Skocz do zawartości
Forum

Anna26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna26

  1. Witam kochane!!! U mnie znów zawitało angielskie deszczowe lato :) mam nadzieję że to tylko dziś a jutro wróci śliczna pogoda szczególnie na sobotę bo jak pogoda do kitu to z planów nici Aniu moja imienniczko dziś nasze święto to trzeba chyba coś % dziś wypić a tak na serio: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!! Edi kochana dziękuję za życzenia :* Fakt faktem dziś mam podwójne święto bo jak to moja mama mówi sama sobie to imię wybrałam bo urodziłam się 5 min. po północy w takim przypadku nie było innego wyjścia jak dać mi tak na imię Wszystkim miłej niedzieli :) Pozdrawiam
  2. Witam wieczorkiem!!! U mnie i porządeczki były i wypad na dworek Dziś była naprawdę fajna pogoda , były momenty że już myślałam że będzie deszcz ale tylko nastraszyło na szczęście A za tydzień mamy w planach wypad nad morze i przy okazji zwiedzić zoo zobaczymy czy plany wypalą Edi mam nadzieję że jutro będziesz miała już super letnia pogodę i opalania na działce wypali Aniu miłego urlopowania a macie w planach jakiś wypad ??? a zapomniałam ty przecież mieszkasz blisko morza dobrej nocki kochane :)
  3. Widzę Aguś że jednocześnie pisałyśmy hihihi
  4. Wpadam na chwilkę!! Witam się z wami w ten sobotni poranek:)) Widzę że cisza zapadła:((( Dziś ładna pogoda to i dzień spędzony będzie na dworze Wczoraj byliśmy popołudniu w parku ale się Julcia wyszalała i wybiegała na max. Trochę przestrzeni i dziecko wie jak to wykorzystać Aguś i jak dzisiejszej nocy spokojniej bez burzy????? Asik jak się czujesz ??? Trzymam kciuki za dobre samopoczucie A u reszty??? Miłego weekendowania Buziaczki :*
  5. Cześć dziewczynki!!! Widzę że nasz wątek pomału wymiera:( Szkoda:(((( Mam nadzieję że to chwilowe i nie opuściłyście na dobre tego wątku!!! U mnie pogoda nawet zapowiada się na fajną to trzeba wykorzystać zanim znów wróci prawdziwa angielska pogoda (czytać deszcz). Wczoraj m zrobił niespodziankę i wrócił wcześniej to i wypad popołudniu do parku nawet był. Julcia się wyszalała, wybiegała na max Teraz biorę się za porządeczki ojjjj jak ja to lubię /oczywiście żartowałam:) / Martuś miłego wypadu do rodzinki a upałów to ja nie zazdroszczę wolę jednak taką wypośrodkowaną Coś na ochłodę Martuś: Inka oby wyjazd do siostry udała się i powiem szczerze że ja też nie lubię takich sytuacji na ostatnią chwilę Co do innych children center, które znam to są spory kawałek ode mnie ale może poszukam innych dzięki za myśl:) A co słychać u reszty????? Miłego sobotniego leniuchowania babeczki:) Pozdrawiam Całuski:*
  6. Cześć kochane!!! Moja jeszcze lula, obiadek ugotowany i jak już w moim zwyczaju do kompika Aguś ale miałaś przygodę ojjjjjjjj czytałam zapartym tchem najważniejsze że z happy endem. Stresu i nerwów to ty miałaś!!! Twoja historia z bankomatem przypomniała mi moją. Prawie 1,5 roku temu wybrałam się z mamą i Julcią (miała ok. 3 tyg) na miasto żeby coś kupić mamie zanim wróci do PL. Oczywiście zahaczyliśmy o bank i bankomat i ja tak zaabsorbowana wyciągiem ile mam na koncie itp. zapomniałam odebrać karty i jakby nic wyszłyśmy i poszłyśmy do sklepów, później ja do karty by płacić a tu karty nie ma blada wystraszona gdzie karta itp. zaczęłam tak intensywnie myśleć gdzie mogłam ją zgubić i olśnienie oczywiście w bankomacie. Facetka z banku otworzyła bankomat no i okazało się że jest w odpowiedniej