-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mmadzia
-
PILKA niezły poranek :) A wieczór też niezły się szykuje :) JOANNA u nas większość kup wsiaka w pampersa... A kiedyś były już takie śmierdzące dziwnie ale zwalilam to wtedy na szpinak. No ale mam nadzieję ze matczyna intuicja zadziała jakby co :) CHIYO jakoś nie chce mi się wierzyć ze ty w tupeciku :)) twoje wlosy to mi na gęste wyglądają więc chyba wszystkie nie wypadną :) U mnie tez wszędzie jest pełno moich a na głowie też dalej mnóstwo :)
-
Ja kp i u nas kupy co chwilę. I tak się zastanawiam czy rozpoznalabym ze mala ma biegunkę skoro u nas kupa co karmienie i do tego się wylewa z pampersa.. Dziewczyny wasze dzieci się nie obracają albo mało a moja to ciągle. Na plecach nie lezy tylko siup i na brzuch. Wszystko w mleku bo się jej ulewa przy tym kreceniu a na brzuchu długo nie ma siły lezec i jest wrzask a jak ja na plecy dam to się obraca znów na brzuch i tak w kółko i nie da się jej dogodzić :/
-
Ja tam nie wiem jak z tym spaniem ale ja mam stresa. Agatka jak leży na brzuchu i się zmeczy to twarz w podłoże i oddychać nie da rady przecież tak. Boję się ze tak będzie też przy spaniu. Pierwszy raz mi się tak na spaniu obrocila. Chociaż dzisiaj właśnie pierwszy raz też jak się zmeczyla na brzuchu to położyła sobie głowę na bok i leżała. No może jedno z drugim ma coś wspólnego. Wiem ze później to owszem dzieci lubią spać na brzuchu do tego z tylkiem w górze :) Muszę chyba przyjąć do wiadomości ze moje dziecię już coraz starsze :)
-
Dziewczyny ale miałam stresa :/ masakra. Mała mi zasnela na łóżku jak ja karmilam po kąpieli i tak ja zostawiłam. Spała ładnie a ja walczę z szafą w przedpokoju i tak zerkalam na nią co chwilę aż jeden raz patrze a ona na brzuchu śpi. Od razu lecialam ja ruszać czy oddycha. Wasze pociechy śpią na brzuchu? Ba ja się porządnie przestraszylam :/ wydaje mi się ze za mala jeszcze jest.
-
TRUSKAWKA cieszę się ze humor lepszy. A wypad do rodziców super sprawa! Odpoczniesz nabierzesz sił naladujesz baterie :) Ostatnio pisalysmy o przykrywaniu kołderką i moja gwiazda zaczęła sobie ja na głowę naciagac :/ do tej pory było ok a teraz wszystko pieluche kocyk na twarz i potem leży i się trzęsie. Żeby chociaż się odzywala a ona nic. Muszę się chyba ze spiworkiem przeprosić. Na noc kołdrę pod materac wciskalam...
-
Co to jeszcze chciałam napisać. BASHIA podziwiam ćwiczeń. Ja niestety zmusić się nie mogę żadną siłą. A na basenie zamiast pływać to mocze tyłek w babelkach. DIDUS Ty pisałaś ze malutki z łóżka spadł? Nie jechalas na jakieś przeswietlenie? Ja łóżka nie składam i na takim dużym Agacia leży cały dzień. U mnie za zimno żeby na podłodze była. A jak gdzieś idę to do łóżeczka ja daje. Kurcze no uważać trzeba strasznie. Ja ją obkladam no ale nigdy nic nie wiadomo. Normalnie na nic czasu nie mam :/ nawet zdj z sesji jeszcze nie zrzucilam na kompa. A wzięłam się za ogromne porządki szafkowe i reorganizacje wszystkiego i zajmie mi to chyba rok :/ tym bardziej ze sama ze wszystkim. PILKA ja trzymam kciuki żeby twój zrozumiał i na pewno będzie lepiej :) Z tym praniem to białe piore w bobini i ostatnio zaczęłam płynudo pluk sensitiv uużywać a kolorowe rzeczy czasem wrzucam z naszymi rzeczami. Trochę tak i trochę tak i chyba tak zostanę :) Prasuje wszystko co tego wymaga. Zazwyczaj to mi się wielką kupa tego uzbiera i potem się od deski nie mogę oderwać :) polubiłam to nawet. Nie lubię tylko rzeczy M prasowac. A jak coś potrzebujemy dla małej to wyciągam z tych odlozonycn Ui ubieram i chodzi w zmietym :)
-
