mamuskastyczen

jutro rano pedze do gin wiec ide juz lulu.slodkich snow wam zycze.

witaj Miska!! Fajnie ze czujesz sie lepiej po drzemce, pospalas odpoczelas.nio tak trzymac.i koniecznei daj znac jak malenstwo jak jutro wrocisz od lekarza.pozdrowionka.

hehe juz to widze ze jak nosza brzuszek, po dobie by dali odpust albo lezeli by tylko caly dzien na kanapie.....................obloznie chorzy....hihih iPan Bog wiedzial co robi nas stwarzajac do rodzenia:):)

no tak to jest z tymi dzidziusiami, czasem tak jest ze te zabobony sie sprawdzaja-o terminach ze niby dziewczynki przed a chlopcy po terminie SIE RODZA. ja Wam powiem tak , bym sie chiala wypakowac"w tym roku jeszce bo naprawde z kazdym dniem to jest gorzej-tzn nie ze sei zle czuje ale mi bardzo ciezko(buty, ruchy, nawet schylanie-jak wieilbladzik) wiec jakby mala po 20 grudnia chciala sie pokazac rodzicom na swiecie bylabym happy:)Poza tym jzu sie jej nie moge doczekac!!! i masz racej EMKA taki sterylne warunki zycie nie wplywaja dobrze wcale na dziecko.Hartowac trzeba i ja tez planuje spacerek po gora 2-3 tyg siedzenia w domku.U mnie cieplej ciut teraz niz w polsce ale i tak jest dosc chlodno-bedzie w lutym.

MANIULKA-podpaski i koszule to juz male piwko.Masz racje bedziesz spokojniejsza gdy wszystko juz bedzie spakowane i dopiete na ostatni guzik.Chlopcy podobno sa bardziej terminowi od dziewczynek ale kto wieeeeeeee:)

taaak ten czop to czasem przepowiada porod, otwiera ujscie szyjki macicy.moze odpasc a nie musi.. MANIULKA-to dobrze ze to tylko sluz....jak mi odejdzie to zawal gwarantowany... nie ma to jak swiadomosc ze pozostal m-c z hakiem lub ciut mniej nawet ajjjjjjjjjjjjjjjjj a u mnie to wlasnie tak.dzieki kochanienka dzis slodkosci omijam szerokim lukiem, taka mam chandre.

witajcie! jak humorki , ja mam upiorny, nie ma konkretnego powodu, czuje sie jakas zmeczona wszystkim,nerwowaaaaaaaa taki ma dzien ze bez kija nie podchodz brrrrrrrrr.znacie jakis sposob na szybka poprawe humoru--dodam ze czekolada nie dziala:) Jesli chodzi u ciuszki to tak w rownowadze 56-62 i mam tez troszke wieksze tak od 3-mcy wzwyz.Pewnie ze lepiej podwinac rekawki niz za szybko w kacik rzucic. Wlasnie chcialam Was zapytac cio z torba do szpitala, szykujecie juz?wydaje mi sie ze mam raczej wszystko, odwlekam moment pakowania (ze strachu.....:)raczej ale na dniach sie dowiem od gin jakie oni maja wymagania .Taaaaaaaaak podpaski sa czaderskie, ale bez powodu takich nie wyprodukowali.Do naszych ulubionych podpaseczek to wrocimy raczej pozniej

MADZIA-niezla to szwagierka, skoro Ty ciezarna to powinna choc troszke Cie odciazyc.ale widzisz jakas delikatnie mowiac "ciezkoooooo myslaca". ide do sklepu ,odgrzeje obiad dla M a pozniej sie zdrzemni chyba, moze wypedze to wstretne katarzysko. papa dziewczynki.sciskam wszystkie.

szkoda ANETKA ze tak niezaciekawie sie zapowiada, ale to tylko ten rok taki w nastepnym bedzie na pewno lepiej i z Dzidzia:)najwazniejsze ze nie bedziesz sama .Twoje zdrowko i malej to sa nr 1 teraz i nie am co ryzykowac. USMIECHNIJ SIE KOCHANA!!:krowa: MADZIA-hehe cos w tym jest -apropos facetow poboznych...zyczen:):)niedoczekanie.

