Skocz do zawartości
Forum

mmadzia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mmadzia

  1. CZARNAMAMBA dokładnie INEZ dobrze pisze. Jesteśmy tu po to żeby się wyzalic. Nie martw się kochana. Najważniejszy teraz jest poród i na tym się skup. Ściskam Cię mocno :*
  2. SILV najpierw się w ciąży doszukiwalysmy różnych rzeczy a teraz u maluszkow. Ja się staram tego nie robić żeby nie popaść w paranoję :) Może spróbuj troszkę mniej się martwić a jeśli za jakiś czas dalej będziesz mieć obawy to wtedy zrob badania. No chyba ze naprawdę Ci to spędza sen z powiek to idź dla świętego spokoju i już będziesz wiedzieć ze z Agatka wszystko ok :)
  3. CZARNAMAMBA ale super. To chyba marzenie każdej ciężarnej tak sobie przyjść do lekarza jakby nigdy nic i dowiedzieć się ze rozwarcie już jest i poród lada moment :) Kochana szybkiego porodu i mało bólu :) WYRWANAZKONTEKSTU wydaje mi się ze to ze była ruchliwa to nic złego. Jeśli czujesz normalnie ruchy to się nie ma czym przejmować.
  4. RUDA MARUDA to jest jakieś chore ze wam polozne odmawiają. Skandal. Ja praktycznie noc nie przespana. Położyć się też jakoś nie mam okazji i tak sobie chodzę robię obiad sprzątam itd a M co chwilę z Agatka na rękach i mama dawaj cyca więc DANIELA u mnie to samo po prostu rola cyca.
  5. SILV no pewnie ze zdziwiona :) A w brzuchu to po sześć dziennie miała i się nie przyzwyczaila? :) MARI myślę ze dzwiganie siatek nic nie da skoro Julka nosisz też i nic nie daje :) ale chodzenie jak najbardziej wskazane :)
  6. EWULKA u mnie z jedzeniem też kiepsko. Do tego co zjem to wc bo coś mi się żołądek rozregulowal. Czekam na poprawę. A najlepiej to mi wchodzą biszkopty bo można w locie zjeść :) pochlaniam więc w ogromnych ilościach. Dziewczyny w dwupaku naprawdę się nie martwcie bo weźmie Was z zaskoku nie znacie dnia ani godziny :) U mnie akcja 8 godzin. Wiem ze trudno bo sama się też ciągle doszukiwalam symptomów aż przyszło. Też się doczekacie i to już niedługo. Ja jestem z wami całym sercem :* LOLKA glowa do góry. My też mamy mnóstwo problemow ale zamartwianie się nic nie daje. Skup się kochana na sobie i dzieciatku a cała reszta jakoś się ułoży. Musi przecież.
  7. SILV no wiem u Was dawno już Agatka była a my się nie mogliśmy długo zdecydować :) Niech nam się Agatki dobrze chowia :) Ja właśnie też układam na boku. Po prostu pamiętam ze sie odbijalo. A tak w ogole to się tyle zmieniło po tych 6 latach w pielęgnacji dzieci ze szok. Wszystkiego się na nowo uczę. A czkawki tez ma ciagle :) tak samo jak w brzuchu :)
  8. IWCIA super. Gratulacje :) Dużo zdrówka. KAROLCIA nie smuc się i nie obwiniaj. Jesteś najlepsza mama i to ze walczysz to najlepszy dowód. Rzeki mleka życzę :)
  9. MARI no u mnie ostatnio trochę deszczowo i wietrznie więc może temu tak kazała. Oczywiście wszystko od pogody będzie zależne :) MONI ty chyba pytalas wcześniej czy robiłam jakieś ćwiczenia czy coś to odp brzmi nie i to ze mnie nie naciela to wydaje mi się jedynie zasługa położnej. Kochane u mnie też bezzebna noc ciągle tylko się karmimy :) A przez dzień oczywiście śpimy a co :) Dziewczyny czy przy kp też trzeba odbijać? Kochane dwupaczki trzymam za Was kciuki i absolutnie nie mam zamiaru Was tu zostawić same :)
