nieobliczalna

Annia2308-super ze macie 1 zabka-my nadal nic a Majcia dzisiaj znowu marudzila i ze zloscia wkladala piastki do buzki ale zabkow nie widac ://// cos dlugo nam wychodzi ten zabek nieszczesny. Ja poprasowalam, Majcia zasnela jakies 15 minut temu-nakarmiona i uspana przez tatusia :) to tyle u nas do jutra dobrej nocki :)

ja tez prasuje :/ nie cierpie ani swoich ani Majci ale jak mus to mus :/ Ide dalej prasowac.....

Ewusia-wszystkiego najlepszego dla Kasi-nasza najstarsza pociecha na forum :)

U nas takie cisnienie niskie ze ja po 2 kawach i spaniu do 11 nadal jestem spiaca :/ jakas masakra! na dodatek po wczorajszym spacerku boli mnie gardlo i kicham co chwile. Musze sie szybko wykurowac :) Majcia mi troche pomarudzila ale tatus ja uspal i sobie spia teraz razem na wyrku naszym :) slodki widok :) Ja mam góre prasowania... ktorym wypadaloby sie zajac :/

hejka dziewczyny-u nas tez nocka fajna no i pospalysmy rano dluuugo, tzn. zjadla o 7:30 i usnela znowu od 8 do 11 spałysmy razem :) Teraz mala siedzi w krzeselku i sie bawi a ja koncze obiad. Takze u nas nudy dzisiaj

Ewusia-sliczna ta twoja Kasia Ania2308-Robcio cudny jest :) Magart-ustaw sobie nastepnym razem Snajpera moze ci sie uda ustrzelic, ja ostatnio kupilam Majce kozaczki z NEXT za 12 zl :) takie sliczne rozowe, wstawie wam linka: Kozaczki Next dla dziewczynki roz. 3-6 mies. (1869408201) - Aukcje internetowe Allegro troszke sa jeszcze duze ale za pare tygodni jak sie zrobi bardzo zimno mysle ze beda dobre :) wygladaja jak nowe Ja jestem juz padnieta-wychodzi brak snu i zmeczenie ;) ale warto bylo sie wyrwac z domu Dobrej nocki mamusie

hejka :) impreza bardzo udana-wrocilam o 4 rano do domu! :) wytanczylam sie za wszystkie czasy a nogi mi do tyłka właza. Lukasz sie spisał na 5+ i nawet dal mi odespac do 11 prawie potem 2 tigery i jakos daje rade bez spania :) Wrocilismy przed chwila z dlugiego spacerku-Majcia spala jakies 2,5 h na dworze. Tyle u nas.

Witam kochane :) jak weekend mija? my mamy dzisiaj piekne sloneczko ale tez dosyc zimno jest. Robilismy dzisiaj porzadki na ogrodzie przed zima-ubralam cieplutko Maje i wsadzilam do wozka i spala 2,5h ;) wrocilysmy do domku-zjadla caly sloiczek dyni z ziemniaczkiem :)CAŁY :d:d:d jestem w szoku bo zwykle je pół. Ale coś rano miala bunt na mleko-nie chciala wiec pewnie zglodnia na swiezym powietrzu i nadrobila obiadkiem :) ta dynia to jej przypadla do gusta-z HIPPa najbardziej. Pofikala troszke i teraz znowu spi. Jakos z zabkami sie uspokoilo wiec juz kurde sama nie wiem o co chodzi? ale dziaselka nadal zaczerwienione. A ja dzisiaj dziewczyny wychodze SAMA z 'kolezankami na impreze- niezle co? tak sie ciesze ze w koncu wyjde "do ludzi" pobawie sie troszke. Kumpela ma urodziny i z tad to nasze wyjscie, a Lukasz nianczy dzisiaj Maje :) EWUSIA-moja droga witamy z powrotem :) moja Majeczka wazona byla w srode i wazy 7950 i ma jakies 68-69 cm takze jest spora jak na swoj wiek ale pani doktor powiedziala ze pieknie sie rozwija i jest zdrowa takze super, ciesze sie ze z Kasia tez wszystko ok-to najwazniejsze-czemu sie tyle nie odzywalas?? wszystko ok u ciebie?> Magart-kuruj sie kuruj-zebys sie nie rozłozyla totalnie, a ja mialam wczoraj jakis atak kataru ale chyba to bylo na tle uczuleniowym bo robilam porzadki w ciuchach i pelno kurzu bylo-az musialam tabletke wziac tak mi z nosa lecialo. A dzisiaj juz nic mi nie jest. Siupka-jak Kacperek po tym wapnie??? lepiej? jak te krosty ? PIETRUCHA-tak my bedziemy szczepić

