-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nieobliczalna
-
magart-bardzo gustowne zaproszenia :) a ja wrzucam zdjecia z dzisiaj-Majeczka na brzuszku :) idzie nam coraz lepiej :) tak sie ciesze! Magart dzieki za te cwiczenia-pare z nich robimy
-
marlesia-daj malemu jeszcze troszke czasu az sie oswoi i juz niedlugo na pewno nie bedzie plakal tylko sie cieszyl ze idzie do kolezanek i kolegow :) dzieci z reguly sie szybko dostosowuja do nowych sytuacji-gorzej z nami. Ale twarda jestes :) dasz rade-glowa do gory A my z Maja bylysmy dzisiaj na shoppingu-mala jaka mi akcje zrobila-tak zaczela krzyczec ze sie wszyscy na nas patrzyli ;) ona nie plakala tylko sie darla-pierwszy raz takie cos zrobila-masakra :) jakis bunt normalnie :) Bylam w SMYKU-jejku jakie sa piekne rzeczy z nowej kolecji-po prostu cudne!!! Ale na razie nic nie kupowalam, bo na pewno malej cos w Atenach kupie a tam zdecydowanie wiecej sklepów i wiekszy wybor. Kupilam malej tylko legginsy na 68 juz. Ja lubie ja ubierac w legginski i do tego jakas bluzeczka albo tunika i gotowa. Tyle u nas. Moj Lukasz poszedl z kolega na piwko, mala spi a ja siedze przed kompem ;)
-
Kikarika-tak wlasnie zrobie-zaraz sie umowie na wizyte :/ i musze koniecznie badania porobic krwi itp obawiam sie ze mam anemie :/ Wczoraj widzialam sie z kolezanka ktora ma miesieczne dziecko i lekarka kazala malej podawac soczek z marchwi juz-niezle co??? i malej nic po nim nie jest wow I tak sobie pomyslalam ze ja malej tez jakis soczek zrobie-albo marchew albo jabluszko tylko na targ musze isc kupic jakies porzadne :) co wy n a to? jutro mamy szczepienia :/ Na sama mysl mi slabo :( ps. Majka skonczyla dzisiaj 3 miesiace : moja duza dziewczynka.. a jeszcze niedawno w brzuszku byla :) ale ten czas leci szybko!
-
Magart- my z Majka mamy od poczatku ten problem, ja ja od malego karmie na lezaco i teraz jak chce gdzies na siedzaco to ona sie wydziera i denerwuje i nie chce cycka :/ no ale co zrobic, jak wychodzimy na dwór to jej sciagam mleko do butli i daje butle bo ona by mi tylko sceny robila jak bym ja chciala nakarmic, a na ławce sie raczej nie połoze ) Próbuje ja jakos przestawic na karmienie siedzace-czasami je ale to nie to samo co na lezaco. Zaraz przestaje mimo ze sie nie najada. A najbardziej mnie wkurza jak jest glodna i daje jej cycusia a ona mi sie wyrywa i placze jakbym jej nie wiem co robila :/ dziwna jest pod tym wzgledem ale co zrobic :/ moze jakbym ja tylko zaczela karmic na siedzaco to by sie jakos odzwyczaila od lezenia? :) cobra-to fajnie ze mala lubi chodzic do przedszkola :) i super ze druga mała juz zaczyna siedziec-szybciutko :) marlesia-piekne fotki :) kikarika-dzieki :) mam nadzieje ze kiedys te moje hormony sie unormuja bo bywam nie do wytrzymania... zdaje sobie z tego sprawe ze moi bliscy czasem maja mnie dosc little_black-najwazniejsze ze dzieciaczki sa zdrowe i sie dobrze rozwijaja :) bo o takich rzeczach sie slyszy i widzi ze nic tylko sie cieszyc ze sie mialo w miare dobry porod i ze dziecko jest zdrowe-ja to codziennie dziekuje ze z Majka wszystko oki Dziewczyny ze mna to cos ostatnio nie tak-znowu mam krwawienie, nie jest to okres na pewno, bo w róznych odstepach czasowych wystepuje.. musze sie chyba przejsc do mojego gina :/ mam nadzieje ze nie bedzie chcial mi robic tego czyszczenia macicy :( do tego boli mnie glowa juz chyba 4 dzien z rzedu-czyzby znowu hormony?? jakies badania krwi sobie zrobie.. obawiam sie ze moga wyjsc nie za dobre..eeeh no i ten zly humor :( aa i zaczely mi wlosy wypadac :((((((((
