mu sie nie chce, nie było go od listopada ani razu.

jak tam u was? dzis pierwsza niedziela miesiąca, niecierpie tego dnia bo moze pojawic sie mój byly do synusia mojego, ostatnio w listopadzie był,oby si nie pojawił.

to niestety nie ja, ja jestem z woj. Lubelskiego.

Blondi22hej co tam słychać ;)u nas po staremu . kuba zdrowy ;) u nas ok, mały od poniedziałku juz jezdzi ze mną rano i popołudniu wraca, będzie od 7 do prawie 16 w przedszkolu. na stażu jakoś idzie,byle tak dalej. a co u ciebie?

cranberryWitam Was wszystkie:) W sierpniu skończę 21 lat, a w czerwcu urodzę dziecko:) jutro się dowiemy czy będzie chłopiec czy dziewczynka. Obecnie jestem na studiach dziennych ( II rok), a od nowego roku postaram się o IOS. Mam dość dużo egzaminów w czerwcu, ale postaram się to zaliczyć wcześniej, bo sesja zimowa była bezproblemowa. Najbardziej się boje o to, że nie donoszę ciąży ze względu na PCOs i niedoczynność. Co prawda bobo nie było planowane, ale bardzo teraz wyczekiwane zwłaszcza, że dopiero po roku od leczenia zaszłam w ciąże. Chciałabym aby urodził się zdrowy, wszystko inne się nie liczy. Pozdrawiam:) witam nową mamusie, trzymam kciuki za sesje i za urodzenie zdrowego bobaska, ja tez jestem na 2 roku ale studiów uzupełniających mgr i tez w czerwcu kolejna sesja mnie czeka, ale ja mam juz 4 letniego synka, chociaz tez nie raz nie da nawet chwili sie pouczyc.

bobmamawitam cie, pisz jak najwięcej. Blondi na stażu ok, chociaz jeszcze nie raz mam stersa ze cos może źle robie, tyle tam tych papierków,ale jak to jeden pan tam powiedział" nikt nie wie wszystkiego". właśnie zastanawiam sie co z małym zrobić bo ferie juz mu sie kończą i od poniedziałki do przedszkola, musze go zapisać na więcej godzin, najpierw myślałam ze od 8 do 16 ( po 15 juz bym go odbierała bo do 15 pracuje) ale widze ze mój ojciec niezbyt chce małego wozic tak codzień do przedszkola i ze to dla niego kłopot bedzie,a znowu przedszkole od 7 jest a o 7 to ja juz w pracy musze być , a nawet pare minut przed 7.i nie wiem ,wołałabym zeby na 8 chodził ale do przedszkola 2 km a tu zima to bez sensu jak na piechote ma chodzić, wiec chyba bedzie od 7 i bedzie rano ze mna jezdził z tym ze ja nie bede go prowadziła a aby podwioze go a zaprowadzi go moja mamuśka.

co tam u was? co tu taka cisza??!!

ja za sprzątanie się wziełam a potem nauka mnie czeka bo we wtorek prosto po pracy na egzamin jade.

Mój maluszek zdrowy całkowicie więc stwierdzam zdecydowanie że ma odpowiednia ilość witaminek w organizmie, oby tak dalej!!

ja dzis po pierwszymn dniu stażu, było wporządku ale teskniłAM za synciem.

Blondi własnie to wszystko aż za szybko ja poszłam aby sie zorientowac czy taka mozliwość by byłą a tu ze odrazu ma badania lekarskie mam iść bo od tego piątku staż zaczynam. mili17199 będziecie musieli jakos delikatnie mu to wytłumaczyć,ale cięzko jest gdy dziecko przyzwyczai się do zwierzątka.

hej dziewczyny, mam jakis zakręcony dzień, w piatek wieczorem dowiedziałam sie ze w pewnym miejscu szukaja kogoś na staż, miałam dzis pujsc do UP i zapytać czy by w ogóle na ten staz pieniądze mieli poszłam,pieniądze mają , wniosek mi dali, zaniosłam go do Pani prezes tego zakładu pracy, z myślą że minie jakis czas zamin bedzie jakaś odpowiedz, a ta juz dzis mi zadzwoniła ze mam robic badania lekarskie bo juz staż w UP mi załatwiła i mam jutro jechać z rana po skierowanie na badania do niej i jeszcze jutro je zrobic, a tak szybko to wyszło ze ja nawet nie wiem na jakie dokładnie stanowisko mnie tam zatrudnią, co bede robiła, nawet nie wiem w jakich godzinach bede pracowała itd nie wiem nic, mam nadzieje ze jutro się cos dowiem. byłam pewna ze z miesiąc minie zanim odpowiedz jakąś dostane a tu pare godzin aby. musze sie wywiedziec co i jak bo opieke nad małym jakoś rozplanować musze, no i egzaminy jeszcze na uczelni mam.

mój synek mimo że urodził się całkowicie zdrowy tez przez 3 rokiem praktycznie nic nie mówił czasem jekies "ba ba" czy " ma ma" i tyle dopiero gdy zaczął do przedszkola chodzić to mowa ruszyła, teraz jest o wiele leppeij ale jeszcze nie tak jak być powinno.

wiadomo ze są ludzi którzy mają naprawde ciężko w życiu i czasem nie powinno się narzekać na to jak się ma bo sa tacy którzy mają o wiele wiele gorzej.

a u nas znowu snieżno,wczoraj padał deszcz a dzis snieg, i jak tu sie do pogody ma człowiek przyzwyczaić jak co rano jest inna.

a czy wcześniejsze poprawnie oddane odpowiedzi też są liczone, czy trzeba odpowiedzieć jeszcze raz? ja nie miałam żadnych problemów z wysłaniem odpowiedzi i link potwierdzający kliknęłam.

u nas niedługo koniec a u nas niedługo początek ferii- od soboty.

po tylu latach to i miał prawo się popsoć:) a z dziećmi to wiadomo jak jest czasem energia aż je roznosi.

My również dziś dostaliśmy 4 syropki i ramkę oraz ulotkę informacyjną. W związku z tym mogą napisać już pierwszą moją "recenzje" odnośnie syropu Biovilon. Opakowanie moim zdaniem jest jak najbardziej właściwe, informacje na nim zawarte przedstawione są w sposób jasny i przejrzyste, szybko odnaleźć można to co nas interesuje. A gdy np. dziecko nie chce wypić syropku można pokazać mu opakowanie i powiedzieć, że gdy wypije będzie tak silny i pełen energii jak ludzik na nim umieszczony. Nie odpowiada mi jedynie brak miarki do odmierzania niezbędnej ilości syropku, wiadomo, że praktycznie w każdym domu jakieś takie miarki są ale było by lepiej gdyby była ona od razu dołączona, pisze żeby podawać 1-2 łyżeczki, czyli 5 ml- 10 ml, ale łyżeczka łyżeczce nie równa w jednej będzie 4 a w innej 6 ml. Poza tym nie mam innych zastrzeżeń co do smaku i działania napiszę kolejnego posta gdy już mały spróbuje go parę razy.