Magart-najlepsze zyczonka dla Dareczka :) Ania2308-wiem ze sa ale Maja nie ulewa az tak strasznie wiec na razie wstrzymalam sie i kupilam tylko butelki z dr browna, wydaje mi sie ze ja troszke przesadzam bo inne dzieciaczki tak jak napisalam nie :ulewaja tylko leci fontanna-u nas to sa zwykle ulewania wiec chyba w normie, chociaz na cycku nie ulewala prawie wcale Moje dziecie sie zmeczylo w koncu i usneło-uuuf chwila spokoju :) zdarzylam pochowac letnie ciuchy i wyciagnac zimowe :) wietrze płaszcze na balkonie, obiad gotowy, sprzatac nie musze takze mam luzy :) potem jade do mojej przyszłej szwagierki ktora spodziewa sie dzidziusia :) mam dla niej mase gazet ciazowych, ksiazke i ciuchy ciazowe :) na pewno sie przydadza bo ona ma ciaze podwyzszonego ryzyka z uwagi na 3 poprzednie poronienia wiec musi siedziec w domu to przynajmniej bedzie miala co czytac ;) Co do glutenu to mi lekarka powiedziala ze lyzeczke kaszki mannej dodawac do zupek czy przecierow. Siupka-dzieki za rade co do zabkow :) czekam na kreseczki w takim razie

No własnie ja tez daje jej zawsze w ostatecznosci jakies leki-Maja robi to samo wciska co sie da i do tego tak strasznie sie denerwuje biedactwo :( usnac nie moze takze chyba czeka mnie ciezki dzien. Juz ja 2 razy przebieralam bo rekawki i bluzeczka cale mokre od sliny :/ Pocieszam sie ze jak juz ma czerwone dziaselka to moze juz niedlugo ten zab wyjdzie i na chwile bedzie spokoj.

Kacperek jest jak na razie królem ząbków ;) siupka-tak sie ciesze ze mu złazi to dziadostwo A u nas nocka znowu z pobudkami-o 1 o 3 o 4:30-Lukasz ja nakarmil-bo ja bylam taka padnieta po wczorajszym dniu ze nie slyszalam nawet ze Maja wstala!!! a on slyszal i wstal sam-WOW ;) Magart-a co dajesz Dareczkowi zeby mu ulzyc? ja na razie tylko smaruje malej dziasełka Dentinoxem i chyba 2 razy jej dalam ibufen jak juz tak plakala bardzo, u nas tez nic nie widac na razie ale slina leje sie potokami a lapki sa ciagle w buzi :/ eeeeh masakra z tymi zabkami. Współczuje ci bo sama przez to przechodze a to nie jest jeszcze nawet "wyrzynanie" tylko podejrzewam ze one tam rosna dopiero i za jakis czas sie beda wyrzynać takze chyba najgorsze przed nami :/ A Majcia cos dzisiaj nie ma apetytu-jest 10:20 a ona wypila mi od 4:30 dopiero jakies 110 ml mleczka :/ no nic zobaczymy co dalej bedzie. Wczoraj bylysmy u tej mojej kolezanki i nasze pociechy razem spały w łozeczku :) szkrabki male ps. dziewczyny wlasnie zerknelam do buzki Majki i ma gorne dzisla zaczerwienione :/ dam jej ibufen bo marudzi :/