-
Juz mi troche lepiej ale tak do 15 to moglabym "zabic" taka wkurzona bylam :/ Ale poszlysmy z Majka na spacer i mi przeszlo. Kupilam dzisiaj bilet do tych Aten-11/09 lecimy i wracamy 12/10/2011 takze miesiac bede u mamy z Maja-nie wiem jak Lukasz sobie poradzi bez nas no ale coz. To ostatni moment kiedy bede mogla na tyle jechac gdziekolwiek bo potem do do pracy trzeba bedzie wracac :/ Na szczescie mam miejsce zaklepane dla Majki w zlobku prywatnym bo kolezanki kolezanka otworzyla zlobek i nam bedzie trzymac miejsce :) takze chociaz tyle
-
a ja jestem dzisiaj tykajaca bomba :/ mam takie nerwy ze szkoda gadac, juz sie zdarzylam pokłócić z mama i Lukaszem :( nie wiem co sie dzieje ale nie potrafie sie opanowac. beznadzieja
-
Ewusia-Kasia jak sie zmieniła!jeju :) a jaka fajniutka jest :):):):) wózeczek śliczny-fajny kolorek A my dzisiaj z Majka od 15 na dworze-bylismy na ogródku u dziadka, potem spacerek. Wróciłysmy sie przebrac bo chlodno sie zrobilo i potem pojechalismy na fontanny (taka miejscówka u nas w Zabrzu) na piwko ze znajomymi a wlasciwie to z chrzestnym małej :) i tak wróciłismy po 22*--Majka dzisiaj bez kapania poszla spac ;) ale co tam :) Rodzice mojego Lukasza wrócili z Rzymu-jakie nam piekne ubranka przywiezli dla malej ze sklepu Disneya :) cudne!!! 2 pizamki i taki szlafroczek ale na 9-12 miesiecy ale sa boskie!!! :) To tyle u nas ;) ps. Marlesia-na pewno wszystko bedzie oki :) zawsze my mamy bardziej przezywamy "rozstania" z dzieciakami, ale zobaczysz maly szybko sie przyzwyczai do przedszkola. trzymam kciuki :)
-
MagartSkoro już zawalam forum swoimi postami to jeszcze wkleję ostatnie zdjęcia Darusia Darus jest piekny! a jaki duzy :) wyglada na zdecydowanie starszego :) oj dobrze go karmisz mamusiu :)
-
W końcu sie zrobilo chlodniej u nas :) ale fajnie :) A z tym naszym ząbkowaniem to ja juz sama nie wiem czy to to? ;) chyba sie przekonam dopiero w srode w przychodni. Mam nadzieje ze to nie jakies plesniawki:/ Szukam dla małej jakiegoś klubu malucha badz żłobka-za wiele tego w zabrzu nie ma :/ eeeehh
-
no wlasnie rózne rzeczy sie czyta-ale czy to prawda? a poza tym te warzywa i owoce ktore kupujemy czy one sa zdrowe?? eeh szkoda gadac co sie dzieje. Nie wiadomo co jemy tak na prawde. Wszystko prawie jest modyfikowane genetycznie :( Ale słoiczki nie da sie ukryc to taka droga na skróty i mega ułatwienie dla nas zabieganych mam :) Ja sie zbieram pomału-i jedziemy na te zakupy. Mała jeszcze spi takze poczekam az sie obudzi i w droge :) miłego po południa dziewczyny
-
Nasz zabek pomału zaczyna kiełkować-już widać 3 małe białe kropeczki ;) a propos słoiczków-jakie firmy polecacie? tzn. do których macie zaufanie? czy one raczej wszystkie sa ok? jest tego troche:gerber, hipp, nestle itp.????