kasetce tam gdzie zatrzymuje bankomat karty...ale mi wtedy ulżyło na sercu!!! Wizyta u lekarza była taka kontrolna, tu nie idzie się kiedy ty potrzebujesz tylko ci wyznaczają (procedury) za 2-3 miesiące. Zważyli i zmierzyli Julcię - ulga niesamowita bo wagą idzie w górkę a i wzrostem jest b. dobrze bo mierzy 81 cm Ogólnie rutynowe pytania itp. Jeśli chodzi o jej skórkę to już mi w PL alergolog dała mi taki syropek i bardzo pomaga na jej wysypki i pokrzywki. Nie wiem od 2 miesięcy od czasu do czasu szczególnie jak coś dam jej a ona na to okazuje się jest uczulona np. czipsa albo od kurzu, w sekundę dostaje takich bąbli jak by się poparzyła pokrzywą a wtedy drapie się okropnie Ale jak dam jej ten syropek to 5 min. i mija. Tu dowiedziałam się że niestety takiego syropka nie ma , dobrze że zrobiłam sobie zapas!!! Aha podczas wizyty lekarka zapytała się mnie czy Julcia mówi po angielsku hihihihi Śmieszne pytanie bo nie wiem czy w takim wieku dzieci mówią no może takie ponadprzeciętne jakimś konkretnym językiem bo jak dla mnie to ona oni polski ani angielski taki swój hihihihih Rozśmieszyło mnie to pytanie:) O tych burzach już mi mówiła mama i tez u nich jakoś omija i nie robi wielkich szkód ale to co słyszę i czytam to włos się jeży na skórze Aguś szkoda tych kwiatków i namiotu ale chyba to można jakoś przełknąć niż większe szkody jak oberwany dach co nie????? Kurcze ale teraz lata przyszły jak nie burze to powodzie itp. Kiciuś nie wystraszyłaś tych słodkim ciasteczkiem wręcz przeciwnie przyciągnęłaś hihihi ...... już się częstuję mniam mniam mniam :) Asia jak się czujesz????? Natka wracaj do nas szybko a na ochłodę masz: Ale się rozpisałam ale już kończę bo moja księżniczka się już obudziła:) Zje i uciekamy na dwór bo pogoda nawet fajna i trzeba wykorzystać zanim znów wróci angielska pogoda ( czytać deszcz) hihihi Buziaczki:* Pa pa pa
  7. Cześć dziewczynki!!! A co tu tak zawiało ciszą!!! U mnie pogoda taka sobie nie zimno nie ciepło Julcia jeszcze śpi a za godzinkę wychodzimy na wizytę do lekarza ( pediatra) Ogólnie nic ciekawego się nie dzieje poza tym ze chyba jak to się mówi "złapałam wilka" Inka to fajnie że masz tyle tych zajęć, ja tylko 1 chociaż są jeszcze 2 inne ale w takiej porze co Julcia ma drzemkę tak wiec na nie nie chodzimy bo wolę jednak wyspane dziecko niż marudne itp. Widzę że katarek jeszcze trzyma Maję - zdróweczka!!! A co u reszty??? Miłego dnia!! Buźki:*
  8. Witam się i ja:) Ja za 1,5 godzinki wybieram się z Julcią do lekarza(pediatra). Na razie mi lula - uspałam ja na siłę bo podczas wizyty była by pewnie taka maruda ze ojjjjj itp. A ja chyba złapałam jak to się mówi wilka Ogólnie nic ciekawego poza tym że Julcia mi chce wejść na głowę Wczoraj popołudniu wyszykowałam dziecko do wyjścia , rowerek znosimy żeby sobie pojeździła i co zeszłyśmy na dół a na dworze wietrzysko że oooo i do tego zaczęło pokropywać zakręciłam się na pięcie i do góry do domu. Julcia jak się kapnęła że nici z "ajci" zrobiła takie darcie i wrzask ojjjjj dopiero udobruchałam ją kredkami i malowanką Asiu to fajnie że już troszkę lepiej się czujesz oby z każdym dniem coraz lepiej A do 5 sierpnia to oooooo jeszcze dużo czasu A do usg to chyba jeszcze poczekasz co nie ?? Ja pamiętam że miałam robione gdzieś w 11 tyg ale nie wiem jak u ciebie bo każda przychodnia to inna historia Kicia jak ty masz fajnie z tym zoo szkoda ze ja mieszkam w takim miejscu gdzie same nudy i nie ma za bardzo gdzie wyskoczyć Miłego wypadu!!! A co u reszty????? Miłego dnia:) Buźki:*