Magart-no widzisz wszystko sie pomalu uklada :) A moje dziecie zasnelo wlasnie a ja koncze robic obiad-dzis gulasz i placki ziemniaczane ;) potem ide do kolezanki. Marlesia-ja tez mam kombinezon na 74 ale wydaje mi sie jakis olbrzymi wiec Majka chyba w nim obleci zime az do lutego mysle spokojnie? dzisiaj slyszalam ze zima ma byc dluuuuuga w tym roku :/ ale lipa. Musze sobie kupic plaszcz gruby zimowy i zimowe porzadne buty. Ja kiedys kupilam 2 sukieneczki w bon prixie i nosilam je jako ciazowe-byly rewelacyjne, teraz latem dalam kolezance zeby ona ponosila a potem dam szwagierce bo ona ma termin na maj takze obleci tez w nich. Dobre jakosciowa te sukieneczki takze nic sie z nimi nie dzieje ;) Tylko numeracja tam jest mocno zawyzona-ja kupilam 34 i byly ok i moj wielki brzuch sie miescil spokojnie mimo ze to nie byly ciazowe kiecki. Na dole pod kazdym produktem sa zawsze komentarze-warto je poczytac czy ludzie byli zadowoleni z danego produktu. A co chcesz kupic? podaj linka? :)

hej-u nas nocka tez w miare-pobudka o 3 potem o 7:50 i juz nie spimy-Majcia sie chusta a ja pije kawke. Pogoda beznadziejna u nas jak na razie. Po poludniu wybieramy sie do mojej kumpeli ktora ma dziewczynke Lenke-2 miesiace mlodsza od Majci :)

Magart-stosowalam camillie i tez bylam zadowolona tylko Majka mi to połykała :) wiec chyba wole forme zelu bo wiem ze jej to wsmaruje :) na razie czopki mam na wiekszy bol i kryzys-narazie zapodalam ten zel i ibufen dla dzieci no i zasnela i spi-zobaczymy jak bedzie w nocy. Ja mam pewnosc ze to zabki wiec wolalam sie obkupic w te wszystkie preparaty zeby miec w razie draki :) marlesia- taka to pozyje ;D dam znac ale nie powiem bym nie trzesła gaciami ze strachu-juz raz ta biobsje cienkoigłowa mialam robiona i to nic przyjemnego :///// na szczescie guzek jest zaraz pod skora wiec nie bedzie mi tego musial gleboko wbijac :/ brrrrrr Zastanwiam sie czy tego nie wyciac w cholere-zobaczymy jaki bedzie wynik biobsji.