achhhhh...ANETKA...a kiedy Twoj przyjezdza?pewnie poprawi ci to humorekmam nadz ze Cie rozweseli, wydaje mis ei ze to glownie Jego brak stale przy Tobie sprawia ze czujesz sie wlasnie tak...Jakby Ciebie tu rozweselic hmmmmm Dzieciak wyszedł z tatą na spacer. Nagle kłania się jakiemuś obcemu mężczyźnie. - Kto to jest? - pyta zdumiony ojciec. - To pan z zakładu oczyszczania. Zawsze jak wychodzisz do pracy, dzwoni do drzwi i pyta mamy, czy teren jest już czysty... Co każdy facet chciałby usłyszeć od swojej żony 1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo? 2. Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie. 3. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago. 4. Wyskoczę pomalować płot w ogródku. 5. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie? 6. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany! 7. Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami. 8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grać w pokera. 9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoją nową mini-spódniczkę. Musisz to zobaczyć! 10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej! 11. Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy? 12. Zapisałam się na jogę, aby spróbować wszystkie pozycje z kamasutry. MONIA-hej hej jak tam Twoje sprawy jak humorek?

dzieki ANETKA-kuruje sie domowymi sposobami herbata zcytryna i miodem, witamina C o to tyle co mozna, ewentualnie paracetamol (mozna w ciazy) ale goraczki nie mam wiec odpuszczam.miejmy nadzieje ze szybko przejdzie. a Ty jak sie czujesz?

witajcie !! jak tam leci u Was poniedzialek.jak humorki.u mnie bez szalu , zaziebilam sie troche i tak jakos beznadziejnie sie czuje.poza tym ok. ANIA-ja tez mam sporo obaw i lekow ,ale mysle sobie ze dam rade,nie ma wyjscia urodzic trzeba.Jestesmy do tego stworzone , ech strach ma wielkie oczy zobaczysz,a moze porod bedzie krotki ..Nastwmy sie pozytywnie, wierze ze to pomaga. ANETKA-no kochana nie smutaj sie prosze, zobaczysz ze zarowno z Twoim jak i reszta sie ulozy.Jeszcze troszek utuliz swoje malenstwo w ramionach i zobaczysz jakie to da Tobie poklady sily i energi. :36_4_9::36_4_9: MADZIA-na pewno czasem Ci smutno i czujesz niedosyt mezusia w domku ,ale widzisz taka ma prace, dobrze chociaz ze weekendy jest w domkuStesknicie sie bynajmniej z a soba.Ma tez to swoje plusy, wiesz jak to z facetem w domu, marudzi balagani:)A tak ...spokoj cisza...Moj wraca poznym popoludniem wiec nienarzekam , choc czasem wolalabym byc naprawde tylko sama. ADZIA-daj znac jak po egzaminie. EMKA-jak zabek?wszystko wrocilo do normy? aaaa dziekuje Wam kochane za mile slowa na nk... bede do Was zagladac ide obiadek dokonczyc. papapa.

dobry wieczor dziewczynki!! Ja dzis tak z doskoku tylko, kiepsko sie czuje, tak jakby mnie jakies przeziebienie lapalo brrrr i wieksza czesc dnia herbatki z miodem i cytryna spijalam lezac na kanapie,miejmy nadz ze sie zadne chorobsko wstretne nie rozwinie widze ze u Was nastroje takie sobie ...no bywa i tez tak,zycze Wam zeby te humorki sie poprawily.Macie swoje skarby pod serduszkami i przy sobie,to jest najwazniejsze reszta sie nie martwcie.... adzia-siostrzyczka przesliczna i taka wesola!!!mam nadz ze sie wszystko pouklada,wierze w to. spijcie slodko i spokojnie

dzien doberek kobietki!! MANIULKA-no no rosnie Wam duzy chlopaszektez kiedys chialabym miec synusia bylaby parka:)ale spoko spoko pomalu:) wpadlam zeby sie przywitac ale widze ze pusciutko.Zajrze w takim razie pozniej.:36_4_9:

wiem wiem chcemy byc sprawne i niezalezne do koncaa tu sil ciut mniej.ja to taka leniwa sie zrobialm ze sama siebie nie poznaje.ulubione miejsce-kanapa.:) Bardzo ladnie Gabi.U nas od razu jak tylko mnie uswiadomiono ze dziewczynka(do 22 tyg myslelismy ze chlopiec tak na powiedziano na 1-szym usg, mial byc Kacperek) to Amelka. kochana lecimy spac nieeee ?oczeta mi sie kleja.do juterka.:36_3_16::36_3_16::36_3_16: spokojnej nocki wyspij sie.