  9. Witam wieczorkiem!!! Julcia po ciężkich próbach wreszcie słodko lula uffffff niezły się robi z niej uparciuszek ;) Asiu a na jak długo przyjechali twoi rodzice?? A z samopoczuciem to się droga troszkę wymęczysz ojjjj oby lada moment już minęło życzę ci z całego serducha! Słodkich snów :) Buziaczki:*
  10. Kiciuś ale ci zazdroszczę tego Zoo ja niestety daleko i znając życie w tym roku się nie wybierzemy bo jest zawsze tyle spraw jedne ważne inne mniej ważne i tak się odkłada a i przeciągi w portfelu :) A i nie pochwaliłam się wam że na Święta Bożego Narodzenia lecę do PL HURRA!!! Będę od 29 listopada do 9 stycznia
  11. Część dziewczynki!!!! Wracam po 2 dniowej przerwie, pogoda dziś nawet nawet bo wczoraj masakra cały dzień lało Inka ja też z moja Julcią chodzę na takie spotkania i fajna sprawa ale niestety szkoda że tak krótko trwają u nas zaledwie 2 godzinki a moja po 2 za nic nie chce wracać do domu i darcia jest co nie miara Gosiu na 100% ja przy tobie wyglądam jak żona młynarzowa:)) mnie jakoś słońce nie lubi , ja nawet po wakacjach z Grecji przyjechałam biała hihihihihi A u reszty co słychać????? Miłego popołudnia!!!
  12. Witajcie kochane:) Wracam po 2 dniowej przerwie (komputer bleee) i się już stęskniłam co tam u moich mamusiek:) Kicia nareszcie się odezwałaś bo pomału się martwiłam o ciebie. Natalka to już panna ojjjjj pilnuj jej by jaki kawaler jej ci nie porwał hihihi sama słodycz. Co do fotek postaram się wam pokazać no i moją Julcię z polskich wakacji :)) Karolinka trzymam kciuki oby wypad w moje strony (Kielecczyzna) ci się udał no i spodobał :) Aguś masz racje jak się rozkręcą to będzie taka paplanina że aż uszy nas będą boleć i bokami wychodzić hihihi A po zdjęciu widzę że Nikoś urodzony do wody byle tylko taplać się i pluskać no moją ostatnio też trudno wyciągnąć z wody kąpanie jej trwa dobre pół godziny i jeszcze mało a jak byłam w PL w takie upały basenik też był za pan brat :)) Asiu początki ciąży są niestety uciążliwe życzę ci kochana oby szybko minęły:) Natka a co u ciebie?? Miłego popołudnia kochane:)) buziaczki:*
  13. Witam niedzielkowo:)) Wpadam na chwilkę by jeszcze raz pogratulować naszej Asi!!! Asiu ale fajnie!!! Ze szczerego serduszka kochana gratuluję to naprawdę cudowne!! Szkoda tylko że te mdłości ci dokuczają mam głęboką nadzieję że miną szybko i poczujesz się lepiej... Nie podłamuj się i zobaczysz wszystko się ułoży. Zdróweczka i spokojnego ciążowania. Wiesz ze masz nas i nasz prv tam się możesz wyżalić nam a my cie będziemy wspierać Jak ty zaczęłaś jestem ciekawa która z nas następna Naatka już miała sygnał ostrzegawczy A ja ostatnio też myślę o następnym dzidziusiu A tak poza tym to miłej niedzielki kochane Buziaczki :*:*:*
  14. Inka fajnie tak od czasu podrzucić dziecko komuś innemu ;) co nie??? Udanych zakupów i pochwal nam oczywiście nimi
  15. Cześć kobitki:) Widzę że weekendujecie pełną parą:) To nic innego nie pozostaje mi życzyć: Miłego weekendowania
