-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez adarka
-
Kama to widzę że u nas podobnie! mój też co zaśnie to się zaraz przebudza (ostatnio mąż pojechała kupić nawet huśtawkę taką i tam wkładamy czasem małego do spania to jak się przebudza to to go ulula na nowo) też nasz taki niespokojny, jak ktoś go obcy weźmie na ręce to płacz! lubi u mnie w wybranych pozycjach a i tak są chwile że nie mogę go uspokoić... działa czasem jak siadam z nim na łóżko i tak podskakuję( do tego dochodzi że zachowuję się jak wariatka) albo jak go na stojąco tak się mocno buja w foteliku samochodowym może za to u nas z ząbkami pójdzie bez problemu! czas tak szybko leci że nasze maluchy wyrosną z tego raz dwa! trzymaj się kochana! jednoczę się z tobą w tym trudzie:):)
-
hej! jej jak ja kurcze mam mało czasu żeby coś napisać! u nas z katarem lepiej, myślę że inhalacje są super! Kati z tymi chłopkami to tak jest! słabsi są od nas:) ja małego cały dzień praktycznie na rękach noszę, jedną ręką wieszam pranie, robię obiad itd a jak po południu dam mężowi go na trochę żeby się zajął jak chce coś zrobi to on po pół godzinie jest taki zmęczony że szok:) Zeberka ja też powoli zaczynam myśleć o urządzaniu swojego domu, my się przeprowadzamy dopiero na lato, ale nie wiem jak ja podejmę decyzje! fajne to urządzanie ale jak to zrobić żeby być zadowolonym na dłuższy czas:) Venezzia u nas też problem z wózkiem gdzieś wejść, albo za wąskie drzwi albo coś, a najlepsze że 90% sklepów dla dzieci jest po schodach! Afirmacja czapeczki śliczne, takie właśnie tylko zdjęcia małej robić! u mnie w domu mega głośno bo kurcze kują nam cały balkon i będą robić na nowo bo sąsiadkę zalewa! na szczęście Leo nie jest na to bardzo wrażliwy i śpi:) w ogóle to ja się tak martwię bo moje dziecko jest często takie niespokojne, dużo płacze, nawet noszenie nie zadowala go i jak jest zmęczony to nie że zamknie oczy i idzie spać tylko ryczy:( i nosze bujam śpiewa a i tak ciężko mu zasnąć i popłakuje! nie wiem mam nadzieję że to jest związane z tymi trudnościami z brzuszkiem i że to minie... takie mega kolki już rzadko ma ale może coś go tam dręczy... eh trudno być mamą! chociaż te uśmiechy dają mega radochę:)
-
Karwenka ja mam taki inhalator na prąd i robimy z soli fizjologicznej! ale może warto by spróbować zrobić taką parówę np w łazience żeby było takie bardzo wilgotne powietrze i żeby mała nim pooddychała trochę? nie wiem sama... a u nas też najgorzej rano, w ciągu dnia to nawet już nie słyszę za bardzo żeby ma tam furczało! mam nadzieję że unikniemy zapalenia oskrzeli, twoja się długo ładnie broni nie? a powiedz mi jeszcze czy wychodzicie z domu? chyba z katarem można trochę jak taka ładna pogoda? a co do przybierania dziecka to ja mam takie kółko, mini poradnik i według tego w 3 miesiącu dziecko powinno przybrać ok 700-1000 gram
-
dzięki Karwenka za odpowiedź! mój na szczęście ten katar ma nie taki tragiczny, w nosie jakby nie ma w ogóle, tylko tak głębiej, ale on się czuje dobrze i chyba mu nawet za bardzo nie przeszkadza:) konsultowaliśmy się jeszcze z innym lekarzem i też kazali ten nasivin ale przez 3 dni i inhalacje mamy robić... tak wygląda na to że na razie katar mają "super odporne" dzieci karmione piersią
