barbaraaaaa

świetny pomysł, warto wesprzeć na duchy młode mamy i pokazać im że dadzą radę.

Na zdjęciu mój synek Kamilek lat 7 :)

witaj Aniu zmartwiła mnie twoja sytuacja, mam nadzieje że mimo tego że nie piszesz jest u ciebie wszystko w porządku, opowiedz nam coś dokładniej jak wam sie układa jaki jest twój partner?

cześć niestety ja nic ci nie podpowiem w tym temacie też niezbyt "sportowa" jestem, zawsze unikałam sportu na moje szczęście nie ma to wpływu na moją wagę :)

na stronie MOPRu znalazłam informację że "Do dochodu rodziny na świadczenie 500+ wlicza się alimenty, a także świadczenia z funduszu alimentacyjnego na rzecz dzieci."

Witam serdecznie czy którą z mam miała torbiel na jajnikach?

witam orientuję się może któraś z mam w tym programie 500+, jeśli osoba np obiera świadczenie z funduszu alimentacyjnego z MOPSu gdzie dochód nie może przekraczać 725 zł netto to czy i otrzyma 500 + gdzie dochód nie może przekroczyć 800 zł neto, czy te dwa świadczenia w inny sposób są obliczane?

u mnie ten marker jest przekroczony a torbiele są dwie, jedna od razu stwierdzono ze do wycięcia. Tez mam obawy i czekam co się okaże w trakcie operacji i po niej.

nie wygląda to dobrze ale najgorzej tez nie jest wszystko po operacji się okaże.

mnie niestety czeka operacja torbiele są na obu jajnikach a jedna jest na tyle duża że wymaga usunięcia.

czy u któreś z mam wykryto kiedyś torbiel jajników?

i jak sobie radzicie? jak ty i maleństwo?

witaj co do mieszkania za granicą niewiele mogę ci powiedziec bo jestem w kraju ale urodziłam dziecko mając 19 lat i 3 miesiące w tej chwili synek ma 7 lat i jest super dzieckiem a wychowuje go sama odkąd skończył jakies 6 tygodni.

niestety wiele matek męczy to samo, ja byłam młodsza gdy urodziłam synka i również praktycznie wszyscy znajomi o mnie "zapomnieli" nagle, tak już jest niestety młodzi ludzie bawią się a mamy siedzą w domu a to w parze nie idzie, ale możesz znaleźć nowych znajomych właśnie np. inne mamy, i z własnego doświadczenia wiem ze gdy dziecko ci podrośnie to stare znajomości często odżywają.

~lunia zgadzam się z Tobą mam nadzieje ze uda mi sie równiez wychować super syna. nie trzeba sie poddawac i zawsze dawac rade mimo wszystko.

witam Cie, ja od 7 lat sama wychowuje synka i jakoś sobie radzimy :) to fajny i pogodny chłopiec, wiadomo ze są obawy i że każda matka chce dla dziecka jak najlepiej w tym pełnej rodziny ale czasem lepiej być samej niż z kimś z kim było by i ty i dziecko nieszczęśliwe np przez ciągłe wasze kłótnie itd takie jest moje zdanie. dasz rade tak jak i na prawdę wiele mam w podobne sytuacji. Pozdrawiam

to zależy od indywidualnej sytuacji każdego człowieka i od charakteru. Niestety bardzo czesto jest tak ze taka mama zastępcza przywiązuje się do dziecka i potem nie jest w stanie sie z nim rozstać i potem zaczyna sie dramat dla wielu osób bo formalnie matka jest ta która dziecko urodziła.

dziękuje za radę :)

Witam od pewnego czasu mam pewien problem z palcami u stóp zaczeło się od najmniejszego palca jest zasiniony, czerwono fioletowy, wygląda jakby krażenia w nim nie bylo, dodatkowo napuchnięte/nabrzmiały nie wygląda to jak stłuczenie czy uraz ale tak jakby jakas woda w nim była, nie raz dotykanie go sprawia ból o lekkim stopniu ale jednak, widze ze w tej chwili zaczyna się to dziać z kolejnym palcem tym obok właśnie tego sinego, od strony z której palce te się stykają też ukazuję się juz owo zasinienie, nie odniosłam żadnych urazów, wynikiem czego może to być? Prosże o rade.

witam wszystko dokładnie zostanie ustalone podczas sprawy rozwodowej, kiedy, gdzie, nawet w jakich godzinach i czy w twojej obecności czy nie, ale jeśli miałąbyś jakąś niepewność to pytaj od razu podczas sprawy.

zgadzam się z tym.

u nas lista zawierająca wyprawkę jest juz dostępna na stronie internetowej szkoły, a co do plecaka/tornistra sama własnie się zastanawiam jaki kupic, z tego co słyszałam u nas dzieci w pierwszej klasie nie nosza codziennie wszystick rzeczy dom-szkoła, wszystko jest w szkole a tylko jeśli cos dodatkowo jest potrzebne to dzieci przynoszą i jesli jakies zadanie w zeszycie czy w cwiczeniu jest to wtedy dzieci zabierają a tak wszystko w klasie jest przechowywane.

Dziubala Mamik, częściej to rodzice, a zwłaszcza mamy ;) mają więcej strachu przed szkołą niż same dzieci. Dlatego tak ważne jest to co o szkole opowiadamy przy dzieciach, jakim tonem to mówimy, czy przedstawiamy ją w korzystnym świetle, itd. Jak będziemy swoje strachy przenosić na dzieci, to może im się to udzielić. Tak więc głowa do góry, będzie dobrze :) zgadzam się całkowice wydaje mi sie ze to ja w panice jestem a on nic.

teoretycznie własnie wiekowo dzieci powinny być dzielone, ale u nas np dochodzi tez kwestia tego ze cześć dzieci jest dojeżdżających wiec to ma główny wpływ na przydział do klas tak zeby potem z dowozem i odwożeniem do szkoły nie było problemu. a klasy max 25 dzieci. ale jeszcze zadnych list nie ma wiec zobaczymy jak bedzie, podobno 4 klasy ma byc.

u nas jesli chodzi o klasy I podstawówki to pod koniec sierpnia dopiero listy klas bede ułożone i wywieszone, wiec sądze ze pierwsze zebranie bedzie w dniu rozpoczecia roku szkolnego dopiero, a napewno przydałoby się wczesniej.