  16. Asiu ojjj ale nam niespodziankę zrobiłaś ale największa to chyba sobie Tak się zastanawiałam która z nas pierwsza a tu nasza Asia... Asiu nie przerażaj się to naprawdę cudowna wiadomość i powiem ci szczerze że wpadka to czasami jest potrzebna :) bo człowiek tak by odkładał i odkładał ..zawsze nie ten czas nie ta pora a może za miesiąc itd..wiem coś z własnego życia Wiem że cie przeraża ze nie dasz rady ale kochana dasz i jak się urodzi dzidziuś to pokochasz je taką samą miłością jak Natalcię!!! Ciesz się!!! popatrz na tyle kobiet które nie mogą zajść a tobie tak łatwo przyszło Jak się dzidziuś urodzi Natalcia będzie miała 2 latka i różnica 2 lat między rodzeństwem to nie tak źle można by powiedz że idealna bo dzieciaczki będą się razem wychowywać Asiu trzymaj się cieplutko A ode mnie moc całusków :*:*:*:*:*
  17. Inka ten nasivin stosuje sie tylko od 3-5 dni tez go mam dostałam od polskiej pediatry bo miała wtedy straszny katarek. Po tych 5 dniach jakby nie przeszło to dostałam inny homeopatyczny o nazwie euphorbium i dziś jej ten ostatni wkropiłam. Zobaczymy jaki efekt!! Ja bardziej wskazuję na pogodę niby ciepło ale zawsze gdzieś zawieje... w słońcu gorąco ale w cieniu już nie tak byłam z nią wczoraj na spacerku a dziś katarek..W PL też tak było katar ją tak męczył grubo ponad tydzień teraz mam nadzieję że szybciej odpuści Co do żelku to też dentinox używam. Mam jeszcze bonjela ale po nim już nie było takiego efektu jak po dentinox. A ten rumiankowy to szczerze powiedziawszy pierwszy raz słyszę ale jak mówisz jest dużo lepszy to chyba muszę spróbować ale cena kosmiczna!!!
  18. Inka nie tylko u Ciebie pogoda do d***. U mnie też leje od samego rana i za nic nie chce przestać a do tego wiatr że się nie chce wyściubiać nosa z domu wrrrr a poza tym moja Julcia zaczęła siurkać nosem i masz tu!!! Widzę że u ciebie ostre szukanie pracy ja też tak juz po cichu sobie myślę ale na razie muszę jeszcze przy Julci być bo i wizyty po lekarzach i jej skórka i jak tu odejść Fajnie że Majeczce już pomału przechodzi przeziębienie to i nocki spokojniejsze będą A u mojej Julci chyba zęby idą bo strasznie się ślini jak nigdy i to wpychanie rączek do buzi nawet jak ją smaruję żelem na dziąsełka to nawet nie oponuję ..powiem ci że chciałabym żeby już te zęby wyszły jak jej wyszły 6 tak już dobre kilka miesięcy cisza ale ja to mówię że cisza przed burzą bo przecież kiedyś musi reszta wyrznąć się. A u twojej pewnie już cały zestawik Pa dziewczynki:)))
  19. Cześć babeczki:) Ale zawiało tu pustką ..taka cisza nie ma z kim poklikać Ale jak same piszecie przeniosłyście się na inny wątek to chyba nie mam się czym dziwić że ten wątek pomału zaniknie Nie żebym się skarżyła wiadomo tam jesteście prv a tu jednak watek publiczny i wszyscy mogą czytać ale to dla mnie dziwne że ja mam pisać o swoich sprawach a wy tylko między sobą na prv czyli dla wtajemniczonych Ale ja nie o tym dziś was w końcu doczytałam nie było aż tak dużo jak przypuszczałam tylko skromnych 30 stronek :)) Edi tak mi przykro z powodu choroby Zuzi, ale się dziecinka nacierpiała a wy z nią. Ważne że już po ale pewnie na długo jeszcze zapamięta Zuzia te szpitalną traumę kroplówki, strzykawki brrr. A z Zuzi naprawdę zuch dziewczynka:) Napisz czy wiesz skąd złapała to świństwo?? Gosiu fajny wypad nad morze i po postach widzę że super się bawiliście:)) Aż mi się zachciało morza polskiego ale szkoda że plany do Disneylandu nie wypaliły :( Martuś to ty już Warszawianka:) A bezdomnym być to chyba ciężkie uczucie Inka gratki nowego autka!!! Aniu fajnie że z uszkiem już lepiej i miłego urlopowania!!! To chyba tyle poza tym że strasznie pobolewa mnie kręgosłup i jeszcze tej nocy Julcia dała mi popalić jak się obudziła po 22 to dopiero usnęła po 24!!! Miłego dnia!!!
