asioczek84

My szczepiliśmy Małego.. tylko przy pierwszej dawce szczepionki był problem, bo gorączkował koło 39stopni przez kolejne 2 dni po szczepieniu.. dla pani doktor trochę to było dziwne, bo ponoć dzieciaczki generalnie dopiero przy drugiej dawce gorączkują.. w nas natomiast następne dawki bez żadnych problemów.. już jesteśmy po tej ostatniej- 4- przypominającej..

Dziewczęta, sprawdzone przepisy na przetwory z dyni oraz z cukinii pilnie poszukiwane!!

Daffodilasioczek84Aktualnie Asia- mama- kobieta potrzebuje jakiś 2 godzinek spokoju, żeby się doprowadzić do porządku- wydepilować nogi i resztę całą, zrobić peeling całego ciała, nałożyć maseczkę na twarz, trochę piętki poskrobać, nakremować i takie tam..Udało się? :) Ja też teraz w maseczce siedzę :) Niestety nie.. nawet chęci mi odeszły na takie ekscesy.. pogoda mnie chyba przytłoczyła.. lato w pełni, a tu nawet z domu ruszyć się nie można, bo non stop leje..

DaffodilAsia z niecierpliwością czekamy na zdjęcie. A co do biustu, to na pewno i tak jest super śliczny :) Daffo, ale Ty kochana jesteś.. dziękuję Ci bardzo za dobre słowa..

Aktualnie Asia- mama- kobieta potrzebuje jakiś 2 godzinek spokoju, żeby się doprowadzić do porządku- wydepilować nogi i resztę całą, zrobić peeling całego ciała, nałożyć maseczkę na twarz, trochę piętki poskrobać, nakremować i takie tam..

aldonka23Justyna848spróbuje dodacpowiem ci,ze nie wyglada jak wyblakły! duzy jest rzeczywiscie ale ładny tribalik! Mnie też się bardzo podoba.. i faktycznie wcale nie wygląda na swoje 7 lat.. ja bym sobie tribala nie zrobiła, bo to raczej nie mój styl, ale Twoje plecy wyglądają z nim ślicznie..

Daffodil Co do ogrodzonych placów zabaw, to u nas niby większość ogrodzenia ma, ale co z tego jak ludzie w ogóle nie pilnują, żeby zamykać... No właśnie- ludzka niekonsekwencja.. bo niby każdy ma świadomość tego, że te ogrodzenia po coś tam są; jak dziecko trafi na psią kupę, też każdy krzyku narobi, ale żeby pamiętać o zamykaniu bramek, to już niewielu.. DaffodilPo prostu trzeba się nastawić na to, że przynajmniej raz w roku dziecko przebada się pod kątem pasożytów lub odrobaczy profilaktycznie. No chyba tak.. ja to w ogóle jestem chyba aż przewrażliwiona na tym punkcie.. szczególnie teraz, kiedy Mały jest w takim okresie, że wszystko pakuje do buzi- i ręce i przedmioty..

nie mam..A masz może maseczkę z glinką??

Margeritka mój dziadek spaceruje z Olą, eh piekny widok Też tak mamy..:) tylko spacery, to częściej z moją babcią Mały uskutecznia, a z moim dziadkiem, to znów najczęściej tańcuje..:)

Daffodilnawet w parku tylko patrzę, żeby w psią kupę nie wlazł... U nas w parku to samo.. a nauczona doświadczeniem, jak popada deszcz, a potem wychodzi piękne słońce to nawet do parku nie idę, bo jest jeden smród psich i kocich kup i moczu.. okropność!! no i powiem Wam jeszcze, że nieszczególnie lubię z Małym place zabaw odwiedzać.. jest tu u nas kilka, ale żaden nie ma ogrodzenia!! nawet taki piękny, nowo otwarty- kosztował miasto pewnie kupę pieniędzy, ale już ogrodzenia nie zrobili.. psy tam latają do woli.. i jakoś mam obiekcje, żeby puścić Małego do piaskownicy.. właśnie się zastanawiam, czy tam na ogród do mamy nie kupić takiej małej, zamykanej piaskowncy.. wujek mojego M. pracuje w żwirowni, więc czystego piasku by nam trochę załatwił i byłabym spokojniejsza chyba..

nie mam..A masz może bazę silikonową pod makijaż??

mam:)A masz żel pod oczy ze świetlikiem??

Helenaa przy okazji owocow:P jak smakuje agrest w placku? Sam agrest, to nie wiem, ale moja babcia robi kruche z wkładką agrestowo- rabarbarową i jest pyszne, tylko trzeba dobrze wyważyć ilość dodanego cukru- żeby było tak akurat- nie za dużo, nie za mało..:)

ezelkaBettyyAha i zapomniałam Na jaki sposób robisz ogórki ,bo widzę tu 3 rodzaje Ja ostatnio robiłam ogórki z grila i wyszły pyszne i też szukam jakiś nowości słoikowych :)Te ze zdjęcia to konserwowe, w musztardzie francuskiej i sałatka z ogórków, marchewki, cebuli z koperkiem a jestem w trakcie robienia sałatki szwedzkiej i ogórków po meksykańsku, jutro będę jeszcze robić ogórki w curry A przepisy na sałatkę szwedzką i ogóry meksykańkie możesz wrzucić??

cinamoonkauwielbiam ta salatke...dzieki za przepis ,wlasnie nie dawno szukalam przepisu i nie moglam znalezc :) mmm przepyszna jest Ależ nie ma za co..:)Widzę, że się jednak znalazł taki wąteczek.. i nawet ja sama się tu wypowiadałam.. matko, to ze mnie gapa, że nie zauważyłam.. przepraszam..

ezelka Uwielbiam..

