Skocz do zawartości
Forum

Bugi82

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Bugi82

  1. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    No moje dziewczyny zasnęły standardowo, Lidzia przed 20, Lenka pół godzinki później przez to, że czeka żebym jej bajkę przeczytała. rachotka, u Lidzi po zupkach kupki się zatrzymały. Na moim mleku były co trochę, nawet w nocy, a teraz czasem 3 dni nie ma. Na szczęście już jej nie boli załatwianie się, bo pierwsze takie kupki, to z płaczem szły, a na pogonienie kupki u niej najlepiej śliweczki suszone skutkują. Tylko skoro u Was i plamy na policzkach, to może jeszcze Kacperek nie gotowy, a może akurat na marchewkę ma alergię. Następnym razem coś bez niej podaj, np ziemniaczki z dynią lub szpinakiem.
  2. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Kama, heh, normalnie tym naszym chłopom jakieś tortury by się przydały . Gorsi jak dzieci hibiskus, mam nadzieję, że pozostałe badania też będą ok:) beata, sleep&play nie umywają się do dady, u Lidzi się w ogóle nie sprawdziły, jak dla mnie to one stale wyglądają, jakby miały się zaraz przelać i są mało elastyczne, a u pulchnych dzieci, jak moja, elastyczne boczki to podstawa:). Ostatnio kupiłam też u nas w dino takie pieluszki "gugu" produkowane przez czeskiego ontexa i też są całkiem fajne, cenowo jak dada. Na szczęście Lidki żadne nie uczulają Teścik zrobię sobie w wolnej chwili, bo wcześniej była u mnie znajoma na kawie, potem byłyśmy na spacerku, a teraz muszę szybko obiadek zrobić:)
  3. Już daję:), gościa miałam na kawie, nie wypadało na necie siedzieć
  4. Witam:) Czyżby "27 sukienek"?
  5. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Dzień dobry) Dziękuję Wam za miłe słowa:), jak mam nie być słodka jak tak słodycze lubię, a Lenka się tak skumała z zespołem, że po imieniu do niej przez mikrofon mówili, jak marudziła, że nie chce do domu, to nawet na pożegnanie jej kaczuszki zagrali . Ona jest zdecydowanie bardziej otwarta na ludzi niż Lidzia... Ehhhh, mój mężuś myślał, że jak na wstępie mnie przeprosi, to kazanie go ominie, ale niestety musiałam mu wszystko wygarnąć, żeby mi lżej było, a jego wpędziłam w potężne wyrzuty sumienia, a niech się pomęczy i trochę postara, jedno dobre, że czuje się winny. Ciekawe, na jak długo. beata, no my też już w 4 śmigamy i nam nie przeciekają, nawet nie mamy org pampersów tylko dady. Fajnie, że tak Ci się Kubuś rwie do raczkowania, u nas to do tego daaaaaaleeeeeeko, a nocki na pewno przejściowe. hibiskus, to młodziutkiego masz męża, Ty też taka młodziutka?