  10. Witajcie Kochane! My od wczoraj w domku ale jakoś chwili nie bylo żeby napisać. Po pierwsze gratuluję rozpakowanym mamusiom! Doczekałyście się swoich sakrbów. Wybaczcie ze nie gratuluję kazdej z osobna, ale miałam trochę nadrabiania i nie chciałabym nikogo pominąć. Dzieciaczki śliczne i najważniejsze że zdrowe, dużo zdrowka dla Was! Post będzie przydługi ale opisze wam mój poród. Jak wiecie pojechałam do szpitala z piątku na sobotę koło 3 .Przyjęli mnie pospisywali i podpieli pod ktg.Jadąc z domu miała skurcze co 3 minuty. Przyszedł lekarz zrobił usg a skurcze nie pisały się wogóle pomimo ze były. Oczywiście mi nie wierzyli ani w to że co 3 min ani w to że dalej są. Na badaniu okazało się jednak że rozwarcie na dłoń jest. Urodziłam o 6:20 choć nikt w to nie wierzył, położna się pytała lekarza czy ma w ogóle zestaw wyciagać. Lekarz że "pani twierdzi że ma skurcze". Ogolnie przemęczyła, strasznie wymiotowałam na tej porodówce i myślalam ze tam umrę bo tu skurcze a tu wymioty rzucało mną itd. Fakt na jednym skurczu poszło nawet nie wiem kiedy ani jak. Ważne że usłyszałam ze pół głowy na wierzchu a potem że już jest. Do ostatniej chwili skurcze na ktg się nie pisały. Dlatego kochane nie wierzcie maszynom. Co połozna robiła że mnie nie nacięla to nie wiem, w trakcie coś kombinowała może to ten masaż robiła naprawdę nie wiem, ale jestem jej baaardzo wdzięczna. Biegam jak młoda sarenka ;) Malutka jest super. Je jak należy. Mleka mam jak mleczarnia więc jakby ktoś chciał to się podzielę. Piersi to mi się chyba do ziemi naciągną :/ W szpitalu spadła z wagi 3 kg na 2830 ale mam nadzieję zę już przybiera. Dzisiaj była położna i z nami wszystko ok. Tatuś świata poza małą nie widzi i gdyby jeszcze mógł karmić to by mnie pewnie z domu wyrzucil :) Po wielu trudnych rozmowach zdecydowaliśmy się na Agatkę Łucję. My mamy iśc na spacer w granicach 8 doby a wcześniej wystawiać przy otwartym oknie czy balkonie. Postaram się jutro wrzucić jakies zdjęcie. Ściskam Was mocno! :*
  11. Kochane i jest :) O 6:20 ur się nasza mała 3kg i 53 cm. Oczywiście mnie wysmiali jak przyjechałam. Obeszło się bez naciecia. Teraz czekamy aż nam ja przywioza :) Ściskam Was :) i trzymam kciuki za Was wszystkie. A i urodziłam na jednym skurczu :) ale lekko nie było. Ważne ze już po. Odezwę się z domku :*
  12. EWELAD gratulacje! Dużo zdrówka. Dziewczynki no ja się pozbieralam ubralam żeby jechać. Skurcze co 3 min po 50s. A teraz jak trzeba wychodzić to znowu się coś rozchodzi :/ Trzymajcie kciuki :)
  13. REWOLUCJA biedaku współczuję. Ja też chrapania nie znoszę a mój M też jak traktor :) zawsze się staram zasypiac przed nim. U mnie chyba bezzebna noc będzie. Bóle jak cholera ale nieregularne. Już mam szczerze dość. MARI to może twoją datę podkradne :) no chyba ze znowu Się rozejdzie.
  14. Majeczka cudowna MADZIK gratulacje! Teraz powolutku dojdziecie do siebie. Trzymam kciuki. Dużo zdrówka! EWULKA bez spiny na karmienie kochana. Uda się to ok a jak nie to trudno. Ja jedną karmiła 4 miesiące a druga może ze 3 tygodnie przez problemy zdrowotne a super dziewucha jest :) Teraz też będę się starać ale nic na siłę. Ważne żebyście oboje byli zadowoleni :)
  15. Och dziewczynki już myślałam że się dziś coś rozkreci. Skurcze miałam już nawet co 6, 4 minuty. No i sobie przeszło. Teraz mam sporadyczne skurcze ale w ogole nieregularne. Najgorsze jest to ze te moje skurcze bardzo bolesne a jak to są przepowiadajace to ja już mam dość. A już CHIYO myślałam ze Ci datę podkradne :) Jedyny plus ze torby sprawdziłam i dom posprzatalam.
