mmadzia

Dziewczyny Agatka się mi na plecy dzisiaj dwa razy obrocila i z pleców na brzuch raz. Normalnie w szoku jestem! To pewnie taki jednorazowy wyczyn dzisiejszy był ale już się muszę pilnować żeby jej gdzieś nie zostawić samej żeby nie spadła. KOWALSKA a dodaj linka do glosowana jeszcze raz :)

MAMUSKA współczuję :/ to co opisujesz spędza mi sen z powiek często. U nas się nie dzieje ale bardzo się boję ze sie stanie ze mala się zakrztusi i coś będzie nie tak. Jak śpi w dzień to chodZę co 5 minut do niej sprawdzać a w nocy śpi ze mną żeby jakby co szybko reagować. Mam nadzieję ze się wtedy obudze. M mi mówi ze panikuje bez sensu ale to jakaś schiza moja jest co poradzę. Wam życzę aby to się już skończyło. Faktycznie może trzeba kłaść wyżej. No i ja bym pewnie już u lekarza wylądowała pytać co poradzić . Moje dziecię wstalo zjadlo i ani myśli spać :/ zagaduje mnie tu łobuz mały :) Agatka raczej dziecko przechodnie jest czyli z ręki do ręki nie ma problemu :) i dobrze bo często ja zostawiam z moją mamą lub tesciowa jak coś muszę załatwić lub jak starsze wioze do szkoły.

ANIA Agatka też zdziwiona jak jej włączam. Mam ustawione na 15minut i zazwyczaj w połowie tego czasu zasypia :) A mi też się oczy zamykają przy tych dźwiękach :) czyżbym gdzieś tam w środku jeszcze pamiętała życie plodowe ?

Sciagnelam sobie tą aplikację baby sleep i testuję od wczoraj :) i np przed chwilą mala zasnela sama przy dźwiękach z brzucha :) tak więc po raz kolejny dziękuję za dobrą radę :) ehh życie bez Was by było ciężkie :* My dzisiaj bez spacerku raczej. No ale jutro się postaram wyjść. Ile można w domu siedzieć... Ja po prostu jeszcze po chrzcinach leniwie spędzam czas :)

Moja to nie lubi ani kremowania ani ubierania :/ Zawsze walka z nią jest i oczywiście wszyscy slysza ze wychodzimy...

KOWALSKA ja się też dołączam do głosowania :) powodzenia :)

W kwestii spacerów to jak najbardziej trzeba by wychodzić tylko ja jakas zawalona jestem wszystkim ze mi się coś nie składa :/ my mamy kombinezon i gruby koc i myślę ze starczy póki co. Za to na nic już kolderke wyciągnęłam bo do tej pory mała pod dwoma kocami spała. Teraz kolderka a i tak rączki rano zimne. Chyba jej niedrapki będę zakładać na noc. Ostatnio byłam w sklepie dziecięcym i przyszła para, dziewczyna w ciąży już widać ze wysoko i robili zakupy dla maluszka nożyczki, aspirator itd :) pamiętacie szykowanie wyprawki :) bo dla mnie to jakieś mega odległe czasy :)

EMUS ja snaruje przed każdym spacerem . Mam krem z rossmana baby dream taki na wiatr i zimno i fajnie się sprawdza. Dziewczyny u mnie też mała śpi po pół godzinki . Tak to już teraz będzie?

IWCIA u mnie czasem podobnie. W nocy w pampersie mało co a nad ranem potem napompowany. Ja w nocy wogole nie zmieniam tylko już rano. Przez dzień sika normalnie więc raczej nie widzę problemu :) za niedługo to będziemy chciały żeby nasze dzieci w nocy nie sikaly :)

Dziewczyny pisalyscie ostatnio o wprowadzaniu nowych produktów do diety malucha więc dorzucam opinię mojej Pani dr. Powiedziała mi ze teraz się wprowadza produkty w 6 miesiącu czyli jak skończy 5 to można zacząć zupki podawać potem soki mięsko itd. To tak dla porównania kolejną opinię daje :) Czytam tak co piszecie o tym wnm i chyba też zerkne jakby co na moją małą. Wydaje mi się jednak ze jest ok bo glowa kręci na boki. Śpi zwrócona w różne strony. Jedynie te piastki zaciśnięte ale to chyba jeszcze mogą być. Ja nie pamiętam ile te piastki tak.