My, a dokładniej Mały mój zostaje dziś w domu.. pogoda kiepściutka- leje, wieje, czasem na kilka chwil tylko słońce wychodzi.. zamówiłam wizytę siostry- popilnuje Brzdąca, a ja sobie skoczę do miasta po pokryweczki do słoików, bo sałatka z ogórków czeka na zrobienie..

Yuliaceny ogólnie masakryczne. No to jest właściwie jedyny mankament tych kremów.. generalnie wszystkie są jakościowo podobne.. i wydaje mi się, że skoro przeznaczone dla tych najmniejszych dzieciaczków, to pewnie wszystkie delikatne.. ale ceny to są po prostu mega.. ja swój kupiłam w promocji za 19,90 w Delikatesach Centrum, a standardowa cena u nas to 26zł..

Oopsy DaisyAsia 2 lata temu spadłam z metalowej ławki w pracy.Niefortunnie mi noga się podwinęłaTego nie zapomnę chyba nigdy.Noga jest cały czas napuchnięta, najbardziej bola zastrzyki, cała igła wchodzi w nogę , a potem przez 2 dni jest taka drętwa, uczucie jak byś miała nogę ścierpnięta ;/Jak na razie mam zwolnienie do 3 sierpnia, podczas fizjoterapii która zaczyna się w tym tyg, a będzie trwać od 6-8 tygodni również będę miała zwolnienie. Ło matko, Babo.. no to się narobiło.. ale Ty już tak się dwa całe roki męczysz?? toż to jakaż masakra!! ja w każdym razie trzymam kciuki, żeby się ponaprawiało, co się zepsuło.. i to jak najmniej boleśnie..

W zeszłym roku (Mały nie miał jeszcze skończonego roczku) używaliśmy Ziajki 50 i zarówno dziecię, jak i ja byliśmy zadowoleni.. w tym roku zakupiłam Sorayę również 50.. i także jesteśmy zadowoleni.. ale podobnie jak ida uważam, że jeśli masz sprawdzony Nivea, to lepiej nie ryzykować wysypki, uczulenia.. zakończcie może ten sezon na Nivei, a nad nowym kremikiem zastanowisz się w przyszłym sezonie..

Oopsy DaisyMęczę się z całkowicie pozrywanymi więzadłami w kompleksie bocznym.Co 4 dni mam zastrzyki w same więzadła i fizjoterapia.16, albo 15 sierpnia kolejna wizyta w klinice ortopedycznej.Na moje oko powinna być operacja,skoro zerwane, ale widocznie lekarze z uk wierzą w cuda że rehabilitacja zwiąże więzadła Daisy, a w jaki sposób się tak skrzywdziłaś?? to brzmi strasznie po prostu.. boli Bidulko??

Dziewczęta i Chłopcy, ponieważ nie znalazłam takiego wątku (jeśli jest, to przepraszam za zdublowanie), zakładam.. chodzi o to, abyście podzielili się przepisami na rzeczy, które robicie do słoików na zimę.. surówki, dżemy, konfitury, może nalewki jakieś.. generalnie wszystko, co uwielbiacie zimową porą; co zamknięte w słoiku latem, zimą po otwarciu Wam o nim przypomina.. ja w tym roku po raz pierwszy będę sama robić zapasy, więc chętnie zainspiruję się Waszymi podpowiedziami.. jutro robię surówkę z przepisu od Mojej Babci..Składniki: 4 kg ogórków, 1/2 kg cebuli, 1/2 kg papryki, 1/2 kg marchwi + zalewa: 1 szkl. octu, 1 szkl. oleju, 1/2 szkl. cukru + pieprz, sól Wykonanie: Ogórki obrać, pokroić w plasterki. Cebulę pokroić w półksiężyce. Wymieszać ze sobą, posolić 3 łyżkami soli- odstawić na 3 godziny. Po tym czasie odcisnąć w rękach. Paprykę pokroić w cienkie słupeczki. Marchew zetrzeć na grubych oczkach tarki. Wymieszać wszystkie warzywa, zalać zalewą, popieprzyć do smaku, wymieszać. Nałożyć do słoików- najlepiej takich jak po dżemie (z tej porcji wychodzi ok. 12-14). Pasteryzować 15min.

Oopsy DaisyAsik upiekę upiekę, nawet fotkę wstawię,tylko na nogi muszę stanąć ;) A czemu nie stoisz Kochana?? chyba mnie coś ominęło..

Daffodilasioczek84DaffodilA mnie dzisiaj cieszą dwie pary butów kupione :) Za to mój małżonek piany z tego powodu dostał Mnie też kuszą buciki takie jedne.. mrugają do mnie zalotnie z wystawy za każdym razem, jak przechodzę koło sklepu, w którym mieszkają.. i nie wiem, co tu zrobić.. jak kupię, to właśnie się obawiam, że M. zareaguje tak samo, jak Twój mąż.. ale z drugiej strony, nie ma go jeszcze, więc jak przyjedzie, to mogę spróbować sprzedać mu historię, że to jakieś stare.. No pewnie, że tak! Jak to dobrze rozegrasz, to jeszcze poczucie winy w nim wywołasz, że nie pamięta, a już mu je pokazywałaś

DaffodilA mnie dzisiaj cieszą dwie pary butów kupione :) Za to mój małżonek piany z tego powodu dostał Mnie też kuszą buciki takie jedne.. mrugają do mnie zalotnie z wystawy za każdym razem, jak przechodzę koło sklepu, w którym mieszkają.. i nie wiem, co tu zrobić.. jak kupię, to właśnie się obawiam, że M. zareaguje tak samo, jak Twój mąż.. ale z drugiej strony, nie ma go jeszcze, więc jak przyjedzie, to mogę spróbować sprzedać mu historię, że to jakieś stare..