-
hej hej dziewczyny jak ja wam zazdroszczę przespanych nocy! ja ostatnio każdą godzinę widzę w nocy na zegarze... jestem jak zombi ale jakoś funkcjonuję i potem cały dzień noszę tego bąka małego, bo jak siedzimy to jest słabo:) my właśnie wróciliśmy od lekarza bo mały ma katar kurcze:( tak mi w nocy zaczął furczeć i odkasływać tę wydzielinę! na szczęście ogólnie dobrze i taki wesoły jest! Karwenka co ty małej dajesz? bo mi kazał wodę morską, maść majerankową, cebion i przepisał pyrosal ale mi w aptece babka powiedziała że ona by tego nie dawała i napisane jest że od 3-4 lat! sama nie wiem... poza tym mały ma też przepuklinę pępkową, ale takie mu się teraz zrobiło wielkie że szok! i dostaliśmy skierowanie do poradni chirurgicznej no Bugi ja też na tej diecie co dziewczyny ale też jakoś wątpię w celowość tego! Kamila za mną też chodzi pizza i tak bym sobie wypiła lampkę wina :) Venezzia chyba Ci jeszcze nie pisałam że to DHA to przy wyjściu ze szpitala mi mówili że mam brać:) bobasy oczywiście piękne:)
-
Venezzia ja biorę Omega med pregna 500, to jest z DHA Karwenka no też mi się wydaje że gondolą długo nie pojeździmy... jeszcze jak kombinezon itd! za małe robią te gondole! ja patrzyłam jak kupowaliśmy wózek na rozmiary, porównywałam i praktycznie wszędzie tak samo, no chyba że ogromny wózek ale ja mieszkam na 5 piętrze bez windy:/ Kamila no nadal bezmleczna, już się prawie przyzwyczaiłam! nawet robię sobie ciasto z dozwoloną margaryną:) tylko nadal nie suplementuje wapnia, a chyba powinnam nie? mogłabyś jeszcze raz pan co bierzesz? Bugi bardzo ładnie się prezentujecie:) a Lidka jaka długa! rachotka jaką Kacperek ma śliczną buźkę, jak narysowana:) a co do wychodzenia na spacery to ja mam lekki stosunkowo wózek ale na 5 piętrze mieszkamy! raz weszłam tak że gondola z małym na biodrze i trzymałam jedną ręką a w drugiej stelaż i dałam radę:) Irena najwyżej zgubisz te 10 jak zaczniesz biegać za małym:) dobrze że nie jestem sama z tym wilczym apetytem!!!!!!!!!!dzięki za pocieszenie:)
-
Kama faktycznie twoja Lenka niezłe ciasteczko:) a co do twoich niepokojów to ja nie umiem nic doradzić wydaje mi się że nie ma co się przejmować bo to chyba nic takiego ale z drugiej str sama wiem że wolę wszystko spr sto razy! Sylwuńka nam mówili w przychodni żeby się pokazać pod koniec pierwszego miesiąca, ale w sumie nie wiem po co, jedyne to czy dobrze przybiera na wadze:) a twój synek taki dorosły się wydaje - szok:) Kati no to nieźle twój chłopek rośnie! i na tych zdjęciach widzę podobieństwo do Kacperka! no i ładnie stroisz swojego chłopaczka:) mój też rośnie kurcze jak szalony jak miał 6 tyg i 3 dni na szczepieniu to ważył 5300 a ważyłam się z nim wczoraj (8 tyg i 1 dzień) i wyszło mi 6200!!!!! ja karmię tylko piersią i jeszcze ani razu nie dostał mm! mój nadal śpi kiepsko, w nocy jak raz prześpi 3 godz pod rząd to jest super:) tyle że zaczął na spacerach spać ładnie, nawet 3 godz Yvone u nas pogoda dziś piękna, od tyg jest bardzo ładnie, my codziennie na spacery chodzimy! a mała twoja słodka :) MM super że z Frankiem wszystko dobrze i że macie to za sobą! ja też sobie nie wyobrażam jak to jest tak pracować i widzieć tyle cierpienia u takich maluszków:/ Bugi pokażesz fotkę z chrztu?:) i jeszcze jedno pytanie do dziewczyn karmiących piersią: tez macie taki apetyt? bo ja kurcze jak nigdy! normalnie studnia bez dna:) ja wstawiam mojego wielkoludka:) Uploaded with ImageShack.us