uwierz mi, nie warto.Ale dzielna dziewczynka jestes i to sie chwali.Moze zalacza sie Tobie syndrom szykowania gnazdka , pomalutku pomalutku.oj przy dzidziach to dopiero bedzie wesolo , hehe chyba z nocnego siedzenia nici, szukac kata bede zeby sie przespac ale spoko to tylko pewnie przez jakies 2 latka jakie imie wybraliscie dla malenstwa?

fajnie ze Twoj Krzysiek ma mozliwosc ogladanie harcow dzidzi, Michal to juz slodko hrapie prawie zawsze gdy ja sie klade.ale taki los rano do pracki idzie a ja nocny marek.

to fajnie ze u Ciebie nastroj milutki!!tez chcialam cie ochrzanic za ta lazienke-az tak wyginac sie nie musisz, przypominam to juz koncowka ciazy :)ja tam robie co do mnie nazlezy wiadomo tez sprzatam itd ale za lazienke to nieeeee M mnie troszke wyrecza.i jestem mu wdzieczna bo z duzym brzuszkeim to juz wszystko ciezej zrobic.czas odpuscic ciut ciut. a u mnie dobrze zakupy obiadek a pozniej bylismy na imieninach u wujka, tak spontanicznie wyszlo ,ja nie lubie teraz za wiele wychodzic, ale bynjamniej najadlam sie smakolykow :)Mala i ja:) coraz czesciej mysle o porodzie.....

MONIA-nic nie szkodzi, suwaczek superowy:)dzieki.

to jak chcesz to posiedze z Toba adziu jeszcze chwilke.co tam u Ciebie i malenstwa jak minal dzionek?

o jestescie nocne marki z tym ze u was ciut wczesniej , tu jest 1:) wywialo mnie na imieniny andrzeja,takei posiadowy hmmmm raczej nie bawia czlowiek siedzi i smuci:)a wszyscy dookoloa maja gadane.... Madzia-Twoj maz jezdzi taak?jest kierowca?ale musisz sie czuc czasem samotna..czy mieszkacie z kims?

anetka-mieszanki to moja specjalnosc -slodkosci wszelkiego typu a za moment ogorek albo pikantna na maksa papryczka chilli :) madzia-masz racje z tymi brzuszkami , a poza tym to u kazdej kobiety indywidualana sprawa,grunt ze dzidzie rozwijaja sie prawidlowo :)apropos Twojej a nie mowialm ze sie rozbryka znowu:) dobra zmykam ,glodnaaaaaaaaa sie robie.buzki dla was.

chyba sie poorientowalyscie co do ktorej pisalam:) teraz sie na troszke wylacze zajrze poznym wieczorkeim do Was, mam nadzieje ze bedziecie. ECH apetytu mi narobilas Madzia, czas cos wszamac ide zobaczyc jakie menu na dzis szef kuchni serwuje:) to na razie kochanienkie.

to ja juz cicho siedze i nic nie mowie:)bo potem na mnie bedzie:) hahahahaha dobreee spostrzegawczy ten dziadek byl:)a mama spryciula skoro tak dlugo to skrywala:) a Twoja mama mowisz nie miala brzuszka no widzisz roznie to bywa chyba zalezy tez od budowy danej kobiety, ja w sumie do okolo 6 mca mialam brzuchol dosc maly az sie martwilam(ofcourse bez podstaw) a teraz heh jest wielkiiiii jaka na moj gust. i kocham ta mala istotke w nim:)bardzooooo juz i sie doczekac jej nie moge.

nie no to w takim razie wycofuje tymbardiej ten zarcik, skoro masz takie doswiadczenia rodzinne....szkoda twojego braciszka ale co zrobic , mial pecha ,"ostry dyzur"chyba popieprzony.....