Skocz do zawartości
Forum

Italy

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Italy

  1. kasiu tu jest stronka moni tu lepiej napisz... Ciąża, poród, wychowanie - serwis dla rodziców Parenting.pl - Zobacz Profil: moni27
  2. Kochana Kasiu strasznie mi przykro...w sumie nie wiem co mam napisac...tak bym cie chciala mocno przytulic i wziasc choc troche tego bolu od ciebie chociaz wiem ze to i tak by duzo nie pomoglo....nie przezylam tego co ty ale sa tu mamy ktore przeszly przez podobna meke....moze napisz do nich na private na pewno ci pomoga... wkleje ci link historii mojej kolezanki z tego forum...moze napisz do niej...jest takze nasza moderator ronia ktora mozesz znalezc w moich znajomych...ona takze stracila swojego synka Wojtusia i jest dobra osoba moze znajdzie chwilke dla ciebie i jakos pomoze ci przetrwac te najstraszniejsze chwile w twoim zyciu... tule cie mocno kochana... oto link o kubusiu http://parenting.pl/kacik-zadumy/6135-dla-mojego-syneczka-kubusia.html
  3. alicja2509czy latanie w 8tyg ciazy jest bezpieczne? ja lecialam w 5tyg i bylo ok...jezeli nie ma zadnych plamien mysle ze nie ma problemu..
  4. ooooooooooooo i mamy nowa mame...witaj anetha... i co my teraz zrobimy...??? wracajcie z privata mamy nowa kolezanke...
  5. florBry no wiec u mnie w sumie ok, plamienia ustepuja powoli bo w sumie nic ie robie tylko ciagle leze.. a jak zaczne wiecej chodzic to znow sa... bylam na usg jest jeden dzieciaczek i ma dopiero 2 mm za tydzien znow ide na usg zeby uslyszec serduszko :) zaczynam miec mdłosci.. ale calkiem znosne sa :) wiec spoko loko :) gratuluje kochana...razem z Melcia trzymamy mocno kciuki....tak sie ciesze twoim szczesciem...naprawde... buziaki i spokojnych 9 miesiecy...
  6. KejrankaItaly ja tylko piszę to co mi Aga powiedziała, może jakieś tam inne badania jej robili, niewiem, usg napewno niemiała bo pytałam o to wczoraj, ale dlaczego to ci już niepowiem, widocznie uznali że nietrzeba, może dzisiaj będzie miała, niemam pojęcia, ja piszę tylko to co wiem od Agnieszki nie no ja rozumiem kochana ze ty nam tylko przekazujesz informacje...tylko wiesz jak ja to czytam to to jakies dziwne dla mnie jest...niby najlepszy szpital a dla mnie to na pogotowiu robia wiecej badan niz tam...jacys dziwni ci lekarze skoro przez brzuch widza ze wszystko jest ok.. no nie wazne... a powiedz mi ile Hanusia teraz wazy???
  7. KejrankalamponinkaKejranko ja tez mam nadzieje ale boje sie powinni ocenic przez usg stan wod przede wszystkim , jaka maja pewnosc ze ilosc jest prawidlowa jak tego nie ocenili przez usg , nie ocenili stanu lozyska , nie ocenili jak sie ma pepowina - dla mnie to koszmar . Przede wszystkim powinni zrobic usg !!!!! W tej dobie rozwoju medycyny i mozliwosci najprostszego i najbardziej potrzebnego badania nie wykonali . Nie wiem teraz to juz wogole mam stracha - oni nawet nie sprawdzili jak sie maja blony plodowe . Straszne . Ja rozumiem ze ratuja dzieci nawet w 26 tc , ale jak doszlo do zakazenia to najlepszy sprzet moze nie pomoc . Agnieszko trzymam kciuki i modle sie by bylo wszystko dobrze i dzisiaj naprawde zajma sie toba jak nalezy .ja też się boję, pisałam smsa do Agi ale nic nieodpisała narazie, niewiem może na badaniach jakiś jest, wczoraj pytałam jak oni jej to będą kontrolować, ten poziom wód, czy jest wystarczająca iość i wogóle to ona mówi że niebędą, no dlamnie to dziwne, mówiłam jej o tym wczoraj, niewim, dzisiaj wieczorem też będę dzwonić, narazie czekam na smsa to jakies dziwne dla mnie jest co tu jest napisane...jak ja lezalam na patologii i lasce odchodzily wody w 32tyg to miala robione USG po porannym obchodzie i przed wieczornym...i to tylko dlatego tak rzadko ze jej naprawde sie tylko saczyly kropelkami malymi...no ale miala...to skad lekarze wiedza ze wod jest wystarczajaco duzo? troche bez sensu...to co ona tam lezy i czeka na co? na 40 tc? badan nie robili bo niedziela ...usg nie robia bo nie trzeba...a ona na pewno do szpitala pojechala?