Kochane ale miałam nadrabiania :) fiu fiu :) INEZ chodziłam tydzień za ubraniem i w ostateczności kupiłam spódnicę i koszule i do karmienia podnosilam. Cóż miałam zrobić. M pomstowal na mnie w sklepie więc trzeba było coś wybrać :) CHIYO pytalas o kciuk. Moja też tak ssala ze az siny był. Ja jestem przewrazliwiona na tym punkcie i zamienialam kciuka na smoczek. Nauczyłam ja ze smoczkiem w taki sposób i jestem zadowolona bo od smoczka odzwyczaje a palca nie utne. .. A Agatka jak już wkłada do buzi to piastke. ANETA i co z M ? Zdrówka. To teraz o chrzcie troszkę :) RUDAMARUDA dziękujemy za życzenia :* Agatka w kościele spała, na chrzcie (był po mszy) się obudziła i poplakiwala więc smok do buzi i dała radę :) Na imprezce super . Grzeczniutka była a i rąk do bawienia też trochę było :) U nas zatem chrzest uznaje za bardzo udany :) Ja myślami również często z LUSIA i BASHIA.

Hej dziewczynki :) Takie macie tempo pisania ze ja po całym dniu to najwyżej jestem w stanie nadrobić czytanie a na pisanie już czasu brak. Kochane piękne zdjęcia :) RUDA ależ ta Tosia ma oczy :* MAGDA my też w nd chrzciny :) i szaleństwo na całego :) Nam też kazali temp dopiero pow 38 zabijać a do 37,5 to normalna u dziecka. BASHIA myślami ciągle Z wami :* Oczywiście jeszcze milion rzecz chciałam napisać ale już nie wiem co :/ Ściskam Was mocno :*

Moja sobie zrobiła dodatkowe karmienie około północy lub troszkę później. A zawsze spała od 18/19 do 4. A teraz ma to dodatkowe karmienie. Ale ja się nawet cieszę bo może dzięki temu coś przy bierze więcej. Dziewczyny u mnie szał przed chrztem :/ Najgorsze ze nic nie mogę na siebie kupić a jutro już czwartek... M ciągle w pracy. Nie mam nawet jak bardzo na zakupy iść bo pogoda paskudna. Tak to wszędzie z małą a teraz to mamę muszę ciągle prosić i już mi głupio ze ma wszystkie moje trzy dziewczynki ciągle na głowie. E hhh . Z tego wszystkiego nakupilam sobie słodkości i zajadlam smutki :'(

Dziewczyny z tymi sloiczkami to jest tak jak któraś z Was pisała - życie zweryfikuje :) Moje dwie córy nie tolerowaly słoiczków miały po nich biegunki.

KASIA moja ma cały czas taki jakby śluz a tylko kp. Dzisiaj babcia podała jej koperek jak byłam ze starszą u lekarza i kupa zielona :/ pewnie z herbatki. My w nogach paznokietki też w paluchach i chyba dwa razy tylko. W rękach podobnie jak u CHIYO gdy widzę znaki :)

ANETA u mnie zębów nie trzeba. Ostatnio jak mnie Agatka dziaslami scisnela to aż łzy w oczach...

Porownalam sobie karmienia z kilku dni i wczorajszy dzień to słabo wypadł bo tylko 6 karmien po 6/7 minut gdzie normalnie ma z 9 karmien. Mam nadzieję ze to tylko jeden taki dzień był. Dzisiaj już 3 karmienia mamy za sobą :) I moje dziecię od wczoraj trzymie się za rączki. Do tej pory miała osobno a od wczoraj to jakby się modlila non stop :)

My zaczelysmy 14tydzien to może ten skok 14-19? Zobaczymy co to będzie dalej. Mam nadzieję ze to tylko chwilowe problemy.

