Skocz do zawartości
Forum

Sliffka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sliffka

  1. natkaSliffkajak to jest mieć dwójkę dzieci??Nie wiem. Nigdy nie miałam dwójki dzieci. Anna Ann Desperacko poki co trzymam sie wersji ze drugie bedzie spokojniejsze;)
  2. jak to jest mieć dwójkę dzieci??
  3. Witam:):):):) Byliśmy dziś na USG, wszystko jest ok i niespodziewanie na koniec okazało się, ze Przemcio będzie miał brata:):):)
  4. GRoszko O rany, dzień rzeczywiście ciężki, pewnie konsultacje specjalistyczne rzucą jaśniejsze światło na obie sprawy, w każdym bądź razie ja trzymam bardzo mocno za to kciuki.
  5. Witam :) Odebrałam wyniki z grudniowej biopsji i są dobre:) Zmiana jest łagodna, kontrolna wizyta dopiero za 1-1,5 roku:) Za to wynik poziomu glukozy = 0 wg laboratorium, a podobno nawet nieboszczyk ma jakiś poziom cukru we krwi:) Ale ktoś to zatwierdził i podpisał, no i znowu było kłucie.... Alfik To normalna reakcja otoczenia bo dzieci wielu ludziom kojarzą się głownie z wydatkami itd, a u nich widocznie tak miało by. Siula Zdrówka dla chłopaków. Megan Trzymam kciuki :)
  6. Wreszcie zaczęłam raczkować
  7. Witam Dreadka Kciuki zaciśniete, masa fluidków i dobrych myśli płynie do Krakowa Ann Super, że się spotkałyście, już się nie mogę doczekać marca/kwietnia:) Karola Ekstra fotki, przystojne te Twoje chłopaki ;) A u nas wreszcie zasypało, za oknem cudnie, biało, cicho i spokojnie. Sielankowy nastroj psuje mi jednak przypomnienie ze moje kozaki są zamszowe, ale tak to jest kiedy się cos ciągle odkłada na później ;)
  8. Witam WSZYSTKIM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!!!! I wszystkim chorującym małym i dużym zdrówka!!!! Ja dzisiaj byłam w lab i przypadkiem potwierdziłam z jedną panią opinię co do naszej pediatry i teraz już naprawdę myślę intensywnie o zmianie, tylko nie mam na kogo za bardzo... Zaraz zmykam do pracy, tylko najpierw muszę zahaczyć o kuchnię bo dziecko mnie namawia na kurczaka z obiadu :) Ogromną siłę przekonywania ma to moje dziecię;) Za to Przemuś przedwczoraj obiecał mi, ze on urodzi dzidziusia:)
  9. Zdrówka dla wszystkich chorusków!!!! Oby w 2008 zarazki poszły sobie precz i nawet nie próbowały wracac!!!!
  10. Witam :) U nas tez małżeński Sylwester, a do tego moje chłopaki od godziny spią i to na "bojowo" w ubraniach... Ja się nie nadaje na żadną impreze, juz ok 22 zasnęłabym przy stole... I bardzo mi dobrze z tym siedzeniem w domu, czuję się spokojnie i wyciszam się pomalu po męczącym dniu w pracy. Zastanawiam się tylko czy i jak wytrwam do północy bo już najchętniej wskoczyłabym do wanny i do wyrka;)
  11. Karola Czułam przez skórę, ze napiszesz coś w tym stylu ;) Zdrówka dla Szymonka.
  12. Witam :) Melduje, że żyje i pomału przyłączam się znów do świata żywych :) Źle mi z tym, że rzadko tu do Was zaglądam, ale ostatni miesiąc był dla mnie wyjątkowo ciężki. Na szczęście to co najgorsze, mam nadzieje, zaczyna mijać. W poprzedniej ciąży w ogóle nie miałam takich objawów, nie odczuwałam nawet najmniejszego zmęczenia (co patrząc dziś na Przemka mnie nie dziwi, bo pewnie oddawał mi sporą cześć swojej megaenergii;) ) Na szczęście jakoś to przetrwałam, choć w pracy czasem było wyjątkowo ciężko, ale DR :) Teraz musi być juz tylko lepiej i lepiej. A poza tym właśnie znalazłam listę badań które muszę zrobić - zawiozę młodego do teściowej i pojadę do laboratorium - muszę jechać dalej bo u nas punkt pobrań działa do 10 i się nie wygrzebałam. Ta niemożliwa skleroza i żółwie tempo to tez nowe "atrakcje" Oby do II trymestru, a to jeszcze miesiąc....
