Skocz do zawartości
Forum

Italy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Italy

  1. Wieice co...moja kolezanka ze styczniowek juz urodzila... tak jej zazdroszcze... wlasnie z nia gadalam na gg...mowila ze miala super porod...czyli moze i ja bede miala takie szczescie i szybko pojdzie...
  2. Dzien Dobry Mamulce... No i w sumie nie mam nic ciekawego do napisania...torba spakowana nie ma co robic... Zle spalam...wiec jestem zamulona... mam nadzieje ze wy macie lepszy dzien...
  3. Ulka 31ItalyUlka 31hej wszystkim Laponinko mąż napewno Ci zrekompensuje te życzenia jak się wyśpiItaly gratuluję w końcu się spakowałaś ale napisałyście się, ze już nie pamiętam co komu miałam napisac a nie było mnie tylko 2 godz. a ja znowu sama w domku mąż jeszcze w pracy ale lada moment ma być i muszę mu obiadek odgrzewać tzn. nie sama bo z Paulinką a dziekuje dziekuje...sama jestem z siebie dumna... teraz mi jeszcze tylko zostalo urodzic 21 stycznia bo tak sobie moja mama zazyczyla...jako prezent na dzien babci... no moja mama też mówi, ze urodzę 21-01 jej na prezent ale mi wtedy nie pasuje bo Paulinka ma zabawę choinkową no i mojego gin nie ma bo ma urlop to jednak nie mogę zrobić babci prezentu [ATTACH]23063[/ATTACH] [ATTACH]23063[/ATTACH] [ATTACH]23063[/ATTACH] a wytlumaczylas babci wszystkie za i przeciw???
  4. Ulka 31hej wszystkim Laponinko mąż napewno Ci zrekompensuje te życzenia jak się wyśpiItaly gratuluję w końcu się spakowałaś ale napisałyście się, ze już nie pamiętam co komu miałam napisac a nie było mnie tylko 2 godz. a ja znowu sama w domku mąż jeszcze w pracy ale lada moment ma być i muszę mu obiadek odgrzewać tzn. nie sama bo z Paulinką a dziekuje dziekuje...sama jestem z siebie dumna... teraz mi jeszcze tylko zostalo urodzic 21 stycznia bo tak sobie moja mama zazyczyla...jako prezent na dzien babci...
  5. KejrankaMarmi to zapraszam na kawałek karpatki i herbatkę jeszcze sporo zostało Italy a jakiej firmy jest ten wózeczek??? a jeśli chodzi o spacerówkę to chyba wszycy wożą przodem do świata dziecko przecież już się interesuje wszystkim i jakoś tak pamiętam żę ja miałam przekładaną rączkę ale jak już Wiki siedziała to własnie przodem do jazdy a nie do mnie tak żeby mogła obserwować co się w koło dzieje :)) chyba to nieproblewm jeśli wózeczek tak ci się podoba :))) Kingusia no to super że masz już sporo rzeczy i też zaczełaś się pakować, ja też już prawie wszystko mam spakowane, jeszcze tylko kubeczek wrzucę, smoczek jak kupię, laktator jak mi koleżanka przyniesie no i kosmetyczkę ale tam też już mam spakowane żel, szampon, pastę i inne pierdoły tylko ją wrzucić do torby :)) no x-lander ma nowa kolekcje na 2010...naprawde wszystko mi w nim pasuje...kola super pompowane do lasku....nie za ciezki...lzejszy od maxi cosi ktory chcialam kupic....no i kolorki super...ja wybralam to znaczy misiu wybral ciemny szary z jasnym szarym i pomaranczowym...szkoda ze nia ma zdjec bo bym wam pokazala...
  6. MonicaAnulka tak sobie mysle na tym tlumaczeniem: "We are in a spin over WAGs and chavs" - Wydaje mi sie ze to znaczy: Jestesmy w wirze zon i narzeczonych oraz nastolatkow. Ztego co znalazlam WAGs to akrynom okreslajacy Zony i Narzeczone, a chavs - to mlodzi ludzie. Ale jak to prztlumaczyc z sensem nie mam pojecia... o matko ja to nawet nie wiem jak to przeczytac... a myslalam ze moj angielski jest fluent...
