Skocz do zawartości
Forum

adarka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adarka

  1. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Hej:) ale miałam dużo do nadrobienia:) Lolamaniola dobrze, że wróciłam i że z maleństwem ok! trzymaj się odpoczywaj i nie martw się:):):) na pewno będzie dobrze! Kamila78 o jaaa gratuluję trzeciej córeczki!! ale będzie kobietek u was w domu! ale potem córeczki, nawet dorosłe, jak już mają swoje rodziny, zawsze są bliżej mamy;) Dana P. tobie też gratuluję dziewczynki! na pewno jak się urodzi to stwierdzisz że córeczka to jest właśnie to:):) i oby było jak najlepiej z twoją szyjką! jak by nie było to bez stresu i ważne żeby bobaskowi było ok :) karwenka chyba miałaś wtedy rację że moje bóle to rwa kulszowa, bo to raczej tylko z lewej i tak promieniujące... ale rwa to jest przez cały czas?czy tak bywa? Afirmacja ja mam siostrę Ninę i to fajne imię, można tak różnie na nią mówić i w ogóle:):) dziewczyny ja tak w 18 i 19 tyg czułam trochę maleństwo, ale lekko, a ostatnio szaleństwo! jak się w kładę wieczorem do łóżka to tak fika, że nawet mój mąż jak położy rękę to czuje i tak się wzrusza:) trzymajcie się dziś byłam u położnej, słuchałam serduszka:) wyniki mam ok! po południu lekarz, a jutro usg i mam nadzieję że wtedy się pochwalę kto u mnie mieszka:)
  2. adarka

    wrześnióweczki 2011

    :) trochę mnie nie było, a tu jak fajnie, tyle do nadrobienia:):):) Bugi gratuluje córeczki:) dziewczynki na pewno będą się fajnie razem bawić, a potem w dorosłości też fajnie mieć siostrę:) dziewczynki są słodkie:) Kama75 i Karwenka trzymam kciuki i czekamy na wieści:) dziewczyny czy któraś z was ma może takie jakieś kłucie w biodrach? bo ja mam od kilku dni jakieś takie dziwne uczucie! nie wiem może to nie jest związane z ciążą:) Dana u nas jest nowy szpital w mieści i jest wanna, nowa, nie używana hehe, bo nikt z personelu się na tym nie zna podobno i nie chcą się podjąć:P przynajmniej tak było do niedawna:) też spróbuję pokazać ślubne zdjęcia:) pozdrawiam
  3. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej:) Venezzia witaj!!i gratulacje:) Kamila78 jak ja Cię rozumiem, ale ja muszę jeszcze czekać dwa dni dłużej niż TY:):):) jak nam się bobas nie pokaże to pójdę dodatkowo gdzieś chyba jeszcze na usg:) w ogóle moje maleństwo dziś szaleje, tak się porządnie wierci, a ja się cieszę jak głupek i gadam do niego ciągle, bo już chyba słyszy mnie:) ja w przesądy nie wierze! Sylwuńka23 dziś umyłam okna:)hehe z tymi hormonami może być coś na rzeczy, ale to pewnie zależy od kobiety! co do facetów to mój jest bardzo wyrozumiały i zawsze pomaga w takich większych porządkach- bez gadania!! ale jak się tak źle czułam na początku ciąży i nie miał wyprasowanych koszul to kurcze narzekał też, ideałów nie ma:):) Dana ja miałam ślub w zeszłym roku w czerwcu i powiem Ci, że sama siebie zaskoczyłam, bo ogólnie jestem nerwowa, wszystkim się stresuje, a ślub luzik:) i było pięknie:) życzę Ci tego samego, z resztą na pewno tak będzie:) kati87 rachotka bardzo ładne z was panny młode:):) pozdrawiam
  4. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Hej kobietki:) u mnie pogoda do bani:( leje ciągle i wieje i szkoda słów... ale intensywnie się wszystko dzieje u mnie ostatnio!! szok! na szczęście tak już się dobrze czuje, prawie jak przed ciążą, tylko plecy trochę bolą i właśnie dokonałam zakupu takiej poduszki do spania w ciąży, do karmienia i do "układania" dziecka potem:) Mart79 gratuluję chłopczyka :) Kama75 ja tez mam takie przeczucie, że dziewczynka! ale muszę czekać do 20... jestem zniecierpliwiona:) mój mąż jest taki trochę nastawiony na syna, mówi że niby nie, ale ja widzę i mnie to trochę denerwuje:) katarzyna80 twój na prawdę fajnie się zachował! odważny:P my wczoraj też byliśmy u teściowej i było okropnie... ale mój też na szczęście nie jest taki za mamusią, wręcz czasem odwrotnie i fajnie, bo wiem, że zawsze będzie po mojej stronie i w ogóle dziewczyny o co to chodzi tym waszym chłopkom niektórym?zazdrośni czy co?:) czy to nasze hormony sprawiają, że tak to widzimy? mój na szczęście jest bardzo opiekuńczy i cierpliwy do mnie:) nawet o wózkach słucha i się angażuje:) hehe Kama75 dobrych wyników dla ciebie!!! trzymam kciuki:) pozdrawiam
  5. adarka