  8. Dzien dobry... Wlasnie doczytalam o Agnieszcze...bardzo mi przykro i trzymamy z Melcia kciuki...na pewno wszystko sie dobrze skonczy... Madziu widze ze sie o mnie martwisz.. dziekuje za pamiec... U mnie po staremu...nadal w Polsce...w gdyni piekna pogoda wiec cale dnie spedzamy z Melcia nad morzem na placu zabaw...karmimy labedzie i takie tam duperele... Niunia zapiernicza po calej chacie...nie mozna jej zatrzymac i podchodzi do wszystkiego i staje na wyprostowane nozki...chyba szybko bedzie chodzic bo dosc sprawnie jej idzie...z dnia na dzien coraz stabilniej stoi... Kupilam jej skoczka z fisher price "rain forest" ale nie za bardzo go lubi...posiedzi troszke ale zeby miala skakac to nie powiem...no ale wkladam ja z rana jak ide sie kapac... takze proponuje przed zakupem isc do sklepu wsadzic dziecko i zobaczyc czy bedzie zachwycone czy tez nie... bylysmy na badaniu bioderek bo kiedys pan doktor kazal pieluchowac i powiedzial ze wszystko ok ale w przyszlosci mam ja pilnowac zeby raczej nie siedziala na kolankach tylko po turecku...i oczywiscie moje dziecko jak na zlosc teraz siedzi tylko na kolankach bo przeciez na po turecku jest jeszcze za malusia.. Misiu dzis pojechal do domu musi znowu leciec do Miami i potem zaraz po nas wraca i jedziemy do Italii...nie powiem zebym byla zachwycona tym faktem no ale coz.. Zoska a my na ta kawe to sie kiedys spotkamy czy nie???/ Wszystkie was pozdrawiamy ... do uslyszenia
  9. Czesc dziewczyny... Wpadam sie przywitac... My caly czas w polsce...ale chyba juz niedlugo bo pogoda sie psuje... Moja niunia szaleje....zeby ...raczkowanie...wszystko na raz i przez to w nocy budzi sie co godzine... kula sie po calym lozku ...z plecow na brzuch i potem wstaje na cztery i wtedy sie budzi i jest zdziwiona czemu nie lezy... Dramat..musze z nia spac bo inaczej co godzine musialabym ja usypiac a tak jak tylko zaczyna sie krecic to staram sie ja przytrzymac.... czy dzieci musza wszystko co sie nauczyly przezywac tez w nocy??? a wczoraj ja sie budze a ona siedzi...srodek nocy a ona siedzi i sie raczkami bawi... I broi... normalnie szok...ze takie male juz wie jak mamie cisnienie podniesc... Kejranko moja tez wczoraj podeszla do fotela zlapala sie nakrycia i chciala wstac.. i wiecie co...ja mam mala terrorystke...jak cos chce a ja jej nie dam albo zabiore to normalnie sie drze i wymusza... wczoraj upatrzyla sobie klucze od domu jak wyciagalam z torebki zeby mieszkanie otworzyc ...i ona chce... a ja nie chcialaam jej dac bo po pierwsze jakos trzeba do domu wejsc a po drugie brudne to przeciez..no i urzadzila mi scene...normalnie jak "z super niani" jak by byla wieksza to pewnie by sie polozyla na podlodze i zaczela ryczec... juz sie boje co bedzie pozniej...
  10. KejrankaItalko witaj :) widzę że Melcia już 2 ząbulki ma, nawet niewiedziałam, albo niepisałaś albo przeoczyłam, jak niunia to zniosła??Marmi to jedzcie kawałek ciacha za moją Hancię bo ja na diecie to ciasta wczoraj niebyło niestety :((( wkurzają mnie już te wszystkie diety, czy to kurna niemoże stać w miejscu ta waga :/// pierwszy bezbolesnie...a przynajmniej nie bylo nic po niej widac....a drugi ...no coz...musze sie przyznac ze sie wczoraj poplakala...wieczorem...godzine sie darla... bez lez ale rece i pieluche gryzla jak wariatka...dopiero viburlcol pomogl... ale dziwne bo juz jest ten drugi widoczny juz sie przebil...i dopiero jak sie przebil to ona sie zrobila marudna...
  11. co do fotelika lampo to my kupilismy Inglesiny i jest taki jak Marmi pokazywala...to znaczy sa4 czy 5 pozycji..i jest specjalna wkladka dla mniejszych dzieci... jak na razie niunia jezdzi na pol lezaco...