  7. lamponinkaItalylamponinkaNo Italko pelny podziw w koncu udalo sie przygotowac torbe , to sie sprezylas dzisiaj . To dobrze z wozkiem w sumie nie ma co robic problemu , a nie przeklada sie samego siedzonka w dwie strony jak raczka jest na stale ? Czasami wlasnie tak jest ze sam wklad do wozka sie przeklada , sa specjalne zaczepy i w prosty sposob mozna przelozyc w zaleznosci od tego jak sie chce , sprawdz to .Bo wozek za nowoczesny by nie bylo takiej mozliwosci .Kurcze pisze o karmieniu piersia ze az mnie piersi zaczely bolec czuje lekkie szczypanie i czuje jak sie pokarm zbiera musze skonczyc , bo jeszcze sie zaleje potokiem mleka no kurna sie nie przeklada...jest w jedna strone i koniec...dziwne co....bo w sumie teraz wszystkie wozki maja w dwie strony....nawet te najprostsze....no ale co tam...myslisz ze to duzy problem ze bedzie w jedna strone? Przeciez te pozniejsze spacerowki te poreczne parasolki tez sa w jedna strone... jak myslicie powinnam zmienic? kurcze ten mi sie tak podoba....ma zajebise kolka...super sie sklada...nie jest za ciezki...no kurcze prawie idealny....i te kolory...sama nie wiem co robic... Dla mnie nie byl to zaden problem , wszystkie wychowalam na jednej stronie i jest ok , orzekladana raczka to dogodnosc w razie ochrony przed sloneczkiem czy wiatrem ale mozna zawsze przyczepic parasolke od slonca czy folie od wiatru . no parasoleczke mam i folie tez mam...a zreszta wiesz u mnie w Genovie to nie ma wiatrow bo my w dolinie mieszkamy oslonieci gorami...tam wiatry niedocieraja..
  8. Moj suwaczek mowi ze moje dziecko ma 2500... jakis niedoinformowany...tyle to ona miala w 30 tyg...
  9. lamponinkaNo Italko pelny podziw w koncu udalo sie przygotowac torbe , to sie sprezylas dzisiaj . To dobrze z wozkiem w sumie nie ma co robic problemu , a nie przeklada sie samego siedzonka w dwie strony jak raczka jest na stale ? Czasami wlasnie tak jest ze sam wklad do wozka sie przeklada , sa specjalne zaczepy i w prosty sposob mozna przelozyc w zaleznosci od tego jak sie chce , sprawdz to .Bo wozek za nowoczesny by nie bylo takiej mozliwosci .Kurcze pisze o karmieniu piersia ze az mnie piersi zaczely bolec czuje lekkie szczypanie i czuje jak sie pokarm zbiera musze skonczyc , bo jeszcze sie zaleje potokiem mleka no kurna sie nie przeklada...jest w jedna strone i koniec...dziwne co....bo w sumie teraz wszystkie wozki maja w dwie strony....nawet te najprostsze....no ale co tam...myslisz ze to duzy problem ze bedzie w jedna strone? Przeciez te pozniejsze spacerowki te poreczne parasolki tez sa w jedna strone... jak myslicie powinnam zmienic? kurcze ten mi sie tak podoba....ma zajebise kolka...super sie sklada...nie jest za ciezki...no kurcze prawie idealny....i te kolory...sama nie wiem co robic...
  10. A co do wozka jeszcze to pani powiedziala ze mam sie nie stresowac...jak przyjada to do mnie zadzwoni i jak jenak zmienie zdanie to zamowimy inny...tylko ze ja nie chce innego...ten mi sie podoba i koniec....i trudno...niunia w spacerowce bedzie ogladac swiat a nie mamusie...
  11. Sylwuniu nie smutkuj... Jutro bedzie nowy dzien....i na pewno wstaniesz w lepszym humorze....
  12. Witam Dziewczynki... Mozecie byc dumne...torba spakowana... prawie... Jeszcze tylko reczniki i szlafrok bo sie nie zmiescily....jutro brat przywiezie wieksza torbe.. ale tak poza tym to wszystko mam... Co do wozka to jednak zostalam przy tym samym...zdjec jeszcze nie moge wstawic bo to nowy model i nie ma jeszcze katalogu i nie ma zadnych zdjec w necie...ale jak przywioza to wstawie...
  13. Witam sie i ja....ale tylko na chwilke....lece na hale po kapustke kiszona i jakas wedlinke a potem jade z bratem wyjasnic sytuacje wozka... Nie pisalam wam ale ten co zamowilam okazalo sie ze nie ma przekladanego siedziska w spacerowce wiec dziecko tylko tylem jedzie... Ja tak nie chce... wiec jade zamowic inny... odezwe sie po powrocie.... a co do mojej torby... wczoraj wieczorem dolozylam laktator...