OLCIAK jestem :) po prostu musiałam nadrobić dzień wczorajszy i dzisiejszy i się nazbierało tyle ze hoho :) RUDAMARYSIA :))) nareszcie :))) CHIYO wszystkiego co najlepsze :* WERA prasujesz z nudów? Ja już nie pamiętam jak to jest się nudzić haha :) poczekaj jak ta trójkę będziesz mieć :) U mnie dziewczynki jakas masakra między dwiema starszymi. Do tego stopnia ze im pokój meblami na pół podzielilismy żeby każda swój kąt miała. Najgorzej o sprzątanie i wogole są dla siebie niemiłe a to przez to ze między mną a M ikoszmarnie jest i taki oto efekt :/ TRUSKAWKA kochana uwierz mi ze lepiej czasem samemu być niż z takim wampirem emocjonalnym jak to któraś mądrze napisała. Mój taki właśnie jest do tego o nic nie dba. Wolałabym być sama. Agatka nabyła umiejętność "gadania". Cudne monologi prowadzi a najczęściej jak jest głodna :) i wtedy też mlaska. Nie wiem jak będzie z ząbkami bo mnie mała gryzie dziaslami namiętnie i naciaga sutka. Do tego bardzo ja wszystko rozprasza jak je i ciągle głowę odwraca z moim sutkiem między dziaslami... RUDAMARUDA Tosia niesamowita. Tyle umiejętności :) Ja do wc to czasem mala do fotelika i ze sobą. U nas krzyczenie nic nie daje. Muszę kończyć bo mała wzywa. Miłego dnia dziewczynki :)
-
PILKA rozumie twoją frustrację. Mój to wiecznie zmęczony bo pracuje nic nie pomaga w domu za to na komputerze siedzi albo na siłownię idzie. Ja stwierdziłam ze mi się też coś należy i jak on ma wolne to jeżdżę na basen sama. A ostatnio mi powiedział czemu dzieci nie biorę ze sobą. Cwaniak bo on na siłownię ich nie weźmie a ja to najlepiej 24h na dobę. Ehh dużo by można było pisać... Dziewczyny czy piorac ubrania maluszków używacie dalej tych płynów do prania dla dzieci? Bo ja pojedyncze sztuki już pralam z naszymi rzeczami i małej nic nie ma i się zastanawiam a jak Wy robicie?
-
MAMUSKA no nie wiem co mi tak na myśl przyszlas :))) Agatka się obudZiła na karmienie i jakoś nie chce spać. Ja się niedawno położyłam więc super jest bo ledwo na oczy patrzę. Do tego M mnie do szału doprowadza i przez dzień i teraz. No żyć nie umierać...
-
WERA I MISIACZEK oczywiście miało być :))
-
INEZ ja całkowicie twoje obawy rozumie. Chyba całe życie się tyle nie modlilam co w tej trzeciej ciąży i z resztą teraz też. Strasznie się dalej boję. Taka schiza. A początek był nie fajny bo razem z fasolką na usg wyszła ogromna cysta i bylo ryzyko poronienia. Bóg jednak nad nami czuwał :) i vcodziennie za to dziękuję. Weź pod uwagę mój przykład ze wszystko będzie ok i odrzuc źle myśli :) Dziewczyny WERA i MAMUSKA trzymie za Was kciuki :) trochę zazdraszczam :) my już raczej czwartego nie planujemy a ja e ciąży uwielbiam być :)))
-
WERA ja kp i okresu nie ma. Nie tęsknię też za nim. Ale z plodnoscia to faktycznie po ciąży lepiej z gin skonsultować. A wstyd się przyznać ja u mojej gin jeszcze nie byłam :/ muszę zadzwonić w czwartek się umówić... Moje dziecko albo oszczędza tatę albo jest dobra dla mnie żebym e spokoju swoje sprawy zalatwiala bo jak ja dziś zostawiłam to spała 1,5h a jak jestem sama z nią to drzemki 20 minut ma. I potem M mi mówi ze takie grzeczne dziecko i co ja chce i jak nie jestem w stanie nic zrobić.
-
Pokazuje M dzisiaj ten smoczek z siatką a on do mnie ze to już dawno widział i wogole czym ja zdziwiona jestem... ciekawa jestem z czym to pomylił :))) PATRYCJA współczuję katarku. Oby wam minął jak najszybciej. U mnie pasa śnieg. Nie wiem czy się cieszyć czy raczej smucic. Muszę Agatke wziąć na zakupy i cały czas myślę w co ja ubrać.
-
MAMAEWY pociąg dał radę :) mam tą aplikację na tel baby sleep czy jakoś tak i za każdym razem muszę coś innego wybierać bo gwiazda przy tym samym dwa razy nie zasypia :) PATRYCJA nawet nie wiem co napisać. Szok normalnie. Najważniejsze ze sie dobrze skończyło :* Moje dziecię wreszcie o 11 zasnelo i spało do 5 . Miałam dzięki temu 6 h spania :) BASHIA ja przy moim M dawno już poleglam w postanowieniach bo ja niestety zajadam problemy :/ ale patrząc w lustro widzę ze trzeba się koniecznie zabrać za siebie.