  12. Dzien dobry Mamuski... my wpadamy z zyczeniami dla hanulki dawidka sebcia i zosiulka....
  13. zoskaHej witam :) A ja zabiegana ostatnio - w niedzielę chrzciny .... rodzinka się zjechała (plusy mieszkania nad morzem) i na nic nie mam czasu ;/ Italko morze po weekendzie dopiero się spotkamy co ? Marmi - Filip z trójprzepływowego smoczka nie chce pić - nie ma siły i koniec - płacz itp ... więc kaszkę wieczorem dostaje łyżeczką i tak ładnie je że się nie pobrudzi hehehe sukienkę mam u rodziców - nie mam jej w domu, ale napewno później zamieszczę jakieś fotki :) j.anna - gratuluję ząbka !!! co do jedzonka to Filip obiadki zje (bez szpinaku) a deserki to uwielbia - jak niosę miseczkę to już buźkę otwiera i jak coś sie zagadam z mężem to krzyczy, bo czeka hehehe :) mleko przeważnie dostaje rano, ok 12- 13 obiad, ok 16 deser i na noc kaszkę ... polubił ostatnio matę edukacujną - i jak coś mu dalej położę to się tak kręci, że dosięgnie hehe co do obiadków - to też na początku się krzywi, nieraz płakał - ale dziecko musi kilka razy wziąść coś do buzi, żeby załapał :) tak samo było z herbatkami :) więc jak się skrzywi, czy coś to odrazu nie odpuszczam - tylko z 10 razy próbuję i to naprawdę skutkuję, bo np wczoraj deserek miał owoce leśne i najpierw się krzywił a potem ślicznie buźkę otwierał :) myślę, że warto dziecko dawać wszystko do spróbowania :) znajomi odpuszczali i jak nie chciała do nie dawali i teraz obiadek dostaje nie na 9 miesięcy tylko na 4-5 bo systematycznie nie uczyła się jeść posiłków o innych konsystencjach .. mój mały ostatnio to nawet wafelka od loda rozpracował jak byliśmy nad morzem - radość jego - BEZCENNA :) Marmifajnie by było kiedyś zorganizować spotkanie tak nas wszystkich - może któregoś pięknego dnia nam się uda??? to by było fantastyczne tylko czy kiedyś się uda - ciekawe :) lamponinkaA wiecie co dzisiaj zrobilam , nie chcialo mi sie szykowac calego majdanku do kapieli przynosic wody do kapania i wzielam ja do lazienki i wymylam ja w zlewie w lazience , mamy duzy zlew taki owalny ale sie cieszyla a ja mialam z glowy noszenie wody wleowanie i wylewanie z wanienki , chyba juz czas zaczac kapac ja pod prysznicem , juz jedna proba kiedys byla ja już 2 razy go kąpałam w wannie, tzn nie chciało nam się w gościach przynosić wanienki z auta i mąż go trzymał (nie kładłam go do wanny) a ja go myłam hehe :) lamponinko - zrób prawko - ja mam już 10 lat i nie wyobrażam sobie życia bez :) jak tylko mogłam zrobić - miałam 17 lat to zrobiłam :) luizaa - zaglądaj częściej :) Italko wszystkiego najlepszego z okzaji ukonczenia przez Amelke 6 miesiecy . Moniko wszystkiego najlepszego z okazji ukonczenia przez Emily 7 miesiecy . lamponinka - straszne to co napisałaś o swojej oddziałowej, aż dziwne, żeby to kobieta tak postępowała ;/ masakra ;/ Zoska nie ma sprawy moze byc przyszly tydzien...dla mnie to nawet lepiej bo do niedzieli jest misiu... Tak wogole to dzien dobry...
  14. napisze do was pozniej bo cos mi komp szwankuje...jakos sie nagrzewa za mocno... musze powiedziec misiowi zeby mi drugiego laptopa przywiozl bo ten to juz chyba dlugo nie pociagnie...
  15. j.annawona26 Jestem pielęgniarką i pracuje w szpitalu:) Ja też oczywiście będę wolała iść na nockę bo w dzień będę z małą:) A Ty gdzie pracujesz???pracuję w schronisku dla zwierząt :) nazywa się to pielęgniarz zwierząt czyli coś jak pielęgniarka ;) Lamponinko ale ja z nikogo nie drwie, cieszę się że nie jest tu tak nudno jak na niektórych wątkach i nie słodzimy sobie non stop a każda ma swoje zdanie i poglądy :) a może zrobiłam się trochę złośliwa..wyobraź sobie że moja dyrektorka powiedziała mi ostatnio, że mam w sobie za mało chamstwa i kto tu ma rację heheh super janna podoba mi sie twoje podejscie do sprawy... a tak wogole to witam dziewczynki...i dziekujemy za zyczonka... jestescie kochane... witam tez nowa kolezanke na forum...