  20. Witam w piątkowy dzioneczek:) Ale miałam wieczór po prostu masakra :( położyłam Julcie spać jak zwykle i nie zapowiadało się na noc z cyrkami!!! Około 22.30 obudziła się i spała tylko na moich rękach bo jak tylko ją chciałam położyć to sie budziłą i w płacz nic nie pomagało trzymanie za rączkę, masowanie plecków itp. tylko na ręce a mnie jak na złość od 2 dni strasznie boli kręgosłup :( M chciał pomóc i uspać ją ale ona zrobiła taki płacz i wrzask że w końcu z bolącym kręgosłupem wzięłam ją i nosiłam a ona tak wymęczyła mnie do godz. 24.30!!! Dziś czuję się strasznie :( pogoda też nie skłania do poprawy samopoczucia..leje, szaro i buro!!! Aguś jak tylko będę miała zdjęcie to oczywiście je pokażę ale co do krótkich ja już miałam takie bo niestety ja z tych co natura nie obdarzyła ślicznymi włosami i lepiej mi w krótkich Kicia odezwij się... co słychać u was jak zdróweczko Natalki i twoje????? Asia ty pewnie zacieszasz się wizytą rodziców! A u reszty co słychać?????? Miłego dnia mamuśki:)) Całuski:*:*
  21. Witam dziewczynki:)) Pogoda super, nie gorąco i nie zimno taka w sam raz i taką lubię bo jest czym oddychać bo skwar, upał to nie dla mnie bo ja niskociśnieniowiec i w taką pogodę to bym tylko spała i spała i wogóle nie do życia inka_80 Ania ja cie doskonale rozumiem z Pl wracam bardziej zmeczona niz zazwyczqaj jestem al e i tak sie ciesze na kazdy wyjazd Dobrze ze lekarz stwierdzil ze z tego wyrosnie tak sie meczy biedactwo A co z tym jezyczkiem nigdy nie slyszalam o podcinaniu czym sie to objawia mozna to samemu stwierdzic ze taki zabieg jest potrzebny Inkuś ja sama bym nie wiedziała gdyby tego nie zauważyła logopeda angielski mam z nią co 2-3 miesiące spotkania w związku z problemami Julci z jedzeniem. W UK nie robią zabiegów tylko ćwiczenia a w PL jedna wizyta u chirurga dziecięcego i po sprawie - dał znieczulenie miejscowe i nożyczkami pociął błonkę tzw. wędzidełko pod języczkiem. Nawet nie wiem czy trwało to 5 min. a i nie było żadnej krwi bo ta błonka nie jest ukrwiona! Ja jak byłam dzieckiem też miałam taki zabieg ale dopiero w wieku 3 lat. Z tego co wiem języczek jest krótki i przyrośnięty dziecko może mieć problemy z wysuwaniem języczka ( o dziwo moja wysuwała) no i oczywiście z mową itp. Aniu ciebie też witam no i oczywiście witam Arbik napisz coś osobie miłego popołudnia:) pa pa pa Całuski:*:*
  22. Witam dziewczynki:) Aguś u ciebie skwar i upał a u mnie pogoda taka w sam raz nie zimno nie gorąco taką właśnie lubię bo jest czym oddychać a te gorąca w PL mnie po prostu zabijały bo ja niskociśnieniowiec i w taki dzień tylko spać a i dla małych dzieci też męczące a szczególnie dla mojej Julci z jej skórką A zapomniałam wam powiedzieć że teraz jestem chłopczycą - obcięłam włosy na krótko teraz o wiele lepiej się czuję i jest spokój A u reszty co słychać ????? Miłego popołudnia :) Buziaczki:* pa pa pa