siupka i Magrta- przykro mi ze taka macie sytuacje- u mnie nie jest idealnie i wiele rzeczy moj Lukasz moglby zrobic ale nie robi chyba ze sie wydre na niego to wtedy to robi. Ale np. wkurza mnie to ze nie wykapie malej sam-tylko zawsze niby razem kapiemy czyli on ja "trzyma" a ja myje, ubieram,przebieram itp. ale potem ja wychodze i on ja karmi i usypia. Mnie najbardziej denerwuje to ze on sam od siebie nie potrafi powiedziec" kochanie idz sie poloz ja sie zajme Maja" TAKIE TO TRUDNE??? ja pierdziele Z drugiej strony jak z nia zostaje to fajnie sie nia zajmuje-nakarmi ja, przewinie, zabawi, uspi-bez problemu ;) takze nie jest zle tylko ze wkurza mnie to ze tak musze naciskac... :/ marlesia-wiem co czujesz, tez czasami mam dosyc bycia "kura" tylko ze ja juz niedlugo wracam do pracy tzn. w styczniu, i z jednek strony sie ciesze a z drugiej tak mi zal ze Majke do złoba musze dac :( taka kruszyne mala Dziewczyny głowa do góry-my kobiety jestesmy w stanie wszystko zniesc dla naszych dzieci i dlatego jestesmy wspaniałymi matkami-najlepszymi na swiecie :) mam nadzieje ze wam troszke humorek poprawiłam :) A u nas dzisiaj dzien pełen wrazen-o 10:30 wizyta w przychodni-Majeczka to okaz zdrowia, pieknie sie rozwija-cytuje :), wazy 7950 kawał baby (jest co nosic) Teraz mamy szczepienie 02/11 i potem spokoj az do 6mc-a wtedy szczepienia na pneumo i rota Potem ja bylam na usg piersi-mam guzka ok.1,5 cm :/, za tydzien w srode mam biobsje cienkoigłowa :(:(:( ale na 90% to nie jest rakowe .... takze spoko. Potem po badaniu pojechalismy do IKEI-nakupowałam pierdol i 150 zl nie moje :) juz nie moge sie doczekac jak mala podrosnie i bedziemy jej urzadzac pokoik Wrocilismy do domku kolo 15-Majka o dziwo nie marudzila. Potem przyszly moje kolezanki z pracy-moje dziecie wedrowalo z rak do rak wyraznie uradowane tym faktem ;) A potem sie zaczelo-ryk i placz, ladowanie raczek do buzi-ida nam zabki-pani doktor powiedziala ze wyglada na to ze nam wyjda pierwsze gorne jedynki a nie dole-no zobaczymy :/ zakupiłam dentox i czopki viburcol-kolezanka mi polecila-podobno rewela-te czopki sa na recepte ale babka sprzedala Lukaszowi bez jakims cudem?

hej dziewczyny :) u nas dzien jakos zlecial szybciutko ;) Maja nadal marudna ale juz sie zaczynam przyzwyczajac :/ nadal zle spi w nocy, ciagle sie budzi, mam nadzieje ze to jej szybko przejdzie bo zaczynam odczuwac brak snu ;/ Nakupowalam Majce dzisiaj rozne sloiczki-z hippa, z gerbera itp. i bedziemy pomalu probowac nowych rzeczy np. dyni i szpinaku-chyba zaczne od szpinaku z ziemniaczkami :) Wieczorem wzięłam sie za porzadki-juz prawie caly dom posprzatany, została mi łazienka, garderoba i sypialnia :/ jutro mam odwiedziny kolezanek z pracy takze porzadek musi BYC :) Jutro idziemy na 10:15 na kontrole z Majeczka do przychodni a potem ja o 11:45 mam usg piersi bo... mam guzka na prawej :(((( zamartwiam sie tym strasznie i nie wiem czy zasne dzisiaj-trzymajcie kciuki aby to nie bylo nic groznego... bo nie wiem czy dalabym sobie rade cholera! \ Co do powrotu do pracy to ja planuje gdzies tak w polowie stycznia-musze zaniesc dokumenty do pracy, zalatwic urlop-tzn. chce wybrac caly urlop, potem bede kombinowac z miesiac l4. Na poczatek chce wrocic na 3/4 etatu, a potem zobaczymy. Na sama mysl jest mi słabo no ale co zrobic-pieniazki sie same nie zarobia :( marlesia-dzielny chłopak z Karolka :) moja Majeczka sama otwiera buzke i jak na razie wszystko co jej daje jej smakuje siupka-a jak te zmiany na skorze? schodza pomalutku?? magart- zycze wam abyscie do swiat byli juz na nowym pieknie urzadzonym mieszkanku no i powodzenia z praca oczywiscie :) a kiedy wracasz? 7 grudnia tak jak pisalas? Dobrej nocki kochane :)