  13. Megan Przemek tez pije Kidabion, tylko widzę że wszystkim tran poleca pediatra a jak ja zapytałam sama moją to zrobiła głupią minę...oj czas na zmianę lekarza jak nic....
  14. Renia Też tak myślę, no ale zobaczymy co będzie. A z jutrem to też nie bardzo, bo nie mam pojęcia czy dam Przemka na cały dzień czy tylko do obiadu no a od 15.30 na biospje, ale nic to w końcu kiedyś odpocznę, ale to raczej chyba przed lipcem muszę zrealizowac :)
  15. Renia Jeszcze jutro, potem w piątek i sobotę w pracy, w przyszłym tyg biorę jeden dzień urlopu z tytułu opieki zeby mi nie przepadł, a potem to juz mam z górki. Od stycznia prawdopodobnie będę miała mniej dni wolnych, ale za to mniej godzin w ciągu dnia, czyli na jedno wyjdzie, ale dla mnie to chyba lepiej jednak. Ostatnio ok 13 mam taką zwałkę w pracy ze się zmuszam żeby nie zasnąć... Głupio tak rozmwiać z klientem tłumiąc ziewanie i patrząc na niego mętnym wzrokiem.....
  16. Ehh, dziecko mi dorasta, właśnie ogląda Sezamkowy Zakątek i krytykuje, że : "przecież kosze na śmieci nie biegają i nie uciekają, prawda mamo???"
  17. Starletko Dzięki i przytulam żeby smutki poszły precz, dziadek na pewno by nie chciał żebyś się smuciła, patrzy na Was z góry i na pewno ogromnie się cieszy Waszym szczęciem. Renia Ano na to wygląda;) Ale ja tak bardzo chciałabym sobie odpocząć.....nawet nie tyle fizycznie co psychicznie, znaleźć chwilkę czasu tylko dla siebie, pobuszować spokojnie po sklepach, pójść wreszcie do fryzjera bo na głowie koszmar i zgroza itd, itp...
  18. No i trzymajcie za mnie kciuki, jutro idę na biopsję guza i jestem trochę zestresowana, właśnie się dowiedziałam ze ciąża w niczym nie przeszkadza jeśli chodzi o biopsję, zastanawiać się będziemy dopiero co robić jeśli wyniki nie będą dobre...Więc za te wyniki proszę o kciuki i dobre myśli, bo z resztą sobie poradzę....
  19. Starletko Bardzo smutna wiadomość :( Renia W końcu mam wolne, ale siedzie w domu z Przemkiem, miał iść do żłobka od poniedziałku, ale ma katar, szlag mnie trafia normalnie, co za pech. Jutro zabawa mikołajkowa, więc pójdzie chociaż na parę godzin, żal mi go bardzo bo wie, że będzie Mikołaj w żłobku, strój ma naszykowany, od paru dni ciągle mówi o żłobku i dzieciach, widać że bardzo tęskni, a odpukać nic poważnego się nie dzieje.
  20. Witam :) Kochane, dziękuję Wam bardzo za gratulację, bardzo mi miło że się cieszycie, szczęście ma zupełnie inny wymiar gdy można je dzielić z innymi....
  21. Starletko :) Dziękuję bardzo :)
  22. Ann Pewnie że wiem ;) Teraz mam w głowie kompletny chaos i mętlik, bardzo się cieszę a jednocześnie jestem troszkę przestraszona;)
  23. No dobra Trochę się u nas pozmieniało a to dopiero początek :):):):) Dzisiaj byłam u lekarza potwierdzić, jest pęcherzyk, zarodek i bijące serduszko, popłakałam się w gabinecie bo wczesniej do mnie jakoś nie docierało I mam zdjęcie maluśkiej Kropeczki A to wszystko przez Was i Wasze podwójne dzieciowe fotki ;) ;) :):):)
  24. Dziubala Zdrówka dla Maciusia i sił dla Ciebie!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...