    wrześnióweczki 2011

    irena34 wózek bardzo ładny:) nie widziałam takiego wcześniej, a myślałam, że już znam wszystkie, bo mam obsesję Afirmacja według mnie też białe ładniejsze:) ja też myślę o kupieniu białych... na tych targach dziecięcych, na których byłam z mężem były fajne mebelki pinio, bardzo mi się podobają, ale są drogie dość... i zakochałam się też w rzeczach muzpony
  6. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Dzięki dziewczyny:) no super jest to czuć! u mnie to też nie są jakieś "mega kopy" ale tak fajnie bo wiem, że to dziecko się porusza a nie burczy mi w brzuchu:) no i to na prawdę uspokaja:) ach jak ja sobie też lubię ponarzekać na teściową ale mam też doświadczenie, że tak powiem z drugiej strony, jako wnuczka babci, która faworyzuje niektórych wnuków! ja akurat byłam ( nie wiem czemu) tą lubianą, ale dzieci to naprawdę bardzo szybko wyczuwają!!! rachotka to trzymajcie się w tej chorobie! obyś miała siłę i cierpliwość:) ja swoją ospę przeszłam spokojnie, oby mała też się dobrze trzymała:) katarzyna80 szybko wracaj do formy!! z tego co pamiętam to z nas wszytskich chyba miałaś od początku najwięcej energii:):)
  7. adarka