  6. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Katarzyna, no ja niestety alkoholu nie piłam, nawet szampana, bo na niego nie zdążyłam (prosto po mszy męża odstawiłam na salę i przyjechałam Lidzię nakarmić). Ale zdrówka i tak Tobie życzę:). Czarusiowi szybciutko mleczaki wyszły, a za pojawienie się stałych musi się tatuś postarać:) Rachotka, cieszę się, że Kacperek odzyskał formę, a Twój już nabrał rozumu, ja swojemu zaraz "nabiję" do głowy , jak tylko Lenka uśnie, Lidzia już śpi:) beata, Ty coś kiedyś pisałaś o nocnym przewijaniu- ja Lidzi nie przewijam w nocy odkąd wprowadziłam zupki i przestała robić w nocy kupki:), nawet w dzień już tak często jej nie przewijam, przeważnie schodzą nam już tylko 4 pieluszki na dobę (w porównaniu z tym co było na początku, to b. mało). Ja też myślałam dziś o spacerze, ale mam takie błoto na podwórku przez tą odwilż, że mi się odechciało:/ Yvone, świetne wieści przekazujesz:), super, że na weekend będą nasze dziewczyny w domku, agusmay pewnie bardzo stęskniona za Julusiem. A z Kalinki taka gwiazda, że nie dziwne, że była w centrum zainteresowania:) Kati, gratuluję kolejnego kg w dół:) No i zdjątka. Lidzia zechciała z rodzicami się sfotografować, Lenka wolała "wymiatać" na perkusji:)
  7. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie kochane:))) Coś nie mogę się dziś zebrać, żeby do Was napisać... Lenka została w domu, w weekend późno chodziła spać, więc wolałam, żeby dziś dospała i jeszcze zachciało nam się zrobić ostatkowych faworków- przez to mam mniej czasu na forum. Wczoraj wzięliśmy trochę Lidzię na poprawiny, nie wiedziała co się dzieje, tak się rozglądała:), na szczęście nie przestraszyła się hałasu, tylko nie chciała iść na rączki do cioć... Po 1,5 godz zawiozłam ją do mamy, tam nakarmiłam i ponoć niedługo zasnęła i spała tak do 20, wtedy po nią przyjechaliśmy. Bałam się, że będzie buszować, bo normalnie nie robi sobie o tej porze drzemek, ale po 21 padła na noc. A mój trochę przegiął z piciem:/, normalnie wyczerpały mi się pokłady anielskiej cierpliwości i wieczorem muszę go porządnie objechać, ale dopiero jak dziewczyny pójdą spać... Aż szkoda, bo wesele było naprawdę udane. Yvone, super, że i Wy się dobrze bawiliście, ale niedobrze, że nie odczułaś trwałej zmiany u męża... Kama, Beata słusznie pisze, mleczko po przyrządzeniu powinno być wypite w ciągu godziny, a jeśli miało już kontakt ze śliną, to w ciągu pół godziny, bo bardzo szybko się psuje. A skoro po przyrządzeniu jest taki kwaśne, to może trafiłaś na jakieś niedobre... MM, Lidzia w ciągu dnia śpi 3x, w sumie 2-3 godziny, zależy od dnia, na noc zawsze zasypia przed 20 (jak dla mnie idealnie). Rano budzi się koło 7-8. Czyli na dobę wychodzi koło 14 godzin. Jak tam się dziś czujecie? Adarka, oby to był przełom w Waszych nockach:) Lola, super, że już z Bolciem lepiej:), świetnego ma kumpla I to jest tyle, co zapamiętałam:), ale na pewno zajrzę później i postaram się wstawić jakieś foteczki z wczoraj:)
  8. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie:) Lola, moja Lenka miała zapalenie ucha, ale jak miała ponad 3 lata- u niej to było od kataru. Niestety jak raz złapała, to się co jakiś czas odnawiało. Tyle, że ona starsza, umiała mówić, to przy pierwszych oznakach dawała znać i nie było aż tak wielkiego bólu. Dostała raz w dikortineff, raz atecortin (oba na antybiotyku), a raz otinum. Później to mi się przypomniało, że moja babcia miała taką roślinkę PELARGONIA, GERANIUM - ANGINKA - Szperaczek - rzeczy używane, stare książki niemieckie, antykwariat, książki używane,hobby, odzież,dla dzieci,czasopisma i ją na ból ucha stosowała. Zakupiłam sobie taką i jak mi Lenka znowu marudziła, że jej ucho zaczyna pikać, to na noc wkładałam zmiażdżony