-
hej :) a my dzisiaj od rana na ogrodzie-dzisiaj to fajnie jest bo wieje i nie czuc tak tego upalu. Podobno jutro ma byc juz duuuzo chlodniej-takie skoki temp. tez nie sa za dobre :/ Jak jest taki upal to ja Majce daje wode primavera jakas specjalna dla niemowlat i nawet ja pije :) dzisiaj jestesmy same-Lukasz caly dzien pracuje az do ok. 18 :( takze lipa. Potem tak kolo 15 planuje jechac z mała do Gliwic do Forum na jakies zakupy albo chociaz polazic po sklepach-tam przynajmniej bedzie chłodno :) Mala mi dzisiaj rano fajnie spala-bo od 8:45 do 12 prawie takze ja pospalam i ona tez :) Wczoraj dzwonilam do złobka gdzie zapisalam mala jeszcze jak w ciazy bylam i mieli mi miejsce trzymac a tu sie okazalo ze nie ma miejsc na ta chwile bo jest za duzo dzieci :/ no i sie wkurzylam na maxa. Szukam teraz jakis prywatnych ale sa dosyc drogie bo okolo 600 zł na miesiac trzeba liczyc no ale jak tam nie bedzie miejsca to nie bede miala wyboru-apropos kiedy wracacie i czy wracacie do pracy??? ja bym chciala dopiero w styczniu :/ ale macierzynski mam do 30 pazdziernika, potem jeszcze zaległy urlop a potem nie wiem co-moze wychowawczy chyba ze uda mi sie jakies l4 załatwic na te 2 miesiace :/ cos bede musiala wykombinowac. Majka wlasnie usnela w wózku to ide sie poopalac troche ;)
-
jeszcze wrzucam cos o kryzysie lakatacyjnym- jest nas tu troche ktore prawdopodobnie go przechodza: "kryzys laktacyjny"-Pojawia się on zazwyczaj w 3 i 6 tygodniu życia dziecka oraz w 3 i 9 miesiącu. Charakteryzuje się tym, że piersi są miękkie (a do tej pory były pełne, nabrzmiałe i cieple, mleko z nich nie wycieka, a dziecko wydaje się być głodne i niespokojne. Pojawianie się kryzysów może być związane ze stresem i zmęczeniem, ze zmianami hormonalnymi u mamy oraz najczęściej z tzw. skokami rozwojowymi dziecka i można to wytłumaczyć potrzebą dostosowywania się składu pokarmu do rosnącego i zmieniającego się organizmu niemowlaka (na tym między innymi polega doskonałość mleka matki!). Wtedy rzeczywiście ilość pokarmu jest chwilowo mniejsza niż w danym momencie dziecko by chciało (dlatego jest niezadowolone przy piersi), natomiast na pewno nie jest to związane z trwałym spadkiem laktacji. Wiedza o fizjologicznej potrzebie kryzysów laktacyjnych i sposobach na jak najszybsze wyjście z kryzysu jest niezwykle istotna, gdyż niewiedza na ten temat bardzo często skłania matki (a już na pewno babcie) do sięgnięcia po butelkę ze sztuczną mieszanką. Można nawet powiedzieć, że jest to strategiczny moment, od którego zależy udane karmienie. hmmmm wiec chyba popelniam blad ze jej daje ta butle :/ oby mi pokarm nie zanikl bo nie wiem jak to przezyje-bedzie mi trudno odstawic mala od piersi bo ta wiez z dzieckiem jest niesamowita ...
-
cobra-dzieki za rade ale nie bedzie jej to bolalo? juz i tak ja boli nie chce zeby ja bardziej bolalo po tym stukaniu lyzeczka? dowiem sie w srode czy to zabki czy nie. Ja mam ciagle nadzieje ze jednak jeszcze nie-no bo np. jak ja bede karmic dalej piersia i mnie np. ugryzie tymi zabkami brrr, czasami tak mocniej zlapie i boli jak cholera a co dopiero zabkami :/ poza tym im wczesniej zabki wychodza tym sa slabiej zmineralizowane i szybciej sie psuja-tak czytalam :/ wiec oby to nie byly zabki jeszcze Dziewczyny-jestem zalamana bo Majka nie chce na brzuszku lezec :/ jak sie ja tylko da na brzuszek to zaraz płacze :/ juz nie wiem co robic :( nawet jak jest na macie czy ma jakies zabaweczki przed soba to i tak po chwili beczy :/ myslicie ze to moze miec jakis zwiazek z jej przepuklina? daje ja czesto chociaz na chwile po pare minut dopoki nie zacznie plakac. Potem jest wielkie uspokajanie i tak w kółko :/ beznadzieja :/ Wczesniej to przynajmniej polezala troszke a teraz od razu prawie placze :/ Bylysmy dzisiaj dopiero o 19 na chwilke na spacerze, potem zjadla butle-ok.120+jeszcze 60!!!! bo sie domagala to jej dorobilam mleka i zasnela bez wiekszych problemów. Nie marudzila na szczescie-takze mamy spokojny wieczor bez płaczu.