    wrześnióweczki 2011

    karwenka współczuję teściowej! bo ja rozumiem, że nie zawsze są miłe w stosunku do nas, ale żeby do swoich wnuków????? szok moja jest też średnia, wkurza mnie, bo jak ją odwiedzamy to ona jak coś opowiada czy coś to kurcze patrzy tylko na mojego męża i tylko do niego mówi, jakby mnie nie było... zobaczymy jak się sprawdzi jako babcia:) w ogóle to chciałam się z wami podzielić moją radością:) bo czuję już tak fajnie maluszka swojego, tak że jestem pewna, że to na pewno to:) wcześniej mi się zdarzało poczuć coś tak jakby, a teraz to już tak, że wiem na 100% i cudne to jest:)
  8. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Cześć dziewczyny:) Jej współczuje wam złych humorków! trzymajcie się mamuśki :) relaksujcie się jak tylko możecie! powiem wam, że u mnie od 2 tygodni jest rewelacyjnie z samopoczuciem, nawet już mnie praktycznie nie mdli! jakąś mam taką energię i radość i cudnie jest... u mnie dużo się dzieje ostatnio! tempo straszne, bo mąż nagle zmienił pracę, ale bardzo się cieszę bo będzie w końcu w domu nie tylko na weekend!!!!!!!! rachotka brzuszek cudny:) ja chyba jestem "bardziej w ciąży":P wieczorem bo mnie wtedy wywala hehe a rano malutki brzuszek ale już wariuję:) ostatnio weszłam na wagę i przytyłam trochę, jakoś wydaje mi się, że dużo! i mam postanowienie mądrzej jeść:) Kama75 koniecznie obejrzyj graco w sklepie! jest piękny, mi się strasznie podoba:) i chciałam go kupić, ale rzeczywiście jest mały dość i niski jak mówiłam, nie wiem jak tam bobas w kombinezonie... ale ogólnie firma na pewno dobra, moi bracie( 9 i 4 lata) mieli graco i naprawdę super:) Afirmacja ładny wasz wózeczek:) miłego wypoczynku i nadrabiaj tę wagę:) miłego dnia
  9. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej hej!! ale miałam do nadrobienia dużo postów! i jeszcze się nie mogłam odnaleźć bo nagle ponad 90 str! fajnie, że tyle się tu dzieje!:) je nie biorę na razie żadnych witamin,ale kupię coś! mój lekarz nie jest taki pro lekowy i mówi, że przede wszystkim powinnam się dobrze odżywiać, bo to wszystko to komercja a dziecko i tak ode mnie sobie weźmie co potrzebuje :) ale że jak chce to mam coś brać, ważne żeby było z omega3! temat wózków to coś dla mnie:) ja jestem ześwirowana na ten temat, mój mąż mówi, że jestem uzależniona! Kama75 ja tez myślałam o tym GRACO, byłam napalona bo mi się bardzo podoba:) ale byliśmy z mężem w sklepie i kurcze on nie ma regulacji wysokości rączki, a mój mąż ma ponad 2 metry wzrostu i rączka mu sięga do krocza teraz jestem na etapie Mutsy transporter:) ja mieszkam w 4 piętrowym bloku, ale na poddaszu wiec jakby na 5 bez windy i dla mnie mega ważne żeby był lekki! potem napisze jeszcze bo mąż mnie pogania:) pozdarwiam
  10. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Kama75 to cieszymy się, że takie dobre wieści z wizyty zazdroszczę, że już wiesz kto mieszka w twoim brzuszku:) ja się nie mogę doczekać:)
  11. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej hej!! ale fajnie tyle do czytania, a byłam tu ostatnio wczoraj wieczorem:):) co do bólu takiego z boku to ja też czasem miewam, mój lekarz też mówi, że to normalne - rosnąca macica:) Kamila78 fajnie, że zrobiłaś taką listę, dzięki:):) kati87 ale mnie rozczuliło to twoje zdjęcie, cudek mały! szok że taki mały człowieczek a ma wszytko co trzeba! mój mąż nie mógł uwierzyć jak mu pokazałam! my już po pierwszym dniu targów, ogólnie gadżetów pełno i normalnie jak się posłucha tych wystawców to bez tego wszystkiego po prostu nie da się wychować dziecka:) ale niektóre rzeczy cudne:) a w temacie lekarza... ja chodzę prywatnie- wizyta aż 100 zł, mówię aż bo to bez usg, tylko bad. ginekologiczne, rozmowy itd. no ale jak już mówiłam to mój lekarz jest ordynatorem ( u nas jest w mieście jeden szpital ) i on daje skierowania na wszystkie badania za darmo, usg kilka razy, nawet ten test papp-a, no u niego też położna to mam ważenie ciśnienie serduszko itd. chodzę co 3-4 tygodnie miłego wieczorku:)
  12. adarka