listek i rano było już ok i infekcja przestała nawracać:). U Bolcia to ten stan zapalny ucha to może być od ząbków... Ewentualnie niektórzy smarują olejkiem kamforowym lub wkładają zmiażdżony czosnek- tak słyszałam, ale nie stosowałam, więc spróbuj gdzieś doczytać. hibiskus, ale Ty masz pomysły, że niby my takie niedobre Kamila, no powiem Ci, że się nawet super wybawiłam:). Lidzia jak zjadła przed 20 i zasnęła, tak jadła dopiero o 3,wtedy wróciliśmy do domu. Wyjątkowo po zaśnięciu przełożyłam ją do wózka, więc moja siostra jak tylko się zaczynała kręcić, to ją kołysała i dzięki temu spała dłużej, obudziła się po drugiej i zanim się zebraliśmy i dojechaliśmy ( o mężu napiszę, gdy będę miała więcej czasu) to już porządnie była wybudzona. Na szczęście jak pojadła ( aż dwie piersi ściągnęła), to od razu zasnęła i spała do 7.15- wtedy przyszła Lenka... A ja wcale nie mogłam zasnąć i sama się obudziłam o 6.30. Generalnie czuję się super, za chwilkę zbieramy się na poprawiny, więc doczytam i podpisuję jutro na spokojnie:), buziaczki:***
  9. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Hello, No kurka i ja nie nadążam, a że jeszcze skleroza z czasów ciąży niedoleczona, to się po prostu gubię... Dana, ja tak robię jak Beata,mam dużą lodówkę i w niej przechowuję. Myślę, że te warzywne mogą być dłużej od tych z mięskiem. Beata, Kubuś całkiem sporo na raz zjada, Lidzia ledwo pół takiego przecierowego słoiczka na raz, czyli ok 100ml. Ale skoro wytrzymuje na tym 3 godzinki, to chyba się najada. Głosuję co dzień i już widzę, że ponad 200 głosików macie:). Ja ostatnio znów na parentingu wygrałam dla Lenki książeczki:))))) Lola, zdróweczka dla Bolusia, uszko faktycznie bardzo boli:( i dla wszystkich pozosałych chorujących naszych bobasków też:***. kassia, a herbatek i kawek pewnie maicie po dziurki w nosie. No i to by było na tyle, lecę do mojej piszczki:) A i jeszcze poproszę o opinię o takim wózeczku: WÓZKI 4 -KOŁOWE QUATRO INFINITY +5 x SUPERGRATIS ! (2105963959) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.. Taki mi się wydaje nie za duży, nie za mały, a ma udźwig do 20 kg... Mam nadzieję, że jeszcze zajrzę... Póki co miłego dnia
  10. franiaBugi82Truman show Ty to masz niezłą frajdę w wymyślaniu nam zagadek, Franiu, ja to jak zwykle łatwe zapodam...
  11. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Witam, Nawet i mnie ciężko nadrobić... od wczorajszego wieczora Irena, Wiktorjanek cuuuudny:))) Afirmacja, nie przeginaj z tym wkręcaniem, moja Lidzia, to taka pół na pół:) Dana, to dietkę Majcia ma ubogą:(. Oby jej to szybko przeszło... Pomysł z pojemniczkami super, ja mam kilka pojemników na mleczko, ale one są duże, a cenowo nieporównywalnie droższe. Póki co ja tak jak Beata- pasteryzuję w słoiczkach:) No i to na tyle, bo Lidzia mnie woła. Może uda mi się zajrzeć jak już pójdzie spać:)
  12. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    No właśnie- przeginacie, idę spać Spokojnej nocki:))))
  13. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    katarzyna80Dziewczyny a mogłaby mi któraś z Was sprawdzić który centyl ma mój Oska? 85 cm i 8,5kg.Mi ukradli torebkę w przychodni z książeczkami chłopców. I niestety złodziej chyba był strasznie złyże ukradł pieluszki i książeczki a kasy nie znalazł Dobrze draniowi Beata z ubrankami już tak jest Ja mam kombinezon na 74 a jest dobry :) gdzie prawie wszystkie ubranka na 80 są już małe :) Według moich siatek z wagą jest na 90 centylu, a ze wzrostem, to Pan Bóg zgubił na niego miarę i jest poza siatką:), u nas z rozmiarówką też jest różnie, od 68 do 80, ale w jeden pajacyk nawet 56 wchodzi Kasiu, jeszcze złodzieja Wam brakowało, a książeczek zdrowia to szkoda, bo tam tyle różnych ważnych informacji...