INEZ ja się pod demencja dwiema rękami podpisuje :/ obawiam się jednak ze u mnie to chyba już tak zostanie :/

CHIYO w porównaniu z nami to wy jecie dużo. Wydaje mi się ze jak jest na piersi i jeszcze dopija mm to sporo ma. U nas tylko cyc i to krótko. A teraz to mała biega w miejscu i ciągle się jej ulewa ale woda i ciągle się krztusi. Przy kapaniu jak się zakrztusila to masakra. A do tego się ciągle ze mną o coś wykluca :) I z nowości to jeszcze się zaczęła bać wielu rzeczy.

JUSTYNKA u nas już też ulewania nie było a teraz nawrot :/ przed chwilą to jadła 7 minut po prawie 5 godzinach i zwrot był taki ze wszystko mokre. Jak je co godzinę to rozumie ze po trochę ale ona je co dwie albo co trzy i tak malutko. Ciekawe jak z wagą bo ostatnio nic nie przybrała :/ Pójdę chyba na jakąś kontrolę z wagą ale to może w przyszłym tygodniu bo teraz szał przed chrztem. No chyba ze sie coś bedzie dziać... A wiecie moje dziecko mi zrobiło malinke na piersi :) nie trafiła na sutek i tak się zassala obok ze mam bordowa plamę :)

Wiecie ja tego nie rozumie. Bo Agatka to je teraz po 6 minut czyli mało co a do tego znów ulewa/wymiotuje na potęgę :/ A poza tym wesoła. Ale co jej w tym brzuchu zostaje? Ja już pisałam ze wczoraj tak nosiłam cały dzień i dzisiaj ręka w strzepach... A mała patrzy na mnie i gada a wlasnie się jej ulalo przy jedzeniu więc ona mokra ja mokra i poduszka do karmienia mokra ... :/

My już po bioderkach. Wszystko ok :) Pan dr ciągle ta sama spiewke czyli szeroko się nosić i dżinsow nie kupować :) U nas ciągle kryzys. Nawet mi się pisać nie chce. Ja to olalam a M chyba zauważył ze trochę to bez sensu i ze tak się żyć nie da i coś próbuje działać. I dobrze bo zawsze ja wszystko a teraz niech poczuje jak się ciężko walczy... Normalnie padam na twarz a tu dopiero 16 :/ Agatka odsypia wczorajszy dzień.

Moja już chyba nie zezuje bo jakoś tego nie wylapuje już. Główka też się nam poci. A najbardziej to się poci jak się mała wscieka na jedzenie albo na cokolwiek. Zazwyczaj przy karmieniu. Nam wczoraj stuknely trzy miesiące i efekt był taki ze mala wczoraj prawie nie spala. Byliśmy na urodzinach u mojego taty i non stop na rękach. Drzemala trochę po pół godziny i dość. A spać poszła dopiero o 21:30 gdzie normalnie to 18/19 . Ciekawe czy to po prostu przez to że cały dzień w innym miejscu a nie u siebie w domu? Czy taki maluch wyczuje ze jest nie u siebie? Mnie to dzisiaj tak ręce bolą ze coś. W niedzielę mamy chrzest. Pojechaliśmy z M na zakupy i onkkupił na siebie wszystko a ja nic :/ dużo ładnych rzeczy jest ale wszystko nie praktyczne bo sie karmić nie da... No załamana jestem :/ A za godzinę jedZiemy na drugie bioderka więc trzymajcie kciuki :) BASHIA myślami ciągle z wami :*

Dziewczyny trzeba być dobrej myśli . Na pewno wszystko będzie dobrze. Badania też trochę trwają. Najważniejsze ze LENKA jest pod opieką.