-
aguska2205-acha czyli wszystko w normie, kurcze ja tak sie zastanawiam z tym wprowadzaniem nowym pokarmów, tez bym chciala po 4 miesiacu ale niby jak dziecko na piersi to dopiero po 6 sie wprowadza nowosci. Ja chyba nie wytrzymam.Ostatnio cos mam mniej mleka, musze malej dawac czasami butle z modyfikowanym :/ rzadko ale daje-co zrobic jak jest kryzys a ona glodna :/ A z tymi kupkami to chyba rzeczywiscie jelitka zaczely juz produkowac co trzeba i ten pokarm nie przeplywa przez brzuszek i jest od razu wydalany jak kiedys. Fajnie-teraz mniej pieluch zużywamy hehe zdecydowanie mniej bo Pampersy sa bardzo chłonne wiec ja w ciagu dnia tak zmieniam co 3 godziny mniej wiecej, czasami jak nie nasiusia duzo to i dluzej. A w nocy to od 20 do ok.8-9 wytrzymuje mi w 1 pampersie spokojnie. Ale za to jak przywali kupke tak jak dzisiaj.. to ratuj sie kto moze hehe Zrobilam Majce taka chlodniejsza kapiel i mi spi juz 2,5h- nie pamietam kiedy ostatnio w ciagu dnia spala dluzej niz godzine!!! wow-Magart próbowałaś z Dareczkiem? jak jest tak cieplo zeby go wykapac w ciagu dnia? Lukasz poszedl na mecz, mala spi a ja mam czas dla siebie Mam sterte prasowania ale sie wezme za nie dopiero jak temperatura spadnie ponizej 25 stopni ;)
-
oj Magart-my to mielismy przeboje z chrztem :) pogoda nie dopisala niestety wiec musialam na szybko kombinowac rajstopki na 56-cudem jakos znalazla moja tesciowa, potem sweterek, musialam jej ubrac body z dlugim rekawkiem :) no i na szczescie mialam taki gruby becik zeby ja zawinac :) ale byly jaja, lało jak z cebra-masakra jakas. Mielismy robic przyjecie na ogrodzie i w ostatnim momencie udalo nam sie sale zalatwic :) a wy gdzie planujecie chrzest i w jakiej knajpie przyjecie? czy w domu? co do ubranka to mysle ze spokojnie mozesz garniturek dla malego kupic-na pewno nie bedzie juz cieplo w pazdzierniku. A on juz za duzy bedzie na becik wiec normalnie do wozka jakis kocyk i tyle. No moze jakis plaszczyk ewentualnie? zeby bylo elegancko? zreszta teraz jest taki wybor ze zawrotu glowy mozna dostac, a prawda jest taka ze to raczej ubranko na jeden raz niestety.
-
Magart-ja wcale sie nie ciesze bo Majeczka jest jeszcze bardzo mala i srednio jej mozna ulzyc w bolu bo nic twardego do jedzenia jej nie dam przeciez bo ona jest na cycku, a ona niedawno dopiero zaczela wkladac raczki do buzki wiec srednio sobie pomaga, no i nie umie jeszcze tak dobrze trzymac zabawek w raczkach wiec ciezko jej np. gryzaka trzymac :/ eeeh no zobaczymy jak nam to pojdzie-na razie mam nadzieje ze to jednak nie zabki choc wszystko na to wskazuje :/ jak widac kazde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim indywidualnym tempie. Niczego sie nie da przewidziec hehe tu mamy problem z lezeniem na brzuszku a tu nagle zabki nam ida-zwariowany swiat niemowlaków :):):):) Najbardziej mi sie podoba jak mała tak fajnie gaworzy i sie cieszy i piszczy :) Powiedzcie mi jeszcze czy wasze dzieciaczki te karmione piersia zaczely robic mniej kupek? bo nasza Majka tak od tygodnia mniej wiecej robi juz tylko jedna dziennie-przewaznie rano taka porzadna-dzisiaj to nam wyszla bokami i gora i musialam wszystko zmieniac i prac... eh szkoda gadac! :)
-
NO OGORD TO FAJNA SPRAWA :) zawsze mozna z dzieckiem na chwile wyjsc jak sie nie chce wyłazić z doomku na spacer ;) moja mala zasnela na dole w holu bo tam jest najchlodniej i tam ja daje jak jest taki upal-wlaczam nianie i siedze na ogrodzie i sie opalam. A dziecku chlodno przynajmniej. Marudzi troszke-a najlepsze jest to ze juz ma 2 kropki biale na dzisle obok siebie!!! ja nie wiem co to bedzie! jesli to 2 zeby na raz :/ chyba ze to jeden jest
