mamuskastyczen

i jeszcze mi apetytu narobilyscie mmmmm pychotka zjadlabym karpika w galarecie albo pierogi z akapusta i grzybami mniammmmmmmmmmmmm

takie uroki....szalu idzie dostac czlowiek cche spac a tu dupa blada.zastanawaim sie czy do czasu porodu nie lepiej przenisesc sie do kibelak z lozkiem:) z 20 razy na bank juz bylam od jakichs 2 godzin zgrozoooooooooooooooo. MADZIK-Twoj brzusio sie napina,nie forsuj sie kochana , duzo relaksiku a bedzie good. a EMCE cosik dolega?moze chociaz ona happy:)

hehe dobre.fajnie ze jestescie:):) ja juz w w yrku wyladowalam a tu klops-moj pecherz nie che dzis spacbrrrrrrrrrr

halo nocne marki jestescie jeszcze?

karaluchy pod poduchy na mnie czas ,kimonko.spijcie dobrze...papatki.

fajnie ze bedziesz juz miala bryke dla dzidzi.bardzo ladny ten wozeczek ktory pokazywalas.a swoja droga kompletowanie wyprawki to super sprawa:)

MALUTKI jest rozkoszny:)Duzy chlopak, no nie chcial wyskoczyc za szybciutko z brzuszka, tak dobrze mu tam bylo:):) Wiesz ja mysle ze to wszystko zalezy od szpitala w ktorym bedziesz rodzila, bo kazda placowka ma pewnie swoje wymagania.Moze zapytaj najlepiej Twoja szwagierke ona zna temat na swiezo i jak tez masz przeciez tam rodzic.Ja zapytalam co trzeba zabrac i dostalam taka liste(co dla mnie i dziecka trzeba) i chca pieluszki wiec wezme mala paczke pampersow (chyba 27 szt).Nie pisali tam nic np o kosmetykach ale tez wzielam zeby nie bylo-oliwke,plyn do kapieli,krem na odparzenia i chusteczki nawilzajace do puoy.

Chcialam Wam oznajmic moje drogie ze torba do szpitala spakowana !!!! wiec teraz Amelcia moze na swiat przyjsc chocby jutro:)zarcik, mam nandzieje ze poczeka chociaz dwa tygodnie:)wtedy bede w 38 tyg:)Ale mam spokojna glowe i to mnie cieszy:)

EMKA -GRATULACJE DLA SWIEZO UPIECZONEJ MAMUSKI ,(obylo sie ebz cesarki ?) NAMECZYLA SIE BIDULKA ALE NAJWAZNIEJSZE ZE JUZ PO WSZYTSKIM.i TOBIE TEZ CONGRATULATIONS Z OKAZJUI ZOSTANIA CIOCIA!!!POSYPIA CIS IE TYTULY HEHEW NAJBLIZSZYM CZASIE:) Juz niedlugo Ty bedziesz tulic swojego szkraba:)

jeszcze poskaczemy na disco :)poki co to czasem w brzuszku jest disco:)

tak ANETKA fajny mialyscie pomysl:)az mi humorek sie poprawil:) lece walczyc z torba:)do potem ,papatki.

czesc miska jak zdrowko:)

iyes yes ta muzyka jest super...kiedys bedziemy ja nazywalay muzyka naszej wczesnej mlodosci hihihi a ja taki klimacik lubie:)YouTube - Michael Bolton - Said I loved you but I lied

a i w EMKIi repertuarze cosik by sie znalazlo co tez lubie:)SAY IT RIGHT np -nie nudzi sie wcale:)a i stare dobre lata 80 :)

ANETKA-ja tez go lubie, wczesniej jak sie pojawil to sluchalam non stop.