Moje drogie wrzucam pare fotek Majusi :) MOJE SŁONECZKO :):):):) :**:*:*:*:*:*:* ps. od 2 dni daje Majce kaszke po 4 mc-u z Nestle o smaku bananowym-podaje ja w butli i daje jej tak 1,5h przed spaniem, a po kapieli i przed samym samym spaniem jeszcze mleczko. Lepiej spi-zdecydowanie. Ale niestety jest rannym ptaszkiem wiec sie nie wysypiam rano :/ Na razie rozszerzylam jej diete o: jabluszko-sok lub mus, marchewka, marchewka z ziemniaczkiem, marchewka z jabluszkiem no i teraz ta kaszka-tyle. Myslicie ze za malo?? kurcze jakos sie boje eksperymentowac na razie?? Boje sie tej pietruszki ze mala wysypie tak jak Kacperka od Siupki :/ i chyba jej nie dam :/ my na razie jedziemy glownie na sloiczkach bo jakos nie mam ani czasu ani weny na gotowanie dla niej :( wyrodna matka ze mnie Aguska-Michalek jest cudny-zaczyna sie raczkowanie widze :) szybki ten twoj szkrabek maly, a Majcia ciagle sie podnosi do siadania, ale boje sie czy to nie za wczesnie? no ale skoro sama to robi to chyba jest gotowa nie?

siupka-no a co z ta wysypka? wiesz co to jest czy jeszcze nie???

A my mamy ciezka nocke za soba-maja sie budzila co 1,5h 2h masakra jakas-nie wiem co sie dzieje przeciez juz dlugo przesypiala mi prawie cala noc z pobudka kolo 4-5 na 1 karmienie :/ EHHHH chyba mamy dalej skok rozwojowy-do tego to marudzenie w ciagu dnia??? No bo co innego?

magart i siupka-moje drogie trzymajcie sie i zycze wam aby nocka mimo wszystko byla spokojna. Strasznie trudne jest to wprowadzanie nowych potraw w jadlospisie dziecka:( i te alergie-kurcze kiedys tego nie bylo... chemia chemia chemia :/ wrrrrrr A moje dziecie spi od 20 a ja wyskoczylam na spotkanie z psiapsiolka-takze fajny wieczor mialam :)

siupka- na twoim miejscu bym jechala do szpitala-zeby maly nie dostal jakiegos wstrzasu czy cos. Z tego co piszesz to musi byc jakas alergia. U nas tez dzien pelen marudzenia-nie wiem od kilku dni Maja ciagle marudzi, nie wiem o co jej chodzi :( masakra

dziewczyny czy wasze dzieci ulewaja? bo mi Maja na mm zaczela ulewac.. na piersi to w ogole prawie a teraz cholera :/ zamowialam jej juz butle z dr browns podobno bardzo dobre-wyprobuje zobaczymy-nie chce jej faszerowac srodkami na ulewanie ale zastanawiam sie nad mlekiem specjalnym albo moze dac jej nutriton?? jakie to ma dzialanie ?? nie chce jej faszerowac kurcze ale meczy mnie to ulewanie-ciagle sie przebieramy masakra jakas

Magart-Darus jaki duzy w porownaniu do tego 2 bobaska :) a tamten z kolei ile ma wloskow :):):) a Majeczka nadal lysolek mały :) Bylismy dzisiaj na zakupach-kupilam malej czapusie i 2 body z dlugim rekawkiem. Jestem jakas zmeczona-ide spac :(

trzymamy mocno siupka! daj znac

dzien dobry u nas juz nocka lepsza-pobudka o 3 dalam jej herbatki troszke i zasnela potem 5-juz pila mleczko 180 ml, potem spala do 8:30, zjadla butle 9:30-150 ml i teraz sie bawi. Ale mysle ze za chwile mi zasnie znowu. Pogoda beznadziejna ale chce isc dzisiaj z Majka na spacer zeby sie przyzwyczajala do tej zmiany klimatu... :/