-
Afirmacja ja wiem że jak dziecko tak mocno wygina głowę do tyłu, jak się leżąc na boku wygina tak w łuk to właśnie świadczy o silnym napięciu mięśniowym, skrajne przypadki to porażenie mózgowe mój brat też reh. był bobatami (ale on ma wiotkość) i nam też ten koleś pokazał te chwyty:) Kamila z tym napięciem to w dzisiejszych czasach z wieloma rzeczami, dzieci mają teraz jakoś tak więcej trudności itd. np ta dysleksja - co drugie dziecko prawie! nie wiem czy to przez to że wszędzie pełno tego syfu chemii konserwantów iitp czy jak to działa:) ilonatom131 u nas też tak było na początku że mały cały czas przy piersi chciał być i spać z piersią w buzi:) odłożony się budził po chwili! najadał się i przybierał na wadze ale miał taką potrzebę bliskości i ssania:) teraz się trochę normuje, ale i tak duż przy mnie chce być a odłożony rzadko dłużej pośpi... Kati nam lekarka mówiła że kolki się zaczynają 4-6 tydzień... oby was ominęło;)
-
wracam:) Zebarka może to jest dobry pomysł, chociaż kilka godzinek dziennie to trochę odetchniesz, tym bardziej że jesteś sama! Afirmacja u nas też coś jest z napięciem, ale nie musimy na reha, wystarczy że sami będziemy odpowiednio go nosić, układać przebierać itd no i my poszliśmy do rehabilitanta sami prywatnie bo mnie kilka rzeczy niepokoiło, żaden lekarz nic nie zauważył... no ale ja trochę jestem przewrażliwiona bo przy moim bracie to się napatrzyłam na różne przypadki! mam pytanie... bo mały miał cały czas ładną pupkę a od wczoraj ma strasznie... takie kropki brzydkie i czerwona, to możliwe że od innych pieluch? b my używaliśmy cały czas pampersów, a ostatnio dostaliśmy od znajomych te rossmana Babydream i ubrałam mu kilka razy... no ale ostatnio też częściej robi kupkę to może to to?
-
hej kobietki! rachotka u nas tez mały zasypia strasznie długo i na chwilę;/ i męczy się bardzo żeby zasnąć... wcześniej zasypiał przy piersi zawsze a teraz coraz rzadziej! Sylwuńka Kama nas też te okropne kolki! nie mogę wytrzymać jak on tak płacze:( ale u nas SabSimplex chyba się sprawdza! bo stosujemy od tygodnia i jest duża poprawa! od soboty używam regularnie, co 6 godz 15 kropelek i niedziela, pon wtorek bez kolki, wczoraj tylko chwilę popłakał...inne metody u nas się nie sprawdzały za bardzo no i pobudka:)
-
karwenka dzięki za odpowiedź:) Kamila ja po tych 2 próbnych tygodniach sobie pozwoliłam trochę zaszaleć z jedzeniem i mały od razu gorzej więc wróciłam do diety i się trzymam i jest znowu lepiej! ciężko mi:d dziś byłam u mamy na imieninach ( mama jest Małgorzata, czy twoja Gosia też dziś świętuje?) i twoja creczka cudne ma te włoski i takie czarne, fajna:) MartaJed witaj:) oj płacze...