-
siupka i aguska 2205-dzieki dziewczyny :) kurcze ja tez mysle ze to za wczesnie ale ewidentnie ma biala kropeczke na dziąsle :/ a wczoraj wieczorem to tak plakala ze szkoda gadac od 20:30 prawie do 22:00 potem zjadla troszke uspokoila sie przy tym i zasnela ;) A dzisiaj spokoj na razie, daje jej ten CAMILLE-31 idziemy na szczepienia to zapytam lekarke czy to rzeczywiscie zabek nam idzie-no chyba ze do tego czasu sie przebije, ale gdzie czytalam ze one wychodza od tygodnia do miesiaca nawet. Mam nadzieje ze miesiac to nie bedzie trwalo bo ja sie wykoncze no a mala bedzie cierpiec niepotrzebnie :/ bidula moja mala. Jeju ale jest goraco-zbieramy sie z Majka i idziemy na ogród, dam ja do cienia i sie poopalam troszke :) w koncu juz niedlugo koniec lata :( MILEGO DNIA :)
-
Dziewczyny a nam sie chyba ząbek wyrzyna bo Majka ciagle marudzi, slini się, ostatnio miała ta podwyższoną temp. , patrzyłam dzisiaj na dziąsło a tam taka mała biala kropeczka-myslicie ze to zabek nam idzie? czytalam na necie i wszystko pasuje? kurcze troszke wczesnie! Lukasz kupil nam taki preparat camille sie nazywa na bolesne zabkowanie wlasnie i dalam jej 1 ampulke no i sie uspokoila i zasnela-biedactwo tak szybko bedzie miala zabek :/
-
siupka z Nestle jest spory wybór-zerknij sobie : Nestlé Polska SA - Dziecko jak klikniesz na dana kaszke to wychodzi dokładny skład, musisz poszukac, niektore sa z cukrem inne bez ps. co tu tak pusto znowu??? gdzie sie podziewacie??
-
Magart dzieki-a z tymi raczkami to chyba taki etap rozwoju bo Majka tez tak robi, ciagle ma recew buzi :) Kłade ja ciagle na ten brzuszek, nie zebym wczesniej jej nie kladla ale teraz po prostu czesciej. Ale i tak po max.3 minutach zaczyna płakac :/ no ale coz bede ja kladla tak czesto jak tylko sobie o tym przypomne. Majce strasznie przypadla do gustu nowa matka edukacyjna :):):):) wrzucam zdjecia :):):)
-
widze ze nasze dziedzi zle znosza ten upał :/ Magart-maly spragniony to pewnie dlatego ciagle przy cycku, nam pani doktor powiedziala ze jak jest tak goraco to czesto dawac cycka i dopajac herbatka (oczywiscie nie za ciepla i nie slodzona) ja podałam majce taka z koprem z rossmanna dla dzieci (one sa BIO) i tak co jakis czas jak marudzila to jej ta herbatke dawalam. Majka tez dzisiaj duzo na golaska brykala, albo w samym pampersie-staralam sie ja troszke schladzac woda ale to nie pomagalo za bardzo :( no i jakos przetrwalysmy do wieczora-wykapalismy ja i teraz probuje zasnac ale chyba jej dalej cieplo bo co chwilke cos tam marudzi. Ja to sie rozpływam dosłownie :/ nagrzany ten nasz dom po calym dniu to dopiero teraz czuc to cieplo :/ Jutro to nie wiem co zrobie zeby Majce tak cieplo nie bylo, a te upaly maja byc do niedzieli nawet do 35 stopni! Najgorsze jest to ze nasze dziedziaczki sa jeszcze za mautkie zeby im nalac wody do baseniku zeby sie chlapaly i tak sie musza meczyc :/ dobrze ze u nas od strony sypialni sa drzewa wiec jest cien caly dzien to przynajmniej jedno pomieszczenie gdzie jest w miare do wytrzymania. siupka-moze maly ma skok rozwojowy?
-
kurde obcielo mi posta mojego-tyle sie rozpisalam a tu dupa :/ no w kazdym razie bylysmy u lekarza-Maja wazy 6350 :) takze przybiera prawidlowo, jedyny problem to slabe miesnie karku-musimy pracowac nad lezeniem na brzuszku :/ a ona tak nie lubi :( Magart jakie ty cwiczenia robilas z Dareczkiem na ten brzuszek??? UFFFF ALE UPAŁ-mala mi marudzi troszke bo jej cieplo, zreszta sie jej nie dziwie taki upał!
-
dzien dobry mamusie :) u nas dzisiaj dziwna nocka, wstawanie o 1:30, 4:30, 5:20, potem juz co godzine :