  14. suchutkaJa tak myśle o tym pasie, bo mi kolezanki mówiły żeby się sciągać. Bo wtedy brzucholek nie jest taki flaczek. Ale w sklepie taki pas widziałam za 90 zł a na allegro sa po 30 zł ale inne jakies. I nie wiem czym się kierowac... Przez tego mc donalda dzisiaj, stwierdziłam że zrobie sobie frytki i tak się najadłam że sie ruszyć nie moge ;D no wlasnie ja tez nie wiem co to za roznica...trzeba wybadac...moze ktos ma doswiadczenie...
  15. Ulka 31Italy ale Ty tą swoją sunię to nieźlę utuczyłaś co do prezentów to widać że idzie jej dobrze ja jej nie utuczylam ona sama sie tak spasla... a tak naprawde to ona juz stara jest i ma chora watrobe i juz nie ma takiej dobrej przemiany materii...i jakos ciezko ja teraz w formie utrzymac...i niestety moja mama tez w tym nie pomaga..ona mowi ze nusi nie bedzie zalowala bo co jej innego na starosc zostalo...
  16. Angelaa89HAHAHAHA Italy no to dobra z niej cwaniara to ona się nie cieszy że Ty wróciłas tylko na prezent czeka hahaha no tak ja nauczylam...wiesz ja czesto wyjezdzalam...a ze to milosc mojego zycia jest to zawsze jakis prezencik jej kupowalam...i jak otwieralam walizke to ona pierwsza w niwj siedziala.... a wiesz jaka ma wprawe w otwieraniu prezentow...czekaj zaraz ci pokaze...
  17. Angelaa89hahahaha tak też własnie mi sie wydaje Italko Ale wiesz z tego co pisałaś ostatnio to rozpakowywanie torby lepiej Ci idzie bo sunia Ci pomaga ostro tak ona to mi pomaga tylko jak sie boi ze wyjezdzam....a jak wracam to tylko szuka prezentu i jak juz znajdzie to ma reszte w dupie...
  18. suchutkaA ja spakowałam połowę rzeczy dla siebie ;D I brakło miejsca. Więc nie mam już mozliwości pakowania Dziewczyny, a kupujecie jakiś pas do ściągania sie po porodzie? żeby jakoś ratować brzuchol? a wiesz ze tez ostatnio o tym myslalam...
  19. Angelaa89hahaha Italka sie spakuje jak już się skurcze co 5 min zaczną hihihihiJa to wczoraj wydalam troche kasy kupiłam prawie wszystko co potrzebne do szpitala, jeszcze pare rzeczy tj, pampersy i coś tam no i małego rzeczy, kocyk:d tez mi sie wydaje...a potem bede rodzic w domu bo bedzie za pozno zeby jechac do szpitala i sie bede musiala rozpakowac...
  20. albo torby pakuja do szpitala... ale ja sie dzis do tej torby przyczepilam co???
  21. margaretkaja też nie dogonie bo po wode chociażby musiałabym do sklepu lecieć chyba że kranówy naleję oj o wodzie to ja nawet nie wspomne...w sumie z kranu bym nie musiala ale co mam taka 5litrowa spakowac...innej nie mam...ale wtedy musiala bym wybierac...albo woda albo podklady bo razem wszystko sienie zmiesci...
  22. k@chnaw mojej torbie: podkłady, majtki jednorazowe, dwa ręczniki, koszulka, chusteczki mokre, biustonosz do karmienia, kosmetyczka a w niej pasta, szczoteczka do zębów, maści na brodawki, kapturki siliokonowe na brodawki, kilka wkładek laktacyjnych; jeszcze trzeba dorzucić wodę co stoi obok, kapcie, skarpetki, szlafrok i ubranka dla maluszka kurcze no to ciebie to ja napewno dzisiaj nie dogonie....
  23. ale mi pieknie slonko swieci...chyba pojde z nusia do lasku na spacerek...szkoda w domu siedziec...
  24. margaretkahehe zoska muszę ci powiedzieć że masz rację i to na poważne, czytałam jakiś artykuł właśnie coś w stylu co robić jak się zacznie poród, to pisali żeby poczekać , nie jechać od razu do szpitala, WYJŚĆ SOBIE NA SPACER....., a jak skurcze będą co 10 min wtedy do szpitala jechać . także spooko. W mojej torbie do szpitala znajdują się : - kapcie- i na tym koniec dorzuc pampki i podklady i bedziesz lepsza ode mnie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...