-
ojej u nas znowu kolkowo niestety dlatego trudno znaleźć mi czas na forum.... tak się to moje maleństwo męczy że szok!:( jak się wykupka i wypryka to jest taki spokojny wesoły a jak go męczy to masakra! jesteśmy po pierwszych szczepieniach i zniósł je bardzo dobrze! w ogóle to zaszczepiłam go standardowo, 3 ukłucia! i płakał może 2 minutki... zaraz go wzięłam do piersi uspokoił i się i cały dzień bez problemu dziś byliśmy u rehabilitanta, bo tak mu drżały nózki raczki czasem że chciałam sprawdzić co to i na szczęście tylko niedojrzałość centralnego ośrodka nerwowego i samo przejdzie:) ale ma niestabilne jakoś napięcie mięśniowe( 6 lekarzy go oglądało nikt nic nie widział) ale to nic takiego tylko trzeba trochę pomóc mu i pokazał nam jak przewijać się powinno, nosić itd:) Yvone my czekaliśmy 6 tyg, lekarz zbadał mnie że jest ok i działamy:) karweka mówiłaś coś kiedyś że twoja Natalka miała problemy ze zwieraczami! powiedz mi jak sobie z tym radziliście? bo nasz też często potrzebuje pomocy żeby się wykupkać bo mu się zaciska wszystko... nie wiem czy to to ale tak i się wydaje że to może być z tymi zwieraczami! Bugi moja kuzynka to była niezła z karmieniem:d u nas na ślubie szła z małym przy piersi do komunii ja takiego luzu nie mam:) choć generalnie to karmię tak gdzie jestem np w parku:) Zeberka z opóźnieniem ale wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! radości dużo i cierpliwości do maluszków:) dobranocka:)
-
Kama a do tej pory stosowałam delicol, dicoflor i espumisan, a sabsimplax dostałam dopiero dziś... z tego co mąż czytał to można do 15 kropli nie częściej niż o 4 godziny! ale dużo mi się to wydaje, nie będę tyle dawać na razie! u nas też z kupką ciężko, ale myślę że to raczej zwieracze bo zatwardzenia nie ma... i męczy się też biedny i popłakuje, okopnie jak tak trudno dziecku pomóc nie? Yvone nie dobijaj mnie ze spaniem żartuje, kocham ten mój ciężki model i jakoś siły nie wiem skąd przychodzą:) ja dziś byłam na przeglądzie u ginka, seks dozwolony:P a jutro szczepimy malca! dobrej nocy
-
Kamila w takich przypadkach to chyba wiele zależy od podejścia lekarza! my jak byliśmy w szpitalu to rozmawialiśmy z lekarką i ona mówiła że mam przejść na dietę a jak nie pomoże to i tak dziecka nie odstawiamy! mam nadzieję że nie będziesz musiała... dziewczyny jak tak was czytam to myślę że mam szczęście z tym karmieniem piersią, bo nie mam z tym w ogóle problemu! poza tym że mój syn uwielbia byc przy piersi i chciałby tak nawet spać co jest czasem wykanczające... ale powiem wam na pocieszenie że macie fajnie że możecie jeść wszystko i czasem ktoś was może wyręczyć przy dziecku;) a dzieci wasze są na pewno szczęśliwe:) w ogóle nie mogę czytać o tym jak wasze dzieci śpią! szok! mój jak raz na parę dni prześpi w nocy z 3 godziny to jest wielka radość, tak to się budzi co godzinę... dziś spał właśnie raz 3 godz to aż obudziłam męża żeby mu przekazać tę radosną wieść no i już muszę ratować dziecko:)
-