    wrześnióweczki 2011

    karwenka mój mąż pracuje w wydawnictwie i wydają tak taki kwartalnik dla kobiet w ciąży i młodych mam i w związku z tym te targi:) kati87 ja Cię rozumiem!!!!!! mój mąż właśnie od kilku miesięcy tak pracuje, że w domu jest praktycznie tylko w weekend! miało być tak chwilowo, ale się strasznie przeciąga, nie wiem jak to będzie, coś będziemy musieli wymyślić, zmienić, bo tak się nie da na dłużej... ale nie martw się! masz konkretnie podany czas, zobaczysz jak to wam szybko minie i będziecie znowu razem! trzymaj się! miłego dnia dziewczyny
  13. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Afirmacja to gratuluję córeczki:) jak fajnie widać ja na zdjęciu:) cudnie jest to oglądać nie?:) no poza tym, że szkoda, że tak drogo!!!!!!!!!!!! zazdroszczę wam trochę, że już wiecie kto tam:)
  14. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Lolamaniola ale Ty jesteś biedna z tym bólem! bardzo Ci współczuję i mam nadzieję, że niedługo minie i będziesz się mogła cieszyć tym "pięknym czasem":) karwenka no ja właśnie do tej pory też słyszałam, że wszystkim w koło się sprawdzało, ale ostatnio kuzynka, która leżała przed porodem dwa tygodnie na patologii, mówi że tam zobaczyła jak często się mylą, że dziewczynom przez cała ciążę mówili co będzie, miły wszystko przygotowane a z porodówki przychodziły smsy, że jednak niespodzianka:) ja mam usg dopiero 20 kwietnia, to połówkowe, do tego czasu tylko badania - krew i mocz i wizyta i położnej i u gin.:) w ogóle mój mąż ma w weekend służbowy wyjazd na targi dziecięce i jadę z nim więc się napatrzę na cuda dla bobasów, a jestem zwariowana na tym punkcie trochę:) miłego popołudnia:)
  15. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Hej:) dziewczyny współczuję wam złego samopoczucia! ja się cały czas do tej pory też źle czułam, ale od 3 dni tak nagle mi się poprawiło, nie mdliło mnie od 3 dni- czad! już zapomniałam jak to jest! w końcu mam energię itd. nie wiem dokładnie, ale mam czasem wrażenie, że czuję maleństwo! tzn dwa razy miałam... czekałam na ten moment, aż się będziemy dowiadywać kto u kogo siedzi w tym brzuchu:) ciekawe ile z tego się sprawdzi! myślałam, że dziś to już jak powiedzą, że chłopiec czy dziewczynka to pewne, ale ostatnio słyszę same historie jak to się mylili:) a wy ufacie temu w pełni?:) mi jest obojętnie! w ogóle się nie nastawiam i cieszy mnie to bo przed ciążą chciałam koniecznie chłopca, ale chyba dorosłam trzymajcie się!!
  16. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Cześć!:) karwenka ja też już noszę ciążowe:) może bym się wcisnęła w swoje, ale tak mi się wydawało, że za bardzo zgniatają brzuch:) ale miałam nieprzyjemną przygodę w środę, pojechałam do siostry do Gdańska i zasłabłam w tramwaju! dobrze, że ze mną była - przytrzymała mnie i posadziła gdzieś bo inaczej to nie wiem! nic nie widziałam i czułam że odlatuje- masakra... czytałam od razu o tym i myślę, że u mnie to przez niskie ciśnienie, mam tak 90/50, poza tym duchota i ścisk... ale już ok:) dziś sprzątam, gotuje! a to wyczyn, bo normalnie mam problem, żeby otworzyć lodówkę:) a ja z zakupami dzidziusiowymi czekam, aż będę wiedziała czy chłopiec czy dziewczynka kupiłam tylko parę rzeczy i mam trochę po dzieciach w rodzinie:) miłego popołudnia:)
  17. adarka

    wrześnióweczki 2011

    kati87 ! no brzuch imponujący:) czad:) Lolamaniola u Ciebie tez niczego sobie brzusio:) mój jest zdecydowanie mniejszy! ale już powoli się robi widoczny dla niewtajemniczonych:) co do pieluszek to ja też już o nich kiedyś czytałam, koleżanka mi polecała, ale nie wiem czy będę miała tyle cierpliwości do tego, myślę, że będę zwariowaną mamuśką pierwszego dziecka a jeśli chodzi o mojego męża to już widzę, że też będzie z niego zwariowany tata:) gada do brzucha, nie może się doczekać, żeby poczuć ruchy:) trzymajcie się!
  18. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Kamila78 z tego co wiem to ospa w ogóle zaraża przed wysypaniem, czyli jeśli dziecko już miało krosty to nie zarażało! trzymaj się i życzę zdrowia dla córeczki! Afirmacja gratulacje i czekamy na wieści jak tam:) ja dziś dobre wieści miałam od rana bo robiłam ten posiew moczu i jest ok, nie mam bakterii, żadnego zapalenia, więc fajnie:) pogoda cudna, uciekam ciągle z domu na spacery i moja praca mgr leży i kwiczy! w ogóle miałam wczoraj wrażenie, że poczułam jak się dzidzia rusza, ale czekam aż się powtórzy to i mnie utwierdzi:) miłego popołudnia
  19. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Kamila78 dzięki! no ja mam liczne bakterie i jeszcze leukocyty... lekarz powiedział, że to może błąd laboratorium, ale jutro i tak mam zanieść na posiew i wtedy się zobaczy, no ale z tego co wiem to to się często zdarza i no i jak się szybko zadziała to nic groźnego, więc się nie denerwuje za bardzo, ale dzięki za uspokojenie:)
  20. adarka

    wrześnióweczki 2011

    jejeu jeju jak tu znowu duuużo do czytania - czad:) karwenka współczuję... ja się zawsze bardzo denerwuję takimi sprawami, ale to nie jest tego warte, a dzidzia na pewno ok:) katarzyna80 jeju lekarze potrafią być okropni. ale mama na pewno wie najlepiej, nie daj się zdenerwować :) trzymaj się i zdrowia dla synka:) ja odebrałam wyniki, morfologia ok, cytologia też, ale muszę zrobić posiew moczu bo mam jakieś bakterie, może jakaś infekcja, trochę słabo ale to nie koniec świata:) miała coś takiego któraś z Was? słuchałam dziś serduszka, a to jest takie cudowne, aż się płakać chce:) u lekarza też wszystko ok:) Lolamaniola mi się w pon zaczął 16 tydzień, ruchów też nie czuje, ale to chyba normalne w pierwszej ciąży - czekam cierpliwie!:) miłego wieczoru
  21. adarka