  14. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Lidka za to rośnie jak na drożdżach i ja już ją ubieram w rozmiar 74- nie nadąża z niszczeniem ubranek, ale dokładnych wymiarów nie znam, bo dawno nie byłyśmy w przychodni, pod koniec grudnia (miała 4,5 m-ca) miała 7900g i 70cm, teraz jest na pewno sporo więcej, no ale Lenka rosła identycznie. katarzyna, Oska- przodownik:) hibiskus, oby to już był definitywny koniec infekcji. A nie ma się co dziwić, że była epidemia rota, skoro dzieci z nim umieszczają z pozostałymi... Dziewczyny, ależ dziś zasłodziłyście:)))), mam wrażenie, że od samego patrzenia przybyło mi tu i ówdzie
  15. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Kama, wyczuje, albo i nie:), sala jest bliziutko, ale mimo wszystko nie mam ochoty przejeździć całego wesela... Zobaczymy, będę sobie wmawiać, że będzie dobrze, to może będzie Yvone, narobiłaś mi smaka na te faworki, uwielbiam:), ale robić dziś nie będę, może na ostatki, bo się nimi poopycham i w kieckę nie wejdę,a i tak po południu do mamy jedziemy na pączki:). A Wy Kalinkę ze sobą zabieracie? No i mój motylek, my same zrobiłyśmy tylko maskę... Kati, to Kajtunio dzielny:) i faktycznie spory, ciekawe, ile moja gwiazda już waży, ale pewnie niewiele mniej... No i faktycznie ogromna różnica w cenie tych kropelków, szok.
  16. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Yvone, Tobie włoski same się chyba kręcą, moje to proste jak kołki..., ale koniecznie domagają się podcięcia, bo już nie chcą się układać no i jakieś pasemka znów, bo mnie najbardziej pasują. Kama, dziś to właśnie nie wiem, co to było, poprzednio to wyglądało ewidentnie na skok rozwojowy, trzy nocki z rzędu, a teraz nie wiem, może ząbki? Zobaczymy dzisiaj, ale jak tak będzie w sobotę, to nie poszaleję na tym weselu...
  17. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Kama, trzymamy, trzymamy:), U nas za to nocka kiepska, po kilku spokojnych znów były krzyki:(, a rano super humorek. Nawet szwagierka do niej rano przyszła, jak zawoziłam Lenkę do przedszkola (mąż ją wczoraj zaangażował, bo stwierdził, że szkoda dziecko ciągać w takie warunki) i Lidzia była super grzeczna, choć jej prawie nie zna... Jutro i tak muszę ją zabrać, bo chcąc iść do fryzjera, muszę ją odstawić do mamy. Yvone, a co w końcu robiłaś z włosami?
  18. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    Kamila, u nas języczek chyba nie jest biały, ale jutro przyjrzę się dokładniej, bo dziś już padła i nie będę jej grzebać beata, szczeniaczek śliczny i na szczęście nie wygląda na bardzo zbiedzonego:).
  19. Italypieniadze to nie wszystko? bo jak nie to bede plakac tak
  20. mosiaBugi82mosianie To może Tożsamość Bourne'a? brawo. łatwizna co? na pewno łatwiejsze niż zagadki Frani
  21. Bugi82

    wrześnióweczki 2011

    LolamaniolaWiecie co Dziewczyny, z tych naszych rozmow to moglby powstac najlepszy i najprawdziwszy poradnik dla mlodej matki. Czuje sie tak lekko teraz! I czytam jak jest u Was i wiem juz, ze jest ok!!! I czytam i czytam, i to jest wprost najciekawsza lektura jaka czytalam nt rodzicielstwa Dziewczyny!Bugi u Ciebei juz ktorys raz czytam, ze starasz sie zachowac spokoj. Niby banalne a jakie madre, zeby sie samej nie nakrecac, bede - a przynajmniej postarams ie brac z Ciebei przyklad! I o tej normalnosci... buziak dobra kobieto ! :* Yvone wygraj jeszce w lotka to osobiscie zaplace za jakiegos busa co po Polsce i Czechcach nas zbierze i przyjedzimy Ci szczerze w dupala nakopac Ty FARCIARO!!!! a serio to super, naprawde :) ps. na tajnych jak tylko Bolo pozwoli napisze o pewnym pomysle - zajrzycie do wieczora bo ja mam az wypieki od tego swojego pomyslu mam nadzieje, ze i Wy sie nakrecicie ;) Lola, u mnie to naprawdę działa, no i meliska kilka razy dziennie:) A tekstem do Yvone mnie po prostu zastrzeliłaś, tak się uśmiałam, że aż Lidka się na mnie dziwnie patrzyła , ale to fakt- Kalinka jest bezkonkurencyjna, no i czekamy na kolejne Twoje pomysły:) Ale się cieszę, że Ewunia już po operacji i jest wsio ok- oby tak dalej:)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...