-
Moje dziecko się z krzykiem obudziło zjadlo i teraz leży i myśli czy spać. A ja nauczona ze ona od 18 śpi i też mnie już spanie bierze. Próbuje ja uspac dźwiękiem pociągu :)
-
Ja o czymś takim jak ten smoczek to nie słyszałam. Rozumie ze tam się wkłada kawałek i dziecko sobie mulda jedzenie :) ciekawe SILV polecasz zakup widzę :) mam nadzieje ze jak nadejdzie rozszerzenie diety to moja Agatka będzie tak chętna do wszystkiego jak twoja :) ANIA przykro mi. Ja sobie nawetn ie wywyobrażam takiej sytuacji.
-
Dziewczyny ale co to za smoczek z siatka? Uswiadomcie mnie :) A z tym nebulizatorem to widzę ze muszę się chyba przeprosić bo jak Wy tak stosujecie i polecacie to znowu ja coś nie ogarniam... :/
-
PATRYCJA śliczne jesteście :) A mała wygląda jakby spinki we włosach miała :))) My mamy nebulizator i owszem używam zdaza się ale żeby jakoś bardzo często to nie. Pewnie drugi raz bym go nie kupiła. A kupilam bo mieliśmy lek do tego i trzeba by jeździć do przychodni a dziecku płuca lapalo. Też polityka żeby z chorym dzieckiem jeździć wiec teraz mamy.
-
PATRYCJA dzięki za linka już mi jaśniej :) ANIA u nas podobnie jak u Patrycji czasem wrzask przy piersi jest spowodowany tym ze nie jest głodna. Odstawiam i za jakiś czas się sama upomina :) albo musi się najpierw unarzekac jak jej to źle i ciągle głowę odwracać i dopiero po chwili stwierdza ze ewentualnie to ona może zjeść :) najgorzej jak się czasem już ubiore a ona ze jednak chce i tak się ubieram i rozbieram :)
-
BASS moja najpierw miała żółte białka przez zoltaczke a potem takie jasnoniebieskie a teraz to nie wiem i nie zagladne bo już śpi :) sprawdzę jutro. Ja cebionu daje 5 kropli. Tak patrze na to moje spiace dziecko i wydaje mi się ze ona jest już taka duża i długa :) A tak naprawdę to jest taka malutka bo nawet 5 miesięcy jeszcze nie ma. Ja bym do krzesełka nie dawała póki dziecko nie siedzi. Ja ostatnio sprawdzałam i mam zdj Ani jak sama siedzi i miała wtedy 6 m-cy ale jakoś nie widzę żeby Agatka się w tym czasie wyrobila :)
-
Agatka się nie rozkopuje jeszcze na spaniu na szczęście więc jej koldra starcza ale powiem wam ze starsza 6 latka okropnie się mi rozkopuje w nocy i moja mama wymyśliła na nią taki patent ze zszyla koldre taka mniejsza i wyszedł taki rulon/śpiwór i ona w nim śpi :) i się nie rozkopuje :)
-
Hmmm bo chyba glukoza to nie to samo co cukier? Bo ja w aptece kupowałam.
-
EWELAJNA ciekawa jestem jaki teraz mają jadłospis dzieci tej koleżanki skoro od małego samymi dobrymi rzeczami były raczone... Pamiętam owszem przy którejś córce mi wodę z glukoza kazali dawać ale żeby z cukrem. I jeszcze najlepiej smoczek maczac w cukrze. Nie martw się tak ta dieta :) ja jeszcze rozszerzać nie zaczęłam a już się stresuje co to będzie :) WERA niby śpiworki są ok ale u mnie się nie sprawdzają :/ jakoś mi nieporecznie było. Ja przykrywam kolderka jak już śpi i do drzemki jest ok. I przykrywam jak karmię bo wtedy zasypia w trakcie :) póki co dajemy radę w taki sposób.
-
Wiecie ja wiem ze sie powinno wychodzić ale mnie sama az trzęsie na myśl ze trzeba wyjść z domu. Muszę się przemoc jakoś. U mnie w domu coś zimno. Agatce na noc dwa rękawy ubieram bo też zimne rączki miała a teraz super. I też chyba przez ten chłód spała az godzinę bo ja nakarmilam przykryłam i cieplutko jej było :) A wogole to mi dziecko się coś rozregulowalo i nie wie jak ma pierś ssac. No mam tak jak na początku czyli aż strach przed karmieniem ból i do tego mnie gryzie bezzebnymi dziaslami... Ja mam to szczęście ze kazda z moich dziewczyn ładnie spała od urodzenia w nocy.
-
Ten mój wózek to dziwaczny widzę no fotelik duży o nawet jeszcze tej wkładki nie wyciaglam a gondola mala. Ważne ze jeszcze się mieścimy :) A niedługo już spacerowka. W mieście i tak fotelik wpinam w stelaż :) WERA u nas też tak było 11h snu. A od czasu skoku chyba je częściej i ta najdłuższa przerwa ma 6-8h. Ale Agatka idzie spać o 18 i w tą noc było karmienie o północy potem 3 i 6 pobudka.