    wrześnióweczki 2011

    witajcie! Lolamaniola i Kama75 jakie wy jesteście dzielne z tym leżeniem! ja dwa dni przeziębienia i już mam dość:) trzymajcie się!!!!!!!!! ja jutro idę po wyniki rano do położnej, tzn cytologia, druga już morfologia i mocz, a po południu do ginka więc mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze, ale w sumie to się nie denerwuje, jakoś tak wiem, że jest ok:) a ktoś mówiło rwie kulszowej, ja chyba tez to mam... nie ciągle, ale zdarza mi się taki dziwny ból promieniujący na pośladek i udo, ale zawsze z jednej strony, masakra jak się wtedy dziwnie chodzi:) Afirmacja to życzę Ci dużo luzu na te dni, żebyś się mogła cieszyć tym ważnym dniem:) miłego dnia!
  22. adarka

    wrześnióweczki 2011

    hej! ale teraz trudno nadrobić zaległości po krótkiej nieobecności!:) ja niestety znowu jestem chora... przed ciążą ostatnio byłam chora ładnych parę lat temu, a teraz ciągle coś:( leżę... i w ogóle wróciły mi mdłości, a już było tak dobrze! to tyle wyżalenia się:) poza tym to jest fajnie, bo ostatnie dni zrobił mi się w końcu taki malutki brzuszek:) powiem wam, że mnie wszyscy "straszą", że będę miała wielkie dziecko, bo mój mąż ma 204 cm wzrostu i jego cała rodzina jest taka duuuuuża pozdrawiam i życzę miłego dnia :*
  23. adarka

    wrześnióweczki 2011

    cześć dziewczynki! Lolamaniola fajnie, że wszystko ok i że dzidziuś szaleje i że wady praktycznie wykluczone:) ale powiem Ci, bo już wcześniej wspominałam, że mam małego braciszka z zespołem, i naprawdę ten skarb nie daję się nie kochać:) Karwenka i Bugi82 ja tez mam właśnie niskie ciśnienie, nawet bardzo, ostatnio jak ma położna mierzyła to 90 na 50:/ i często mam przez to bóle głowy, też właśnie próbuję się wtedy ratować kawą i zimnymi okładami, ale raczej nie pomaga, niestety :) hehe pocieszające... najlepiej się położyć, ja sobie mogę pozwolić na to na razie:) czekam na kolejne dobre wieści mam po usg:) miłego wieczorku!
  24. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Hej:) Kamila78 ja to mam!:) zapominam np. o takich podstawowych rzeczach jak karta egzaminacyjna na egzamin mam też problem z podejmowaniem decyzji - jestem taka niezdecydowana jak nigdy! nawet nie zaczęłam jeszcze używać nic na rozstępy do się nie mogę zdecydować! obawiam się jednak, że mnie nic nie uratuje przed rozstępami... zawsze byłam szczupła, przed ciążą ważyłam 55 kg a mam 172 cm, ale i tak mam potworne rozstępy na piersiach, straszne! ale u mnie dziewczyny za to piękna pogoda, od rana słońce i prawie wiosna:) miłego popołudnia:)
  25. adarka

    wrześnióweczki 2011

    Kama75 gratuluję i podziwiam! ja strasznie (od kiedy pamiętam) chciałam mieć dziecko :) nam, po tym jak odczekaliśmy po poronieniu, udało się na szczęście od razu!nie wyobrażam sobie co przeżywaliście przez lata!na pewno teraz będziecie bardzo szczęśliwi tego wam życzę! Afirmacja myślę, że będziemy Ci zazdrościły jak się nie dorobisz dużej nadwagi :P trzymaj się! karwenka moj ginekolog na pewno dużo może właśnie dlatego, że jest ordynatorem! ale fajnie, że nie trzeba za to wszystko dodatkowo płacić:) ja się właśnie zabieram za dalsze pisanie magisterki... muszę to szybko zrobić, obronić się w czerwcu, żeby rodzić już jako pani mgr :) i mieć czas tylko dla maleństwa:) pogoda piękna kusi, żeby się wyrwać z domu, ja już też tak się zaczynam czuć wiosennie:) miłego dnia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...