  16. CHIYO jeszcze nic nie mów bo do jutra daleko a noz się coś rozkreci :) Ja mam dzisiaj od rana jazdę na sprzątanie. Torby muszę też sprawdzić. A druga noc śpię bez wstawania. Mnie bóle przez dzień trzymia a na noc wszystko znika więc odwrotnie niż u Was :)
  17. A mój suwaczek mówi "już 1 dzień po porodzie" taa jasne...
  18. ANIA, KAROSZKA gratulacje! Dziewczyny wasze opisy porodów są cudne. Naprawdę nastrajaja pozytywnie. Ja się obawiam ze jutro na ktg nic mi nie wyjdzie i moje plonne nadzieje ze bóle trzeci dzień coś znaczą się rozwieja :/ MARI u mnie właśnie podobnie jak u Ciebie jakoś tak dziwnie. Pierwszego nie wspominam bo wywolanje ale przy drugim nic nie zwiastowalo żadnych przepowiadajacyxh nic po prostu się zaczęło a teraz to już właśnie trzeci dZień jakieś bóle. Mojemu dopiero wczoraj powiedziałam wieczorem no i się obraził ze mu nie mówiłam a ja dziękuję za powtórkę z teściową i postawieniem całego domu na nogi. Coś smece więc znikam. Może potem coś twórczego napisze :) CHIYO rodzisz? To chyba ty chciałaś dzisiaj nie? :)
  19. Kochane jestem. Dalej w dwupaku. Po prostu jak się dorwalam do auta to przed chwilą wróciłam Byłam ma wizycie i w sobotę mam na ktg jechać a jak się nic nie zacznie to w czwartek do szpitala. Ale jest szansa na coś bo moje wczorajsze bóle dzisiaj też cały dzień są i gin powiedziała ze to może być już oznaka :) jednak się nie nastawiam. RUDA MARUDA jesteś bohaterką :) ucaluj Tosienke śliczna dziewczynka :* KAROSZKA co tam? Idę się położyć bo jednak ten dzisiejszy maraton dal mi w kość. A Was mocno ściskam za to ze sie martwilyscie :) na pewno jakby co to dam wam znać :) może nie jak ruda MARUDA między skurczami ale jakoś się postaram :) Życzę wam przespanej nocki albo owocnej nocki :)
  20. ANN Michalinka śliczna :) KAROSZKA trzymaj się. Oby szybko się skończyło trzymam kciuki.
  21. Widzicie mój suwaczek? "Dzisiaj poród!!" pisze. No bardzo to ciekawe :/
  22. CZARNAMAMBA to ja Ci wywroze ze urodziny do tygodnia a ty wywroz mi bo ja termin na dziś. Od wczoraj mnie boli ale to chyba bardziej bóle miesiaczkowe (sama nie wiem) i do tego ta d... boli ale nic się nie dzieje a w nocy to nawet na siku nie wstałam. Wizyta o 13 trzymajcie kciuki :) RUDA MARUDA no jesteś boska kobieto Już pewnie masz malutką ze sobą. Czekamy na relację z końcówki. Ściskam Cię mocno :* A mąż to naprawdę niezły jest skoro spał. Chociaż mój to by pewnie też spał :) MAMA MAJKI trzymann kciuki pisz co i jak. KAROSZKA ty też daj znać. Trzymam kciuki. RYBCIA nie załamuj się ja też jeszcze nie rodze. M mi powtarza ze musimy robić wszystko żeby się mała sama urodziła Ii żeby nie iść na wywołanie. A cały czas mnie wkurza i jakoś ochoty przez niego na jedno z s nie mam :/
  23. MAMA MAJKI nie martw sie będzie dobrze :) A czemu juz jutro do szpitala jak na dzisiaj termin? Znowu czegos nie ogarniam? Skleroza :/ A mnie dzisiaj cała d... boli i dół cały ale się nie nakrecam bo za dużo takich historii tu już było. A z resztą nie mam sił dzisiaj rodzic... A humor mam paskudny też...
  24. JUSTYNKA gratulacje! Dużo zdrówka :) czekamy na relację :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...