  16. mag349Nie moge z Was normalnie Monica - właśnie miałam tez pisać. Emilka cudna, a jaką ma świetną sukieneczkę :) Italy, Zosia - co Wy się tak tych uszek czepiacie? Normalne sa przeciez! Marmi - dostałaś jakąś wypasioną maszynkę? ja to sobie zawsze jakis problem musze znalezc....
  17. ja tez uciekam spac...ide sie z mloda pokokosic...
  18. Marmizoska i tyś się uszu uczepiła. odczepcie się małych uszek!!! ja już o mojego dziś zadbałam dwa razy dbać o niego nie będę janna Arturek rzeczywiście urodę ma nietypową jak laleczka śliczny chłopczyk! monica Emily jaka już duża! jejku moja to przy niej taka gąsienniczka leży tylko a twoja już na dwóch nóżkach! pięknotka italy dobre z tym robieniem rzeczy przez sen. moja jak już zaśnie to jak mamusia - trąby jerychońskie jej nie obudzą. do polski na początku października lecimy tez bym tak chciala.... moja spi jak zajac pod miedza...
  19. zoskaItalyzoskadobra będę wstawiać dla mnie on jest najsłodszy na świecie - tylko uszy mu przykleję na butapren ja widze ze ty masz tak samo nierowno pod sufitem jak ja... zoska a na bulwar kiedy zjezdzasz...moze na kawe poidziemy... a możemy skoczyć któregoś dnia na kawę - może w piątek albo na początku przyszłego tygodnia ?? możemy zaliczyć spacer na bulwarze ;] no dobra to jak cos mozesz mnie zlapac na gg zoskaok lecę spać dobranoc mamuśki zadbajcie o swoich facetów (czyt.: Italko dbaj o swojego) mojego nie ma...jak zwykle w Miami...ale wraca w sobote... wysle mame na spacer z niunia i zadbam o niego.....
  20. Marmi a ty kiedy do Polski przyjezdzasz???
  21. zoskaMarmizoska Filip jest przesłodki, wstawiaj więcej fot bo normalnie napatrzeć się nie można dobra będę wstawiać dla mnie on jest najsłodszy na świecie - tylko uszy mu przykleję na butapren ja widze ze ty masz tak samo nierowno pod sufitem jak ja... zoska a na bulwar kiedy zjezdzasz...moze na kawe poidziemy...
  22. MonicaZamieszczam pare fotek z weekendu, Emilka do stawania juz sie zabiera.Acha w sobote bylam u lekarza, wszystko w porzadku, rozwija sie dobrze, warzy 8 kilo i dostala kolejne szczepionki, na szczescie zniosla je dosc dobrze. Margaretko gratuluje zabka! [ATTACH]42728[/ATTACH] [ATTACH]42729[/ATTACH] [ATTACH]42730[/ATTACH] Moniko alez ona jest cudna... jak pieknie stoi...wogole ona wyglada jak by juz z roczek miala... przesliczna jest naprawde...
  23. annulkaaAngela gratulacje zabka!! zdjecia cudne ale juz pisalam na prywatnym. i w ogloe ogladam te foty Wasze i mysle tak sobie dziewczyny ze owszem dzieciaczki nasze piekne, ale mamuski tez niczego sobie) Zoska Filipek rzeczywiscie sie baardzo zmienia, przystojniak maly Italy alez ta Twoja niunia slodka a od uszu sie odczepcie!!:):)wiem ze u Waszych pociech to juz normalka, ale moj Piotrus dzis pierwszy raz dzwignal sie do siadu jak u mnie na kolanach lezal! i tak mu sie spodobalo ze teraz by non stop tak robil:)jestem zachwycona:) annulkaa teraz to on tak caly czas bedzie robil zobaczysz...moja jak sie czegos nowego nauczy to w nocy przez sen chce robic...i tak sie z niej smieje wtedy....teraz jestesmy na etapie podnoszenia tylka do gory na wyprostowane nogi...smiesznie to wyglada jak ona spi i pdonosi dupsko do gory a buzia jezdzi po kanapie... i w nocy musze ja trzymac bo robi tak samo... zoskaanusiaelbląg - no właśnie, te chwile nie wrócą i warto z nich korzystać - a bałagan ---- eeee kiedyś się posprząta :) czytam i czytam - nadrabiam zaległości - ale naskrobałyście Italko - pamiętaj o potrzebach męża może w dzień chociaż jak Niunia śpi jak w nocy jest z Wami esterabs - jedna i druga mama ma ciężko, pracująca i nie pracująca, ty byłaś w 2 sytuacjach i wiesz najlepiej :) ja dopiero 6 września pójdę do pracy to się przekonam ... ;/ będę za małym pewnie strasznie tęsknić ... niunia w dzien spi 30 min nie zdaze sie rozebrac...
  24. Ulka 31witamzoska Filipek cudowny jest Italy moja synowa śliczniasta no kuzwa moj zieciu tez niczego sobie...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...