hej kobietki! Venezzia wielkie gratulacje! niech Nadia rośnie zdrowo:) super że już jesteśmy wszyscy w komplecie:) Zeberka na pewno dasz sobie świetnie radę;) Tajki Klara śliczna i podobna chyba do braciszka:) Yvone uśmiech powalający:) Kamila czyli twoja Gosia też tak śpi tylko tak krótko? bo mój to np po 20 min śpi i kurcze też nic nie mogę zrobić! ale skoro u ciebie też ciężko ze spaniem to pociesza mnie to że to normalne... no i ja zaprzyjaźniam się z chustą, wtedy Leoś dłużej śpi a poza tym mam wolne ręce i moge zrobić sobie obiad czy odkurzyć w ogóle to po poście Afirmacji o suszarce stwierdziłam że też spróbuję, choć też nie wierzyłam w to, i kurka działa!!! mały nam wieczorem tak płakał strasznie, tak kolkowo i włączyliśmy suszarkę i po chwili cisza... szok:)
-
hej hej! Sylwuńka wiesz orzechy są bardzo uczulające, lepiej ich unikać na początku! może to to? Karwenka mi się tez mały tak czasem "odrywa" od piersi tzn chce jeść, szuka, chwile ssie i puszcza i piszczy, ale moim zdaniem u nas to nie wynika z braku mleka( bo jak ja ponaciskam to leci) tylko np jak go boli brzuszek, męczą jakieś gazy to on wtedy nie może dobrze jeść! Kati u nas kupki grudkowate, żółte, no i moja mama mówi że wykarmiła 4 dzieci i to normalne, położna że to nietolerancja laktozy może być, lekarka że ok:/ bądź tu mądry! Afirmacja faktycznie kobiecie nie dogodzisz! mój Leoś się uspokaja tylko przy mnie a mąż wie że on go nie opanuje więc jak płacz to tylko mama... ja mam już czasem dość, brak sił i w ogóle, ale z drugiej strony jak dałam smoczka i mały go chciał to beczałam, że nie będę taka potrzebna już! znikam bo mały się budzi:)
-
Bugi a razie tylko raz włożyłam małego w chustę i w sumie fajnie, zaraz zasnął, ale było strasznie gorąco u nas w domu i trochę się oboje spociliśmy więc spróbuję w chłodniejszy dzień:) Kamila ja na razie nic nie biorę tzn wapnia bo ja miałam przejść na tę dietę bezmleczną na próbę na 2 tygodnie, potem zobaczymy!
-
hej! przepraszam za opóźnienie z wstawieniem fotki!zrobiłam mu ostatniego września i z 5 razy próbowałam wkleić ale zawsze mi się obudził czy coś!masakra:) Sylwuńka faktyczne sołtys:) niezły chłopek:) i jakie czarne te włosy! w ogóle śliczne wszystkie maluszki! Rachotka ja też mam dylemat z tymi szczepieniami! 99% lekarzy namawia żeby szczepić na wszystko, ale ja nie chce wariować, chyba sobie odpuszczę... karwenka ja też bez mleka i ciężko jest! choć teraz lepiej bo odkryłam ciastka pyszne owsiane bez mleka:) i chałwę bez jajek itd. wiec mam co podjadać:) i Kamila mam to samo jeść mi się chce ciągle!i w nocy też biorę małego do łóżka i też nie wiem co się z nami dzieje do rana czasem jak jestem mega padnięta a on nie może spać to go kładę na siebie tak brzuchem, okładam się poduszkami w koło i tak śpimy!:) i mam to samo co niektóre z was - na rękach śpi, a w wózku budzi się po 5 minutach:) i tak mnie bolą plecy... marzę o masażu... ale nawet na to brak czasu! i z kolkami duuuużo lepiej u nas chyba ta moja dieta pomaga, albo te kropelki nowe... nie wiem ważne że tak nie płacze! pozdrawiam! :*
-
Kama no nasz znajomy właśnie pojechał po auto do niemiec i przywiezie nam te "ichnie" kropelki, tak w razie czego:) więc to będą już nasze 4 wszystkie były po 30 zł więc wiem jak ta kasa leci... ale czego się nie robi dla maluszka! Bugi nigdy nie słyszałam o tym!! poczytam, dzięki;) no mały ostatnio faktycznie taki jest taki niespokojny, może to to!