EMCIA-trzymamy za bratowa kciuki!!!!wyglada na to ze dzis ciocia zostaniesz:)bedzie imprezka:)

czesc MADZIK co u ciebie jak zdrowko , ja zmykam .do pozniej.Nigdzie nie uciekajcie:)

no moj tez nie jest taki olbrzymek:)Mala ma wazyc tak okolo 3400 wiec w sam raz...zobaczymy:) ANECIA ja sie wylaczam na czas jakis, ide pod prysznic:)(w pidzamce siedze...) i pokuchcic . do potem :36_4_9:

tak jest ciezko ale jakos sobie ludzie radza, trzeba byc dobrej mysli ze bedzie szlo ku lepszemu...o dziwo duzo dzieci sie rodzi teraz w polsce:)i to jest pozytywne:)

YouTube - Baby moving (Baby inside belly) Zobacz jak to widac jak dzieciatko sie rusza w brzuszku;)tance to malo powiedziane....

To dobrze, skoro Twoj juz tyle czsu tam siedzi to na pewno warto jeszcze tam zostac, niczego nie bedzie Wam brakowalo.Niestety ciagle sa roznice pomiedzy polska a innymi krajami...nawet taki maly cypr a naprawde mozna godnie zyc nie liczac od 1-szego do 1-szego.W te wakacje jak bylam w polsce (prwie dwa miesiace) wydalismy naprawde sporo pieniedzy a dodam ze sami sie nie utrzymywalismy bo bylismy u rodzicow, zadnych szalenstw-wakacji nad morzem czy gdziekolwiek...naprawde jestem zla jak o tym pomysle ze czlowiek we wlasnym kraju nie moze zyc na odpowiednim, normalnym poziomie. A teskni sie strasznie....Ale pocieszam sie ze czas szybko plynie i sie nawet nie obejrze a nadejdzie ten dzien ze zjedziemy:) Teraz liczy sie tylko Mala i tym zyje i to dla niej takie a nie inne decyzje.

No u nas sytuacja jest taka niepewna, bo z jednej strony chcielibysmy wracac a z drugiej...Michal ma tu dobra prace, spokojnie poki ja nie wroce do pracy moze nas utrzymac i w ogole...W Polsce niestety nie mamy mieszkania , wiec czekalby nas wynajem..a z jednej pensji....nie ma szans zeby wszystko wygladalo tak jak nalezy.Dlatego najprawdopodobniej zostaniemy minimum do lata 2010... Chrzest tez obowiazkowo w Polsce... nie wyobrazam sobie inaczej ,latem jak pojedziemy na wakacje.a wy jakie macie plany odnosnie Angli, tez na dluzej czy planujecie zjechac w najblizszym czasie?

To prosze bardzo mam nadzieje ze lubisz rozpuszczalna nescafe;) Sporo jest przygotowan przed narodzinami :)a to dopiero rozgrzewka ...Ale sprawia to ogromna frajde...te malenkie ciuszki, skarpeteczki zabaweczki pierdollki , czlowiek sie rozczula jak dziecko. A Ty Anetko kiedy wracsz do UK? pewnie bedziesz chciala dojsc do siebie troche po porodzie no i dzidzia zeby troszke :)odrosla....Ja to bym od razut orbe pakowala do polski...ale trzeba byc rozsadnym, na ten moment to by bylo glupie.

tak co trzeba to trzeba, ale lenia mam strasznego ,do wszystkiego sie zmuszam:) wczoraj poprasowalam pieluszki tetrowe i flanelowe,a dzis po poludniu pakuje torbe do szpitala.Wszytsko juz mam poprane ,poprasowane i pokupowane wiec czas wielki, jeszcze tylko mala paczka pampersow bo duzych nie ma sensu brac.Mam nadzieje ze nie urodze od tego szybciej...hihi Moj termin to 4-6 wiec niecaly m-c...........a tu dopiero tescik robilam:):) chcesz kawki?

KASIU-TRZYMAMY KCIUKI!! Lekarze maj to do siebie ze czesto podaja tez te gorsze scenariusze...Musza nas uswiadamiac w razie co..Badz dobrej mysli. ANETKA-a dbam dbam wczoraj lezalam w wyrku do 12....dzis tez sie wyspalam , stram sie nie robic tego co by meczylo starsznie -skoro to ma pomoc.Ale obiadek, pranko to trzeba zrobic.A tak swoja droga to tez juz odliczam na narodzinki Malej.