  23. kochane dzięki za miłe przywitanie aż mi się na serducho ciepło zrobiło ....buziaczki:* Wy tu o rozkręcaniu wątku a ja nie wiem kiedy was doczytam ojjjjjj bo mi narosło chyba z 40 stronek lektura na całego hihihi Zasypałyście mnie pytaniami tak wiec po kolei Jeśli chodzi o lekarzy w PL byłam tylko u alergologa i ona na pierwszy rzut stwierdziła że moja Julka z tego wyrośnie , ze skórkę ma ok ale trzeba ciągle nawilżać nie pozwalać do silnych zadrapań a ona potrafi naprawdę jakby to powiedzieć zedrzeć ją no po prostu masakra ratuję się w skrajnych przypadkach tymi bandażami bo niestety kropelki które dostaliśmy do końca nie wyeliminują swędzenia. Co do badań odradziła bo w takim wieku nie wyjdą wiarygodne a i mogą dzieciaczki z nich wyrosnąć.... Poradziła postarać wyeliminować to wszystko co może wywołać alergie i nie chodzi tu o jedzonko tak więc zrobiłam u rodziców prawdziwe zawirowanie !!! ale co się nie robi dla dziecka i tak sprzątanie było na max prawie codziennie, wszystkie dywany , pierze ,zasłony itp wywalone ... a moi rodzice mają naprawdę duży dom i miałam tam co robić tu w UK nareszcie prawdziwie odpoczywam hihihi Ponadto moja Julusia miała podcinany języczek (częsta wada ) ale chirurg niestety dopatrzył się jeszcze jednej ( tym razem rzadka) jakiś bocznych fałdów pod języczkiem czy toś takiego powiedział że jeśli źle będzie się to rozwijało to niestety ale juz będzie potrzebna operacja ale dał też nadzieję że możliwe i jest duże prawdopodobieństwo że to się zredukuje przez ćwiczenia co do pobytu w PL to powiem wam że jak się jest tam to myśli się o UK a znów jak sie jest tu to myśli się o PL. Człowiek to takie komplikujące sobie życie stworzenie zawsze za czymś innym i tak w kółko... Ogólnie było bardzo wesoło, wieś , dużo dzieci , pogadanki przy kawce z mamą i siorką, grillowanie, wypady na zakupy no po prostu sielanka No to popisałam sobie Buziaczki :*
  24. Cześć dziewczynki!!! Ja już w UK ...wróciłam kilka dni temu i dopiero teraz do was dotarłam ...czytania i nadrabiania mnóstwo ..Boziu kiedy was ja nadrobię może któraś zlituje się nade mną i choć troszkę streści pls Z tego co zdążyłam się dowiedzieć to : nasza kochana Martusia miała urodzinki:) Martusiu dużo szczęścia, zdróweczka, spełnienia marzeń w szczególności tego brzusiowego Inka duzo zdróweczka dla Majeczki :* Gosiu fajowski tatuaż musisz koniecznie zrobić następny hihihihihi Dla każdej 80'latki przesyłam całuski:*:*:* A teraz biorę się za czytanie.......ciąg dalszy nastapi Pozdrawiam
  25. Witam wieczorkiem!!! Halo halo!?!?!?!? Meldować się tu !!!! Moja J padła i usnęła sprawnie i szybko ..tak to lubię Dziś miałyśmy popołudniu wypad na dworek wprawdzie koło bloku ale jednak dwór czyli "ajci" przy okazji pogoniła kota sąsiadów ale miała ubaw i jak ona to mówi "uuu" ma wtedy takie duże zdziwione oczka i paluszkiem pokazuje hihihi Zdziwiła mnie bo za nic się go nie bała chciała go dotykać a na końcu i walnąć ale kot nie dał sie -myk i już go nie ma a moja J za nim i tak sobie pobiegaliśmy za kotkiem. Mój m kupił J rowerek to się moja dziecinka zaciesza :) ale nam dzieci rosną patrzę tak na nią i nie chce mi sie wierzyć jak ten czas zasuwa jeszcze kilka miesięcy temu nie umiała chodzić a dzis wspina się na wszystko co popadnie no i to swoje JA jak jej czegoś nie pozwolę już nie jest tak łatwo jej udobruchanie No to sobie popisałam może w końcu obudzę Was bo tu naprawdę ciszą zawiało Dobrej nocy :) Całuski:*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...