-
no aż 6 godzin płaczu! zasypiał kilka razy na chwilę i zaraz się budził i dalej krzyczał... on już wcześniej nam miewał takie akcje że popłakiwał i było widać że to brzuch i próbowaliśmy z kropelkami... najpierw daliśmy DELICOL ale nie widziałam poprawy... potem ESPUMISAN i właśnie jak miał ten atak to też dawaliśmy ale nic! w ogóle wtedy próbowaliśmy wszystkiego prawie tzn ciepła pielucha termofor kapiel masaże itd teraz nam kazali dawać mu Dicoflor! jak na razie jest bardzo dobrze, może to też ta moja dieta! Kamila no faktycznie ciężko jest z tym jedzeniem! mi się też strasznie chce słodkiego! podobno są jakieś ciastka,opakowanie z wiatrakami:d jakieś owsiane pyszne i bez mleka:) Zeberka mi też kazali brać witaminy z DHA i biorę OMEGA MED PREGNA 500 Irena ja też zgadzam sie z Yvone w sprawie chrztu! a ze zdjęciami miły plan:)
-
Zeberka piękny chłopczyk:) mam nadzieję że z nim już coraz lepiej i szybko zapomnicie o przejściach ciężkich! Venezzia teraz jedynie ty nam dostarczasz przedporodowych emocji jak tam? no i u mnie też do samego końca nic nie zapowiadało że to już:) Dana super że już w domku! ja też się wzruszałam bardzo na początku! raz to sobie z M siedzieliśmy i razem płakaliśmy że taki cud nasz mały śpi obok:) i to jest na prawdę super jak mąż jest zaangażowany - mój teraz uwielbia jak Leo śpi mu na klacie i to jest takie słodkie:) ja nie pisałam parę dni bo mieliśmy kiepski czas.. tzn mały nam w pon potwornie płakał przez prawie 6 godzin! zaczął po 16 i byłam pewna że kolka, ale potem zwątpiłam jak to tyle trwało i dzwoniliśmy do znajomej lekarki i kazała przyjechać następnego dnia do siebie do szpitala, zbadali małego, zrobili usg, badanie moczu i wszystko ok! mówią że chyba kolka, ale kazali mi odstawić całkowicie nabiał! bobas chyba trochę lepiej ale ja nie mogę prawie nic jeść... sprawdzam składy wszystkiego i mleko jest prawie wszędzie:)
-
karwenka to 500 gram na miesiąc to minimum, że jakby tego nie było to by kazali dokarmiać! a ok 200 gram na tydzień to wzorcowo:) i moim zdaniem od najniższej wagi Yvone maleństwo słodkie! fajnie że udało się sn! ja się przynajmniej czułam taka dumna że dałam radę! Katarzyna fajnie że w końcu w domu!! niech mały szybko nabiera sił:) Zeberka jak tam? Antoś już z tobą? my dziś mieliśmy straszny dzień:( mały miał 3 razy okropny atak kolki! tak się męczył, tak krzyczał i nic nie pomagało... biedactwo nasze! to jest takie okropne!wrrr:(
-
karwenka z tego co ja wiem to dziecko powinno przybierać ok 200 gram tygodniowo, w pierwszym miesiącu minimum to 500 gram a max 1 kg:) ja bardzo często karmię, w ciągu dnia to gdzieś co godzinę, w nocy z resztą też on się budzi bardzo często i karmię tak co 1,5 godz! tyle że może on faktycznie często jest głodny bo on szybko mi przysypia przy piersi! poje chwile i kima! próbuję go budzić ale czasem odpuszczam... Myszka co tam będziemy nosić te nasze skarby! przynajmniej będą szczęśliwe i zadowolone:) moja teściowa też mi już coś tam gadała że nie muszę reagować na każdy płacz i że nie muszę go zawsze karmić, ale jej powiedziałam że jestem mamą i będę reagować bo nie mogę sobie siedzieć i słuchać jak dziecko płacze! przecież on nie robi tego złośliwie, nie wymusza itd tylko ma jakąś potrzebę! no i ja karmię na żądanie oczywiście - nas też tylko pierś uspokaja! chyba te chłopaczki to sa takie cycolki mamusi
-
Afirmacja no a nasz Leo właśnie nie bardzo daje się uspokoić inaczej niż przy mnie! on tak nie płacze jak normalnie dzidzia tylko on tak krzyczy aż się tak zapowietrza:) mąż go nosi śpiewa buja ale ja i tak jestem niezbędne no może odciągnę mleko to może będzie szansa! no a mój mąż pieluchy zmienia :)
-
Afirmacja no właśnie myślałam! na razie pożyczyła mi kuzynka i ma przyjść w tym tygodniu nauczyć mnie wiązać! jak nam dobrze pójdzie to kupię swoją... dobrze że mi przypomniałaś o tym bo dziś takie miałam poczucie bezradności:) dzięki;) no a ja sobie wczoraj zrobiłam taką gorącą kąpiel i pełno piany! weszłam do wanny i... mały się obudził i usiałam wychodzić:)